Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Hej :)
Ale ja nie wyspanaaaa! 4 nocne kursy do ubikacji (w moim wypadku to oznacza 18 schodów w jednym kierunku) plus standardowo pół godzinna przerwa w spaniu na skurcze dziś o 2.30 i pobudka ok 5, ziewam jak wariatka ;)

Co do wagi w ciąży, nie uważam ze wpływ na nią ma tylko ruch, niektorym z nas zatrzymuje się woda w organizmie która swoje waży. Nie mowie o sobie żeby nie było, przy moich 15 kg wody niewiele bo nie puchne jakoś spektakularnie ale też byłam aktywna, koszenie trawy, jazda na rowerze, spacery, zajmowanie się ogródkiem i warzywniakiem. Ale taki organizm że przybrałam, nie przejmuje się tym bo strace podczas karmienia. Ale znajoma bardzo aktywna przytyła jakieś 19 kg, zaraz po porodzie zeszło jej 9 a w następnym tygodniu kolejne 6 bo nagromadzilo się jej dużo wody. Wiec każda z nas jest inna i niekoniecznie tylko aktywność ma wpływ na wagę w ciazy.

Zbazba nie przejmuj się ja też przybieram czy jem więcej czy mniej, a nigdy z tym nie miałam problemów, mogłam wcisnąć ile wejdzie a waga od lat bez zmian, tym bardziej czasami ciężko było mi zaakceptować moje przyrosty ciężaru, ale chociaż magazynujemy zapasy na mleczko dla maleństw, a pozostałościami będziemy się martwić po porodzie ;)

Gosia współczuję mi 2 razy wypadł dysk jak nie byłam w ciąży, wiec wyobrażam sobie jak jest Ci bardzo bardzo ciężko! Mam nadzieje ze lekarze Ci pomogą

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Z waga w ciazy to mam wiele przykładów ze faktycznie obfite jedzenie plus brak ruchu przyczynia sie do wzrostu wagi, koleżanka na moim etapie misi leżeć od 3 Msc ciazy i naprawdę juz sporo przybrała inna bedąc jyz w 5 tym Msc przytyła 10kg przyznając ze ulega zachciankom. Jedzenue przed snem faktycznie tez powoduje zgagę ale nawet nue bedąc w ciazy powinno sue jeść kolacje min 3 godz przed snem ;) teraz kolacje jem z corka ok 20 i idę spać ok 23 nie wyobrażam sobie przegryzać czegoś jeszcze w łożku. Zgage doświadczam rownież ale to bardziej jak zjem cos ciężkiego. ale tak jak któraś pisała kazdy ma inny organizm. Gosia współczuje tych boli kręgosłupa :( oby szybko odpuściły napewno to męczące bardzo. Nie wiem od czego ból krocza zależy bo boli od miesiąca non stop juz przywykłam do tego a waga nue jakaś wysoka, takze boje sue co bedzie pozniej bo ponoć najgorszy jest ostatni miesiąc w przybieranie na wadze :(

http://www.suwaczki.com/tickers/piu3w1d3i0x0ppiy.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Przybieranie na wadze zależy od organizmu, naszego stylu życia i wielu innych czynników.Ja przez pierwszy i drugi trymestr przytyłam 10 kg a byłam bardzo aktywna- rower, spacery i inne. A w tym ostatnim trymestrze dużo więcej odpoczywam, leżę a na wadze niecałe 2kg, więc ciężko tak jednoznacznie powiedzieć, że tyjemy od tego czy tamtego. No ale nie ma sie czym przejmować za kilka tygodni zrzucimy te słodkie kilogramy:)

Co do bólu krocza to ja już dwa razy mówiłam o nich położnej i powiedziała ze to Mały wstawia się w kanał i będzie tak boleć z różnym nasileniem już do samego porodu. Pomaga odpoczynek w pozycji leżącej bo wówczas dziecko tak nie naciska główką.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza
Gość Echeveria

A ja witam was z patologii ciąży.. O 6 zaczęły odchodzić wody.. Mała nadal miednicowo, dostałam sterydy, leżę pod kroplowka z magnezem, skurcze są, rozwarcie 2-3 cm. Wieczorem cesarka.. Mała waży 2700, 35 tydzień skończony.. Trochę wcześnie, ale nie ma rady.

