Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny jesteśmy po usg brzuszka i wyszło dobrze w środę do lekarza i dalsza diagnostyka. Lenka od jakiegoś tygodnia obraziła się na cyca troszkę się martwię żeby szybko jej przeszło.
Ja też w ciąży miałam anemię teraz czuję się słabo robiłam morfologia i wyszła idealnie wiec pewnie to zmęczenie. A kilogramy nie chcą spadać nadal 10 na plusie pożyczyłem od siostry chodakowska od poniedziałku zaczynam tylko jeszcze nie wiem od którego;-)

Odnośnik do komentarza

pisałam posta pół godz i wyłączył mi się komp wrrrrrr

rewolucja narty to ja w decathlonie widziałam tylko:-) ten sport wydaje mi się nudny- proszę mnie nie bić z powodu mojej żenującej postawy:-))) my jesteśmy turyści chodzący:-) a Wy na te nudne narty? ;-)

dziękuję za życzenia udanego wyjazdu:-) kasiaa postaram sie wypocząć i za Ciebie, ale nie wiem czy mi się od tego lenistwa w doopie nie poprzewraca:-)

Ewulka tak tak, 'przychodnia przeżycia' rządzi w każdej przychodni hahaha i emeryci walczący o kolejkę, bo przecież życie ucieka:-)

kowalska dobre wieści, super

ania a to alter-ego to jakaś choroba jest? :-)

Inez to trzym się na tej diecie!

do 'niepasujących' tutaj -proszę nie świrować jarząbka

agnez fajny dzieć:-)

ania,olciak ja również uważam swoje dzieci za swój największy sukces i najważniejszą misję życiową, jak ją wypełnię-pokaże czas i zweryfikuje życie, ale chcę mieć świadomość, że zrobiłam to najlepiej, jak potrafiłam, a nie 'jakoś'

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ewelad, sie trzymam i nie puszczam. Wiadomo, pierwszy dzien to pestka, im dalej tym trudniej heheh. Odpoczywaj tam, niech Ci sie nawet w dupie poprzewraca, a co! Od tego urlop przecie. ;)
Justynka, dzieki za wsparcie, ja tez mam nadzieje ze to nie to i ze juz wkrotce wroce do moich ukochanych zoltych serow :)
Izkus, swietnie ze usg dobrze, oby jak najszybciej znalezli przyczyne i obyscie nie musieli juz po lekarzach biegac.
Misiaczek, mojej corce oznaczali grupe w szpitalu bo miala mocna zoltaczke. Podobno to ma znaczenie. Ma po tatusiu. Syn tez.
Ania, co to za mleko? Bo mi dzis M kupil migdalowe ale niestety nie spelnia swej roli przy kawie i jestem niepocieszona. Mleko do kawy i zolte sery to dla mnie najwieksze wyrzeczenie na tej diecie.
A tak wogole to u mnie dzis jakis sadny dzien dziewczyny. Obie me latorosle marudzily tylko kazda na swoj sposob. M byl rano z mala to pozniej nic we wlasnym domu nie umialam znalesc. Nie znosze tego, no. :/ Mam nadzieje ze Niunia da dzis pospac bo kawa bez mleka mi nie podchodzi a ja bez kawy slabo funkcjonuje. Wam tez przespanej nocy zycze Kochane!

Odnośnik do komentarza

Serio może się jeszcze grupa krwi maluszków zmienić? A ja ostatnio zalowalam, ze małej nie oznaczylismy przy pobieraniu, to teraz już nie zaluje:-)
Acha i nie będę już swirowac jarzabka obiecuje:-) Dzięki Dziewczyny już czuje się chciana.
I jeszcze małe sprostowanie: ja to nie tesknie za tymi kg co mam mniej niz przed ciaza, jeszcze kolejnych pare by sie przydalo zrzucic.
izkus super ze usg nic nie wykazało, a do cyca z pewnością Lenka zateskni.
MamaOliwciiKubusia wzruszylam sie słowami Twojej coreczki
agnez Piotruś śliczny:-)
A teraz to już uciekam spać. Dobrej nocy!

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zx6py1rmb.png

Odnośnik do komentarza

Bass - ja tez wybieram sie z Lenka do okulisty. Ale to jak bedziemy kiedys w Polsce. Jak ona patrzy w bok to widze w kacikach takie szare i nie wiem czy to normalne! I chyba Ty tez pisalas o tym! Ale zaczyna mnie to martwic!

Kadaga - ja tez caly czas sama z Lenka. Moj M pracuje 7 dni w tygodniu i naprawde czasami mam ochote strzelic sobie w leb. Kocham Lenka nad zycie ale czasami mam naprawde dosc. I jak juz wspominalam tutaj nie mamy nikogo kto moglby przyjsc pomoc nawet na pol godziny!!

