Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Zdrówka dla Lidzi. My jutro kończyny 5 miesięcy.

Byłyśmy na spacerze, bo tydzień kiszenia w domu. Wywietrzyłam cały dom.

Podgrzałam dzisiaj marchewkę z jabłkiem i lepiej jej wchodziło.

Piorę jakiś czas w normalnym proszku, ale oddzielnie, bo w naszych dużo roboczych M. Z resztą Natalka ma taki spust z ciuchami, że jej cała pralka.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Chcę, no chce pisac częściej ale nie mam jak... do tego wasze tempo pisania co wchodzę by coś napisać to kolejne strony do nadrobienia. Więc nadrabiam czytanie a czasu na od pisanie już brakuje.
Po krótce mam mega depreche. Ostatnio nie radzę sobie z niczym. Mam ochotę stanąć i wyć z bezsilności. Mam już wszystkiego dość. Przytłacza mnie wszystko. Udaje ze jest dobrze i oklamuje sama siebie a tak naprawdę jest tragicznie. Źle z moją psychiką po rozstaniu z moim. No i jak czytam wasze posty to no wiecie dołuje się jeszcze bardziej. Nie mam do kogo buzi otworzyć. Wiadomo ze jest syn ale to dziecko nie osoba dorosła... na dodatek dalej chorzy jesteśmy we 3. Oliwka antybiotyk dostała bo lekarka powiedziała ze za długo ma ten katar już. I szczepienie nam się przesunie na 20.01 zupki przestałam jej dawać po ostatnim incydencie. Ugotowałam jej marchewkę z ziemniaczkiem i po tym dostała takiego nabrzmialego brzuszka i twardego ze ryczala 1.5h a ja nawet nie miałam jak do apteki wyskoczyć po jakieś kropelki. Na prawdę dziewczyny mam dość już :(
Mmadzia tobie chciałam odpisać ze ja ubranka małej piorę od poczatku w zwykłym proszku i z naszymi ubraniami. Nic małej nie było. Mam proszek E do koloru a płyn do płukania używam cocolino sensitive.
Tak mówicie o wejściach samej z koleżankami. Haha super fajnie też bym chciała tak móc. Teraz tylko 4 ściany i rozmowa z dziećmi. Bosko.
Sory za smuty ale musiałam się wygadać.

Odnośnik do komentarza

Pilka porozmawiaj z M-niech nie wali w gumy, bo oszalejesz w domu, ja tyram z dwójką w domu i daję z siebie 200% , ale tatuśka musztruję przy każdej okazji-mój aktywnie działa w domu, oczywiście po wskazaniu palcem wszystkiego, ale trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, on ma 2 dni w tyg dla siebie wieczorem, a ja 2 swoje- raz chodzę na jogę, a następnego dnia idę na shopping, do kina- obojętne, niech wie że 'siedzenie ' z dziećmi w domu to nie piłowanie pazurów i popijanie kawki, ostatnio wyszłam na zakupy i dzwoniąc pytam mimochodem-jak sobie radzicie? i w odpowiedzi pełne boleści i męczeństwa ' no jakoś sobie radzimy' buahahahaha; doczytałam o koleżankach- polecam samotne wypady do kina- bardzo relaksujący czas

mmadzia ja piorę w bobini i zamierzam jeszcze długo, kiedyś wyczytałam, że to jednak jest ważne, więc chociaż przy córce prałam w dziecięcych płynach do roku, teraz będę dłużej, ale traktuję to jako płyn do białego i wrzucam też nasze jasne rzeczy, a pojedyncze sztuki młodego w ciemnym kolorze z naszymi

MamaOliwciiKubusia thx:-) spróbuję w najbliższych dniach

Mamuśka my używalismy flegamina baby wykrztuśnie (5 kropli do godz 17), a łagodząco stodal (2,5 ml wieczorem)

