Wrześniówki 2015

[Catarisa]

banana u nas to normalne jest z tą kupką. Nie robiła, zrobiła i teraz znowu nic.
karmienie o 21:30 2:00 i 6:00 wiec nie jest źle. Wcześniej częściej jadła.

[Catarisa]

Karolina 83 alucha trzymam kciuki.
banana cudo w tej wanience.
Gratuluję rozpakowanym.
Przepraszam że tak bezosobowo ale mam troszkę do nadgonienia. Lecicie z tymi stronami.
Trzymam kciuki za te w szpitalach.
gosia zrobiłam motylki i jestem przeszczęśliwa :) tak mi się podobają.

[Gosia.M]

catarisa

cudnie to wygląda: )i jaki efekt z lampką: )
łatwy i prosty sposób do każdego wnętrza tak na prawdę: )
u mnie latają obok drzewa: D

[Banana]

Kruszynka123, tak zadowolona jestem z niej , chyba dlatego ze byla tania :)
Moglaby byc ciut mniejsza bo jak przechpdze z napelniona przez korytarz to obijam reka o klamke.. Tyle razy ile niose wanne tyle razy pizne reka... :) uroki Szerokiego korytarza..
Amelia uwielbia sie kapac, podkladam cos pod glowke, klade ja, jedna reka trzymam druga myje i jest radocha :))
Dzieki Catarisa ! Moja budzi sie chyba o tych samych godzinach .. I hak mowisz ze je rAdziej i podubki rzadziej to juz mam jakas nadzieje . Motylki przesliczne a jagodka Ci rosnie jak na droZdzach !!!!!
Wspolczuje wam tych dolegliwosci i zgagi :( ale juz niedlugo dziewczyny !!

[Kolczyk M]

Hej :) pospałam trochę za długo, ale w sumie późno zasnęłam. Teraz szykuję się do szpitala. Ale czuję się jakbym na wyrok szła :/
Ech, nie mógł się ten mój dzieć urodzić normalnie..?

Pozdrawiam mamusie w praskim, powodzenia!

[Gosia.M]

kolczyk M

głowa do góry, wszystko będzie dobrze: )

[elwirka2406]

Powiem wam ze ja się bardzo cieszę ze całą ciążę miałam mega zgage :) Milena ma przez to długie ciemne włoski. . Coś zdjęcia nie mogę dodać :(

[sowianka]

KolczykM dziękuję za pozdrowienia :)
GosiaM juz nie możemy się tak przepracować.
Catarisa ślicznie. Moje motylki w połowie zrobione zostały w domku. ; (
A teraz mam tyle ee czasu i mogłabym je dokończyć; )

[joasiaG]

Witajcie, powodzenia dla wszystkich mamusiek w szpitalach.

Catarisa śliczny kącik urządziłaś Jagódce, cudownie to wyglada.

A my przenieśliśmy wczoraj Szymka z kosza mojżesza do normalnego łóżeczka bo w koszu już trochę ciasno mu było i kurcze chyba nadmiar przestrzeni uderzył mu do głowy bo pół nocy nie spał tylko coś tam mruczał. No i muszę co chwilę go poprawiać bo albo zsuwa się na koniec łóżeczka albo przekreca się w poprzek...normalnie żywioł nie dziecko:)

[joasiaG]

Mam jeszcze pytanie do dziewczyn po porodzie. Jak to jest- po porodzie miałam czerwone upławy, później brązowe a w ostatnich dniach lekko żółte. A wieczorem na podpasce zauważyłam znowu krew i taki maleńki skrzep. Czy któraś z Was tak miała? Wizytę mam dopiero za dwa tygodnie i nie wiem czy coś z tym robić czy to raczej normalne.

[szusterka]

Hej dziewczyny u mnie znów bezsenne noc... :/
Głowa mi leci w dół brzuch do ziemi ciągnie znów kamienny mały kopie i boli ...
Mało tego wiało pół nocy tak ze myślałam że padne i komary gonił am. ...
A na koniec jeszcze myszy mi moje pistacje wyniosły i kula ja się po domu ... :/ wczoraj o myślałam zjem jutro a dziś myślę - glupia byłam trzeba było jeść ...teraz nie ma już co :p
Miała być pogoda a jest szaro i ponuro :/
Do domu chyba mi się chce...

18 ch sn

[Gość MarAla]

Melduję się po wczorajszym usg i wizycie u gp.
Na usg okazało się jednak, że nasza córka jest malutka (a miesiąc temu lekarz powiedział, że będzie ok 4 kg...), waży teraz 3300 g, brzuszek ma malutki, główka większa no i kość udowa dłuuuga, więc nasza niunia będzie szczupłą i wysoką modelką :)

GP nie przejął się nadal moimi żyłami, bólem itd. Niestety moja macica nie wykazuje żadnych czynności skurczowych, szajka nisko ale bez rozwarcia, więc sobie jeszcze pochodzę w ciąży....

Na szczęście lekarz, który robił usg zasugerował mi jeden lek na te żylaki, nie chciał za bardzo doradzać bo nie jest moim lekarzem prowadzącym ale wykazał więcej empatii i zaangażowania niż gp :( Kupiłam ten lek i liczę na spektakularne efekty

Dla wszystkich ciężarówek-szpitalówek - powodzenia!!! Trzymam kciuki z moją modelką :)

[monikalina]

joasiaG

Mam jeszcze pytanie do dziewczyn po porodzie. Jak to jest- po porodzie miałam czerwone upławy, później brązowe a w ostatnich dniach lekko żółte. A wieczorem na podpasce zauważyłam znowu krew i taki maleńki skrzep. Czy któraś z Was tak miała? Wizytę mam dopiero za dwa tygodnie i nie wiem czy coś z tym robić czy to raczej normalne.

