Wrześniówki 2015

[joasiaG]

U nas dwie pobudki i udało mi się trochę oszukać Szymka wodą, łącznie wypił około 100 ml i resztę mleko. Mąż stoi w kolejce do laboratorium więc może dziś uda się pobrać młodemu krew ałć...

Marika niestety zęby dokuczają a w połączeniu z nowymi wrzaskami Szymka to po prostu aż w uszach dźwięczy. Ja już 3 razy dawałam żółtko. Raz gotowałam osobno a dwa razy wymieszałam z zupką surowe i zagotowałam.

Blanka cieszę się że u Ciebie noce już takie fajne, jest nadzieja dla pozostałych:-)
Wypróbuje te czopki może będzie spokojniejszy:-)

Dzasti nie zazdroszczę takich skurczy. U mnie jeszcze nie ma okresu ale boje się żeby nie był gorszy niż przed ciążą. Oj tak czas szybko pędzi, ja co pranie to odkładam kilka za małych ubranek.

Muminkaa nooo to super noc:-)

[Muminkaa]

joasiag szymek to dzielny facet, da radę, zębów nie zazdroszczę, choć chciałabym żeby Tomus miał już chociaż jednego takie puste uśmieszki na razie.
Co dooszukiwania woda to nigdy nie próbowałam, z tym ze jak zacznie płakać i wziął by łyka to mur beton będzie się krztusil. Kiedyś spróbujemy.

A pro po jeszczeodbijania, mam taki problem zeTomek po jedzeniu zaraz wkłada palce do buzi, nie idzie tego kontrolować, co wyciagne to on wkłada i tak w kółko, az w końcu mu się odbije i zamyka buzię i leci mu często nosem, nie dużo ale leci, mam nadzieję ze mu to nie szkodzi czy coś. Często mu potem odciagam żeby mu tam nic niezalegalo.

[kasiatko]

Blanka ja chyba zaczne oszukiwać Bartka tak jak Ty. A o ktorej Sebuś zjada na noc? Bo u nas jedzenie bylo o 19.30 spał do 00.30 wtedy wypil wode i spal do 5.00 tyle ze jak pisałaś boje się że do wody się przyzwyczai. Ale on jak mi się budzi w nocy to tak wrzeszczy ze przy smoku nie mogę go wyciszyć tylko butelka.

JoasiaG to zyczę by pobranie gładko poszło. Noc też calkiem dobra u Was. A Szymusiowi to już kolejne zęby wychodzą bo wydawało mi się że pierwsze jedynki ma?

Muminka super noc. Widzę że u wszystkich piski są teraz nr 1 :)

Dzasti Niki jeszcze drobniutka ale rozumiem bo też z żalem odkladam ubrania. A okres u mnie też był straszny liczę że kolejne beda bardziej laskawe.

JoasiaG jeszcze mi sie przypomnialo jak Bartuś miał ze 4 wieczory takie straszne to dawałam panadol i pani w aptece powiedziala ze jak podaje tylko raz i nawet z tydz by to trwało to nic nie bedzie bo paracetamol jest łagodny.

No a teraz muszę wstawić dużo usmiechów bo corka siedzi obok i mówi wstaw dużo u§miechów :):):):):):):):):)

[kiti]

Witajcie dziewczynki :) u nas czas leci szybko, az strach pomyśleć jak przyspieszy gdy przyjdzie wiosna i spacery, wycieczki, dłuższe dni.. Juz sie nie mogę doczekać, tym bardziej że u nas szaro i buro na polu.
Muszę pochwalić córeczke. Jakis czas temu próbowałam ją nauczyć samodzielnego zasypiania w łóżeczku. Co prawda w dzien dalej nic z tego (zasypia w wozku, ale szybciutko 5 minut max i ją przekładam do łóżeczka), ale na noc juz od dwoch tygodni sama zasypia grzecznie i w nocy po karmieniu (przewaznie dwoch o 2 i 5) też ładnie śpi. Oby tak dalej.

Za tydzień startujemy z rozszeżaniem diety. Miałam jeszcze czekać, ale lekarz zalecił wcześniejsze wprowadzenie warzywek i owocków bo mało przybiera.
Idę na kawke bo własnie mamy pierwszą drzemke.

