Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Myszaa powodzenia! Jak już 36-ty tydzień skończony to wszystko będzie dobrze.
Rozi89 trzymam kciuki!

Dziewczyny ale szalejecie z tymi wcześniejszymi porodami. Już przeterminowane sierpniówki zazdroszczą. Mam nadzieję, że jednak większość z nas wytrwa do terminu porodu i obędzie się bez niespodzianek.
Chociaż wszystko już mam przygotowane, to jeszcze nie jestem psychicznie gotowa na poród. Po tej akcji z brakiem ruchów w nocy postanowiłam pojechać po południu do mojej położnej środowiskowej do szpitala. Dzisiaj akurat mają zajęcia edukacyjne dla kobiet w ciąży. Może jak sprawdzi tętno dziecka lub zrobi mi KTG to się w końcu uspokoję.
Objadłam się gruszek. Moje dziecko znów zadowolone i aktywne.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze raz gratulacje JoannaG oby więcej takich dobrych wieści. Grunt to że zdrowe rodzą się te nasze pociechy.
W nocy zaczęły mi chyba wody odchodzić ale bardzo powoli. Śluz to jedno ale woda bezbarwna ze mnie wypływa w małej ilości narazie. Po wczorajszym badaniu rozwarcie na 2 palce ( czyli podobno 4! cm), żadnego bólu, ani twardnienia brzucha. Mam nadzieję że się to szybko rozkręci. Narazie czekam.

Odnośnik do komentarza

Aj zostawić Was dosłownie na chwilę ;)))
Rozi leż grzecznie, może skurcze się uspokoją, jak nie to będziesz jedna z kolejnych wrześniowo-sierpniowych szczęśliwych mamusiek, trzymam za Ciebie kciuki, odzywaj się jak się czujesz!
myszaa a to niespodzianka ;) wszystko dla dobra dziecinki, na pewno dacie sobie świetnie radę! Wiesz już o której masz mieć to cc? Bo albo nie doczytałam albo nie napisałaś i nie wiem kiedy mam trzymać za Was kciuki :)
Echeveria widzę że plan dnia i nocy macie co do godzinki rozłożony, super że Księżniczka nie daje mamusi popalić :)
Maga w jakim biurze?? No nie żartuj że Ty jeszcze pracujesz :D
Joasia gratuluję!!!!! I czekam na szczegółową relację, a na razie odpoczywajcie z Szymkiem, cudownie że możesz już go tulić!

Dobrze wiedzieć że nie tylko ja się ociągam z zamknięciem sprawy pakunkowej. A jeśli chodzi o nocne wstawanie to już od dobrego tygodnia jak nie więcej zachowuję się jak przetrącona, ociężale jak ten słoń zwlekam cielsko na brzeg łóżka, jak już uda mi się odnóża usadowić na podłodze to tak siedzę z minutę dobrą, sapię jak parowóz i zbieram siły by wybić się do pionu...no a później smyczę cielsko na piętro do ubikacji tak że już cała barierka ze schodów rozklekotana;))

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

ania.r.
dzastipewnie nie bedziesz sama:-):-):-) ja cos czuje ze bede Ci towarzyszyc do konca:-)
Zabralam sie za sprzatanie. Ale spojrzalam na kabine prysznicowa i jiz mi sie ni chce. Czemu ja glupia chcialam duza i szklaną.

