Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny z Michalkiem jest wszystko dobrze byliśmy u nefrologa i Pan dr powiedział ze synuś zdrowy. Gorzej z mama byłam wczoraj u dermatologa bo w trakcie ciąży na nodze wyskoczyła mi znamię czarna plama która dość szybko się powiększyła i okazało się ze jest to czerniak we wtorek mam zabieg wycięcia i będę czekała na wynik bardzo się tego boję.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5em1exb2q0.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia trzymam kciuki aby wszystko było w porządku i po wycięciu nie pozostało śladu po tym okropieństwie! Nie dziwie sie ze sie boisz ale zobaczysz ze będzie dobrze! Cieszę sie ze z Michasiem ok.

Daniela możesz spokojnie podgrzać swoje mleczko. Byle nie gotować:D

Ja tez nie mogę sciągnąć mleka:( Karmie tylko piersią a jak próbowałam odciągnąć żeby mamie zostawić to w półtorej godziny 100 ml:( porażka jakaś:(
To jak w takim razie mogę zrobić taka kaszkę? Hm? Tez zielona jestem:/

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Daniela w kapieli wodnej mozna podgrzewac swoje mleko, tylko zeby ta kapiel nie byla wrzatkiem;) do podgrzewania nie mozna uzywac mikrofalowki.
Chyba Ewulka pytala jaka wode do mm uzywamy, wiec ja uzywam primavery badz zywca z biedry, chociaz na moim mleku (nutramigenie) jest chyba napisane zeby gotowac wode przez minute i nie napisali ze musi byc jakas butelkowana.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfjmg9251k.png

Odnośnik do komentarza

cześć Dziewczynki,
ja dziś zabiegana od rana - prasowanie, prasowanie, pranie, prasowanie :P no i Dzidziuś przy okazji :) na szczęście grzeczny i pozwolił mamie na wszystko! Mamy pierwszy wyjazdowy weekend, aż się boję! trzymajcie kciuki!!! A dziś po raz pierwszy pojechaliśmy tylko we dwójkę autkiem, co prawda 15km, ale zawsze to coś :)
Mam pytanie: czy Wasze dzieciaczki jak już przewracają się z plecków na brzuszek, to też chciałyby non stop tak? :) No mój czasem wariuje - przewróci się, nawet uda mu się wyjąć rączki ładnie, potem nerwy, więc ja go na plecki, a on znowu - hop, nerwy :P A! Ale do siadania się nie rwie, tzn. chodzi mi o takie "podnoszenie" główki jak się go złapie za rączki.... A jak Wasze???
Magda.g ja podawałam sab simplex - prosto do buźki, na łyżeczce, zaczęłam od 8 kropelek, potem 10, aż w końcu zalecane na ulotce 15. To trwało około miesiąca. Jak zauważyłam, że rzadziej męczy go brzuszek/ bączki, to zaczęłam zmniejszać dawkę. Aktualnie 3 kropelki do mleczka. Dziś dwa razy zapomniałam dodać i męczyły go bączki, ale to może akurat przypadek :)
Ewciu cieszę się, że Michaś zdrowy!!! Mam nadzieję, że i ten Twój czerniak okaże się niegroźną zmianą!!! Mocno trzymam za to kciuki!!! Bądź dzielna :)
Kowalska superowo!!!
Joanna Moja pediatra też należy do takich fajnych, że....szkoda gadać. Sugerowała mi skazę, bo ma plamki na klatce piersiowej i szyjce, i za uszkami, ale dermatolożka stwierdziła łzs. Powodzonka!! Oby to fałszywy alarm był, choć ze skazy dzieci wyrastają :)
Miłego weekendu Wam życzę!!! Jak przeżyję go psychicznie w całości, to się odezwę :P

Odnośnik do komentarza

Joanna mój Stasiek ma skazę białkową i zanim zaczeliśmy podawać nutramigen to mały miał właśnie bardzo brzydką skórę na buźce, uszkach, najpierw były takie chrostki czerwone, a potem sucha skóra się zrobiła. Nutramigen po kilku dniach spowodowal, że wszystko ładnie się pogoiło.
Do kąpieli uzywamy emulsje i pianke atoperal, emulsja ma 70% oleju lnianego, dzięki któremu skórka jest taka miekka. suche miejsca się pojawiają, w okolicach zgięć, je smaruje aktualne jakąś la roche czy jak to się tam piszę :p (dostałam próbkę od alergologa, fajnie działa, ale cena jest zaporowa, zostanę przy kremiku z atoperal).
No i na tym mleku zostaniemy do 1roku, potem zrobimy próbe i zobaczymy.
Jeśli chodzi o rozszerzanie diety no to musisz patrzeć, żeby w tych kleikach, kaszkach nie było mm. Widziałam, że sinlac i alerac takie są, one też są bezglutenowe. Gdzieś ostatnio czytałam, że przy skazie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że alergia na gluten też wystapi. No zobaczymy co to będzie. Ja zaczełam narazie od warzywek, potem owocki, o glutenie porozmawiam na najbliższym szczepieniu, czyli pod koniec grudnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfjmg9251k.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaOliwciiKubusia

