Fasolki sierpień 2015

[agnez123]

Maama chciałam Ci się zapytać czy próbowałas ćwiczeń zachęcających do obrotów, filmiki tego typu są w internecie.
Ania ja jak taki chłodny dzień to mimo zabezpieczenia z kocy mam wrażenie że zimno w spacerowe i wracamy do gondoli. No ale pewnie przewrazliwiona jestem...

[Gość Mamaama]

Agnez byliśmy u fizjoterapeutki i powiedziała że może ten etap opuścić, tzn uczyć się czegoś innego i z czasem naturalnie jakby będzie się kulac. Ogólnie na boki super, dzisiaj 2 razy jej się udało z pleców. To też dlatego że nie lubi leżeć na brzuszku i woli bawić się na plecach. Ale jest już coraz sztywniejsza. Mogę nosić ja jedna ręką i się nie "leje ". Z tego co mi mówili moi rodzice to ja nie raczkowalam tylko od razu chodziłam mając 9 miesięcy, każdy rozwija się inaczej ;-)

[Gość Ewulka8]

Mamuśki! U mnie tydzień zaczął się od wzruszeń... Olusiowi wyrzyna się pierwszy ząbek Wczoraj jeszcze nic nie było widać, a dzisiaj już dziąsło czerwone lekko pogrubione a na środku tego zgrubienia biała "plamka" mały biały szczyt a dla mnie to taka radość, że jak zaczęłam taniec szamana to Oluś skakał z radości bo nie bardzo wiedział, co matka robi. Może na święta będziemy mieć króliczka

[Gość Ewulka8]

maama - nie stresuj się! ja też też się przejmowałam, jak czytałam nasze mamuśki co ich dzieciaczki już robią, a jak Olek zaczął z dnia na dzień to teraz na plecach nie poleży, obraca się na wszystkie strony prawo lewo, plecy - brzuch czołga po całym pokoju, przybiera pozę do raczkowania. Wchodzi na mnie na tatusia... zmiana pieluchy czy ubranie go to wyzwanie, bo podczas zmiany pieluszki obróci się kilka razy... Podłoga to jego świat, liżę podłogę (odkryłam skąd te mokre plamy na panelach). Także wyluzuj i czekaj. :*

[Gość Ewulka8]

zapomniałam dodać, że Olek nadal nie siedzi :P Nie wiem czy mogę już w spacerówkę wsadzić by więcej widział, a jak będzie zasypiał to opuszczę na leżąco? Co myślicie?

[Tosio]

No i gdzie ta wiosna? U kogoś jest? U nas kicha...wieje, sipi i zimno...brr
Jakoś nie mogę się dziś do budzić, snięta jestem okropnie...Tosia właśnie zalicza pierwszą drzemkę i zastanawiam się czy do niej nie dołączyć; -)
Ania napisze jak sprawdza się sprzęt. Nie mogę się już doczekać kuriera...może to mnie nakręcić dziś do działania.
Wiecie co ja nie czekam na rychłe raczkowanie...Tosia pełza już wszędzie ale ogranicza się do pokoju, ćwiczy namiętnie - kołysze się na czterech w przód i tył i oby tak długo bo jak ruszy to oczy dookoła głowy, a wtedy to już nic nie zrobię chyba....także niech ćwiczy.

[Gość Ewulka8]

http://allegro.pl/hit-krzeselko-do-karmienia-fotelik-multidine-3w1-i5699890323.html

Nie pamiętam, która z Was zamówiła takie krzesełko, chciałam zapytać czy warto? Wczoraj byliśmy w sklepie i na 30 krzesełek nic mi się nie spodobało, jedno ale 600zł i to od narodzin (bo na leżąco też była możliwość) więc odpada. Pozostałe to na jedno kopyto, szukam czegoś nowoczesnego, praktycznego, wygodnego dla dziecka.