Kowalska - super ze Natalka zdrowa i obylo sie bez antybiotyku!

Kasiaaa2307 - dziekuje za chec pomocy. Powiem Ci ze ja w kwestiach konstrukcyjnych tez ciemna. Dobrze ze tata sluzy pomoca!!! Wlasnie w sobote przylatuje na 2 tygodnie by troszeczke mnie odciazyc to go wykorzystam rowniez w kwestii budowy!!

Olga1 - nie zamartwiaj sie! Bedzie wszytsko dobrze. Widocznie tak musialo byc ze termin operacji sie zmienil! Trzymamy kciuki!

Dziewczyny ja juz swiruje. Tak sie martwie o moja Lenke. Jedna walke wygralismy a teraz znow martwie sie tymi oczkami, zaczela miec jakas sucha plame na lydce juz ktorys dzien z kolei. No i oczywiscie blizna mnie martwi. Pielegniarki mowia ze jest ok ale ja mam inne odczucie. Chcialam jakies masci bo wiem ze w polsce sa rozne kremy by to sie lepiej goilo a nawet bardziej jasne sie robilo to tutaj mi nic nie dali. Na priv wysle Wam zdjecie i poradzcie mi co mam z tym robic??

A my po dlugim wyczekiwaniu na wazenie Lenki i do wazenia nie doszlo bo kobieta nie przyjechala. Wkurzona jestem tym dniem!!

Odnośnik do komentarza

Tak czytam dziewczyny i nie mogę śmiechu opanować a już spać chciałam :D Ewelad i mamuśka wasze riposty powalają na łopatki; ) przy was nie da rady być smutnym ;)
Mama Oliwci i Kubusia aż łezka w oku się kręci ze wzruszenia jaka kochana i wrażliwa dziewczynka :*
Ja również od czasu kiedy urodziłam mam taki prawdziwy cel w życiu chce dla nich jak najlepiej, chce żeby dziewczynki znały wartośc siebie oraz żeby je wychować w miłości żeby kiedyś jak będą dorosłe mogły zawsze na sobie polegać , chce pokazać im ze stać je na spełnianie marzeń , pasji każdego celu który sobie wyznacza . Nie chce im podcinac skrzydeł i chce nauczyć je ze najważniejsze jest to co one czują i jak postrzegają różne rzeczy niż to co myślą inni :) wiadomo ze życie zweryfikować może moje plany ale będę robić wszystko jak najlepiej umiem żeby ich nie zawieść ;) Dobranoc dziewczyny moc buziakow :* :*

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie!
Tyle chciałam napisać ale jak już przebrnelam przez wszystkie strony, które naskrobalyscie to już prawie nie pamiętam co. I na dodatek przez tego fb tak mi się jakoś przykro zrobiło. Zawsze staram się myśleć ze jakoś będzie i widzieć pozytywne strony ale tu jakoś wydaje mi się ze prędzej czy później będzie tak że kto na dbanie przejdzie to przestanie się tu udzielać a ja tak bardzo Was wszystkie przez ten czas polubiłam. Chciałabym być tam gdzie Wy jesteście! No i co tu zrobić? Bo ja zachlannie chcę mieć Was wszystkie przy sobie :-D

Moje dziecko mnie tak dzisiaj przestraszylo że aż mi łzy w oczach stanęły. Rano zjadła śniadanko no i w wyrze się bawiliśmy. Minęło już trochę czasu i ona hop na brzuszek. Bawi się, Bawi aż tu nagle zaczyna jej się odbijać i po chwili tak zaczęła chustac strasznie. Szybko ja unioslam, Mąż się zerwał na nogi i jak zobaczyłam jego minę to przeszło mi tylko przez gardło czy ona się dusi. Wyszło że to wszystko aż jej noskiem wylatywalo. Na szczęście za chwilę przeszło ale my przestrzeni, ona również Bo nie wiedziała bidulka co się dzieje. Aż do teraz mam ciarki jak pomyślę co się stało i co by mogło się stać gdyby nas nie było...

Jak czytam jak Wasze starsze dzieciaczki zachowują się w stosunku do fasolek to łezka się w oku kręci. I aż chciałabym dzwoneczek żeby przekonać się czy to wszędzie tak działa Ale o tym cii bo mój jakby podlapal temat to by mi spokoju nie dał :-D

mmadzia u mnie też obzarstwo i aż mi wstyd z tego powodu bo mimo że kp to zzeram mnóstwo słodyczy. Ostatnio mój tato mnie uświadomił żeby tak nie robić bo przeprowadzono badania które mówią ze jak matka kp i je mnóstwo słodyczy to naraża dziecko na możliwość wystąpienia u niego cukrzycy. Oj dało mi to do myślenia.

