Fasolki sierpień 2015

[Lusia90]

Koszula rzeczywiście seksi, ja w ogóle w domu mam jedną ładną pizamke, z czasów narzeczeńskich, a tak śpię w za dużych t-shirtach. Także całkiem aseksownie :p do szpitala też mam sukienki dwie - takie w formie prostych koszulek z dużymi dekoltami.

delfina Helena bardzo ładnie ;) u nas miała być Antosia, ale stwierdziliśmy, że teraz dużo jest dziewczynek o tym imieniu i będzie inaczej. Chociaż ostateczna decyzja zapadnie pewnie na porodowce.

A co do ginekologow: ja zawsze chodziłam i chodzę do kobiety. Pierwszy kontakt z mężczyzna miałam na 1. prenatalnym i to z zaskoczenia, bo nie myślałam że dopochwowo też badanie zrobi. A teraz po tych wszystkich badaniach w ciąży jest mi wszystko jedno :p

[daniela]

Lusia: Delfina też pikne:)

[Lusia90]

daniela to przez ciążę. Przepraszam ;)

[kasiaaa2307]

Dzień dobry dziewczynki!

Coś się wyspałam. Dziwne! Poszłam spać po 23 wstałam przed 7. I czuje się ok..hmmm...podejrzane :)

[Chiyo]

kasia, no to mamy podobnie. Tyle, że ja chyba po północy zasypiałam... Coś czuję, że bez drzemki popołudniu się nie obejdzie...

[Gość dziewoja]

Witam wszystkie mamusie. Czytam Was już od dłuższego czasu, ale jakoś nigdy się nie udzieliłam. Termin na 10.08, pierwsze dziecko, chłopiec. Cieszę się że istnieje takie forum, bez niego byłabym zupełnie zielona :)

[Silv]

A mnie obudził dziś dźwięk piły motorowej... I jak codziennie od 4 tygodni z wyjątkiem niedziel radio Wawa i nonstop polo czy jak to się nazywa bo chłopaki na budowie uwielbiają pracować w rytm tej muzyki... Na początku nawet mi się to podobało ale teraz zaczynam mieć dość. Te teksty zaczynają mnie dobijac i ciągle leci to samo. Ale dach już stoi więc jest szansa że w przyszłym tygodniu sobie pójdą;-)

[ania125]

ha ha dołączam - tez poszłam spac przed północą i wstałam o 7 - ale to dlatego że moj synek juz tak wierzgał, ze sie poddałam ;-) ale o dziwo póki co się czuję rześka - zobaczymy jak dalej... mam dzis plan sporo ogarnąć - oby się udało.

Aha - odebrałam materac i jestem bardzo zadowolona, sprężysty, twardy, gruby i ma bardzo ładny pokrowiec (zdejmowany), także z czystym sercem polecam - Hilding Baby Hypoallergic. No i łózeczko juz mamy, więc "kącik"Krzysia urządzony
Witaj dziewoja, udzielaj się śmiało :)

[ania125]

juz pytałam o to wczesniej ale chyba moje pytanie zaginęło ;-) jaka cena za szt pampersów zielonych 1 lub 2 jest OK?
Nie wiem jak daleko szukac

[ania125]

aha i jeszcze jedno pytanko - bo widzę Pampers New baby i New Baby Dry - jest różnica??

[Gosik]

Cześć dziewczyny
Sliv współczuję takich pobudek, ale może lepiej teraz niż kiedy będzie malutkie dziecko.
Ania nie pomogę w sprawie pampersów, co do kosztu. Ja kupiłam pampersy i dada i sprawdzę co dziecku przypasuje.

[didus135]

Ania ja kupiłam pampersy zielone 2 za36zl - 80 sztuk. myślę że to dobra cena. narazie na to tak nie patrzę bo nie wiem jakie będę kupować więc zapasów nie robiłam.

[daniela]

dzisiaj zaczęłam 35. tydzień, więc spojrzałam sobie na opis. a tam pod spodem w komentarzach wpisy pt. "urodziłam w 35 tyg"... damn, żarty się skończyły, pora zrobić zamówienie w tej gemini przez Was polecanej...

