Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Daniela mam nadzieję że to nic pewnznego? Może dzieci układa się w kanale i stąd to krwawienie? Napisz co u Ciebie?
Kasia a Ty kupiła ten stanik bo sklepie stacjonarnym? W jakiejś sieciowce może? Ja ostatnio mierzyłam w hmie ale biust wyglądał w nim koszmarnie... Taki splaszczony był i wogole... Tak ma to wyglądać?

Odnośnik do komentarza

Daniela nie strasz! Pisz jak najszybciej co sie dzieje :(

lolka ja wczoraj tez centrum handlowe wybralam i nie uwierzycie, ale kupiłam wreszcid jakies bluzki na końcówkę ciąży. Jedna ma nawet taki dekolt, ze przy karmieniu bedzie super :) i... nie uwierzycie ale są w rozmiarach xs i s. Trochę mnie to bawi. No ale brzuch brzuchem a w ramionach czy biuście wcale wieksza nie jestem.

U nas jest cudowny wiatr. Calkiem gwałtowny, wiec wywiewam ten gorąc z domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Silv kupiłam stacjonarnie, w małym sklepie u nas w mieście. Nie lubię siebie w nieusztywnianych ale ten nie jest zły, pewnie dlatego, że fiszbiny ma. Leży na pewno 100 razy lepiej niż ten nieusztywniany z Lidla co niedawno pisałyśmy o nich. Z H&M miałam w poprzedniej ciąży,też na fiszbinie i mi się te druty pod pachą bardzo szybko załamały dosłownie w pół, więc już w H&M stanika nie kupię.

Mamusia: czerwiec 2013, lipiec 2015

Odnośnik do komentarza

Daniela trzymamy kciuki i czekamy na wieści.

Mari zazdroszczę nowych bluzek. Lolka tobie sukienki. Ja już nie mam w czym chodzić. Codziennie jestem większa.

Ania ja tez jestem ciagle śpiąca i jak na przekór w nocy złe sypiam.

Meiyin można i w 8 miesiącu. Super. Ja poprzednia ciąże tez jeździłam po całej Polsce do tygodnia przed porodem.

K.a.s.i.a. dzięki za linka do biustonosza. Właśnie dzis myślałam o tym ze jeszcze jeden mi potrzeba.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

DANIELA ojej co się stało? Pisz koniecznie. Trzymam kciuki niech wszystko będzie dobrze

Wiecie ja tez już nie mam powoli w czym chodzić i tak sobie myślałam że potem do karmienia to ja też nie mam nic. Nie wiem w czym chodzić będę. A małej na wyjście ze szpitala też nie mam nic i nie wiem co w ogole jej mam wziąć.

Siedzę w domu i się poce :/ chwilkę się zdrzemnelam ale mucha mnie obudziła :/

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ewulka8

Właśnie odebrałam przesyłkę z obrazami nad łóżeczko, jak już urządzę wszystko wrzucę fotkę .
U nas też wiatr, jest lepiej niż wczoraj ale liczę, że jeszcze dzisiaj spadnie deszcz - rano było tak przyjemnie.

Odnośnik do komentarza

Daniela pisz co z Tobą i dzieckiem trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze. Ania125bardzo ładne łóżeczko a zadowolona jesteś z jakości bo ja się boję że jakiś bubel kupię na allegro. Meiyin zazdroszczę takich podróży ja też chciałam jechać na weekend gdzieś w góry blisko Wrocławia ale ze wzgledu na składająca szyjke chyba nic z tego. No właśnie wczoraj we Wrocławiu szukałam też stanika do karmienia ale nic nie było i nie wiem gdzie szukać a chciałam przymierzyć może któraś z dziewczyn z Wroclawia ma juz ten zakup za sobą i poleci jakiś sklep stacjonarny? Ja bylam w factory ale w trumfie nie było mojego rozmaiaru a w 2sklepie mimo że outlet to ceny prawie 100zł:( mam jeden z textil ale chciałabym trochę lepszy 2 ale do max 60zł. Ja właśnie przysnelam przez ten upał tak mi się oczy kleily.

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

jesteście kochane i jak najlepsza rodzina:)
zostaję w szpitalu- na Polnej- może los tak zdecydował, skoro ja nie mogłam. diagnoza to łożysko przodujące- z tego wynika krwawienie- i za mało płynu owodniowego. to już 36 tydzień, mała waży 2900, więc raczej powinno być ok, uspokajają mnie, że mam się nie denerwować, bo jestem w najlepszych rękach..