MamaOlizny ja czytałam ze do 3 rż pranie w dzieciowych płynach, zaznaczę że ani córce ani synkowi nic się nie dzieje, po dorosłych płynach, ale jednak będę prać w tych specjalnych; nie miewam wyrzutów z powodu czasu 'dla siebie', uważam że to niezbędne dla higieny psychicznej i czerpania radości z macierzyństwa, z pomocy babci korzystam sporadycznie, bo nie po to mam dzieci, żeby ciągle gdzieś je 'podrzucać' i nie lubię prosić o pomoc, ale każdy powinien wypracować swój model, który sprawi że będzie spełniony, a nie ucięmiężony:-) to pisałam ja- profesor Gąbka:-)))

ania wstydź się- brokuły śmierdzą, ale są pyyyyyszne:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, no profesorka bedzie jak malowana :)
Co do prania ciuszków, ja nadal piorę w plynach bobini lub dzidziusiu. Czasami dokladam do ubranek malej , swoje jasne typu piżama, bluzki czy biistonosze.
Ale piorę osobno dlatego ze nasze ciuchy sa cale w sierści kociej, bo się kocio nasz bardzo lubi przytulać. A nke chcę żeby Majki rzeczy byly w sierści.
A prasujecie wszystkie ciuchy? Bo ja tak i juz troszkę mam tego dość. Moze tylko pieluchy bede prasować a z reszta dam sobie spokój? A wy jak sadzicie?

Odnośnik do komentarza

Jak u was zima? U nas bouwielbiam taką pogodę, Oluś godzinę na dworze a matka odśnieżała...

Mam pyt. o te smoczki z siateczką? polecacie? bo trochę czytałam i chyba to fajna zabawka.

Ja używam termometru elektronicznego bezdotykowego dałam 75zł i jest super, mierzę wodę w wanience, temp. w pokoju no i oczywiście temp Olusia.

Ja piorę ciuszki normalnie, albo w loveli jak mam pod ręką albo w płynie persil. Prasuje tylko to co oczywiście jest wygniecione, jestem jednak zwolenniczką tych materiałów które się tak nie gniotą. Nie lubię prasować... Olek na szczęście żadnego uczulenia jeszcze nie miał, czasami do prania dorzucę coś swojego.

U nas lepiej... podział obowiązków jest i jakoś się z tego wywiązujemy, jak ktoś chca gdzieś wyjść to nie ma problemu drugi musi zostać. Też nie lubię prosić o pomoc, zwłaszcza teściową i mimo że to wspaniała kobieta mieszka obok nas i zawsze gotowa do opieki nad wnukiem jedynym to jednak nie chciałabym żeby myślała, że nic tylko dzieciaka podrzucam.

Zazdroszczę kąpieli z dziećmi my niestety mamy prysznic. Olek uwielbia kąpiel.. więc pewnie byśmy wspólnie mieli niezłą frajdę.

mamaOlizny - oj tak, zawsze jak zostawiam Olka, to mam chwilowe wyrzuty sumienie, zastanawiam się czy gdyby już potrafił mówić czy nie powie "dlaczego mnie zostawiasz a nie zabierzesz ze sobą" eh... i tęsknie za nim jak tylko zamknę drzwi.. jak za długo w dzień śpi, to już też brakuje mi jego gaworzenia, śmiechu i że coś ode mnie potrzbuje.

Odnośnik do komentarza

Madzik ja dzieciowe prasuje tylko te które tego wymagają. Niestety większość wymaga:D Ale takie śpiochy czy polspiochy pomijam jak nie sa bardzo pomięte.

Ania a widzisz... Krzys juz ma swoje indywidualne gusta kulinarne:D

Truskawka nie dawaj sie depresji! Pamiętaj ze to rozstanie to nie koniec świata. Nie zostałaś całkiem sama bo masz najważniejszy skarb przy sobie:) W końcu wszystko sie ułoży. Daj sobie trochę czasu.
My tez chore i tez nosa nie wychylamy juz od ponad tygodnia:(

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!
Jak czytam, ze dajecie po 1/3 lub 1/2 sloiczka dania to zastanawiam sie czy aby nie za szybko zastapilam posilek w poludnie. Moj Bartek zjada rawie caly sloiczek dyni z ziemniakiem lub marchewki z ziemniakiem, a potem sloiczek jablkuszks. Teraz wprowadam banana i szpinak to wiadomo ze zaczynam od paru lyzeczek.

