Wrześniówki 2015

[joasiaG]

Z tymi oknami to Ty Asia nie szalej. Ja przez ten remont mam całe w kurzu ale piernicze niech będą brudne byle by Szymek nie chciał jeszcze wychodzić. Zresztą mąż powiedział że mi nie pozwoli, bo raz że trzeba się trochę rękami namachać a dwa o upadek bardzo łatwo.powiedział że sam umyje-a w sumie niech się wykaze:-)
Karola trzymaj się tam, mam nadzieje że Twoje maleństwo jeszcze troszeczke posiedzi w brzuszku.

[Karola6]

Joanna89a, dzieki:-)
Daruj sobie okna. Zaczekaj chociaz do 37-38 tygodnia. Wtedy hulaj dusza

[Kuki82]

joanna89a

Kuki82

A propos wicia gniazda... remont powoli zbliża się ku końcowi i dzisiaj ruszyłam z pierwszym praniem :) Wyprawka praktycznie już cała kupiona, ewentualnie do dokupienia zostanie monitor oddechu, inhalator, termometr, szumiś i inne gadżety :) Dla siebie muszę jeszcze kupić koszule do szpitala, a i kosmetyki jeszcze. Powiedzcie mi kochane, bepanthen kupujecie maść czy krem?

A do szpitala zaopatrzyłam się w walizkę na kółkach. Jest dzielona jakby na pół, więc jedna połówka będzie na rzeczy córeczki, a druga dla mnie:) Dodatkowo, porobię takie "pakiety" z ubranek dla malutkiej i popakuje w torebki strunowe i podpisze, co jest na tuż po porodzie (położna na SR mówiła, że gdy maluch kanguruje, dobrze jest ubrać czapeczkę, skarpetki, okryć pieluszką tetrową i na to jeszcze cienki kocyk), co jest na pierwsze ubranie, co do ubrania na wyjście do domu itp. Mężowi będzie łatwiej wszystko znaleźć, gdy będę mówiła, którą torebkę ma podać :)

A na wieść o rozpakowaniu Maritki, mąż nakazał pakować się do szpitala.

I widzisz tutaj co szkoła to obyczaj, że tak powiem. U nas z kolei położna mówiła, żeby nie bawić się w żadne czapeczki.
Fakt zaraz po porodzie zakładają taką szpitalną i otulają malucha, ale potem mówiła, żeby nie przesadzać z tymi czapeczkami itp.
Bo nawet w wózku to przecież jest buda i okrywa malucha od wiatru, a w ulewe nikt z dzieckiem na spacer nie wychodzi.
Ja to wszystkie rady i inne dziele pół na pół i twierdzę, że wszystko wyjdzie w praniu i dużo zależy od tego jaka będzie moja córka :)
Ja torbę spakuję albo jutro albo za tydzień po wizycie :)

joanna89a ja tak samo te rady dzielę na pół, zwłaszcza, że każde ze spotkań SR prowadziła inna położna i również różniły się w swoich poglądach :) Ale w związku z tym, że mąż chodził ze mną na wszystkie zajęcia, to nie odpuści mi, żebym nie zabrała do szpitala czegoś co kazali :) Jajo by chyba zniósł, gdyby położna poprosiła go o czapeczkę, skarpetki czy coś innego, a on by tego nie miał :) Więc dla świętego spokoju spakuje wszystko co polecały położne ze SR :)

[Agnieszka82]

Maritka gratuluję synusia i na pewno będzie wszystko ok, moja koleżanka urodziła w 7 miesiącu ciąży dziewczynkę, mała ma juz 2 latka i jest nieziemska. Miałaś zatrucie ciążowe?, czym się obawiało oprócz wysokiego ciśnienia i białka w moczu?
emimilka, współczuje u mnie też było podejrzenie, że dzidziuś może mieć wade, miał białą plamkę tzw. ognisko hegenomiczne czy jakoś tak, lekarka twierdziła, że powinno zaniknąć, ale ile stresu się najadłam i to czekanie, przy następnym USG plamka zniknęła, zero śladu, jeżeli wysyłają Cię do Matki Polki i jeśli się okaże, że jest to coś poważnego to nie zwlekaj, siostra mojego męża jest pielęgniarką pracującą przy noworodkach na Oriomie, właśnie po takich operacjach i nawet w brzuchu mamusi są maluszki operowane z powodzeniem, a prof. Mol jest najlepszym specjalistą pod względem kardiochirurgii dziecięcej i walczy tam o każdego noworodka, maja najlepszy sprzęt i specjalistów i na pewno Wam pomogą.
joanna89 super zdjęcie, Ty jesteś na nim naga?:) bo tak to wygląda, tylko wstążeczka na piersi, seksi:)