[ewelad]

my się w weekend gościliśmy:-) u nas kłopot z przesikiwaniem w nocy- dziecko śpi całą noc, ale wybudza się, bo wszystko mokre, więc przebieranie w nocy całego interesu, już zakładam pileuchy rozm 5 i dalej lipa, poza tym coraz śmielsza pozycja do raczkowania i wczoraj przymiarki do siadania- no dumna jestem:-)

mamaama u nas to samo-długo nic, a jednego dnia po prostu zaczął się obracać na lajcie we wszystkie strony

Mamuśka zdrówka dla Kaziosława duuuuuuuuuużo!

ania a Krzyś siedzi?

[MamaEwy]

Ewulka Ja pisałam o tym krzeselku. Dla mnie jest super, Ewa też je lubi (tak mi się wydaje) Mamuska jeszcze je zamówiła dla Kazia. Jak dla mnie dobrze wydane 200zł. Zresztą to chyba nie aż tak dużo jak za krzesełko a ma niby na długo posłużyć więc warto.

ewelad a jakich pieluszek używasz? Bo my cały czas na zielonych pampersach i tylko raz zdazylo nam się ze pieluszka nie dała rady. A od złożenia do ściągnięcia to te 12 godz (ok) mija

My też mamy udany początek tygodnia :-) otóż tadam tadam mamy zabka :-D lewą dolną jedyneczke :-D jeszcze go prawie nie widać (Ewa nie daje tam zerknąć, pewnie ja boli) ale skorzystałam z rady Ani i łyżeczka metalowa sprawdzilam. Stuka pięknie!
Tak więc opuszczamy już towarzystwo bezzebnych fasolek

Dziewczyny ja jeszcze tak w temacie raczkowania. U nas pewnie jeszcze chwilę to zajmie ale jak już się stanie to mam wizję ze już nic na spokojnie nie będzie można zrobić i zastanawiałam się nad kupnem kojca żeby chociaż w kuchni na czas gotowania Ewę wsadzić żeby się bawiła i dała coś zrobić :-) ma któraś z Was? Możecie coś polecić?

[ania125]

mamaEwy gratuluję ząbka, u nas tez dolna lewa jedynka, na razie samotna ;-)
A to krzesełko to jest chyba dla dzieci siędzących juz? Bo nie wyglada zeby regulowane oparcie miało czy się mylę? DLa nas odpada, Krzyś w krzesełku do karmienia odchylony na maxa do tyłu... ale też za ok 200 kupiłam więc spoko
My kojca nie mamy bo nie mam miejsca, w razie w Krzyś trafia do łóżeczka. Ale ja mam małe mieszkanie wiec nie ma problemu żeby go do sypialni dac na chwile...
ewelad Krzyś nie siedzi, w wózku mam go na płasko albo prawie, trochę jak w foteliku samochodowym, na czas kiedy nie spi.

Moj maż dzis w domu pracuje i myslałam że porzadki pójda pełna parą ale jakos nie moge sie zebrać, robota idzie jak krew z nosa... a za oknem pięknie, to juz bym wolała na spacer czy coś... :P Ale mały spi wiec wracam do pracy... ech

[rewolucja]

Ewelad, a te przymiarki do siedzenia, to z pozycji raczkowania?

Moja Hanulka parę dni temu nauczyła się dopiero pełzać, ale tylko do tyłu :)

Tosio, u nas też paskudna pogoda, ale pocieszam się, że już bliżej niż dalej.
Choć jak wspomnę te upały, jak byłyśmy w ciąży, to już mam wątpliwości, czy mi rzeczywiście tak tęskno....

[Tosio]