Joasia ja czerwone miałam tylko 5dni, potem lekko brązowe, potem nic, za 4 dni duża ilość krwi jednorazowo , potem nic, i tak co jakiś czas. Nie mogę założyć tylko wkładki, bo co jakiś czas mam krew, więc wkładka nie wytrzyma i męczę się z podpaskami. Skrzepy też normalne.

Ze spaniem u nas przeważnie 20/2/4/7

[pani-migotka]

Kuki, sowianka - dzięki za odpowiedź. Teraz jestem chora i w łóżku zalegam więc nie będę się po szpitalach błąkać. Ale spróbuję zajrzeć jak wyzdrowieję.

[Karolina 83]

Wczoraj o 21:01 przyszedł na świat Antoś. 3250 gram i 55cm szczęścia :) Miałam ekspresowe cc, że względu na bardzo wysokie ciśnienie. Mój lekarz nie chciał wywoływać porodu, a nie było sensu dłużej czekać. Według USG Antoś przez 2 tygodnie przybrał tylko 150 gram. Od razu po wizycie pojechałam do szpitala. Z badań wyszło, że stanu przedrzucawkowego nie miałam. Jak leżałam pod KTG Antosiowi spadło tętno. Szybko wróciło do normy, ale decyzja już zapadła. Ciał mnie Pan profesor. Strasznie się bałam, ale szybko poszło. O 5 rano wstałam z łóżka. Cholernie bolało. O 7 z sali pooperacyjnej pojechałam na oddział. Teraz leżę z Antosiem. Troszkę podjadł z cyca i zasnął. Jest bardzo spokojny i taki kochany.

[wiruśka]

Witajcie z rana dziewczyny :)
Ale mnie dziś głową boli, no szok.. I do tego mam doładnie oczywiście, ale ostatnio to nic nowego u mnie..

Wybaczcie, ale nie wiem która pytała o to w której dobie po terminie trzeba się stawić do szpitala.. ja miałam termin na wczoraj (oj nie podoba mi się to przeterminowane :( ) i mam pojechać w piątek.. czyli w 4 dobie po terminie..

A! I dziewczyny w szpitalach powodzenia :)

[sowianka]

Karolina83 gratulacje. Do chodźcie do siebie :)
Wiruśka życzę aby jak najszybciej nastąpiła akcja. Byś nie musiała czekać do piątku :)
No i tak z dnia na dzień nas coraz więcej przybywa rozpakowanych prezencikow ;) jeszcze dxis dołączy do Was Klarita :)

[Joanana]

Witajcie kochane :)

Ja jeszcze w lozku, ale podnoszę sie zaraz i ide robic sałatkę chyba. Miałam jechac na lumpki, ale chyba pierwszy raz w ciazy mam jakies obawy przed tym zeby wsiąść do samochodu...

Klarita powodzenia :)

U mnie do szpitala trzeba zgłosić sie kontrolnie w dniu terminu a pozniej mówią co ile trzeba przychodzić :)

Karolina 83 ogromne gratulacje! Czekamy na fotkę maluszka :)

Marala oby specyfik który dostałaś okazał sie skuteczny :)

Dobra, musze sie ogarnac i przegonić tego dola wczorajszego bo nic to nie pomaga. Udanego dnia i dużo porodów kochane! :)

[Catarisa]

joasiaG ja już mam te żółtawe i żadnej krwi .

[Catarisa]

karolina83 gratuluję Antosia :) pochwal się nam swoim synkiem.

[maga23]

Właśnie trwa moja druga próba z oksytocyną! Trzymajcie proszę kciuki :)

[wiruśka]

maga23 trzymamy kciuki!
sowianka jak będę musiała czekać do piątku to chyba zwariuje.. Ale jak już w piątek będę w szpitalu to nie znaczy ze coś się będzie działo, zresztą same wiecie jak to jest z tymi wywołaniami.. nie jeden przypadek tu miałyśmy..
joanana a cóż to takie obawy do jazdy samochodem? Czyżby jakieś przeczucie? :)

[Kataryb]

Karolina gratulacje :)))
Klarita powodzenia badz pozytywnie nastawiona:)
Ja dzisiiaj spalam na maxa w koncu to moja ostatnia noc wyspana:( jutro do szpitala to juz pospane i z nerwow i faktu ze pewnie na sali beda juz placzace maluszki. Strasznie nie lubie szpitali ale mam nadzieje ze to juz ostatni moj pobyt na jakis dluzszy czas.
Termin mam na 17 a widzicie mnie jiz jutro lekarz pakuje do szpitala, jutro zreszta bedzie ( mam nadzieje) ostateczna decyzja co ze mna bo niechce sie tam denerwoeac w szpitalu ehhh

[emiska81]

Hej dziewczynki. Nie zaglądalam kilka dni wiec nie wiem za bardzo co się dzieje, ale gratuluję wszystkim nowym mamusiom.
My dziś opuszczamy szpital i wracamy do domku.

[Molly32]

Witajcie Kobietki
Muszę się pochwalić że wczoraj czyli 14-go września o godzinie 14:03 na świat przyszedł nasz synek Mikołaj. Całe 60 cm długości szczęścia i 4260 g wagi do kochania:) Poród sn:) Termin był na 8 -go.