Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Misiaczek

My dzisiaj na spacerze mieliśmy body, spodenki i skarpetki. Bez czapki. Mały był w wózku,z pół odslonieta budka. Dwie sąsiadki oczywiście zarzuciły tekst "a maleństwo to nie ma czapeczki"???
No nie ma.

Uwielbiam jak jest ciepło :) nie umiem doczekać się już lata :)
Chociaż boję się trochę jak Mały będzie znosil temperatury w nocy...
Bo w zeszłym roku to wiadomo- był całkiem malutki, a teraz jest przyzwyczajony ze w nocy chłodno jest.
A jak się zdarza ze śpimy u tesciow a tam zawsze jest nagrzane fest- to się biedak męczy :(

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie:)
My od wczoraj bez zastrzyków i zostały inhalacje na 5 dni. Mam nadzieję że już będzie dobrze. Według naszej pani doktor takim maluchom lepiej nic nie podawać na odporność bo to jest chemia, na przebywać na powietrzu, a te prebiotyki i probiotyki to najlepsze są naturalne z żywności. Sama nie wiem... No i wracamy do podawania żelaza bo na czas choroby mieliśmy zaprzestac. Maturzysta w miarę zadowolony. Z polskiego wybrał temat odnoszący się do 4 cz. Dziadów czy warto cierpieć dla miłości... Wczoraj po matematyce był rozgoryczony bo nie zauważył zadania na ostatniej stronie. Było z prawdopodobieństwa, które wieczorem sobie powtarzal i za 8 punktów i ze raczej zrobiłby je dobrze. Ale mu się nie dziwię bo ja w takich sytuacjach tez jestem zakręcona. No ale sprawdzał odpowiedzi i powinno być zdane. Dziękujemy za mile słowa.
Ja w środę schodząc ze schodów skręciłam kostkę i jest napuchnieta i siniak no i jest uziemiona w domu.
MAMUŚKA co u Was? Mam nadzieje że z Kaziem coraz lepiej. Nie ma co sobie wyrzucać ze zrobiło się coś źle. Chorób się wcześniej czy później nie uniknie. Ja pocieszam się ze każda przebyta choroba wyksztalca odporność. Byle ich przebieg był trochę łagodniejszy....
MISIACZEK my dzisiaj ubrani tak samo tylko na głowę kapelusik i zbytnio nie zaslanial uszu i tez spotkałam się z potempiajacymi komentarzami....
REWOLUCJA gratuluję zabka, uważam podobnie jak Ania jak stuka to jest. U nas górne jedynki widać ale jeszcze nie stukaja no to mówię że jeszcze ich nie ma. Widać że od dłuższego czasu przysporzaja bólu. Ja podobnie z szykowniem obiadu. Piotruś mi towarzyszy, czasem zawartość szuflad wyciągnięta, byle tylko się zajął. No i najczęściej w tygodniu obiady w wersji uproszczonej.
Sam na macie za długo nie posiedzi. U nas to juz utrwalony lek separacyjny....
MAMA EWY cieszę się że udał się wam wyjazd. Takie miłe wspomnienia są wartościowe niż jakiekolwiek dobra materialne.
JUSTYNKA fajnie ze budowa idzie do przodu.
ANIA gratuluję dobrych wyników:)
IWCIA u nas tez czasem też posilkujemy się bajkami, nie jest to normą ale czasem bywa. Ostatnio podobają mu się Teletubisie... Kiedyś już coś pisałam na temat oglądania telewizji. We wszystkim potrzebny jest umiar...
INEZ gratuluję ząbków. Alunia przeslodka. Piotrek nie raczkuje, przesuwa się też na tyłku. Czasem i pół pokoju pokona tym sposobem jak mu na czymś zależy.
Hmm jeszcze chciałam się do czegoś odnieść ale na razie uciekam:)

Odnośnik do komentarza

Agnez, ciekawa jestem, co napisał Twój syn. Warto cierpieć dla miłości?
Życzę dalszych sukcesów na egzaminach.
Cieszę się też, że Piotruś już nie musi znosić bólu zastrzyków. Oby już nigdy więcej się nie powtórzyły. Ja się bałam zastrzyków jak ognia, a pierwszy raz w życiu je miałam w wieku 25 lat i to jeden przeciewbólowy i do tej pory nigdy więcej. A takie małe maluszki muszą cierpieć :(

Mamuśka, jak Wy się macie?

