Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, gratuluję synków :-) ciekawe, kiedy dołączy do nich kolega (czyli ten mój mały mieszkaniec)..... Jak tylko będą siły, to piszcie, co i jak... Najważniejsze, że już po! Teraz będzie tylko lepiej!!!

Ja dzis po popołudniowej drzemce wstałam cała mokra i zła na upały, aż mi łzy poleciały.... a wlasnie przed snem oglądałam prognozę i tak ma być do 25 sierpnia :/

Boję się trochę środy, bo będę miała ktg i boję się, czy wszystko w porządku, ale to wiem, że tak ma każda z nas :-)

Tosio, może jednak akcja się zacznie i rzeczywiście do środy będzie już maleństwo przy Tobie :-)

Odnośnik do komentarza

Kasiu, Aniu, serdecznie gratuluje wspaniałych synusiów. Najważniejsze ze dzieciaczki zdrowe i całe a wam życze jak najszybszego powrotu do formy. Pochwalcie się Skarbami jak bedziecie już miec siły i możliwosci. Ja 11 dni po porodzie mogę powiedziec że odpoczełąm, odespałam i nabrałam znów sił i energii. Krocze ani brzuch już nie bolą, nawet krwawienie już znikome, hemoroidy podleczone, laktacja ustabilizowana więc można powiedziec że mogę już normalnie funkcjonowac. Jak tak jednak pomyśle o tym wszytskim dziewczynki to myśle że to absolutnie nie fair że tylko kobieta musi znosic tyle niedogodnosci i tak się poswiecac. Oczywiscie że dzidzius wynagradza to wszystko i jak patrzę na moją córunie to już myślę o następnym hahaha ale nasi męzowie to powinni nas na rękach nosic do końca życia za to że dałysmy im takie Skarby z takim poświęceniem.
Jeszcze nierozpakowane mamuśki, szczerze wam współczuje tych upałów i zyczę jak najszybszych i jak najmniej bolesnych porodów. Jestescie bardzo dzielne i dobrze że mamy to forum gdzie można ponarzekac i liczyc na zrozumienie :)

Odnośnik do komentarza
Gość Ewelina1986

Witajcie Dziewczyny! Wczoraj trafilam na to forum i sledze Wasze wpisy. Rowniez łapie sie na sierpnień,a dokładnie 18.08 :) Z Waszych wpisów wywnioskowałam że conajmniej dwie mamusie sa ze śląska,to tak jak ja. W ktorym szpitalu bedziecie rodzic? Ja wybralam chorzowski simin,moze akurat sie spotkamy :)

Odnośnik do komentarza

Ania gratuluję, nareszcie! Uściski dla wyczekanego Krzysia i dużo zdrówka dla Waszej dwójeczki :*

Tosio mam nadzieję, że jednak Antosia się "wyrobi" w czasie i nie pozwoli mamie tak długo czekać

Chiyo dołączam do tych ze złym humorem przez pogodę.. Pozostaje mieć nadzieję, że synoptycy się mylą, tak samo jak w marcu, gdy zapowiadali chłodne lato... W ogóle to am wrażenie, że moja córa zechce jednak być spod znaku panny i mnie przez całe te upały przeciągnie.

Witaj Ewelina :) ja z Katowic ale rodzę w Mysłowicach :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja poszłam w Twoje ślady ale nie dosłownie:D Tzn wybrałam sie na spacer teraz kiedy słońce nie daje popalić:) Moze "wychodzimy" te nasze dzieci:)
Ja juz tak bardzo chce rodzic ze juz nie wiem co robic. Jak sie dzis nie zacznie to jutro wizyta. Ciekawe czy wewnątrz juz sie "cos" zaczyna...

Mamuska no łatwo nie mamy przy takiej pogodzie bez dwóch zdań.. Trzeba wytrzymać:(

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Kasia gratulacje!!!

Silv ogromny optymizm i szczęście czuć w tym, co piszesz-cieszę się:-)

ania doczekałaś się:-) GRATULACJE!!! i mam nadzieję, że złe wspomnienia szybko zbledną

Tosio bądź dobrej myśli, zwłaszcza, że otrzymałaś jakiś 'doping' w formie zabiegów różnych, a może jeszcze plan ulegnie zmianie? a prowadzący pracuje w tym samym szpitalu? może pogada z ordynatorem

rewolucja ja to się rozmyśliłam, pochodze se jeszcze ze 3 miechy:-/ a tak poważnie, to zaczynam oswajać się z myślą, że będzie powtórka, czyli wywoływanie, może taka moja uroda?

Inez jak żołnierz-zadanie wykonane, siły odzyskane, porządek w koszarach-zuch dziewczyna z Ciebie!

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Miałam już dziś 3 ktg i jeszcze czeka mnie o 24tej i o 6 rano praz przed wyjściem do domu ok 12tej. Stwierdziłyśmy z położoną że dla mnie, a właściwie dla Antosi ktg powinno funkcjonować inaczej i zamiast przycisku oznaczającego ruch powinnam mieć go stale wcisnietego i puszczać gdy mała przestaje się ruszać... ;-)

Zalecenie położnej - we wtorek rano na czczo wypić 4 łyżki oleju rycynowego i popić sokiem pomarańczowym, przeczysci i jak ma się zacząć to wywoła akcję skurczową a jak nie to tylko przeczysci i nic się nie stanie...także spokojnie te specyfiki ponoć działają tylko wtedy kiedy już czas...tak a props wspomnianego tu kiedyś koktajlu położnej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Witaj Ewelina Mamy ten sam termin (18.08) tylko, że ja rodzę we Wrocławiu. I mam nadzieję że uda mi się w tym tygodniu a najlepiej (11.08) bo to będzie 3 rocznica ślubu moja i mojego T.