[Mamdzia]

Aniu, mnie się wydaje, że te zielone pampersy w granicach 50-55gr/szt to taka normalna cena i w większości sklepach po tyle są. Jeśli wychodziło więcej, to nawet za długo przy półce z pampersami nie stałam. Często jednak na konkretny rozmiar jest promocja. Mi się udało rozmiar 2 kupić za 35gr za sztukę w leclerc'u. Kupiłam jedną dużą paczkę, bo trochę boję się, że mała będzie mieć uczulenie. Jedynki natomiast kupiłam te pampersy premium, wyszło 60gr za sztukę w Rossmannie z kartą rossne.

Justynkaa zaraz zrobię zdjęcia wóżka i wrzucę na forum.

Ja niestety też częściej spotykam się z tym, że ludzie "starają" się nie widzieć ciężarnej kobiety. Tylko raz skorzystałam w sklepie z przywileju pierszeństwa z własnej woli, bo podczas zakupów strasznie dół brzucha zaczął mnie ciągnąć a kolejka była ogromniasta. Ale nikt nic nie powiedział na szczęście. A tak to panie w kasach jak widzą brzuszek, to same krzyczą, żeby do nich podejść. Chyba już są tak szkolone :)
Największy szok przeżyłam jednak u ginekologa jak byłam w 12 tygodniu. Po mnie jeszcze nic nie było widać, więc grzecznie usiadłam w kolejce na drewnianym twardym krześle i czekałam. Na korytarzu było pełno plakatów aby ciężarnym ustępować miejsca i przepuszczać. Zaraz po mnie weszła pani z wielkim brzuchem, widać było że jest jest ciężko i że jest już na ostatnich nogach i na pytanie czy wchodzi się według godzin zapisu, czy według kolejności przyjścia głośny chór kilku kobiet powiedział, że według przyjścia. Normalnie dziewczyny zagotowało się we mnie wtedy. Już kto jak kto, ale chyba kobieta kobietę powinna zrozumieć i ustąpić i to jeszcze w kolejce do lekarza. Byłam jedyną osobą która wtedy zareagowała, ale pani stwierdziła, że już poczeka bo nie chce robić zamieszania.

[rewolucja]

A ja dla odmiany jestem niewyspana i zła.
W przedszkolu jestem w 3 klasowej, wic od 3 tyg.latam za pieniędzmi,od kilku dni latam za prezentami, a jeszcze dziś zostałam sama z wręczeniem tych prezentów. Jeden marzecie to,ddrugi ma tamto...a ja, cholera nie mogę mieć niprzecież ktoś się musi wszystkim zająć.
Od września moje dziecko idzie do zerówki i już się w nic nie angażuje:(
Sory za moje żale, ale nawet mężowi się nie moge wyrażalic, bo on od początku był przeciwnikiem nadmiernego angażowania się...

Za godzinę mam wizytę u gin. Ciekawa jestem czy dalej będzie upierala się przy na poród naturalny przy pośladkowym ułożeniu....
Żebym się tylko z nią nie pokłóciła, bo mnie dziś nosi....

[RudaMaruda]

Hej wszystkim,
ja za to się nie wyspałam ale już się przyzwyczajam powoli do takiego stanu rzeczy :)

Co do przepuszczania w kolejkach ja mam różnie. Raz w Rossmannie kasjerka otworzyła specjalnie dla mnie kasę było mi strasznie głupio ale skorzystałam. W Ikei za to miałam podobną sytuację, że facet który był przede mną burzył najbardziej o to, że ja idę bez kolejki. Najśmieszniejsze jest to, że on miał pełny koszyk a ja może ze 3 rzeczy, bo wszystko w ręku niosłam.
W każdym razie ja sama z siebie nie proszę się o pierwszeństwo, jak mnie ktoś przepuści to ok a jak nie to stoję w kolejce grzecznie :)

Ania moim zdaniem cena OK, choć szału nie ma. Ja dałam jakoś 40 zł za 108 sztuk zielonych "2". Trzeba czytać jak pisze o promocjach!

Dziewczyny jakby któraś jeszcze chciała ten suchy szampon a nie zamawiała z Gemini to on tam jest, 2 zł tańszy niż w Rossmannie, więc polecam dodać do koszyka. Przesyłka jest za darmo dopiero od 300 zł.