Ania, dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Gość Inez800

Rewolucja, czyli rzutem na taśmę opaska dotarła :D cool! Dobru znak ze wszystko pójdzie po twojej myśli ;)

Agnez, to mnie pocieszyłaś ze nie tylko mój dziec tak kombinuje na pupie zamiast raczkować jak pan bóg przykazal. Juz się zaczelam martwic ze się nie martwię i ze może powinnam :P Super ze Piotruś juz się wykurował. :)

Co do tv to u nas tylko starszy syn czasem ogląda wiec zazwyczaj jest wylaczony ale często sluchamy piosenek dla dzieci na youtube i mala czasem zerka na monitor. Nie sadze zeby to miało jakiś zly wpływ. Fajnie by bylo później nauczyć dzieci oglądać tv mądrze. Mnie osobiście strasznie drażni na okrągło wlaczony telewizor a juz w ogóle jak idę w gości do znajomych a ktos katem oka ogląda cos tam i rozmawia. To samo teraz z telefonami ludzie maja. Zamiast skupic sie na rozmowie z kims to wciąż zerkają na telefon.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Mamaama mój też zjeżdża :/ Tak jakby była za duża na Niego :/
I po części pewnie tak jest...

I nas PIĘKNE słońce i bezchmurne niebo.
U nas ostatnio pobudki o 6!!!! Więc Mały właśnie zasnął na drzemkę a ja idę robić ukochaną kawę :)
Miłego weekendu:-)

Odnośnik do komentarza

Mamuśka trzymam kciuki za Was. Bardzo współczuje pobytu w szpitalu. Jak tylko dasz radę to daj znać co sie stało. Bogu dzięki ze jest lepiej. Wracajcie szybko! Całuski dla Kazika kochanego!:*

Mamaama my w poprzedniej spacerówce tak mieliśmy ze Tosia zjeżdżała na boki i ciagle skrzywiona siedziała. W tej nowej juz tak nie ma bo całkiem inaczej profilowana i ciaśniejsza.

My wlasnie wstajemy:) Dała Tosia mamie pospać w weekend:)
Przez okno do nas zagląda piekne słoneczko wiec dobry dzien sie zapowiada:)
Miłego mamusie i dzidziusie:*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Agnez dobre wieści - super! Ja akurat wierze w wit c, tran i probiotyki, gotuje uważnie i zdrowo, juz nawet mam ksywkę reni jusis haha uważam ze w powietrzu i jedzeniu także jest dużo syfu, wiec staram sie wspierać te odpornośc u dzieciaków , a ze mam juz w domu alergiczną astmatyczkę, to żaden specyfik nie jest mi obcy

Rewolucja gratki kiełka, powodzenia w nd i uważaj żeby Hanula- zębula nie pokąsała księdza , ja Ci odpowiem niepytana- trzeba takiej miłości szukać, żeby nie trza cierpieć , ja cierpię na lenistwo mojego męża , wiec chyba trzeba wymienić haha

Mamuśka kciuki!!!

Mamamama mój tez zjeżdża w spacerowce, ale im
Dłużej jeździ tum mniej, a w spacerowce typu parasolka nie ma tego problemu, bo jest bardziej miękka i ma lepsze pasy

Inez śliczności nam tam hodujesz , synowa paluszki lizać

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mamuska trzymam mocno kciuki i mam nadzieje, ze Kaziutek szybko dojdzie do siebie! Skoro jest lepiej, to dlaczego Was trzymaja w szpitalu? Okropne w taka pogode chorowac a co dopiero lezec w szpitalu! :-(

Mamaamaa moj tez zjezdza albo przekrzywia sie raz na jedna raz na druga strone, a ja go co chwile poprawiam. Dobrze, ze na spacerach glownie spi, a jak nie spi to chce na rece (co mnie wkurza), bo by mogl mi sie troche pokrzywic :-/ dziwne takie fajne spacerowki mamy a wychodzi na to, ze najlepiej kupic sama gondole a typowa spacerowke osobno.