Mamuśka01 ja wczoraj spedzilam 7h nad tworzeniem fotoksiazki. Niesamowicie wciagajace zajecie. Maz zajmowal sie malym a ja sie bawilam. Wybralam ksiazke z firmu lumabook.pl. maja najlepsze opinie. Uzywalam programu takiego ktory sie pobiera i instaluje na kompa. Bardzo fajny polecam. A tu podaje stronke z rankingiem.

http://fotoindex.pl/rankingi/ranking-fotoksiazki/

Naszfotoalbum.pl tez ma taki programik. Sprawdzalam jak dziala przed dokonaniem wyboru i sa porownywalne.

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny za odzew w sprawie fotoksiążki! :)
Teraz będę na każdej stronce projektować i wybiorę najlepszą, także żegnam Was na jakieś 2 tygodnie.... :D oczywiście żarcik, nie ma się co cieszyć, że mnie nie będzie! Iwcia masz rację! mnie też to projektowanie wciągnęło!! Teraz maluszek zasnął, więc popatrzę wśród Waszych nowych propozycji :)
Powiem Wam, że serce mi pęka jak słyszę jak kaszle :((( Jakoś katar tak mnie nie przerażał, a teraz w nocy czuwałam, budziłam się przy kaszlnięciu, tak mi go szkoda było. Współczuję Wam, Kobietki, których dzieciaczki chorują, dopiero teraz wiem jak to jest. Mam nadzieję, że wszelkie nasze przeziębienia szybko i bezpowrotnie miną!

Odnośnik do komentarza

Madzik ja już tylko pieluchy prasuję i jakieś ciuszki jeżeli tego wymagają ale widzę że większość dziewczyn już tak robi. Piorę nadal w proszku dla dzieci, jeszcze trochę go mam i miałam już następnego nie kupować ale Emilce wyskoczyły jakieś suche plamki na ciałku więc puki nie zejdą to nie będę zmieniać proszku ani płynu.

~Ewulka8 u nas fajna zima, ale w mieście to wiadomo że chodniki odśnieżone i o śnieg jako taki ciężko, ale na drzewach fajnie sobie leży :)

mamaOlizny ja już kiedyś tu pisałam, że jestem bardziej uzależniona od mojego dziecka niż ono ode mnie ;p nie lubię jej zostawiać bo i tak ciągle myśli krążą wokół niej, ale robię postępy i zdażają mi się dłuższe wyjścia, oczywiście jak na razie tylko do sklepu hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzflw15us22nvf.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ck6nlftdt53wm.png

Odnośnik do komentarza

Wlasnie dlatego podalam jablko zeby kupa lepiej poszla Bo od kad rozszerzamy diete sa coraz bardziej twarde kupy a wczoraj pojedyncze bobki i cisnal ze az caly Purpurowy byl.Coz bardziej zaszkodzilo niz pomoglo na szczescie dzisiaj juz dobrze I brzuszek miekki i na kilka dni wracamy do samego mleka.Po badaniach ekg w normie usg serduszka dalo taki sam obraz jak za 1 razem czyli nie jest gorzej ani lepiej ale dziecko rosnie dobrze sie rozwijaja tak wiec na razie obserwujemy i za 2 miesiace kolejne badania kontrolne.
Tak duzo piszecie o tych kapielach ze tez chetnie sprobujemy co prawda wanny nie mamy ale mysle ze brodzik prysznicowa wystarczy.
Madzik cudne zdjecie maly mol ksiazkowy Ci rosnie.
Ania brawo dla Krzysia :) Risotto wysmienite palce lizac :)
Rudamaruda witaj !!!az mi sie humor poprawil ;)
Truskawka duzo zdrowka obyscie jak najszybciej pozbyli sie chorobska i po to tu jestesmy zebys mogla sie wyzalic ponarzekac :* Bo komu jak nie nam ;)

Odnośnik do komentarza

olciak my też mamy taki do 13 kg i chcemy żeby Emilka jak najdłużej w nim jeździła. Za 4 miesiące twój maluszek będzie już siedział więc myślę że spokojnie może być już taki do 18 kg, a taki jest nastepny? W sumie się nie orientuję w tym bo jeszcze nie wymieniamy. A moja siostra kupiła używany właśnie chyba taki do 18 kg i jest bardzo zadowolona, stan idealny bo podobno dziecko nie chciało w nim jeździć, kupiła za 200zł. I my ten następny też będziemy kupować używany jeżeli znajdziemy coś co będzie nam pasować :)