[kiti]

A jeszczr napisze bo woda się grzeje ;)
Też się boję okresu.. Parę razy myślałam, ze to już bo brzuch bolał, ale to były fałszywe alarmy. A przed ciążą bywało kiepsko. Dwa razy na pogotowiu nawet wylądowałam. Oby teraz było lepiej.
Współczyję Wam zabkowania. Liczę na to, ze Lilka będzie łagodnie przechodzic tak jak jej dwie kuzynki. Całkowicie bezboleśnie. Za to kuzyn przechodzi strasznie. Tym bardziej, ze zawsze idzie mu kilka ząbków na raz. Moze chłopcy przechodzą gorzej ząbkowanie? My mamy maść Dentibaby. Stosowałam ostatnio na sobie bo mi ząb mądrości wychodził i dawala rade

[MarAla 86]

Dzień dobry....chociaż pogoda straszna, deszcz, teraz śnieg...
U nas po kontroli bioderek, po usg wszystko w porządku - całe szczęście. Dzisiaj za dwie godziny ostatnia rehabilitacja, jutro wizyta u neurologa i po południu szczepienie - pneumokoki. (jak wasze dzieciaczki reagowały na tą szczepionkę? u Ali po 5w1 nie było efektów ubocznych, zastanawiam się jak bedzie po tej szczepionce)
W weekend byliśmy u teściów, zapraszaliśmy też na chrzest.
Wczoraj pierwszy raz ćwiczyłam, skalpel chodakowskiej. Ledwo ukończyłam a dzisiaj mam zakwasy...zmotywowałyście mnie dziewczyny. Raczej zawstydziłyście!!!

ps. Torty rewelka. Też bym tak chciała!
ckasia86 ania.r emiśka81witajcie!

ckasia86 - znam Twój ból. Jeszcze dwa tygodnie temu moja Ala zasypiała tylko przy cycu i w dzień i w nocy. Ale zawzięłam się bo trwało czasami usypianie do 2 godzin bo nie dała się odłożyć. Zastosowałam metodę wypłakiwania się. Okropnie to brzmi....położyłam córkę do łóżeczka (nakarmioną) i zaczęło się...krzyki, płacz...zaglądałam co 5 min, póżniej co 10min. Aż po 45 minutach zasnęła. Jak wchodziłam to tylko układałam ją odnowa ładnie w łóżeczku, bez słowa. Z dnia na dzień było lepiej, coraz krócej trwało zasypianie i coraz ciszej było. Serce bolało ale opłacało się bo odkąd nauczyła się zasypiać sama (dodam, że bez smoka) to lepiej śpi w nocy. Czasami do zasypiania włączam cichutko kołysankę, zawsze tą samą aby kojarzyła ją ze snem. Najtrudniejsze jest to, iż jeśli nie wytrzymasz i weźmiesz dziecko na ręce, albo będziesz za długo w pokoju i na dodatek będziesz mówiła to dziecko będzie jeszcze bardziej płakać jak wyjdziesz bo już będzie wiedziało, że prędzej czy później Ty znowu się złamiesz i weźmiesz je. Jak teraz to piszę to przykro aż mi, bo to taka metoda bez serca ale cóż...trzeba sięgnąć po takie sposoby skoro nie nauczyło się noworodka zasypiać samemu, a z maleństwem jest łatwiej, bo ono maksimum płacze do 15 minut i zasypia, i uczy się w 2, 3 dni a nie w dwa tygodnie. NO ale...teraz jak Ala się budzi to nie szuka mnie aby odnowa zasnąć, tylko pokręci się, pogada, nakryje się kocykiem na głowę (inaczej nie zasypia) i zasypia. Życzę zatem wytrwałości i siły. dodam, że kilka razy sama się poddałam bo tak płakała i wzięłam z łóżeczka i dałam cyca i zasnęła w 15 sekund, no ale wtedy wracałam do punkut wyjścia.

[MarAla 86]

A i jeszcze ... u nas od tygodnia zmiany. Na początku cztery noce z dwiema pobudkami, zaś od trzech ostatnich nocy 4 pobudki. W nocy niestety tylko cyc uspokaja. W dzień prawie wcale nie je, bo chyba w nocy się tak najada. muszę spróbować jak Wy z tą wodą!
Dobrze, że Wy jesteście, dobrze że jest forum. Zawsze to jakieś dobre rady, wskazówki, inspiracje...jest gdzie się wyżalić - Dziękuję, że nie wyrzucacie mnie za spam!!!

Uciekam szykować się.