Dzieki Waszym odpowiedziom wyluzowalam z czapkami. Teraz zakladam taka bez uszu letnia bawelniana albo w ogole. Ania kupilam wczoraj tez taka z uszami lekka, o ktorej pisalas, w razie jakby bylo cieplo, ale wietrznie :-) chcialabym jeszcze kupic bialy kapelusz na lato. Macie jakis przypadkiem do polecenia? Na allegro jest taki bialy, bawelniany z hm, ale wydaje sie nieco za gruby na zdjeciu.

Milego dnia wszystkim! :-)

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,
Mamuśka, trzymamy kciuki za chorowitka. Na pewno Wam pomogą w szpitalu. Cierpliwości w szpitalu!

Mmadzia, zmartwiła mnie Twoja wiadomość od neurolog. Moja córcia dawno raczkuje, szybko zaczęła stawać przy meblach, dostawia kroczki. Jak mam jej tego zakazać jak cały czas przy meblach staje. Przecież jakby układ kostny nie był gotowy to by sama nie dała rady. Oczywiście sama jej nie stawiam, odnoszę na matę by się bawiła, nie prowadzam ją pod paszki do chodzenia....
Kurczę, boję się czasem czy rehabilitanci trochę nie naciagaja nas dla kasy.
Wiecie przypomniało mi się, ze kiedyś jedna dentystka znalazła niby kilka dziur w zębach u mojego M do leczenia, a jak poszedł do drugiej, to żadnej! Tak się wściekłam, że oszustka leczylaby mu zdrowe zęby! To tak na marginesie. ..

Agnez, myślałam o Twoim maturzyście, dobrze, że zadowolony. Powodzenia na dalszych egzaminach. Zasiadalam kiedyś w komisjach na maturze, uczyłam licealistów, więc znam te emocje :) Super że już wychodzicie z choroby. A z kostką współczuję...

Misiaczek, dzięki za info, zobaczę w Auchan kapelusiki.

Mamaama, już kiedyś też Was pytałam jak maluszki siedzą w wózkach. Moja też brzydko siedzi, ewidentnie wózek jest za duży. Żałuję, że nie nabyłam spacerówki z opcją gondoli.

Mar86ta, dodaję ryż basmati do zupek, jak gotuję. Tak że dwie, trzy łyżeczki. Dodaję też taki drobny makaronik ryż, kaszę jęczmienną.

Justynka, powodzenia z budową.

Rewolucja, powodzenia na uroczystości i w ostatnich przygotowaniach.

To tak pokrótce....

Miłej soboty dla Was wszystkich!

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie!

Mamuska szybkiego powrotu do zdrowia i do domku bo w szpitalu to tak nie fajnie :-\ buziaki dla Kaziutka :-*

Rewolucja dla nie też ząbek wystukany to już ząbek :-) gratulacje!

Agnez dobrze że z Piotrusiem już lepiej. Ja co do probiotykow to się nie wypowiem bo Ewa oprócz Wit d nic nie dostaje. Jedynie Wit c jak ja coś bierze ale to dopiero 2razy miało miejsce- i oby tak zostało.

Inez mój jak tylko wchodzimy do teściowej to telefon do ręki i jakby go nie było. Aż kiedyś powiedziałam mu ze przed wejściem będę mu zabierać telefon :-\ na szczęście u moich rodziców ma trochę więcej kultury ;-)

Dziewczyny kiedyś czytałam wywiad z pediatra która mówiła że w minimalnym stopniu dzieci chorują na uszy właśnie przez wiatr (jakieś 10% chyba) .reszta wynika z przebytych i niedoleczonych chorob. I mówiła że nie ma czegoś takiego jak przewijanie uszu. Sama szczerze nie wiem co o tym myśleć bo u nas jednak ta czapeczka zawsze jest ale taka azurkowa cieniutka. Chyba bardziej że względu na słonko ja zakładam żeby główkę ochronić. No i też uważam że za kapelusikiem pora się rozejrzeć.

Ewa właśnie ma drzemkę a potem idziemy na spacer. Najgorsze jest to ze.ona już też nie chce w wózku długo siedzieć, leżeć tym bardziej więc spacer często kończy się tym ze muszę ją nieść do domu i pchać wózek.

A wczoraj chciałam troszkę ponarzekać ze Ewa bardzo mało sama śpi w domu i nie mam jak coś porobić a ona spała jakieś półtora godziny! Wysprzatalam pół domu, pranie włączyłam i jeszcze chwilkę odetchnelam. Zaskakuje mnie Ewunia ostatnio coraz częściej :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...