Truskawka trzymaj się kobieto dzielnie! A choróbsko mam nadzieję że w końcu was opuści :)

Muszę przyznać że mam dziwne dziecko :P Albo nie chce spać w ogóle w ciągu dnia i pada mi dopiero o 16, albo śpi cały dzień :P Zostawiłam P z małą bo ja musiałam jechać do przychodni po wyniki, mówię mu że Emilka będzie śpiąca to może ją uśpić. Wracam a dziecię oczywiście leży wpatrzone w tv, łóżko nie pościelone, P w samych gaciach. Pytam się czemu ją nie uśpił, a mówi że :bo się bawiliśmy " haha dziecko takie wymęczone że w 5 minut przy cycu mi zasnęła :P i śpi nadal. Nawet na spokojnie ugotowałam obiad, zjadłam go i mogę kibicować siatkarzom :) to lubię!

http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzflw15us22nvf.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ck6nlftdt53wm.png

Odnośnik do komentarza

My mamy fotelik od 0 do 25 przy czym on do 18 kg może jeździć tyłem i przodem bo o ta jazde tylem najbardziej mi chodzilo:) ja jestem zadowolona.
Ja fotelik kupiłam nowy w końcu jest to wydatek na ok 5 lat... ( nawet nie wiem ile mają kg dzieci jak mają 5 lat) ale na nim pisze do 6 ale ja tam odjelam sobie rok bo jakoś w to nie wierzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdge4hqnedoc.png]Tekst linka[/url]

Jestem mamą!

Odnośnik do komentarza

my mamy fotelik Cabrio Fix (0-13kg) z bazą więc kolejny fotelik będzie taki, żeby do bazy tez pasował a więc Pearl, to nam starczy do 3,5-4 roku. Kupilismy nowy i teraz raczej też kupimy nowy, a to dlatego że wszyscy ostrzegaja by nie kupować uzywanych chyba że ze sprawdzonego żódła, bo moze miec wady, byc po wypadku albo xle używany itd i traci cechy bezpieczeństwa... wiec stwierdziliśmy że warto zainwestować. Na szczęscie dzięki bazie mozemy odsunąc od siedzenia fotelik wiec jest wiecej miejsca na nogi niż jakby przypiąc pasami.
olciak cieszę się że smakowało 0 nam wczoraj też :D
a fotelik powinien chyba za 4 miesiące jeszcze pasować??
ewelad pani doktor wszystkie objawy zrzuciła na ząbki... że pewnie już idą, bo nawet cos tam wyczuła na dole i sta mogą byc takie rózne reakcje i humory :/ zobaczymy co dalej, poki co dzis chociaz mało zjadł to przynajmniej bez wielkich afer...
truskawka jak masz potrzebe to żal sie ile wlezie! Po to tu jestesmy dla siebie, ja mam czasem wrażenie że więcej z wami "rozmawiam" niż z kimkolwiek ;-) Przykro mi że tak ci cięzko ale wkrótce wyjdziecie z choroby i zobaczysz że wszystko się poukłada...
rudaMaruda witaj z powrotem :P

A my po szczepieniu, Krzys jak zawsze mega dzielny! Tylko ja pomyliłam, bo myslałam że będą pneumokoki a była hexa :P Zawsze stówke mniej ;) Krzyś waży 7,900 i ma 67 cm, czyli idzie w miarę równo cały czas. Czeka nas kolejna morfologia... zobaczymy czy żelazo pomaga na krew czy nie... już sie boję ale wierze że bedzie dobrze, musi!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

ania125 będzie dobrze! Musi być. My też żelazo dodajemy do mleka bo Hani lekka niedokrwistość wyszła w badaniach w listopadzie. Z tego co wiem 3 miesiące trzeba podawać by sprawdzić czy jest efekt więc do lutego poczekamy. 20go stycznia mamy za to kontrolę u kardiologa i strasznie się boję. Oby było wszystko dobrze i te szmery znikły w końcu.