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h3owv88nw.png

Odnośnik do komentarza

Mari: no wlaśnie to mi jakoś za spokojnie było..
o tym łożysku nie wiedziałam, zresztą, dopiero wezwany na konsultację lekarz to zobaczyl, 1. lekarka, ktora twierdzila, ze nie ma doswiadczenia, widziala tylko ze plynu za mało. eh.. no nic, zaczynam sie martwic. czekam na przyjecie na pokój. uściski dla wszystkich po tej dobrej stronie..

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h3owv88nw.png

Odnośnik do komentarza

daniela, ech - dobrze, że się odezwałaś... Podobnie jak Mari wchodziłam tu w nadziei, że zobaczę posta od Ciebie. Miałaś wiedzę że masz łożysko przodujące? Bo nie kojarzę tego.
Na pewno cały personel wie co robi więc się nie denerwuj, Kochana. Trafiłaś do najlepiej wyposażonego szpitala w Poznaniu, musi więc być dobrze. Powiedzieli Ci jakie dalsze kroki teraz? Czy na razie będą badania i wtedy zdecydują? Bądź dobrej myśli - mała to już kawał babki i poradzi sobie nawet jak teraz się urodzi. :*

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

daniela, jak tylko dasz radę i będą jakieś newsy odzywaj się bo ciocie tu czekają. Nie denerwuj się, brzytwa wszystko dobrze. Może uda się jeszcze chwilę przetrzymać Malutką.

Ja po wizycie, ale przez te rewelacje danieli, wolałam poczekać na to aż ona się odezwie. U mnie wszystko ok, choć oczywiście w natłoku pytań zapomniałam zapytać o to swędzenie. No ale widzę, że jest wysypka więc to raczej nic od ciąży. Mała dobija juz do wagi 2,200 i nadal ułożona główkowo. Nogi w prawym boku ulokowała i dlatego nie tam tak ciągle okopuje. Lekarz twierdzi, że poród nastąpi raczej na owo w 39-40 tygodniu bo szyjka długa i łożysko nie ma oznak starzenia. Kolejna wizyta za 3 tygodnie, na wymaz już.

