Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Hej mamuśki o przyszłe mamuśki pisałam trochę z Wami na poczatku ale jakoś przerosły mnie obowiązki i przestałam ale czytam czpytam: )
Mnie jakiś taki spokój opanował dziś aż się wystraszylam, że to już a nie chciałabym terchciałabym jeszcze rodzić niech mała siedzi do terminu mam nadzieję, że upały odejdą wraz z jej porodem.
Powiem wam że ja miło jakoś wspominam poród z Antosiem mimo że byłam sama mąż w pracy i trwało to 12H to jak mi go położyli na piersi to chciałabym tak się czuć codziennie więc nie martwcie się. na zapas
Pozdrawiam wszystkie już narodzone maluszki buziaczki

http://www.suwaczki.com/tickers/1usasg18kcrql3qn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371qm2918sh.png

Odnośnik do komentarza

A i jeszcze na temat kp mi tez nikt nie pomógł samą się uczyłam i się nauczyłam codziennie piłam herbaty
na laktacje i piwo ciemne bezalkoholowe oczywiście mi koleżanka z Niemiec poleciła ona już w szpitalu dostawała mleka było po tym że masakra serio, bawarki nie mogłam pić Antek miał kolki i odstawiłam całkiem mleko
Mnie tylko teściowa wnerwiała z kp twierdziła że mam złe mleko i dlatego mały ma kolki

http://www.suwaczki.com/tickers/1usasg18kcrql3qn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371qm2918sh.png

Odnośnik do komentarza

JustynKa87 trzymamy kciuki :)
Po Twoim wpisie widzę że nie spałyśmy o podobnej porze.
Po godz 2 obudził mnie dość mocny skurcz, poszłam do toalety i mnie przeczyściło. Już myślałam, że coś z tego będzie bo nie pamiętam kiedy ostatnio musiałam iść do toalety w nocy na coś innego niż siku ;P sorry dziewczyny za bezpośredniość. No ale nic więcej się nie działo. Pozostaje dalej czekać...

Odnośnik do komentarza

ciapki no to może już coś konkretnego się dzieje :) Trzymam kciuki

Justynka powodzenia, Kochana i dawaj znać jak tylko poczujesz się na siłach! To dziś będziemy miały, ciotki kolejnego maluszka ;D

U mnie od niedzielnej akcji kinowej spokój. Mama powtarza, że teraz za trzecim razem jak mnie złapie, to już będzie TO. Zobaczymy czyli babcia zna swoją wnuczkę :P Poza tym, dziewczyny - zbliża się 14ty a to mój zarezerwowany termin przecież! ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Justynka Powodzenia!

U mnie niestety noc z serii bezzebnych. Pierwszy raz w ciąży wstałam w nocy, żeby coś zjeść, bo mnie mdliło. A teraz boli brzuch, jak na okres. Innych objawów brak. Mam wrażenie, że nigdy nie urodzę.

Chiyo życzę Ci, żeby Mama miała rację! :)

Probowała ktoraś z Was z tym olejem rycynowym?

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

EWELAD no sluszna uwaga -wycofać się nie ma jak :) trzeba przeżyć.

JUSTYNKA super! Doczekalas się! Trzymam kciuki i napisz już po.

Ja mam jutro termin i wizytę. Nic się nie dzieje. Zastanawiam się jak na tą wizytę pojadę bo mam o 13 a wtedy to trudno jakieś buty wcisnąć. A paradowac po mieście boso to chyba głupio...
RUDA MARUDA twoja mama niezły patent wymyśliła może wykorzystam :) na szczęście mi kapcie jeszcze zostają bo się wciskam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

ciapki, to informuj - może wyspacerujesz poród ;)

mmadzia, ja swoje raciczki wpycham jeszcze w balerinki na gumkach i jest ok... W laczki, które zamierzam zabrać do szpitala to nie wiem jak wejdę :/

RudaMaruda, dziś z tego co pamiętam wizyta u Ciebie? Daj znać jak tam po. Bo my skrajne sposoby stosujemy - Ty robisz wszystko (ten seks nawet 2 razu dziennie to mnie szokuje, że Wam w te upały się chce :D) by urodzić, ja co najwyżej trochę więcej pochodzę i trochę na piłce poskaczę, na więcej nie mam sił :( Jestem więc ciekawa jak to u Ciebie idzie, bo mocno czuję że będziesz pierwsza na mecie... ;)

dziewczyny, Justynce to chyba pomógł wczorajszy masaż szyjki... Rzeczywiście to całe efekt!

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

REWOLUCJA no jest to jakaś myśl tylko obawiam się ze potem mi stopy wszelkimi dziurkami w butach będą uciekać :D to dopiero widok będzie :) Będę się musiała jutro jakos w japonki wbić a kurcze take "chude" mam bo ja zawsze nogi i stópki chudziutkie a teraz :( szok. A może urodze do jutra? :)

Ja wiem kochane dziewczynki, że wy tu przeterminowane niektóre już jesteście ale musze się trochę pożalić bo juz mnie frustracja dopada :( Byłam pewna ze trzeci raz to sie mała wcześniej urodzi i bałam się żeby w ogóle pozałatwiać sprawy a tu jutro termin i wielka d... Nie sądziłam że mozna trzecią ciążę przenosić a tu klops. A najgorsze jest to że jak tak nie urodzę teraz to bym chciała dopiero po 20 bo 20 mam zebranie u córci w szkole bo idzie do pierwszej klasy i coś czuje że M tego nie ogarnie. A nawet jak bym teraz urodziła to nie wiem jak bym miała na to zebranie iść, ja byłam pewna że nie bedzie problemu bo już dawno będę po a tu nic. Wiem że moje przemyślenia i problemy są głupie ale no komu jak nie wam :D :* Bo M to mnie oczywiście już zdążył zdenerwować dzisiaj :(

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Mmadzia, jeszcze nic nie jest stracone. Możesz jeszcze urodzić w terminie.

A mężowi daj szansę się wykazać. Da sobie radę na zebraniu. Daj mu kartkę, długopisy i niech zapisuje wszystko. A może dzięki temu później się bardziej zaangażuje w edukację Córy?
Choć, Mmadzia ja jestem takia sama. Wolałabym sama wszystko ogarnąć, ale co tam...niech się produkują:)

Odnośnik do komentarza

A ja jeszcze tak pod wpływem ostatnich dni powiem, że za pytanie "Urodziłaś już?" powinno się iść do piekła :D

Chyba wyłączę telefon, bo mnie już ciężki szlag trafia, 5 dni po terminie, a tutaj lawina ;) Po cichu liczę, że skoro jutro szpital, to może mnie też moje dziecko zrobi niespodziankę i postanowi dziś samo z siebie wyjść ;) Taka nowa zasada dla przeterminowanych!

Odnośnik do komentarza

REWOLUCJA i tak pewnie na to zebranie nie pójdę z moim szczęściem a niestety wiem jaki jest mój M ze połowę zapomni albo nie napisze i najważniejszych rzeczy nie będę wiedzieć :/ No ale cóż będzie musiał chyba ogarnąć sprawę.

KAROSZKA u mnie na szczescie nie szaleja z pytaniami. Przyjaciolki wiedza ze sie odezwę jakby co więc mnie nie męczą. Tylko jak siostra dzwoni albo ja do niej to się pyta czy już ale to ja uświadomiłam ze jak tak będzie pytać to nic jej nie napisze jak faktycznie urodze :)
A generalnie ludzie się mnie nie pytają bo chyba brzuch nie za duży mam bo każdy robi oczy wielkie jak mówię ze termin to już :)

Zdj brzucha wrzuciłam na priv wreszcie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...