Ewie gratulujemy ząbka a Dawidkowi nowych umiejętności ;-)
Rewolucja za upałami takimi mega jak byly też nie tęsknię...chociaż ja cieplolubna ale ubiegły rok dał nam w kość...słońca chociaż trochę...jak się pożaliłam to wyszło na kilka chwil ale teraz znowu ciemno....przynajmniej nie pada.
Ania a więc gadżet dotarł...wizualnie bardzo fajna, oczywiście od razu poszła w ruch i jakież było moje zdziwienie ile kurzu zebrała...do pedantek nie należę no ale w sobotę podłogi myte a tu taki zonk! Tyle się tego po kątach chowa, a mnie się wydawało że po czystej podłodze sobie bez sensu "zmiatam". Nie nauczona jestem manewrowania tym ale zwinne i myślę że to kwestia wprawy. Narazie jestem zadowolona. Przejechałem jakieś 50m kw. w niecałe 10 minut i odkurzyłam kanapę, akumulator nie zdążył się rozładować...odkurzałam jak Tosia spała i nawet nie drgnęła...także ona też zaakceptowała poziom hałasu. Same plusy...że też wcześniej nie zainteresowałem się takimi wynalazkami! ;-)
W temacie porządków pożyczyłem myjki ciśnieniowe karcher - i też jestem zachwycona - razem z Tosią (patrzyła z zaciekawieniem z huśtawki ale nie obyło się bez płaczu przy uruchamianiu jednak po trzech minutach strach minął) wyczysciłam fugi na podłodze w kuchni (jakies 10 m kw.) uwaga!! w 20 min! Wyglądają jak nowe! No takie sprzątanie nie jest nudne nabrałam ochoty a jakie efekty!!

[Gość Ewulka8]

MamaEwy u nas też właśnie pierwsza dolna lewa jedyneczka

No właśnie to krzesełko dla dziecka które już siedzi i chyba jeszcze musimy poczekać

[Gość Ewulka8]

A jeszcze chciałam zapytać czy jak waszym dzieciakom wyrzynają się ząbki to też tak mocno przygryzają wargi że aż fioletowe są :(

[Gość Ewulka8]

Kurczaki, dziewczyny ten ząbek u nas to chyba falszywy alarm, był był a teraz go nie ma ;/ dałam Olkowi schłodzone gryzaki mogłoby tak być ze jeszcze sie nie ma siły przebic?

[mmadzia]

Halo dziewczynki :)

A cóż to za wysyp ząbków? Czyżby wróżka zebuszka rozdawala ząbki :) do nas jeszcze z gornymi jedynkami niezawitala ale mam wrwrażenie ze już niedługo :)

TOSIO poproszę namiar na twój egzemplarz odkurzacza :) ja póki co szukam właśnie i nie mogę się jeszcze zdecydować. A szukam takiego 2w1 żeby mały ręczny też był. Mam już w zakładkach zelmera od Ani (?) I szukam dalej :)

[ania125]

mmadzia tak ja mam Zelmera, jestem super zadowolona, mam codziennie odkurzone :) jak nie ja!!!
Tosio ja też jestem zaskoczona ile za każdym razem kurzu w tym zbiorniku jest... skąd to??
rewolucja Hanulka klasycznie - raczkuje, a więc jak rak- do tylu ;-)
ewulka u Krzysia zabek przyszedł niepostrzeżenie więc nie pomogę :/

[ewelad]

MamaEwy testowałam już większość pieluch, pampersy białe i zielone, rossmannowe wszystkie rodzaje i 3 różne rozmiary i kicha, mam w planach spróbować jeszcze pampersy zielone ale w rozm 5, ja przy starszej miałam kojec, ale używałam krótko i niezbyt często, teraz raczej nie kupię, ewentualnie wykorzystam łóżeczko turystyczne, gratki zębola:-)

rewolucja tak, z pozycji do raczkowania albo z leżenia na brzuszku

Tosio gratuluję emocji przy sprzątaniu, czuję się taka bez polotu z moją szmatą i gumową ściągaczką do okien:-)

[Gość Misiaczek]

Ewelad, u nas był ten sam problem- mój Synek waży 10kg, i tez przetestowalam różne pieluchy, bo w dzień ok, Ale nocne wstawanie musiało być, bo się przesikiwał.
Kupiłam wtedy pampers zielone rozmiar 5 i wytrzymują całą noc. Używam od jakiś 2 tygodni i ani razu nie było nocnej awarii, zakładam na noc po kąpieli czyli ok 19:30 i do rana wytrzymują- zmieniam ok 7-7:30 rano.
Widać, że jest cały pełny, ale pupka sucha.
Chyba ze zdarzylaby się kupka to wtedy wiadomo- do przebrania :) Ale u nas kupek w nocy nie ma ;-)

Dziewczyny, a mnie znowu bierze jakieś przeziębienie :/ Z nosa już mi leci...