RudaMaruda, czeeeeść! Jak dobrze Cię "widzieć" :* Miły prezent mi zrobiłaś na moje 30te urodziny, które wypadają właśnie dziś ;) Zostań już i nam nigdzie nie uciekaj, bo ja już do Was wszystkich przywiązana i mam podobnie jak Ania, że czuję jakąś szczególną więź z Wami tutaj. Nie udzielam się tak często jakbym chciała ale to zasługa mojej aktywiski, która śpi po pół godziny 3 - 4 razy w dniu. sercem i myślami zawsze jednak przy Was. No i czytam namiętnie. Tylko czasu niż momentami nie starcza na odpis ;(

Truskawka, żal się tutaj ile wlezie. Komuś musisz, by nie zwariować, Kochana.

Tyle miałam jeszcze do napisania i... Pustka w głowie. Moja Księżna się obudziła zatem już mi się nie przypomni. Zmykam do niej.

Do następnego!

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Mamuś, Patrycja też dziękuję za pamięć :*

Wszystkim Wam forumowe ciocie (czyli wychodzi na to, że moje siostry :D) życzę wszystkiego cudownego w Nowym Roku!

No więc wracam jak obiecałam, Nowy Rok - nowe siły i zdecydowanie lepiej na psychice (do momentu jak zobaczyłam ile muszę przeczytać.. :D). Od razu się pochwalę:
Toś przewraca się jak chce i kiedy chce, co jest fajne ale i niepokojące bo strach ją zostawić bez zabezpieczenia gdzieś. Liże swoje stopy, jak jej pokazuję smoczek to chwyta go w dwa paluszki i wkłada do buzi, a jak jest głodna i wystawiam jej cyca to mówi "ama". Podciąga już pupę do góry mocno i próbuje opierać się na rękach, nieudolnie narazie ale pewnie niedługo siądzie sama albo ruszy z miejsca :)
Z dobrych rzeczy tyle, ze złych to byliśmy na basenie (było ekstra, Toś była zachwycona) w Sylwestra i mała dostała kataru który dopiero teraz jej przechodzi. No i ma skazę białkową, więc jestem na diecie bezmlecznej, co dla mnie jest katastrofą ale co zrobić? Robię więc mleka roślinne bo czarnej kawy nie ruszę, no i kakao kocham a z wodą nie zrobię. Tylko czym zastąpić jogurty i serki? :( Najważniejsze jednak, że Toś się naprawdę uspokoiła, jest przekochanym dzieckiem i śpi w nocy z przerwami po 5/4 godziny. Musiał ją boleć brzuszek, biedna :(

Co do Świąt to były do kitu jak przypuszczałam. W drugi dzień byliśmy u mojego ojca, później do matki. Tosia chyba wiedziała co się szykuje więc obsrała się w drodze po pachy.. Ja ją wystroiłam, sukieneczka, rajtuzki, sweterek.. a finalnie siedziała w dresach i bodziakach które wzięłam na zmianę (ahh ta intuicja ;)).
Co do rozszerzania diety to ostatnio robię obiad i słyszę takie piski w pokoju i męża "no oddawaj", wchodzę a tam Tosia przyssana do jabłka i mąż który próbuje jej je zabrać. Pytam o co chodzi a on "ojj bo tak się patrzyła jak jem, to chciałem jej dać polizać. Myślałem że jak jest kwaśne to się skrzywi i nie będzie chciała a ona nie chce oddać!". Mistrz.
Nadal jednak obstaje przy tym by poczekać przynajmniej do 13.02. :)

I jeszcze z takich śmiesznych rzeczy to ostatnio u teściów mąż mój siedział na telefonie i można było do niego gadać a ten jak zahipnotyzowany, nic nie docierało. Wreszcie go walnęłam w głowę i mówię "Ty i te Twoje forum gieksy!" na co on mi "no a Ty i te Twoje fasolki?!" na co moja teściowa "ale fasola jest zdrowa Łukasz, co Ty się czepiasz? Dużo białka ma!" Jak wybuchnęliśmy śmiechem a ona biedna nie wiedziała co źle powiedziała :D

Daniela bardzo dobre i rekomendowane przez fizjoterapeutów buty są z Emel. Do tego są śliczne ;)

Truskawka dużo siły Ci życzę! Mam nadzieję, że będziesz ją czerpać od swoich wspaniałych dzieci :) i nie martw się, że nie znajdziesz partnera, moja matka z dwójką dzieci znalazła sobie 8 lat młodszego. Przez niego wpadła w alkoholizm ale to już inna historia.