Kowalska bardzo się cieszę ze masz dobre wieści. Oby Natalka szybko doszła do siebie i więcej ja nic nie "chwytalo"

Olga tak w ogóle to weszłam dzisiaj na forum tylko na chwilę żeby powiedzieć ci ze trzymam mocno kciuki a tu takie zaskoczenie. W takim razie za tydzień będę je trzymać jeszcze mocniej ;-)

Misiaczek z komórki też można się zarejestrować i konto utworzyć. Ją właśnie tak zrobiłam.

Dziewczyny mi krótko po porodzie strasznie się w głowie kręciło aż myślałam żeby jakieś badania zrobić Ale na szczęście przeszło jak organizm zaczął się przyzwyczajać do mniejszej ilości snu. Oby u Was wszystko ze zdrowkiem było jak najlepiej.

Zmykam prasowac choć trochę skoro moja Księżniczka śpi.

Aaa i ja też oddam tak z 5kg w dobre ręce. Wszystkich zainteresowanych proszę o wiadomość :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Olga i Olciak gdyby sie to tak dalo z chęcią bym wziela bo w ciąży przytylam 16kg i w sumie mogloby mi tak zostać tylko jakos tak równo rozlozone a nie tylko na brzuchu :)
My tez nie mamy oznaczonej gr krwi - ciekawe z ta możliwością zmiany grupy ale male cialka sie caly czas ksztaltuja wiec to moze byc prawda jak z kolorem oczu tez moze się zmienić:)
MamaEwy aż mam ciarki wiem co przezywalas u tez byl taki epizod - oby sie jjuz to nie zdarzyło.

Dobrej nocki moj dziedzic wlasnie konczy szamanko na śpiocha wiec mam 3h snu
Przespanej nocki dla wszystkich mam i dzieciaczkow :)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fp07wfgo3xo9c.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki dziękuję za miłe słowa o Piotrusiu, dla mnie to on najpiękniejszy i najkochanszy na świecie. Nie mogę czasem się nacieszyć ze jest z nami. Myślałam że te piękne chwile wczesnego macierzyństwa mam juz za sobą a tu taki dar losu. To takie fajnie mieć już takie dorosłe dzieciaczki z którymi można pogadać o wszystkim i taki mały skarb. M uwielbia małego, przy starszych tez pomagał, nie mogę narzekać, ale malutkiego to by tylko nosił jak jest w domu.

Olga współczuję z całego serca. Kilkanaście lat temu przeżywała podobna sytuacje. Syn miał 5 lat, córka 1,5 roku gdy musiałam iść do szpitala na operację nerki dokładnie zwężenie miednicy nerkowej. Ciężko było zostawić takie szkraba, córkę musiałam odstawić od piersi. No ale ja mam zapisany w głowie taki cytat z Robinsona Cruzoe, który często powtarzam moim dzieciaczka, brzmi on mniej więcej tak: " W każdy choćby najgorszym położeniu istnieje jaka pociecha, którą w ogólnym rozrachunku zysków i strat można zapisać po stronie zysków". W tej sytuacji " zyskiem" dla mnie było docenienie każdej chwili z najbliższymi, nie przejmowanie się drobiazgami . Będzie dobrze.

Izkus Madzia Mama Ewy
mi też trudno zgubić zbędne kilogramy. W ciąży niby przytyłam tylko 6 kg, ale miał ileś tam na plusie. Teraz kp jest pretekstem dla przestrzegania diety, słodycze ciągną mnie strasznie. U mnie to jest tak, że taki mega stres to powoduje brak apetytu, ale codzienne troski i drobne zdenerwowania niestety zajadam.

Kadaga ja ta też z tych mniej pewnych siebie. U dzieciaczków moich starałam się kształtować poczucie własnej wartości ale też żeby znały swoje miejsce.

Mam dziewczyny pytanie odnośnie dzieciaczków obracających się z pleców na brzuszek i odwrotnie. Czy robią to codziennie? Mój Piotruś opanował ta umiejętność pod koniec 4 miesiąca, ćwiczył z zapałem przez 3 tygodnie. Od 2 tygodni nie robi tego prawie wcale. Teraz jakby doskonalil umiejętności chwytania, brania wszystkiego do rączek. Ciągnie mnie i córkę za włosy, syn co się pochylił dzisiaj nad nim to już ciągnął sznurek od bluzy. Przekłada zabawki, z zainteresowaniem ogląda swoje rączki. Jak to jest u Was?

Odnośnik do komentarza

AGNEZ moja sie przekreca ciągle ale tylko z plecow na brzuch. Rączki tez poszły w ruch.ciągle coś chwyta. Już z nia na rękach się niczego nie napije bo mi w kubek bije.

U nas znowu z oddychaniem problem. Ja nie wiem czy to dalej ta wiotkosc czy katar :/ przu jedzeniu jakiś koszmar bo się dusi. Laryngolog powiedział ze koło 4-5 miesiąca przejdzie a tu dalej. Muszę znowu się umówić .