[gosia.83]

Kurczę dziewczyny ale mnie jakiś taki niepokój ogarnął gdy czytam o Maritce i Karoli...niby moje ciało wręcz krzyczy już o powrót do stanu sprzed ciąży (szczególnie głośno proszą o to kolana i kręgosłup)to jednak strach o Młodego jest o wiele większy

[Karola6]

Dzieki dziewczyny. I nie stresujcie sie, tylko zachowajcie rozwage. Byle zeby donosic. A potem to juz mozna troche sie wspomoc.

[CiężarówkaWawa]

Joanna napisz koniecznie skąd ta bajeczna sukienka, suuuuuper extra wyglądasz :)

[Sylweczka]

Asia pięknie wyglądasz na tym zdjęciu po prostu promieniejesz a brzuszek cudny.

[CiężarówkaWawa]

Joanna siedzę i płacze :( poszukam czegoś podobnego :) ale
Naprawdę napatrzeć sie nie mogę na foto, piknie

[Catarisa]

Asia ślicznie wyglądasz jak rusałka :)

[Banana]

Mam takie nerwy ze juz nie wyrabiam . Teraz to juz jest niewyruba.
Najbardziej boje sie depresji poporodowej dziewczyny z tego wszystkiego. :(

[Zbazba]

Joanna, cudne:) Właśnie też mam marzenie co do wianka we włosach na sesji ciążowej:)

[Banana]

Joanna, przesliczne zdjecie ! :**

[Gość Maja1]

Karola6,
Mogę zapytać, w którym tygodniu jesteś? Ją zaczynam dopiero 32 i mam podobny problem. Szyjka 21 mm. Z ip mnie odeslano - jak się będzie skracać nadal to wtedy sterydy. A lekarka, u której byłam, mam wrażenie, bagatelizuje sprawę. Usłyszałam, że nawet jeśli urodze w przyszłym tyg. to dziecko sobie poradzi... Tak jakby nie sądziła, że jest różnica między 31, 36 czy 40 tyg :(
Mam odpoczywać i brać luteine 2x100. boję się, że to nie wystarczy.

[Kuki82]

joanna89a

Kuki to bardzo dobrze, że Twój tak ma :) zatroskany tatuś, mój z kolei jest jak dziecko we mgle i co ja mu powiem uważa za święte. A jak coś to będzie kursował dom-szpital :P
Pół ciąży hulał to teraz niech trochę on ma na głowie

joanna89a to ja Ci zazdroszczę, że Twój uważa za świete to co powiesz:) Bo mój to tak nie za bardzo:/ W ogóle to coraz częściej dopadają mnie obawy, że będzie podważał to co mówię i robię, na rzecz tego co powie jego mama:/ Kochana z niej kobieta (okna po remoncie pomyła, posprzątała cały ten poremontowy bałagan, strasznie się przejmuje i nie pozwala mi nic robić - co zresztą też mnie troszkę irytuje ;), ale z kolei jestem taką osobą, która nie lubi, jak się mówi co mam robić, no chyba, że sama poproszę o pomoc i radę:)
No a w kwestii opieki i pielęgnacji nad maleleństwem, strasznie się obawiam "wtrącania" w dobrej wierze :/

Zdjęcia śliczne i inspirujące:)

[Agnieszka82]

wiruśka, karola6 moja szyjka ma 2,8 mm i chyba zaczyna sie skracać, a ja dzisiaj chciałam okna myć, ale mąż nie pozwolił, powiedział, ze sam umyje, zobaczymy:) Chyba naprawde trzeba zaczac częściej nic nie robić, ehh
Co do,listy wyprawkowej do szpitala to już kiedyś wrzucałam link, ale powtórze teraz jest bardziej na czasie, ja się na niej bede wzorować, tyle, że troche ja uproszcze http://niteczkowo.com/2014/06/16/73/