[Gosia.M]

Blanka
super.az sama sie ciesze z twojego sukcesu.

widzicie a ja zaczelam zupełnie przypadkiem z ta woda i sama nie wierzylam ze na spiocha Janek ja pije bo w dzien nie ma mowy.
dzis..... pierwsza pobudka o 4 potem 6;30 i obudzenie calkowite o 8 i pierwszy cyc

[Gosia.M]

marla

podziwiam...to musialo byc trudne. ale jestes wielka i udalo sie.super

[joasiaG]

Uf już po pobraniu, nie było tak żle. U nas pobierają na oddziale dziecięcym, pielęgniarka była bardzo miła a jeszcze podczas pobrania przyszedl jakiś lekarz stażysta i gadał do młodego. Płacz skończył się od razu jak pielęgniarka wyciągła igłę. Wyniki wyślą do alergologa także dowiemy się za 3 tygodnie czy ma na coś uczulenie.

Kasiatko u nas tylko jedynka na dole a teraz obok chyba się przebija. Szymka smoczkiem też nie uspokoje bo wypluwa ale wodę o dziwo pociagnął więc będę próbować mu podawać.

Kiti to duży postęp, może przyzwyczai się też do usypiania w dzień. Kurcze jak przyjdzie wiosna to ja chyba wiekszość czsu będę spędzać na dworze:-)

MarAla podziwiam, ja próbowałam bo musiało Cię to dużo kosztować. Same dobre wiadomości z wizyt-brawo. Powodzenia na szczepieniu. Spamuj do woli:-) a kiedy macie chrzest?

[Ollika]

Cześć dziewczyny:)
U nas pogoda fatalna, śnieg z deszczem. W dodatku jest tak ponuro, że dzisiaj znów siedzimy w domu. Staram się Was na bieżąco czytać, ale z odpisywaniem już gorzej. Coś ostatnio z niczym się nie wyrabiam...
Blanka mnie też moja teściowa zaczyna denerwować. Kiedyś miałam z nią dobry kontakt, ale od kiedy jest mała, to ciągle słyszę jakieś głupie teksty: "takie niedobre mleczko Ci mama daje". I te ciągłe upominanie, że oczywiście zrobię jak uważam, ALE powinnam tak i tak. Nie wiem, czy to ja jestem taka przewrażliwiona, ale doszło do tego, że nawet nie mam ochoty do niej jeździć.
Muminkaa super noc :)
Joasia G powodzenia na pobieraniu krwi i oby dzisiaj Szymuś miał lepszy dzień :)
Dzasti współczuje okresu. Ja jeszcze nie dostałam, ale już się trochę tego obawiam.
ckasia86 witaj :) u mnie w dzień mała bez problemu zasypia sama, ale nocne usypianie też nadal przy cycku. I też jeszcze nie oduczyłam małej jedzenia w nocy, ale skoro dziewczyną się udaje, to jest nadzieja, że to możliwe :) Muszę spróbować zacząć oszukiwać ją wodą, albo smoczkiem.
MarAla podziwiam, ja to musiałabym wyjść z domu, żeby nie słyszeć płaczu. Jeszcze ten na początku, taki ze złości mogę wytrzymać, ale jak już płaczę tak smutno, to się poddaje :/
Ania.r ja też się zastanawiam nad drugim dzieckiem, ale jestem po cc, więc muszę trochę odczekać. Nie chce, żeby była duża różnica wieku między dziećmi.

Miłego dnia Wam życzę :)

[joasiaG]

Hm coś mi poprzestawiało zdanie. Miało być
MarAla podziwiam, bo musiało Cię to dużo kosztować. Ja próbowałam tak z karmieniem przetrzymać ale płacze tak głośno i z takim żalem że szybko wymiękam. No ale jest nadzieja z tą wodą.

[Gość ckasia86]

Dziękuję za odpowiedz

[Gość ckasia86]

Kurczę juz wiem o co chodziło z tym ucinaniem postów tez teraz sie rozpisalam i opublikowalo tylko pierwsze zdanie. Pisałam wam z Filip nie da sie oszukać woda próbowałam kiedy spal w łóżeczku ale krztusił sie. Od kilku dni spi ze mna w łóżku i chyba troche lepiej bo budzi się kolo 3 razy w nocy niestety nie jestem super z tego zadowolona ale poddalam sie

[mycha88]