Olga trzymam kciuki, żeby Twoje nerki zdrowiały i żeby wszystko było już tylko dobrze :* no i również gratuluję pomysłu na prezent dla męża :)

Justynka ja zamierzam dać małej bułkę do memlania jak już będzie gotowa i w ten sposób wprowadzić gluten. Nie mam zamiaru się poganiać, bo z tego co wiem to kiedy będzie wprowadzony nie ma znaczenia ;)

Inez spróbuj te krostki naokoło buzi córy smarować swoim mlekiem - naprawdę ma szerokie spektrum działania i u nas pomaga na różne zmiany na skórze. Nawet przy Tosiowym AZS dodaję trochę swojego mleka do wanienki i suche placki znikają :)

Iwcia co do D3 prawda jest taka, że te 400 j to jest minimum i często jest to zwyczajnie za mało. Możesz zrobić badania na ilość tej witaminy w organizmie malucha tylko to trochę kosztuje.

Wera karmienie piersią nie chroni przed zajściem w ciążę :) ja mam zamiar karmić Tośkę do samoodstawienia a o drugą dzidzię starać się jak skończy rok. No i trzymam kciuki za trzecią pociechę!

Patrycja ja małej smaruję maścią majerankową naokoło noska ale sprawdzałam czy nie piecze bo niektóre mogą być za mocne.
No i widać matczyna intuicja działała Ci od samiutkiego początku, ekstra! :)

Ewelajna dobrze że już dobrze :)

Kowalska o matko! Współczuję strasznie, mi puchły nogi ale nie aż tak

Ewelad Tormentiol ma kwas borowy który jest szkodliwy dla maluszków, są zamienniki bez tego kwasu. http://www.srokao.pl/2013/02/uwaga-szkodliwy-tormentiol.html

Mmadzia ja nakupiłam Loveli jak była w promocji i wszystkie ciuchy w tym piorę. Skończy mi się jakoś... na Tośki 18nastkę :P

Olciak Kochana jesteś :* co do fotelika to młoda będzie jeździć w Maxi Cosi 0-13 kg dopóki jej głowa nie będzie wystawać, albo nie będzie cięższa niż waga dopuszczalna. Następny myślałam też tyłem ale w 3drzwiowym aucie raczej ciężko będzie. Na pewno nowy a używany tylko od zaufanej osoby bo powypadkowy fotelik, nawet jeśli z wierzchu nic nie widać, jest już do niczego.

Chiyo ! W życiu nie uwierzę, że masz 30 lat! Nie ściemniaj! :P wszystkiego pięknego Kochana, spełniania wszystkich nawet tych "najgłupszych" marzeń i żeby Ci Hania zdrowo rosła. Wszystkiego naj naj :*

Co do tych kąpieli w wannie z dzieckiem, to jak to później robicie z wycieraniem? Moje dziecię po wyjęciu z wanienki drze się jak opętane więc zwyczajnie nie wyobrażam sobie tego

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Chiyo zdrówka, miłości i radości!!! 100 lat :))) magiczna 30stka przekroczona, ale podobno życie zaczyna się po 50tce ;) hehe
Ania będzie dobrze! Krzysiulek to silny chłopak, więc i pewnie nad swoją krewką już popracował ;)
Olciak dziękuję! Cieszę się, że miałaś dziś dobre serduszkowe wieści! wiadomo, że lepiej byłoby, gdyby nic nie trzeba było kontrolować, całkowicie zdrowe, ale najważniejsze, że się nie pogarsza!