[Karola6]

Maja1, u mnie jest 32t2d. W szpitalu mnie strasza,moj bagatelizuje. Oprocz sterydow na pluca nie dostalam nic. Nawet magnezu na rozluznienie brzucha

[Nieesia]

Asia zdjęcie rewelacyjne i ten wianek właśnie super fajniy wyglądasz jak rusałka. Prześlicznie. Sukienkę pamiętam, pojazywałaś już jakiś czas temu z przymierzalni i już wtedy mi się spodobała, ale tu na zdjęciu wygląda naprawdę świetnie.
Catarisa extra ta Twoja lista. Ja sobie dodam jeszcze poduszkę do karmienia, osłonki na piersi i nakładki higieniczne na toaletę.
Gosia.83 mnie też już zaczyna doskwierać ciężar brzuszka, bo bardzo szybko się męczę :( chociaż nie powinno mnie to dziwić, bo się w ogóle ostatnio nie oszczędzam, myję okna, odkurzam, ćwiczę itp, zachowuję się tak jakbym w ciąży nie byla a jednak moje ciało mówi mi stop.
Maritka super ze bedziesz mogla synka juz tulić :)

[dzasti]

Hej mamusie :)

ja już na nogach bo dziś czeka nas wyprawa do moich rodziców 100 km bo musze tam coś załatwić. Początkowo miałam jechać pociągiem ale po wczorajszej wizycie mój się nie zgodzil, wziął wolne i jedziemy autem.
Tak jak pisze charming_mi trzeba teraz dużo odpoczywać, odpoczywać i odpoczywać !!!!

Po wczorajszej wizycie Nikusia ma 1417 g, ułożona głowkowo, gin się bał że ma jakieś zaburzenia rytmu serca a tu się okazało że biedula miała czkawke. Ja 0 na plusie od ostaniej wizyty ale mam dużo leżeć, nie wychodzić w upaly i leżeć bo mała za bardzo się głowką cisnie w kanał ale szyjka na szczęście długa.
Z usg termin mi sie przesunął na 1.10.

Ciekawe jak leżąc mam to wszystko poprać i poprasować ehhh. Moj najpierw mi nagadał że koniec z jeżdzeniem po koleżankach, że niech się same pofatygują (no tu ma racje) a potem Nikoli pow. że tylko żartował z tym że ma już wychodzić.

]Tekst linka[/url]

[Emily]

Dziewczyny, zmienił Wam się charakter ruchów dziecka? ja nie czuje wcale kopniaków tylko takie mega dziwne uczcuie jakby mnie od środka wypychało... To już 32 tydzień, Lilka ma coraz mniej miejsca, ale i tak się martwię czy wszystko ok ;/

[joasiaG]

Asiu nieziemskie ujęcie, będziesz mieć naprawdę cudowną pamiątkę:-)

Dzasti jaka duża ta Twoja dziewuszka:-)

Emily u mnie już od jakiegoś czasu Mały wypycha poszczegolne częsci ciałka, robią się wtedy ns brzuchu takie góreczki/fale.

Dziewczynki no to oszczedzamy się, tyle już wytrwałyśmy że jeszcze te kilka tygodni damy rade. Dla naszych maluszków każdy dzień więcej jest ważny. Odpoczywajmy teraz bo przy dziecku to już nie będzie tyle luzu:-)

[wiruśka]

