Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Młode czy stare, nie ma znaczenia. Jak niechce dziecka to kazda sie tak moze zachowac. Przykre, ze w dobie ogolnodostepnej antykoncepcji, tabletek po i inny metod, zdarzaja sie takie sytuacje. Ile to dzieci na smietnikach sie znajduje,a przeciez sa okna zycia.
Mnie najbardziej wstrzasnela ta historia, ze kobieta urodzila w 7mc w pracy, dziecko przez plot i do pracy, nie wiem czy slyszalyscie a ta mala kruszynka przezyla taka silna!
Taki swiat. A ile to biednych dzieci w tych domach dziecka:(
wiadomo rozne sytuacje ale glownie glupota doroslych. No albo jak rodzina sie kocha to co zamiast jej pomoc to dzieci im zabieraja. I co rzad robi dla rodzin??? W kazdym zachodnim panstwe z socjalu mozesz zyc a u nas co 80zl na dziecko i to przy jakich wymogach? Jak jestes samotna matka i zarabiasz te nedzne 2tys to dla panstwa jestes za bogata na pomoc.
Ehh duzo by pisac.
Dobrze, ze my jestesmy madrymi matkami :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/5djyugpjir57gby3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/190f97313d.png

Odnośnik do komentarza

Aż szkoda sie denerwowac. Trzeba myśleć o naszych maluchach, bo nasza zlosc na nich wpływa. No serce sie kroi, ale jedyne co możemy to popatrzeć w kolo siebie czy obok nas takiego czy innego problemu nie ma, gdzie możemy pomoc i zareagować.

Odnośnik do komentarza

zabcia niestety jesteście u niej w domu wiec siła rzeczy przyjąc musicie jej zasady i tak będzie pewnie dopóki życiowo sie nie ogarniecie to tak bedzie. Najłatwiej siedzieć kątem u kogoś i jeszcze narzekac..trudniej ogarnąc rozwiązanie tej sytuacji

Odnośnik do komentarza

adad no to co że mieszkają u kogoś? ale szacunek do tego drugiego, a szczególnie nienarodzonego, to coś trudnego? Oni oczekują tylko takiej prostej sprawy, zeby nie palila i tyle. To są jakieś wymyślone zasady o byle co!

Odnośnik do komentarza

Szacunek jak najbardziej, ale obopólny.. Ja staram sie zrozumieć obie strony... teściowa owszem mogłaby nie palić ale może wcale nie chce przestac i w mojej opinii ma takie prawo- to jej dom. Gdyby mi to jako matce przeszkadzało bo ktoś truje mi dziecko to starałabym sie znalezc rozwiazanie by nie musiec tego wdychac.
Zabcia pisze ze do domu rodzinnego nie może wrócić bo jej tata tego nie akceptuje,a akceptuje to że kątem siedzisz u obcej baby jaką jest Twoja teściowa i wdychasz ten smród?

Odnośnik do komentarza

zabcia na dobry poczatek jak masz pokoj zamykany tzn. sa drzwi to polecam zakupic taki psik psik jak do toalety sa takie male albo wieksze i to chyba jest z General Fresh u mnie bynajmniej dziala tylko moj pali czasem w lazience przy wlaczonym wywietrzniku ale wiadomo ze zawsze cos zostanie a chodzi o zapac antytabaca czy jakos tak takie brazowe opakowanie mi bardzo podpasowal zapach a i dobrze neutralizuje nie czuc nic zaraz po psiknieciu a drugi sposob nie wiem powies moze jakas zaslonke dodatkowo w drzwiach albo cos jak sie da zawsze to nastepna przeszkoda dla dymu.
Rozumiem cie w 100% ale tak jak adas pisze to jej dom i pewnie jakis tam szacunek ma do was ale jak tyle lat pali to sie nie odzwyczai na pstrykniecie. Dla niej to nic, przyklad wlasnie tej pijanej matki. Jest niesprawiedliwosc na swiecie i niestety albo zyjemy albo sie poddajemy.
Ja bylam ostatnio na komuni i nocowalam u ciotki ktora pali 2 paczki dziennie, siedzi na dupie i nic wiecej nie robi tylko rozkazuje mezowi co ma robic. Miala gdzies ze przyjechalam i w jej towarzystwie nie posiedzialam nawet 5 minut. Siedzialam w oddzielnym pokoju. Zakmniete z otwartymi oknami. Ona nawet nie wietrzy pomieszczenia tam gdzie pali bo jej zimno. Wiec musialam sie dostosowac bo nie bbylam u siebie. Ale trzeba sobie jakos radzic.
Pozdrawiam i zycze udanego weekendu :)
Zdrowka i pogody dla zuzi :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Ja też mieszkam u teściów i co? Bronie moje dziecko jak tylko mogę! Kultura wymaga (czy jest się u siebie czy nie) przy niepalących nie palić... Bo jestem u siebie i mam gości, czy współlokatorów to wszystko mi można? Tak jak pisała magdalena3 na komunii.. Przyjmijmy że jest u mnie w domu i mam w zwyczaju siedzieć i puszczać bąki więc to robie? Nie! Bo mam gości i nie wypada. Tak samo z cygarami. Nikt nie karze rzucać bo ciężarna w domu, ale przez szacunek do własnego wnuka i własnych dzieci to chyba można wyjść gdzieś indziej? Jest ciepło, więc nie ma z tym wielkiego problemu.