Gratuluję Kasiu i Aniu za szczęśliwe rozwiązanie, pochwalcie się swoimi maluszkami :) i jak minął poród.

I jak każda z was mam już dosyć tych upałów, a tu zapowiada się następny tydzień z gigantyczną temperaturą jakaś MASAKRA ja lubię ciepło ale nie tyle stopni w mieście, mogło by być 24 i było by ok.

Dziewczyny z Wrocławia Jutro otwierają szpital na Brochowie, po tej całej dezynfekcji, więc chociaż tyle dobrego że na czysty oddział się trafi jak będziemy rodzić. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ewelina1986

Pół posta wcięło ;) pisze na nowo.. byłam dziś u mojej położnej, szyjka zamknieta. Powiedziala,ze daleka droga do porodu. Niby termin mamy za 9 dni, ale wiem ze mnie zrozumiecie,zaczynam panikować ;) zalecila wiecej ruchu. Fakt ze przez ostatnie upały całe dnie zalegam na kanapie jak walen wyrzucony na brzeg ;) mikstura zalecona przez polozna Tosio brzmi obiecujaco. Moze warto sprobowac ;) uwaga blyska sie w Zabrzu - czekam na deszczyk

Odnośnik do komentarza

meiyin ta rwa mi caly czas nie dokucza, aczkolwiek jest ze mna całą ciążę. Niestety nie moge sobie odpoczac kiedy tego potrzebuję wiec i ona sie pojawia czesto. Zwykle jak sie troche poschylam lub ponosze Julka na rękach. Czyli w sumie codziennie. ..

silv Ty mistrzu! Tak dobrze przystawiasz do piersi ze nawalu nie mialas! To trzeba potrafić!
Co do tego ze dziecko poczatkowo tyle spi to Julka to ominęło. Ten lobuz nie spal mi od poczatku! Zobaczymy jaka bedzie Róża

Kasia, Ania i larin gratuluję! I powodzenia w początkach :)

Ja juz popadlam w stan oczekiwania. Choc łóżeczko dalej nie jest skrecone. Faceci zdecydowanie nie maja syndromu wicia gniazda.

Co do planowania kolejnych porodów to powiem Wam, ze wg mnie czas od drugiej powy kwietnia do pierwszej polowy czerwca jest idealny na poród. Jest juz ciepło wiec i brzucha najwiekszego nie trzeba jakos chowac pod kurtkami, a i werandowac raczej nie trzeba chyba ze majówka ze sniegiem sie trafi ;) ja Julma urodzilam w czerwcu u tylko kilka dni upałów zaliczylam w ciąży. Teraz jestem wściekła na siebie, ze tak to zaplanowalismy i ze wcześniej sie nie zdecydowalismy....

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

gratulacje Dziewczyny :-) poprostu wam już tak zazdroszczę że szok macie te swoje maleństwa przy sobie ją już nie mogę w te upały jest ciężko +20 kg do tego spuchniete nogi, palce...moje nogi odmawiają mi posłuszeństwa...synuś mało się rusza a na świat coś się mu nie spieszy nie mam za bardzo żadnych boli Skurczy... czuję go tylko jak mnie gniecie w biodra staram się ruszać sporo chociaż jest trudno i ciężko... jakiś spacer sex codziennie, okna umyte, dziś podłogi na kolana a on nic... jutro idę na wizytę mam Nadzieję że chociaż tam się coś zmieni.
życzę nam nie rozpakowanym szybkich porodów i dużo sił na te upalne dni...
26.ch

Odnośnik do komentarza

Witam sie w kolejnym upalnym dniu:)
Myślałam, że po tym łażeniu wczorajszym cos ruszy.
Nawet Jaś mnie zaskoczył, bo mówi: "Hania, wychodz do brata":)
No, ale nic.
Dziś umawiam się na ktg i sprawdzić przepływy, więc nadzieja jeszcze jest. Jak nic nie wyjdzie, zapisuje się do listopadówek.
Ewelad,dołączam do Ciebie. Za 3miechy rrodzimy:)

Tymczasem życzę wszystkim udanych wizyt, porodów u przeterminowanych i Wam wszystkim, które już bardzo chcecie. I chłodnego dnia:)

Ps. Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała iść raz jeszcze na henne:)

Odnośnik do komentarza

LARIN gratulacje! Napisz koniecznie coś więcej. Dużo zdrówka :*

REWOLUCJA to ja też chyba do listopadowek idę z wami. Przy takiej aktywności jak mam teraz ze praktycznie cały dzień na nogach nic się nie dzieje a nawet czuję się z każdym dniem lepiej i jedynie brzuch i stopy mi przypominają o tym ze w ogole w ciąży jestem. A henne do listopada to na pewno trzeba będzie zrobić :)
Oj przepraszam miałam wczoraj
jedną akcję bo tak mnie zaklulo w dole ze az jeknelam z bólu. Ale tylko raz i przeszło i nic. A noc spokojna trzy razy siku i od 5 nie śpię.

Miłego dnia dziewczynki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

rewolucja, mmadzia to ja z Wami w tym listopadzie. Nawet już do wc w nocy nie wstaje. Byłam wczoraj wieczorem nad tym jeziorem, później na spacerze, imprezie i nic. Przy następnej ciąży rodzę na wiosnę i nie dam się tak bezmyślnie położyć, napakować luteina i magnezem. Mam szyjkę dłuższą niż 2 miesiące temu. To pomarudziłam ;)

Udanego dnia Dziewczyny i jakiś akcji porodowych :D

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...