Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Najważniejsze to być szczęśliwym. Każdej instynkt włączył się w innym czasie. Ja się cieszę, że teraz jestem w ciąży, nie wcześniej. Jestem starsza, bardziej dojrzała, wiem czego chcę, poznałam idealnego faceta, zdobyłam doświadczenie zawodowe, skończyłam studia, wyszalałam się - chociaż absolutnie to nie jest koniec heh :) Psychicznie i fizycznie jestem gotowa :P

Odnośnik do komentarza

Ważne, żeby być szczęśliwym. Ja pracowałam z chłopakiem w moim wieku, miał wtedy 22 lata, był szczęśliwym mężem i tatą czwórki dzieci. Wszystkie z tą samą dziewczyną, pierwsze mieli w wieku 15 lat. I mówił, że już wtedy się cieszyli, tak byli na swoim punkcie świrnięci! :) i nadal są, opowiadał o niej z fascynacją, przez telefon był dla niej bardzo czuły i uroczy. Wszyscy w firmie go podziwiali, bo takich facetów nie ma aż tak dużo jak trzeba na świecie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqv4xghmbg2.png

Odnośnik do komentarza

expirate
Widzę, że nie jestem sama w tych lękach.
Muszę też dodać, że od 14 roku życia palę papierosy. Odkąd się dowiedziałam o alienku nie zapaliłam ani jednego, podejrzewam, że czekają mnie trudne chwile.
Maniusia, masz rację! My najpierw chcieliśmy kupić mieszkanie, ale w końcu uznaliśmy, że kilka lat zajmie odkładanie gotówki i nie chcemy mieć dziecka tak późno, mój miałby już ok. 40lat. i kiedy zdecydowaliśmy się na malucha... okazało się, że już jest w drodze! :)

Ja tez od 15 r. Przed pierwszą rzuciłam i teraz tez. Paliłam po ciąży ale nigdy przy dziecku. Nawet przy 20 st mrozu - balkon i to jak mała spala.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

kaszka
expirate, jestem z Tobą, bidulo. Wprawdzie zaczęłam nieco później(17), ale aż do teraz kopciłam równo. ;P
Też jakimś cudem udało mi się przez prawie 2 miesiące nie wziąć syfa do ust, odkąd się dowiedziałam, ale jakoś tydzień temu miałam takie nerwy, że nie wyrobiłam i poszłam zapalić. Niestety, plan spalił na panewce, bo jeszcze 1szego bucha nie ściągnęłam dobrze, a już rzygałam z 15go piętra. ;)
Także myślę, że przy odrobinie samozaparcia dzieje się tak, że potem to samozaparcie już nie jest potrzebne.
Trzymaj się i nie smrodź!

Musiałam ugiąć się pod naciskami męża i dziś rzuciłam pracę. ;(
Niestety nawet nie miałam żadnych dobrych argumentów, żeby się z nim kłócić, bo przedszkole to jednak wylęgarnia zarazków(a co dopiero chińskie...;), niezbyt wiele jest dróg ewentualnego leczenia, leki trudno dostępne, brak dobrej opieki zdrowotnej na miejscu... No trudno. Właśnie ruszam na rynek zaopatrzyć się w doniczki i ziemię, może w końcu zasieję te wszystkie rzodkiewki i bazylie które przywiozłam ze sobą z Polski. ;)

Ja tez niestety siedzę w domu . Choć przez dwa lata nic nie zlapalam i chyba wrócę na kilka dni bo ta monotonia mnie Dobija. Siedzę od wtorku z córką w domu i wariuje.
Z tym ze nie wrócę do starszakow tylko do żłobka do maluchów.

A mnie chińczycy (tu znowu skojarzenia) kojarzą się w tych swoich maseczkach i raczej maksymalna wprawą w dbaniu o zapobieganie chorobom. W sumie to oni wszystko wymyślają. ;)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Mnie dziecko ułożyło życie. Byliśmy 4 lata ze sobą ale to było mało. Czulam taki niedosyt. Potoczyło się później z górki. Ślub małą potem wymyśliłam nowe studia i ciągnęłam dwa kierunki i praktyki. Potem firma bo temat maluchów pociągnął żłobek i zaczął się kocioł:) jest fajnie. Nigdy nie myślałam że decyzja o dziecku w wieku 21 lat była błędem. Była najlepszą decyzja w moim życiu. Mała jest wspaniała. Zycie czasem pod górkę ale mam je jedno. Co jeśli zachoruje za rok lub 4 lata i nigdy nie zrobię wielu rzeczy? Nie miałam parcia na szaleństwa. Zaczęłam w wieku 15/16 lat a mając 19 chciałam studiować zaocznie by nie musieć się wyprowadzać do innego miasta. Choć mój chciał ze mną jechać.
Po urodzeniu dziecka tez można korzystać z życia ;) przecież to szczęście a nie kula u nogi;)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Cześć brzuchatki:-) mój poranek był dziś niestety migrenowy,zaburzenia widzenia,czucia w twarzy i dłoni a potem łup zmasowany atak bólu głowy,ból głowy trwa.poprosiłam męża byśmy poszli gdzieś na obiad,bo nie funkcjonuje normalnie.teraz drzemiemy przedobiednio,syn 19 letni na rybach,córka 16 letnia przy kompie,synek 8 latek biega po dworze za piłką.świeci słonko,ptaszki śpiewają- wiosna przyszła.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgmg7yn0fw410c.png