[rewolucja]

Sorki za ten chaotyczny tekst, ale zła jestem, śpieszę sie, a do tego spuchly mi paluchy i nie mogę trafić w klawiature na komórce:)

[ania125]

mamdzia dzięki, faktycznie nie bede tez robiła wielkich zapasów, kupię na start po paczce i zobaczę które będą ok.
rewolucja to moze dobrze że jestes w bojowym nastroju? powalczysz o cc z lekarzem w razie czego :)

[Mamdzia]

Rewolucja, powodzenia na wizycie. W razie co walcz o swoje :) I mam nadzieję, że uśmiech Twojego dziecka i duma z mamy gdy będzie dawała prezenty wynagrodzi i ukoi trochę Twoje nerwy :)

Silv, wiem co możesz przeżywać. Mi od roku za oknem stawiają trzy bloki. Nie przeszkadzało mi to dopóki pracowałam. Potem jakoś to znosiłam. Ale od dwóch tygodni kładą mi drogę z kostki brukowej, ciągle przycinają beton, tłuką te kostki, jeżdżą koparkami i traktorkiem i tak od 7:30 do 20 codziennie oprócz niedziel. A najgorsze jest ich ten język podwórkowy, bo nie znoszę bluźnierstwa i uszy puchną. Teraz już się trochę powstrzymują, bo w bloku jest pełno małych dzieci i z tego co wiem, to była skarga do kierownika budowy, ale i tak ledwo daję radę.

[Chiyo]

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/in-vitro-stanislaw-karczewski-w-jeden-na-jeden,554942.html

Normalnie się we mnie zagotowało, dziewczyny. Jak tak dalej pójdzie to będziemy żyć w kraju, gdzie związki bez ślubu (a ja w takim żyję) , homoseksualiści i niewierzący (albo wierzący nie tak jak ta cholerna partia i kościół chcą) nie będą mieć żadnych, żadnych praw! jak można odmówić parze prawa do dziecka?!

[daniela]

Chiyo: no, ja właśnie prżeczytalam na fejsie komentarz Prezesa... że jak PIS dojdzie do władzy, to to zmienią..

[Chiyo]

... a skoro już o związkach nieformalnych mowa - to nie wiem które z Was nie mają ślubu, ale może komuś przyda się ta informacja:

generalnie jest tak, że w urzędzie może zarejestrować tylko jedno z rodziców jeśli mają ślub, a jeśli nie to muszą się stawić obydwoje po porodzie (21 dni chyba na to jest). Mi to średnio odpowiadało, ale przemęczyłabym się.
Jednak - co bardziej mi spędzało sen z powiek to fakt, że w razie jakiś komplikacji, w trakcie ciąży, porodu i gdyby coś się działo ze mną, to ojciec mojego dziecka nie ma co niego żadnych praw... Musiałby robić testy i udowodnić że jest ojcem...

Okazuje się jednak, że w USC jest coś takiego jak "uznanie dziecka poczętego" i w czasie ciąży można już wskazać ojca dziecka, który od tego momentu ma pełnię praw rodzicielskich :)) my to załatwiliśmy i teraz już spokojniejsza jestem. Wiadomo, wszystko będzie dobrze - ale przezorny zawsze ubezpieczony ;)

Gdyby którąś z Was miała podobne dylematy - oto rada :)

[Chiyo]

daniela no właśnie zmienią wczoraj przegłosowaną ustawę tak by nie można było mrozić zarodków i by tylko małżeństwa miały dostęp do invitro...

[rybcia]

Szkoda gadać co się w tym kraju dzieje... Po to Bóg dał ludziom rozum, żeby z niego korzystali i jeśli udało się komuś wynaleźć taką metodę na niepłodność to wg mnie należy z niej korzystać. To jest akurat problem światopoglądowy, ale bardzo mi się nie podoba np to że kobieta która ma raka piersi i musi mieć tą pierś usuniętą, to powinna jej się też należeć operacja wstawienia implantu na NFZ. Bo to nie jest jej widzi mi się, aby powiększyć biust tylko kwestia pozbycia się "kalectwa" a to też działa na psychikę.

[ania125]

zgadzam się z chiyo, wczoraj przegłosowana ustawa dopuszcza in vitro dla związków nieformalnych i zamrażanie zarodków -i to ją PIS chce zmienic po wyborach... niestety patrząc na sondaże mają duże szanse :/
Ale skoro nasz nowy prezydent sam powiedział że jest przeciw in vitro bo można naturalnymi metodami starać się o dziecko... to juz mnie nic nie zdziwi.