Ollika dzięki za linka, już zaczęłam czytać ;) I gratulujemy ząbka!
emiska81 witaj z powrotem na forum ;) Adaś jest śliczny! I tak fajnie czytać że u Was coraz lepiej, teraz trzymam mocno kciuki na tego 10-go marca żeby wszystko było już ok
sowianka gratuluję ząbka i oby więcej takich cichaczy jej powychodziło ;)))
Sylweczka oby u okulisty wszystko przebiegło pomyślnie, mam nadzieję że to ropienie tylko przejściowe
ania.r no to z tymi obrotami nasi chłopcy moga sobie piątkę przybić siup na brzuch i wrzask o pomoc.
Gotowaniem obiadków sie nie stresuj po krótkim czasie dojdziesz do wprawy. Ja teraz zawsze robię więcej na jeden raz - 4-5 porcji, jedna w tym samym dniu, druga do lodówki na następny dzień a reszta do zamrażalki i w ten sposób gotuję raz na kilka dni :) czasami dla urozmaicenia dogotuję tylko do gotowej papki groszek, brokuł czy cokolwiek innego .
Śliczne zdjęcie w wanience!
Gosia.M tak nabombić to się facet może jak najbardziej od czasu do czasu
ckasia86 witaj, co tak późno? ;) jeśli się zarejestrujesz to będziesz mogła się nam pochwalić zdjęciem Filipka, a posty ucina jak wstawia sie emotikony. I Ty dasz radę z nocnym markiem, każde dziecko da sie jakoś złamać tylko trzeba albo sposobu, albo silnej woli, samozaparcia i wytrzymałości psychicznej na płacz.
joasiaG my ostatnio stosowaliśmy vibucor i bardzo nam pomógł. Tylko ciężko go zaaplikować tak żeby za chwilę nie został z powrotem wydalony z kupą, no chyba że kupa już była .Co prawda godzinę Kubuś się uspokajał ale później był całkiem innym dzieckiem. Dobrze ze pobieranie macie już za sobą, teraz tylko czekać na pomyślne wyniki
MarAla super że się Wam udało, musiało Ci być ciężko ale kiedyś trzeba coś więcej zacząć działać w kierunku przespanych nocy jak inne metody wciąż zawodzą.

Nooo nadrobiłam to za chwile co u nas a trochę sie pozmieniało ;)))

[mycha88]

A więc tak:
mamy drugi ząbek juppi
Dwie dolne jedynki, teraz Kubuś wygląda jak uroczy szczerbatek ;) No i wrócił mój kochany nie marudny synek
ale... nie marudzi za to podobnie jak Wasze wrzaszczki też ćwiczy struny głosowe, oooj bardzo ćwiczy :)
Zaczął też...sapać/dyszeć hihihi nie wiem jak to nazwać. Jak piesek ;) Jak go coś podnieci z ekscytacji zaczyna tak szybko głośno oddychać no jesteśmy z niego popłakani. Poza tym zaczął mówić "mamamamamamam", czasami zanim sie odezwie tak fajnie rusza ustkami jakby mówił "mamama" ale bez użycia głosu.
No i zaczął sie sam podciągać i próbuje usiedzieć chwilę w tej cudownej niemowlęcej pozycji do siadu.
Tyle zmian, a to wszystko chyba z okazji pół roczku które wczoraj świętowaliśmy :) Te 6 miesięcy przeleciało nie wiem kiedy.
Z tej okazji tez Kubuś postanowił zrobić mi niespodziankę. Zjadł wieczór o 23 i później obudził się o 2, co prawda walczyłam z nim z pół godziny ale w końcu usnął i spał tak do 7!!!! A więc pierwszy raz od tych swoich 6 miesięcy życia wytrzymał całą noc bez cycka

[Gość ckasia86]

Mycha88 faktycznie późno do was sie odezwalam ale wczesniej miałam wszystkiego dość. Maluszek zmienił moje życie o 180 stopni i z niezależnej kobiety stalam sie więźniem w domu podejrzewam ze wszystkie mamy tak maja na poczatku. Postaram sie zarejestrować i dodac zdjęcie Filipka bo wasze pociechy co jedna to ladniejsza

[mycha88]

Zakręcona mamusia zapomniała dodać zdjęcie :)

ckasia mam nadzieję że już się przystawiłaś, masz racje początki bywają trudne tym bardziej przy nie przespanych nocach ale w takich momentach spójrz na Filipka i pomyśl ze to wszystko dla niego :)

[ckasia86]

Mycha88 Kubus sliczny i gratuluje zabkow my nadal czekamy zarowno na zabki jak i obroty. Teraz ja sie pochwale moim synkiem

[emiska81]

A ja czekam pod gabinetem na USG tarczycy i jakoś się boje

[Gość monia851]