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie po bardzooo długiej przerwie.... ostatni raz odzywałam się z wakacji w Kołobrzegu, a wróciłam 7 czerwca i potem się zaczęło dziać. Tak w skrócie, najpierw były opuchnięte nogi już na wakacjach wyglądały jak dwa filary mostu, skóra na śródstopiu trzęsła się jak galareta i tak jak niektóre z was teraz mają napięcie skóry powodowało ból, a następnie cała spuchłam - fakt to była ta fala upałów w czerwcu (11-14 czerwiec temp. ok. 30 stopni) gin wysłał mnie na konsultacje do chirurga naczyniowego bo na standardowe zatrzymanie wody w organizmie ciężarnej wydało mu się za wcześnie (byłam 30 tc a on twierdził że największe gromadzenie wody może mieć miejsce po 32 tc - niby tak przygotowujemy się na utratę płynów w trakcie porodu) no i zlecił badania pod kątem dysfunkcji nerek i wątroby. Wszystko wyszło ok a opuchlizna utrzymywała się tak ze dwa tygodnie, a potem zeszła (tak dla zobrazowania w kulminacyjnym punkcie ważyłam 65 kg przy czym na majowej wizycie ważyłam 60 kg a teraz ważę 63 kg - także ta woda zgromadzona to ze 3,5 litra było). Ledwo problem się skończył zaczęłam plamić i spędziłam tydzień w szpitalu, plamienie ustało na drugi dzień od przyjęcia a jego przyczyną prawdopodobnie był nadmierny wysiłek, który sobie zafundowałam dzień wcześniej...a zatrzymali mnie bo na ktg wychodziły skurcze, których nie czułam bądź nie umiałam rozpoznać... podali mi dwie kroplówki magnezu, trzy fenoterolu na uspokojenie skurczy i zabezpieczyli Tosię sterydami na rozwój płuc bo zdaniem lekarzy ze szpitala nie donoszę ciąży do końca tzn. wszystko u mnie wcześniej się odbywa tak jakbym była egzemplarzem, który krócej nosi ciążę niż reszta gatunku - wskazuje na to stan łożyska od 32 tc jest w III stopniu dojrzałości no i stąd pewnie natura robi już swoje z tymi skurczami i te gromadzenie wody wcześniej. Wypuścili mnie do domu (ze względu na braki miejscowe w szpitalu takie mam wrażenie) z zaleceniem bezwzględnego leżenia w pozycji z pupą i nogami do góry co najmniej 10 stopni (także dwie konstrukcje w salonie i sypialni zbudowane) oraz koniecznością stałego monitorowania aktywności małej i jednoczę się z wszystkimi leżącymi... Pozytywny efekt - skompletowałam wyprawkę w 90% w 10 dni w całości przez Internet! Pozostało mi do kupienia łóżeczko z materacykiem i wanienka, a torba moja do szpitala spakowana i zamknięta a w torbie małej brakuje tylko ubranek, które są już wyprane tylko czekają na wyprasowanie...ale czekamy na zmianę pogody więc w czwartek powinna być już zamknięta.
Żeby było mało to moja torba przejechała się już w minioną sobotę do szpitala ale wróciłyśmy do domu... w piątek zaczęłam krwawić i nawet taki skrzepik mi jeden wypadł, do soboty nie było tego specjalnie dużo ale żywo czerwone, Na IP nie stwierdzono przyczyny, wszystko wyszło ok - najważniejsze dla mnie, że przepływy pępowinowe wzorowe więc łożysko nadal wydolne mimo swej starości i trzyma się ścian macicy - byle jeszcze dwa tygodnie do ukończenia 36tc i mogę rodzić. Przy stanie tego łożyska to nawet bym już chciała zaraz po 18 lipca bo malutka bezpieczna - dostała sterydy a jej masa na sprzęcie mojego gin w czwartek wynosiła 2050g ale na sprzęcie na łubinowej w sobotę wyszła 2500g!! Także błąd sprzętu i pomiaru danego lekarza jest znaczny...a za dwa tygodnie już na pewno osiągnie te bezpieczne 2,5kg.
Mamamio ale wam spam stworzyłam o sobie!!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

o ludu dziewczyny! zanim nadrobiłam wszystkie strony to pod koniec taka akcja, że aż lekkich skurczy dostałam!

daniela dobrze, że wszystko dobrze! najwazniejsze, że jesteś pod opieką. Mi ostatnio lekarz na IP powiedział, że jak już jest skończony 37tc to już jest bardzo dobrze, a do tego Twoja niunia już waży konkretnie :)

ania125 spóźnione życzenia rocznicowe! Rzeczywistości piękniejszej od marzeń! :*

silv mi też sie już marzy ten 36tc, zwłaszcza, że szyjka się skraca caly czas. ale pamietam jak jeszcze niedawno patrzyłam, jak dziewczyny maja 34tc a teraz my w nim jestesmy :) powolutku gonimy :)

u nas dziewczyny popadało i już tak fajnie było chłodno. A teraz znów wyszło słońce i robi się upał. ale zawsze pół dnia było chłodniejsze, nawet musialam podkoszulke założyć :P bo aktualnie to tylko w bieliźnie latam :)

Piotruś

Odnośnik do komentarza

DANIELA waga malutkiej super i tc też więc się nie martw. A najważniejsze ze teraz pod kontrolą jesteś. Trzymaj się kochana :)
Ale żeśmy się tu zestresowaly normalnie szok. Dziewczyny wyobraźcie sobie jakie za chwilę będą emocje. Oby te nasze dzieci nie robiły nam niespodzianek tylko czekały ładnie do terminu.
DANIELA twoje maleństwo też pewnie jeszcze za czeka trochę. Trzymam kciuki.

Ja siedzę na środku domu w przeciągu. Ale to i tak słabo :/

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Na te moje utrzymujące się od wczoraj bóle żołądka, ginekolog zalecił Ranigast. Brać jedna tabletkę przez 4-5 dni. Farmaceuta powiedział, że w ciąży ten lek tylko po zaleceniu lekarza, ale nie dałam rady z tym bólem drugi dzień i wzięłam. Liczę, że gin wie co robi... Jeśli jutro będzie juz choć trochę lepiej, to odstawiam.

Brała któraś z Was w ciąży Ranigast może ???

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...