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Ja tez czytam na biezaco ale nie bardzo mam jak odpisac, teraz wlasnie moja mama zajmuje sie Julka wiec mam chwilke :) w ogole jakis taki gorszy czas mam, bo chociaz jestem szczesliwa bo mam wspanialego meza i kochana coreczke to tez moge miec czasem dola nie?:p a w ogole podejzewam ze wplyw na to ma moja dieta, okropnie sie teraz odzywiam, jem wszystko co mi wpadnie w rece, duzo i czesto, moze okres mi sie zbliza bo piersia karmie tylko czasami w nocy bo mala juz nie przesypia tak calej nocy pieknie :p mam tylko nadzieje ze nie jestem w ciazy bo mam swiadomosc jak zle sie prowadze ppd wzgledem zywnosci wiec balabym sie o zdrowie maluszka.
Jesli chodzi o fotelik to tez mam cabrio fix, nowy bo uwazam ze akurat na tym nie powinno sie oszczedzac jesli jezdzi sie czesto czy na dluzsze trasy:)
Chiyo my tez jestesmy pod kontrola kardiologa, Julka ma szmery ale po dwoch wczesniejszych wizytach kolejna wizyte mamy za rok, wiec jestem dobrej mysli:) byla juz nawet mowa o holterze ale narazie sie wstrzymujemy bo jak pani doktor powiedziala nie ma takiej potrzeby:)
A i Chiyo wszystkiego najlepszego! Duzo zdrowka dla Was wszystkich przede wszystkim bo to najwazniejsze ! Spelnienia wszystkich marzen i duzo szczescia :)
Truskawka badz dzielna, podobno Bog zsyla na nas tyle ile jestesmy w stanie zniesc:)
Olciak u nas jest tak samo, wczesniej Julcia spala kilka razy po 15 min a dzis jakos dluzej tylko szkoda ze tylko na rekach :p
Nam sie samochod zepsul tak ze nawet nie oplaca nam sie juz go naprawiac wiec trzeba bedzie pozyczac kase na jakis inny bo przy malym dziecku to bez samochodu jak bez reki szczegolnie przy mrozach :/ dobra koniec narzekania, milego wieczoru !:)
A i dziewczyny nie dajmy sie tak traktowac swoim mezczyznom! My tez mamy prawo gdzies wyjsc, i mamy prawo czegos od nich wymagac, nawet tego zebysmy gdzies wyszli skoro sie umawialismy:) Pilka porozmawiaj ze swoim o tym :) a jesli chodzi o wychodzenie to nie mam wyrzutow sumienia, lubie te chwile a jeszcze bardziej lubie wracac do coreczki, kocham ja wtedy jeszcze mocniej jesli sie tak da :p
I jeszcze co do prania ja piore roznie, raz tak raz tak a i nie prasuje:p tylko jak naprawde cos jest widocznie pofniecione:p
Teraz to juz naprawde koniec, juz nie zanudzam !:)

Odnośnik do komentarza

Rudamarudo Ty siostro moja!!!! W koncu wrocilas! Codziennie o Tobie myslalam! Jestes, jupiiiii!!!!

Chiyo sto lat kochana!!!!

My uzywamy loveli tj plynu do prania - malutkiemu sluzy i zaczelam nasze rzeczy w nim prac. W biedronce bardzo sie oplaca go kupic. Zamierzam prac malemu w tym plynie do roku minimum.

Truskawka lepiej bys samej niz byc ze zla osoba. Przez to z dnia na dzien bedziesz coraz silniejsza. A milosc przyjdzie do Ciebie predzej czy pozniej. Glowka do gory!

Aniu mamy ten sam fotelik i jestem bardzo zadowolona. I ta baza cudowna - podchodze, wajcha do gory i mam fotelik. Pasami mozna sie zajechac bo pare razy przypinalam go w mamy samochodzie i czasochlonne. I jakos czuje bezpieczniej ten fotelik na bazie. My bedziemy zmieniac gdy maly wyrosnie tj glowka bedzie sie zblizac do konca.

Daje smoka malemu ale jeszcze tak niezaradnie wcina banana w nim. Trzeba pomagac. Wiec pewnie za miesiac juz bedzie samodzielnie jadl w nim owocki. No i caly brudny byl po tym bananie.

Dziewczynki w rossmanie jest promocja na chusteczki nawilzajace takie rozowe z bobaskiem na opakowaniu - uwielbiam je - 8 paczek za 24 zl. No i sloiczki 4 gratis.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...