Dziewczynki co podajecie na zaparcia dzieciaczkom? Moja Hania robi takie zbite malutkie kupki od wczoraj koloru marchwi ( potrafi zjeść cały słoiczek zupki marchewkowej z ziemniaczkami i to jej mało a do tego nie chce nic pic :(

[Ollika]

Mycha wszystkiego najlepszego dla Kubusia :) Już pół roczku, strasznie szybko to zleciało :) Gratuluje drugiego ząbka !
Taki optymistyczny ten Twój wpis, że aż mi się humor poprawił. Super, że Kubuś już tyle potrafi i tak ładnie się rozwija. No i jaka niespodzianka w nocy :)
I jaki z niego mały przystojniak, coś mi się wydaję, że dla tych oczu to nie jedna straci głowę ;)
ckasia początki nie zawsze są kolorowe, ale najważniejsze, że teraz już jest dobrze. Ślicznego masz tygryska ;)
emiska będzie dobrze, nie denerwuj się. Trzymam kciuki :)

[Blanka1212]

Zaliczylam spacer i pocwiczylam, zrobilam 2 prania, obiad, przygotowalam obiadek i deserek dla Sebusia a teraz gotuja sie warzywka na zupke na zapas? Dawalyscie maluszkom juz buraczki?
monia na zaparcia woda i jabluszko.
ckasia na poczatku wszystkim nam bylo ciezko ale jest coraz lepiej:) jak wczesniej chcialam czesto gdzies wychodzic zeby odpoczac tak teraz nie chce za bardzo wychodzic i opuszczac mojego Sebusia:)
mycha gratulacje zabka!! My ciagle czekamy na pierwszego! I sto lat dla Kubusia!! My pol roczku konczymy w piatek! Tez nie wiem kiedy to minelo. I gratuluje takiej nocy!!! My tez robimy nocne postepy:)
Ollika tesciowym zaczyna odwalac chyba jak sie dzieci pojawiaja. Mi tez sie odechcialo tam jezdzic.
joasiaG wspolczuje tego pobierania krwi.
GosiaMwasze noce tez coraz lepsze:) super:) w sumie to dobry sposob z ta woda bo w dzien Sebus tez wody ledwo co pije.
MarAla samo latanie po lekarzach macie jak widze. Dobrze ze bioderka w porzadku.
Ja nie szczepilam pneumokoki.
Jestem dumna z ciebie ze zrobilas skalpel!!! Super:)
Podziwiam za wytrwalosc z usypianiem. Wiem ze im wczesniej tym lepiej. Ja ta metoda uczylam mojego starszaka jak mial 9 miesiecy i bylo baardzo ciezko i baardzo duzo placzu ale juz nie mialam sily kolysac na rekach i to na stojaco(!).
kiti juz niedlugo bedzie tez w dzien zasypiala ladnie sama. Tylko wytrwalosci:)
kasiatko Sebus jadl o 18.20 i 20.20. Sprobuj mozebi uwas w koncu beda przespane noce:)
Muminka moj Sebus tez po jedzeniu zawsze wpycha paluszki do buzi i jak mu sie odbije to czasami troszke poleci no ale nie noskiem

[Martucha33]

Po dłuższej nieobecności witamy się i my.
Igor przez dwa tygodnie przechodził skok, bo był maruda nie do wytrzymania. Nie mogłam go nawet na chwilę odłożyć do łóżeczka, bo był wielki krzyk. Spał dwa razy dziennie po 15 minut, a w nocy po 5-6 pobudek. Na szczęście od wczoraj powrót uśmiechniętego, grzecznego synka i mam nadzieję, że tak pozostanie. Z nowych umiejętności to samodzielnie potrafi już usiąść i dłuższy moment już się tak utrzymuje. Pozdrawiamy serdecznie

[joasiaG]

mycha 100 lat dla Kubusia, niech nadal tak ślicznie i zdrowo rośnie. Też jestem zdania że za tą słodką buźką nie jedna się obejrzy :-)
Fajnie że już kolejny ząbek przebity. Mój to ma chyba jakieś żelazne te dziąsła bo za nic nie chce się wybić ten drugi.

Ckasia początki były trudne ale teraz dzieciaczki fajniejsze, mądrzejsze to i nam weselej na duszy:-) mamy taki sam kombinezon tylko już przyciasny :-)

Emiska i jak po usg?

Monia u nas woda pomaga.

Martucha no to super, brawa dla Igusia. To się teraz zacznie zabawa na całego:-)