Odnośnik do komentarza

Czołem Dziewczęta :-)
34 tygodnie za mną, a przed tylko 6, mam nadzieję... 42 dni!
Muszę się wziąć za ogarnianie wyprawki, bo niby coraz więcej mam rzeczy, to ciągle czegoś brakuje.
A co do wagi, to ja mam 16kg na + i nie ma to związku z moją aktywnością, bo do końca czerwca pracowałam, a nie leżałam w domu. A ostatni miesiąc w domu wcale nie wpłynął na tempo przyrostu.
U mnie, to oprócz brzucha, to nie wiem, gdzie to weszło? Wszystko w napuchnięte nogi?

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

~Echeveria
A ja witam was z patologii ciąży.. O 6 zaczęły odchodzić wody.. Mała nadal miednicowo, dostałam sterydy, leżę pod kroplowka z magnezem, skurcze są, rozwarcie 2-3 cm. Wieczorem cesarka.. Mała waży 2700, 35 tydzień skończony.. Trochę wcześnie, ale nie ma rady.

Trzymamy mocno kciuki za Was! Na pewno wszystko będzie dobrze!

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

Catarisa oczywiście ze po porodzie nasze życie zmieni się diametralnie :-) tylko ze to nie oznacza ze na gorsze :-) Życie bez dzieci jest puste i pozbawione sensu. Jak dla mnie. Kiedy Hania jest na wakacjach u mojej mamy to owszem cieszę się możliwością nic nie robienia ale jednocześnie czegos mi brakuje.

Ja dzisiaj wyspana. Ani razu nie wstawalam siku. Jakiś cud. Cos mi weszlo w kręgosłup i od kilku dni chodzę jak pokraka. W pachwinach tez juz ciągnie. Podejrzewam ze dzidzia wepchała swa piekna glowke w dol :-)

Rano zrobiłam wyniki. Teraz czekam jak wyjdą i ogarniam dom bo jak by mi przyszlo pójść do szpitala to tatuś i babcia nie będą wiedzieli co założyć Hani. Taki bałagan się wytworzyl. Zjadłam tez kg śliwek bo jak bym miała ta cholestaze to juz surowych owoców nie pojem.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

Widzę ze się powoli rozpakowywujemy :-) Niesamowite. Echeveria życzę Wam zdrówka!
U mnie 15 kg do przodu. Przyrost wagi jest indywiduany. Znam dziewczynę ktora ma 4 dzieci i mowila ze z każdym przytyla po 30 kg. A juz mając dwójkę na brak zajęcia nie można narzekac. Chociaż ja nie widziałam u niej tych 30 kg na koniec. Wiadomo brzuch i troche spuchnięta. Podziwiam ja bo chce mieć jeszcze piąte dziecko :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

Echeveria trzymamy mocno kciuki! Dobrze że już masz za sobą ten 35-ty tydzień, wszystko będzie dobrze. Waga też ładna, przyjaciółka urodziła w dniu terminu chłopczyka 2800 - okaz zdrowia. Dawaj znać jak się czujecie jak tylko będziesz w stanie!
Kolczyk M skoro Ty masz 16 kg na plusie to ja pewnie też już podskoczyłam z 15-stki bo idziemy łeb w łeb ;)
Mi poszło w tyłek, uda, biodra. No i najsłodsze kilogramy w brzuszku ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

echeveria wszystkiego dobrego, trzymaj sie , na pewno bedzie dobrze, to juz bezpieczny tydzien:-).
Co do kg ja mam +7, pierwsze mce zamiast tyc to chudlam, teraz podczas duzego stresu potrafie stracic 1kg i wcale mnie to nie cieszy. Bylam nastawiona na wieksze przybranie na wadze i wcale z tego powodu nie robilabym problemu. To piekne kilogramy, moja pierwsza ciaza i wszystko bym zrobila aby Mlody byl zdrowy, nawet gdybym miala przytyc 30kg tak jak moja mama.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71855.png

Odnośnik do komentarza

Echeveria trzymaj się! Wszystko będzie dobrze. Mała jest już całkiem duża i na pewno sobie poradzi poza brzuszkiem.
Maritka, cieszę się że u Ciebie wszystko w porządku i Antek ma się dobrze. Bierzesz dalej leki na nadciśnienie? Długo będą Ciebie trzymać w szpitalu?