Agnieszka ja mam szyjkę 2,0.. a tydzień 32 skonczony 2 dzień.. tez dostalam luteine w dawce 100, a do tego magnez dwa razy dziennie.. i siedze w domu, ale tak jak pisałam wcześniej moja lekarka stwierdzila, że 'obojetnie co by sie nie dzialo, nawet najmniejszy skurcz mam jechac w momencie do szpitala', także leżę w domu w takiej mega niepewności czy za chwile cos nie będzie nie tak.. a najgorsze, że zaczynam sobie wmawiać.. tzn. Wiem ze na brzuchu mi sie robi kulka jak mała się wypina, a ja mysle czy przypadkiem nie jest to twardnienie brzucha czy cos.. i to jest najgorsze..
Takze Aga, okna sobie daruj lepiej.. :)
Karola6 Ty chociaz dostajesz te sterydy na rozwój pluc.. a ja mam krotsza szyjkę i nic oprocz magnezu, do tego leżę w domu, a Ty chociaż w w szpitalu, jakby cokolwiek sie działo to jestes pod stala opieką.. szczerze, nie wiem czy bym tak nie wolała..
Asia zdjęcie obledne! Ja chyba będę musiała zrezygnować z sesji, mimo ze siostra mi proponowala, ale no niestety.. ja mam bardzo maly brzuszek i nie wyglada to na zdjęciach tak genialnie jak u Ciebie..

[Edyta12345]

Witajcie kochane! :) raju ale dawno sie nie odzywałam. Ale podczytuje Was w miarę możliwości :-) jestem ogromnie zajęta przygotowaniami na przyjście naszej Zosi - tak w koncu wybraliśmy imię! Tatus zażyczył sobie Zosie :-) wrzucam kilka zdjeć tego co udało nam sie wczoraj stworzyć. Pokoik jeszcze nie jest gotowy na 100% ale juz jestem w nim zakochana!! Brakuje firanek, czekamy na fotel do karmienia, przewijak i trzeba sie wybrać w koncu po kosmetyki i inne niezbędne rzeczy :-)

[anno]

Super pokoik:)

[mycha88]

Hej!
Gośka dzięki za inspiracje i podesłanie przepisów na pewno pobawię się w te przetwory ;)
Catarisa świetna lista, dzięki i na pewno skorzystam, mam już listę ze swojego szpitala ale trzeba ją uzupełnić dla własnej wygody i komfortu - zapomnieli napisać o tuszu do rzęs ha!
Nieesiu mi też coraz ciężej. Z tym że ja ostatnio mam mało ruchliwe dni właśnie. Wcześniej się więcej ruszałam a od tygodnia jakoś mnie zaczął przytłaczać ciężar brzucha, wciąż jakiś napięty, wypchany (ciekawe skąd to wrażenie :P). Mam coraz większe problemy by zapiąć sandałki i obrócić się z boku na bok w łóżku, nie mówiąc o tym jak komicznie wyglądam jak próbuję wstać rano - mąż ma polewkę ;)
dzasti szerokiej drogi! Uważaj na siebie i na Nikolkę ;) Coś słabo z tymi pączkami i goframi szalejesz skoro waga stoi w miejscu
Emily mi już dość długo mały się rozpycha a kopnąć to zdarzy się mu bardzo rzadko ale jak już to zrobi to mam wrażenie że tupie ze złości tak to czuję hehe. Wiem że po lewej stronie ma ciałko a po prawej nóżki i ta wiedza jest super, bo mam świadomość tego że to co czuję całkiem w prawym boku to jego nóżka, a świta nią równo, czasami wypycha jakby się chciał przeciągnąć i pal licho że to boli, super jest to uczucie jak mogę poczuć tą małą stópkę dłonią która po chwili gdzieś się chowa by za chwilę znów się wyprężyć :))) zawsze go wtedy gilgam w to wybrzuszenie
Wiruśka a kiedy Ty masz jakąś wizytę kontrolną? Nic sobie nie wmawiaj, stres też nie jest dobry, musisz być zrelaksowana, rozluźniona. Znajoma od 26-go tygodnia ma skracającą się szyjkę, dostała sterydy w 30-tym tygodniu ale tylko dlatego ze trafiła do szpitala z regularnymi skurczami co godzinę. I wciąż jest w dwupaku, a leci jej już 35-ty tydzień. Oszczędzaj się i bądź dobrej myśli!
Edyta12345 bajeczny pokoik!!! Myślałam że takie to tylko w katalogach, cudowny!
Ach jak widzę te Wasze cudne pokoiki to aż mnie ściska że ja nie mam warunków by mojemu zrobić takiego pięknego, tylko dla niego...