Gratulacje małych ząbków :) my mamy póki co dwie dolne jedyneczki.

Co do postępów w rozwoju, wiadomo, każde dziecko w swoim tempie... mój dupki nie dźwiga póki co... tylko się przemieszcza na brzuchu wokół osi w kółko i do tylu. Trochę zaczął robić jak foczka, tak szybko "Podskakiwac na brzuszku".
Nirwiem jak z sieedzeniem bo ja Go nie sadzam, a sam też póki co nie podnosi się do siedzenia.

Mamusie czym i jak myjecie ząbki Maluszkom ??
Bo ja mam taką małą silikonową szczoteczke na palec i tylko w wodzie przegotowanej ją maczam i tak przecieram te ząbki. Ale chyba trzeba kupić taką pastę specjalną co ??

[Gość Misiaczek]

Aha :) miałam jeszcze dopisać, że ja też szukam czegoś do salonu dla Małego, ale raczej łóżeczko turystyczne, bo spełnia praktycznie tą samą funkcję jak kojec, a można też wziąć na wyjazd, więc 2w1 :)
Jakby ktoś coś tego to wiecie ;-)

Dziewczyny, kusicie tymi odkurzaczami. Hmmm ;-)
I mnie kurzu dużo tylko nie mam pojęcia skąd ?!?!?!
Ania125 Czy tym cudeńkiem mozna latwo wszedzie wjechac ?? Jest to małe?? Zwrotne ??

[Gość Ewulka8]

Mamuśki pomóżcie, proszę!
Olek tak sobie przygryza wargę, że ma fioletową ;/ niby jak go obesrwuje to tego nie robi... nie wiem co poradzić. Czy coś do smarowania pomoże?

[ewelajna_102]

Hej dziewczyny.
Ewulka nie mam pojęcia co to może być i co na to pomoże. Niestety nie pomogę.
Misiaczek ja na początku używałam tej silikonowej szczoteczki na palec, ale gdzieś półtora miesiąca temu kupiłam w Rossmanie taką zwykłą 0-2 lat i super się sprawdza. Ma malutką główkę i szeroki uchwyt. Też myję tylko przegotowaną wodą.
Gratuluje nowych ząbków, faktycznie jakiś wysyp. No i nowych umiejętności wszystkim naszym fasolkom.
Ja juz baardzo tęsknię do ciepelka. Wolę upały niż deszcz i wiatr.
Spokojnej nocy

[Gość Misiaczek]

Ewulka, Oluś chyba ma potrzebę żeby coś gryźć. Pewne to swędzi :(
Może gryzaki takie silikonowe Mu daj ?
Widziałam też kiedyś taki smoczek do buzi Ale z końcówką taką do gryzienia. Może takie coś ??

[Tosio]

Mmadzia proszę bardzo bosch

[Gość Ewulka8]

Misiaczek - właśnie daję gryzaki (które nawet chłodzę w lodówce), mam też gryzaka jak smoczek z tt, ale to też na chwilę, zabawki też gryzie ale jakoś mu ta warga przypasowała, mam nadzieję że przez noc zejdzie i zobaczymy od rana co będzie robił. Może jakaś maść...

Myślicie, że ta biała plamka co pisałam rano że to ząbek, a po południu już jej nie było to mógł być ząb ale nie przebity przez dziąsło tylko bardzo blisko dziąsła, a po masowaniu zabawkami itd opuchlizna się zmniejszyła i ząbek zniknął heh? tak gdybam bo jakoś nie mogę uwierzyć że tak dałam się nabrać :P a przecież, gdyby było to coś przyklejone np. kleik to po braniu do buźki różnych przedmiotów zeszłoby.
Nie to żebym tak naciskała na ząbki, wyjdą nie długo bo widać je przez dziąsła, ale byłam taka poruszona że później aż mi się smutno zrobiło. tym bardziej, że z radości wszystkim sms napisałam :P tatusiowi, dziadkom, siostrze.. dobrze, że zrobiłam zdj mam dowód :P