Odnośnik do komentarza

Eh, ja też mieszkam u teściowej na garnuszku jak to się mówi, no i faktycznie kultura wymaga, żeby mieć trochę szacunku do niej bo jednak jak by chciała to by mogła mi w każdej chwili powiedzieć do widzenia.. Ale też bez przesady, trzeba mieć trochę swojego zdania i nie dać sobie wejść na głowę. Czasami mam do niej prośby, staram się wszystko załatwiać polubownie bo bez sensu się kłócić. Na szczęście nie mogę narzekać, bo nie jest źle z nią ;) Nie wiem co poradzić Tobie zabcia ... Życzę Ci najszybszej wyprowadzki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5euxfrmqfx.png

Odnośnik do komentarza

My też mieszkamy z teściową ale zacznijmy od tego że po pierwsze ona przyjmując mnie pod swój dach zdaje sobie sprawę z tego że jestem takim samym domownikiem jak ona. Sprzątam robię zakupy pomagamy sobie i liczymy się ze swoim zdaniem bo wszyscy do tego dokładamy fizycznie i finansowo. Więc nie przekonuje mnie jej gadanie że to jej dom raczej od teraz jest nasz. Po drugie do cholery to jest jej wnuk! Nikt nie karze jej rzucać ale wyjść z pomieszczenia by mogła. Truje swoją rodzinę i koniec. Po trzecie gdzie jest w tym wszystkim twój mąż czemu nie pogada z własną matką?!
Moja teściowa też paliła w domu ale od kiedy jestem w ciąży i ja nie palę to ona przy mnie nie zapali, mój ją od początku wygania i jest ok. Owszem kiedy mnie nie ma albo wieczorem kiedy nie wychodzę z pokoju to pali do woli ale mnie to nie boli bo drzwo do nas są zawsze zamknięte. I jakoś można się szanować wzajemnie!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

a ja wlasnie wrocilam z zakupow, wieki nie bylam na ryneczku miastowym :D za wiele nie kupilam bo portfel prawie pusty ale weszlam do lumpka i... kupilam niby kombinezonik taki polarowy ladny nawetnie poplamiony i nie sprany taki milutki jest jak nowy dalam cale 6 zlotych ale mowie zaszalaje :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

a ja wlasnie wrocilam z zakupow, wieki nie bylam na ryneczku miastowym :D za wiele nie kupilam bo portfel prawie pusty ale weszlam do lumpka i... kupilam niby kombinezonik taki polarowy ladny nawetnie poplamiony i nie sprany taki milutki jest jak nowy dalam cale 6 zlotych ale mowie zaszalaje :D

Wczoraj kolo 23 dostalam znowu kopniaki od malenstwa :D
i nie mial zamiaru polozyc sie spac a brzuch mi ciagle sie wiercil juz myslalam zE sie nie doczekam:D

monthly_2015_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_30474.jpg

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

~adad
zabcia niestety jesteście u niej w domu wiec siła rzeczy przyjąc musicie jej zasady i tak będzie pewnie dopóki życiowo sie nie ogarniecie to tak bedzie. Najłatwiej siedzieć kątem u kogoś i jeszcze narzekac..trudniej ogarnąc rozwiązanie tej sytuacji
.

Nie przesadzajmy! Jakie zasady palenie przy niepalących i jeszcze w ciąży to głupota i chamatwo. Zabierz palaczy na badania to jak może lekarz opieprzy to się zastanowi. Mój mąż też pali ale nigdy przy mnie nawet jak ktoś pozwala u siebie w domu to wychodzi. Smród smrodem ale to jest trucie dziecka!

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)oj widzę że rozgorzała gorącą dyskusja na temat palenia...to i ja coś dodam od siebie.Otóż moja mama też jest wieloletnią palaczką i choć nałóg jest nieprzezwyciężenia to w mojej obecności jeszcze nigdy nie zapaliła.Zawsze jak ma na to ochotę to albo wychodzi na zewnątrz,albo poprostu się wstrzymuje.Wszystko zależy od chęci...a z drugiej strony to troszkę nie rozumiem sytuacji zabci,że nie może zamieszkać w domu rodzinnym.Ja po ślubie dopóki nie znaleźliśmy mieszkania,byłam z mężem u swoich rodziców w malutkim 37 m mieszkaniu łącznie z nami było 6 osób i daliśmy radę,nie pozabijaliśmy się.A u teściów ponad 70 m i dwie osoby ale wolałam w rodzinnym domu,mimo niedogodności.Zresztą moja mama nie puściła by mnie :)pozdrawiam i przepraszam jeśli Was zanudziłam moim wpisem

http://fajnamama.pl/suwaczki/hwkp64z.png

Odnośnik do komentarza

Palenie przy ciężarnej jest delikatnie mówiąc nietaktem.
Mój tata pali, z lenistwa robi to w domu, bo jak siostra miała małe dzieci to potrafił nawet zimą wychodzić na dwór.
Teraz gdy jestem w ciąży pali przy mnie, ale wtedy wychodzę.
Zwróciłam mu uwagę raz, nie wiem czy zapomniał, czy zignorował, prosić się nie będę, ale truć dziecka też nie.
Najbardziej wkurza fakt, że jak przyjeżdża ktoś w gości to wtedy wychodzi zapalić na dwór, a jak ja przychodzę - też jestem jakby nie było gościem - to już się nie potrafi pofatygować i to strasznie boli, że córka i wnuk nie są dla niego tak ważni, jak inni goście...

Ciekawe, czy jak nasze dziecko się urodzi to tata będzie dalej palił w domu, czy zacznie wychodzić jak wtedy, gdy mieszkała tu siostra z dziećmi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7dr3e5c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...