Odnośnie wzrostu wagi to się zgodzę, że brak ruchu nie pomaga. Przed ciążą ćwiczyłam 3 razy w tygodniu i byłam cały dzień aktywna. Ale od 3-ego miesiąca musiałam leżeć, bo ciążą była zagrożona. Potem zaczęło mi rosnąć ciśnienie i też musiałam unikać większego wysiłku. Jedynie w czerwcu i na początku lipca trochę poćwiczyłam. Przez ostatnie dwa tygodnie nie chodziłam za dużo i teraz przy najkrótszym spacerze mam twardy brzuch i ciągnie mnie po bokach brzucha. Coś jakbym naciągała mięśnie. Nie da się przez to chodzić. Wymyśliłam, że pójdę na Aqua Jogę, bo w wodzie jednak jest mi lżej się poruszać :) Mam obecnie 17 kg na plusie, w tym nadmiarowa woda. Nic już na to nie poradzę. Nie liczę na to, że nie będę więcej przybierać na wadze. Zależy mi tylko na tym, żebym miała kondycję do porodu. Będę zrzucać kilogramy po ciąży. Teraz nie mam apetytu i mało jem a waga i tak rośnie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry wszystkim mamusią:) trzy dni mnie nie było i zgubiłam wątek... zaraz wszystko nadrobię :) dzisiaj wizyta ale dopiero o 18..

ale muszę się pochwalić po piątkowej wymianie zdań z Panem Mężem co do jedo braku czasu i braku zainteresowań wyprawką i końcem ciąży ( a raczej wybuchem moich hormonów) miałam barrrrdzo milusi weekend:) w sobote wysłał mnie do kosmetyczki, totalny relaks pedicure i manicure, masaż... ale już w drodze miałam niespodziankę obok lusterka były zawieszone cudne malutkie rózowe trampki:) z uroczą karteczką... taką bardzo uroczą:) wieczorem kolacjia mmmm:) a w niedziele spacer i mała wycieczka:) ale najlepsze to ze ubrałam moje stare szpilki:))

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Skończyłam kompletować wyprawkę :D Czekam tylko na ostatnie 4 zamówione paczki. Kocyk, wanienka ze stelażem, torba do wózka i koszula do porodu. Wózek już stoi w domu :) Mieszkanie po remoncie wyposażone. Trzeba tylko jeszcze trochę posprzątać i skręcić meble dla Antka. Przez 2-3 miesiące nie będę już wydawać pieniędzy, mogę znowu zacząć oszczędzać, dopóki nie będę potrzebowała większych pieluch i ubranek dla synka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

nie mogę wrzucić zdjecia bucików:(
waga hmm u mnie narazie 12 + i jakos bardzo się tym nie przejmuję.. tylko teraz zaczełam najwiecej przybierać, wiec bedzie jeszcze 5-6 kg przybędzie..
Echeveria trzymaj się, wszystko bedzie dobrze a kruszynka na pewno da sobie rade..

jeszcze dwa słowa o Wiktorii, 5 doba po usunięciu nerki, jakieś znacznej poprawy nie ma, ale nie pogorszyło się, co w jej przypadku jest dobrą oznaką, lekarze i pielęgniarki w prokocimiu twierdzą że nie mieli trudniejszego jak i zadziwiającego przypadku.. i tak uroczego, wiedzidzieli żeby dziecko zaintubowane przez nosek potrafiło równocześnie ssać smoczką ( to jest fizjologicznie nie możliwe) oddychać przez usta i nos równocześnie..

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Echeveria kochana trzymamy kciuki ! Jak tylko bedziesz mogla koniecznie sie odezwij ;-)
Jakie to niesamowite koniec lipca a wrzesniowki sie zaczynaja rozpakowywac :D ja czuje ze do konca wrzesnia bede w dwupaku i urodze jako jedna z ostatnich wrzesniowek ale najwazniejsze dla mnie to zeby mala urodzila sie zdrowa :-)

Poradźcie mi mam same ubranka od rozmiaru 62 zadnego na 56 czy moga byc one troche luzniejsze na poczatku czy kupic do szpitala jeszcze ten rozmiar 56 ? I jeszcze jakby któraś z Was mogła sie podzielic tym co trzeba kupic z tych rzeczy higienicznych i aptecznych dla dzidzi bo boje sie ze o czyms zapomne. Ta witamine D i K kupujecie juz teraz ?

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...