Cześć, u nas się trochę pokomplikowalo po małym wypadku córci, ząbki musimy lakierowac i być na sieci papkowej bo jedyneczka dolna się rusza troszkę... Z Kubusiem byłam w czwartek na szczepieniu i pani dr się czepila wagi i dała nam skierowanie na badania. Mi wróciła nadczynność tarczycy, także porażka, znów trzeba lykac tabletki...
Joanna89 moja corcia miała skaze białkowa i była na nutramigenie (śmierdzi to mleko masakrycznie) po roku się udało przejść na bebilon i było ok. Zaczęłam jej po 6 miesiącu (wtedy zaczelysmy dawać mm)wprowadzać warzywka stopniowo, potem lekkie zupki i owoce.
Silv z tym podgrzewaniem mleka kl to chodzi o to, że w wysokiej temp. Pow 50st. Traci ono swoje właściwości...wyglądu nie zmienia tak mi to tlumaczyla położna.
A odnośnie wprowadzania nowych rzeczy to nam też pediatra powiedziała, że można już po 4 miesiącu kp.
Śliczne są Wasze dzieciaczki:-)

Odnośnik do komentarza

Ani wyglądu ani smaku a stwierdziłam że jak raz na jakiś czas Agatka dostanie mleko bez właściwości to nic jej nie będzie:-) no i nic jej nie jest na razie:-) zresztą wydawało mi się że traci właściwości jeśli samo mleko nagrzewa się do wyższej temperatury a nie jeśli temperatura w jakiej jest podgrzewane jest wysoka... ale tak jak mówię ja podgrzewam go bardzo rzadko więc to chyba nic strasznego:-)

Odnośnik do komentarza

PATRYCJA ja też z tych co mleka nie dadzą radę odciągnąć. Z tym ze u mnie to wogole nic. Niektóre piersi takie są cóż poradzić.

U mnie jakas porażka. Mała ma mnie chyba już dość. Do babć się śmieje i babci się daje uspac a u mnie na rękach to się wygina w łuk i wrzeszczy. Do tego upodobala sobie leżenie na brzuchu i się wkurza najbardziej jak już głowy nie daje rady trzymać. No kurczę co ja robię źle? Może ja źle noszę czy coś. Już mi ręce opadają.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

ale tutaj dzis cicho ;)
ja jestem odporna na laktator, czy to zaraz po karmieniu czy w czasie kiedy powinno byc karmienie to ja nie odciagne wiecej niz 40ml z obu piersi w sumie. Moze przez to nie udało mi się rozbudzić laktacji bo miałam duzo razy w ciagu doby działać z laktatorem, moja doradczyni laktacyjna nie skapneła się że chyba coś jest nie tak, może jakbym przystawiała te 20razy na dobę dziecko to by się rozbudziło. No ale było mineło, karmimy sie mieszanie, ja dzięki temu mogę wyjśc i nie muszę się zastanawiać czy jest odpowiednia ilośc mleka odciagnietego. generalnie to chciałam napisać, że ostatnio po długiej przerwie jak nie korzystałam z laktatora to też za pierwszym razem odciągnełam parę kropli, ale z kolejnymi razami więcej się ściagało.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfjmg9251k.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :) Nie było mnie chwilę ponieważ jak pisałam syn mój pierworodny zgubił telefon i oddałam mu mój na razie co by mec go pod kontrolą a do laptopa mi cięzko było usiąść bo u mnie znowu w domu szpital. Wiecie że chory facet to gorzej niż piątka dzieci a ja mam to razy dwa. :/ M dwa dni miał 38 stopni a jak wiadomo mężczyzna w takiej sytuacji to już testament spisuje. Rozważałam opcje żeby go dobic ale mi żal z córki sierotę robic. Dobrze że choc ona współpracuje i razem dziś ubrałyśmy choinke i powiesiłysmy wszystkie ozdoby. Opowiadałam jej jak właśnie rok temu ubierajac kominek powiedziałam jej tacie że przyjdzie na świat :) Jak zareagowali wasi mężczyźni? :) Mój to biedny z wrażenia spędził pół wieczoru w kibelku i stamtąd obwieszczał światu dobrą nowinę:)))

Odnośnie wprowadzania nowych smaków to ja się nie wypowiem bo planuje jeszcze poczekac przynajmniej do stycznia. teraz i tak nie mam czasu na takie zabawy a mała póki co nie narzeka choc często woła o cyca w ciągu dnia. Nocki mamy różne raz spi do 6 raz je dodatkowo o 1, trudno wyczuc. :/ Skok się u nas skończył a Niunia co rusz chwali się nowymi umiejętnościami. Polubiła leżenie na brzuszku, z chwili na chwile zakumała że ma się podpierac rączkami. Jak widac wszystko w swoim czasie :) Przewraca się namietnie na boczki, robi mostki, śmieje się sama z siebie i bacznie obserwuje jak jemy wiec chyba zaczyna byc ciekawa normalnego jedzenia,
Nie pamietam juz co komu miałam odpisac ale Mmadzia nie bierz tego personalnie ;) dla naszych dzieci nowe twarze sa bardziej atrakcyjne niż nasze, już opatrzone :))) Może jestes przemęczona i mała wyczuwa Twoje zdenerwowanie albo cos, wiadomo że i tak to my jestesmy dla naszych maluszków najważniejsze.
Bashia, tak się cieszę że Lenka już po. Daj znac jak się trzymacie i duuuuużo sił dla was bo wasza córka was teraz bardzo potrzebuje. Obyściejak najszybciej mogli ją zabrac do domku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...