ania.r mój sposób na szybkie i jednocześnie dokładne umycie dużej i szklanej kabiny prysznicowej to http://sannprofi.pl/produkty/pokoj-i-lazienka/czysta-kabina-prysznicowa/
Wg mnie nie ma nic lepszego :) Spryskuje tym, czekam kilka chwil, rozcieram po całej szybie myjką, potem spłukuje i ściągaczką zbieram wodę. Max 5 minut a szyba czysta i lśniąca. Środek do kupienia w sklepach budowlanych :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, gratulacje, Wspaniałe Szymki wyszły na swiat! :D :D :D
Jakie to szczescie, ze te nasze dzieciaczki zdrowe.
A porody jakie ekspresowe. Napawa to nadzieja, ze jak przyjdzie co do czego, to faktycznie nie bedzie tragedii.
Pieknie.
Echeveria, Catarisa- wspaniale sobie radzicie, a wasze rady sa na prawde bezcenne! Ja juz nic nie pamietam i strasznie stresuje mnie to cyckowe mlekowe szalenstwo. Co , ile, do ktorej piersi, jak i kiedy sciagac.. Brrr. Super, ze wam tak dobrze idzie!

Dziewczyny, ktore na dniach beda mialy bobasy - oczywiscie trzymam kciuki i płone z zazdrosci!
U mnie tez cisza. I co? Lekarze głupot nagadali a ja teraz codziennie pełna nadziei czekam.. jak wariatka.
Wczoraj wieczorem pojechalismy do parku na koncert fontann, zaliczylismy spacer, a pozniej w domku wypilismy piwko ( ja oczywiscie mamuskowe ) i obejrzelismy film. No i fajnie, miło tak, czas bez dzieci - taki dla zwiazku tez jest wazny.. Zwlaszcza, ze w tym roku nie bylismy nigdzie sami na urlopie.. Mam postanowienie, zeby nie zrzędzic wieczorami, bo jestem okropna, sama bym sobie w gębe strzeliła, albo zamknela sie w piwnicy..
Jade na jakies lumpki, pobuszuje po miescie, kupie cos dla dzieciaków to od razu bede usmiechnieta łazic :D
Miłego dnia! Nie urodzcie dzis wszystkie, bo wpadne w czarna rozpacz! :D

Odnośnik do komentarza

Ale emocje. Zagęszcza się frekfencja. Mój mąż dziś pisał, że chce kupić na 10 września bilet w dwie strony (bo teraz przylatuje już praktycznie w każdy weekend). Trochę zapomniał, że jak już 10-ego przyleci to już raczej tam przez miesiąc nie wróci ;). Ja mu tylko piszę, że kolejne trzy dziewczyny rodzą a on w szoku. Chyba do tej pory to sobie wyobrażał, że to będzie jak poprzednio czyli dokładnie w termin i tak może sobie krążyć do ostatniej chwili :)

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

kolczyk- ogloszen o sprzedazy mleka jest dosc duzo.. dziewczyny chca nawet 50zl za 250ml.. niewiele jest ogloszen o kupno mleka, ale nie szukalam jakos natretnie.. no i jest juz przynajmniej 1 w polsce bank mleka, gdzie mozna oddac/odsprzedac (nie wiem). tez uważam,ze jest to generalnie dobra inicjatywa, aczkolwiek cena 50zl za 250ml, to po prostu przegiecie jak dla mnie..

przed chwila przezylam chwile grozy .. bylam z mala na spacerze- po owoce do warzywniaka na osiedlu.. nagle ludzie zaczeli tlumem biec do osiedlowego marketu, poniewaz biegli w niezlej panice i wolali zeby uciekac, tez sie tam skrylam.. okazalo sie,ze jakis chlopak napadl dziewczyne na klatce z siekiera, po czym wybiegl na ulice, powybijal szyby w jednym aucie, zapalil race, na dwa inne auta i latal jak opetany wymachujac ta siekiera...

wspaniale.. osiedle z monitoringiem, bialy dzien (godzina 11.30) pelno ludzi na ulicy i takie cuda sie dzieja.. a w piatek zaatakowali chlopaka maczetami, wyladowal w szpitalu i walczy o zycie z polamanymi nogami, zebrami, ucietymi palcami... a mi jeden stary sasiad potrafi zwrocic uwage,ze z psem bez kaganca wychodze na spacer... gdzie suka jest ostoja spokoju.. tylko budzi respekt wygladem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...