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę dziewczyny błogiego lenistwa. Ja od wczoraj od rana do wieczora na uczelni. Cierpię katusze. Mam jakieś skoki ciśnienia i w momencie robi mi się słabo robie się bordowa duszno gorąco. Jakaś masakra. A pogoda za oknem nie pomaga w siedzeniu na twardym krześle 12H. W Krakowie w południe 17 stopni :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

A ja dzis rano bylam na zakupach synkowi wiosenne ubranko kupowalam mam nadzieje ze na swieta juz zalozymy ale pamietalam tez o sobie juz troszke wieksze leginsy kupilam i bluzeczke. Teraz tak mam ze jak tylko cos uciska w brzuch nawet delikatnie odrazu mi slabo. Wczoraj pierwszy raz w tej ciazy wymiotowalam weszlam do kuchni a tam lezaly obrane gotowane jajka i od samego zapachu znalazlam sie w lazience. Echh boje sie Wielkanocy nawet do kosciola ze swieconka nie pojde bo mosze byc roznie. Ostrzegam Was dziewczyny przed rezurekcja w pierwszej ciazy poszlam i zemdlalam pierwszy i jedyny raz w zyciu :-(

Odnośnik do komentarza

Ja dziś od rana jak pies tropiący, ciągle coś mi cuchnie! Mój już zmęczony tym, że go ciągle obwąchuję i sprawdzam, czy to nie on. A jak otworzył Energy drinka to mi nos prawie na lewą stronę wykręciło, zawsze lubiłam, ale tym razem okropnie mnie ten zapach odrzucił.
Boję się trochę poniedziałku, bo pracuję na magazynie, 8 godzin na nogach... a podbrzusze boli, słabo się czuję chwilami. Mam nadzieję, że dam radę, chcę jeszcze chociaż jakiś czas pracować, żeby mieć pieniążki na rozpieszczanie alienka!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqv4xghmbg2.png

Odnośnik do komentarza

karola22
Zazdroszczę dziewczyny błogiego lenistwa. Ja od wczoraj od rana do wieczora na uczelni. Cierpię katusze. Mam jakieś skoki ciśnienia i w momencie robi mi się słabo robie się bordowa duszno gorąco. Jakaś masakra. A pogoda za oknem nie pomaga w siedzeniu na twardym krześle 12H. W Krakowie w południe 17 stopni :(

Ja tez dziś byłam ale nie chodzę na wszystko. 5 lat na up studiowałam w Krakowie:)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Nena0708 analizował już chyba z 30 wózków na bobowozki.pl i powiem Ci, że właśnie Riko nano spełnił najwięcej moich oczekiwań, ale przede wszystkim to kierowałam się tym żeby z łatwością można go było poskładać i zajmował mało miejsca w samochodzie. Najbardziej to podoba mi się Navington Corvet 2015, ale niestety ma dużo szerszą ramę. Jeszcze i tak muszę zobaczyć i dotknąć na żywo :-)

Odnośnik do komentarza

Widzę że dużo zwierzeń więc też się przyłączam. Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 27 lat z moim pierwszym narzeczonym zaplanowaliśmy je chcieliśmy ślubu razem z chrzcinami no niestety życie potoczyło się tak że odwołałam ślub i zostałam samotną matką jak moja córcia miała 5 lat poznałam mojego obecnego męża miał wtedy 20 lat zakochałam się w nim mimo ostrzeżeń ze strony rodziny że za młody i za duża różnica wieku ( 11 lat) a jednak wzięliśmy ślub było piękne wesele moja mama zwariowała na jego punkcie bo zawsze chciała mieć syna, potem urodziła się Hania i 2 dni przed porodem zmarła moja mama .
Teraz mam 39 a mąż 28 i czekamy na kolejnego dzidziusia przeżyliśmy już jedno poronienie i teraz boimy się i nie wiemy jak będzie ale jesteśmy zgranym małżeństwem bardzo się kochamy i wspieramy się we wszystkim

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...