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

agnez moje dziecko przewraca się raz na kilka dni i to raczej z przypadku zawsze po przewrocie ma zszokowana buźkę :) teraz skupia się na podciąganiu i łapaniu wszystkiego, a co już ma w raczkach trzeba koniecznie wepchnąć do buzi, a co ma za nerwy jak się nie chce zmieścić. Mały nerwus nam rośnie:) łapie się też wszystkiego i próbuje usiąść póki co jeszcze bezskutecznie.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie grupy krwi ;-) nie ukrywam, że mnie trochę pocieszylyscie ze nie tylko ja tego nie mam, bo już się bałam ze nie zadbalam o tą informację np. W szpitalu albo coś..
No a tak, u nas poród bez komplikacji.
Jak będę u pediatry to zapytam o to żeby pobrać i o to czy faktycznie może się jeszcze zmieniać. Jakoś tak jednak mam potrzebę żeby uzupełnić to info w książeczce.

Aha, czy Wy zazanczacie sobie w ksiazeczkach zdrowia Malucha postępy w rozwoju ? Bo u mnie coś takiego jest i zaznaczam w którym miesiącu zaczyna coś tam robić. Podobno na późniejszym etapie rozwoju (nawet szkolnym!) w razie jakichś problemów dla specjalisty może mieć to znaczenie czy dziecko robiło cos tam np. W 3 czy w 5 miesiącu. Wiadomo, teraz pamiętamy czy zaczął składać np. rączki w 3 czy w 4 miesiącu Ale za kilka lat już nie będziemy :-)

Odnośnik do komentarza

Ewelad, my oczywiście jedziemy na nuuuuudne narty :)
Uwielbiam jeździć na nartach i w tym roku będziemy Jasia uczyć. Mam nadzieję, że złapie bakcyla :)

Bashia, moja też ma oczka szare w kącikach i jakoś się tym nie marwilam. Powinnam? Daj znac, co Ci powiedział lekarz?

Agnez, moje dziecko się nie przewraca jeszcze :((

MamaEwy, współczuję przeżyć. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

MamaOliwciiKubusia, cudowna Oliwka :) Fajne starszaki nam się trafiły:)

Agnez, synek super kawaler :)

Inez, Kasia... współczuję najbardziej tej kawy porannej. Ciężko, ale Tyś jest silna, twarda kobitka, więc dasz radę :)

Oj, Mamuśka, Ty mój kochany kociołku :))) Ty mi zdradź imię tego swojego Kaziunia, bo oszalejeeeeeee.

Izkuś, dobrze, że wszystko dobrze.

Kasia, dobrze, że się odezwałaś, bo chyba też nas ostatnio zaniedbalas...? :)

Bashia, moja mama kiedyś była poważnie poparzona i miała okropne blizny. Pomogla jej lampa rozgrzewająca. Jesli będziesz chciała więcej info, daj znać...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja mysle ze to forum nie zniknie, duzo dziewczyn tu zostalo a wszystkie z fb beda tu zagladac :) przynajmniej ja mialam taka potrzebe, Julka lezy sobie na macie ja zrobilam sobie kawke i czytam co tam slychac u was, jak minela noc, na fb sie chyba tak nie da, raczej porusza sie tylko konkretne tematy :)
Moja mala przewraca sie na brzuszek i plecki od kilku dni wiec jak narazie doskonali ta umiejetnosc :)
My mamy dzis Ksiedza, moja mama nadchodzi z pomoca i przyniesie co trzeba :d a na nastepny rok obiecuje bedziemy juz zaopatrzeni:p ile to sie w koperte daje?
Inez powodzenia na diecie, doskonale Cie rozumiem.
Uciekam bo Julka pelza mi po calym dywanie i wzywa pomocy :p milego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Rewolucja a ja mialam nadzieje ze docenicie moja wieksza aktywnosc:d obiecuje poprawe ! Troche ostatnio postudiowalam sobie wiec nauka, Julka i tak braklo czasu.
MamaOliwciiKubusia jeszcze Tobie mialam napisac ze takie sytuacje sa przerazajace. Jak cod podobnego sie dzieje to zawsze patrze na meza, bo wiem ze nie spanikuje tak jak ja, ale on pracuje po 12h dziennie wiec nie zawsze jest, pamietam jeszcze poczatki jak tylko odliczalam godziny minuty do powrotu meza, albo jak ktos inny przyszedl to nie chcialam wypuscic az on wrocil:p jaka ja sie czulam wtedy nie poradnaaa

Odnośnik do komentarza

Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:
-Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
-Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
-Ale powiedz mi, tu w niebie nie robiłem nic innego tylko spiewałem, usmiechalem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym.
-Twój Anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia i będziesz czuł jego anielska miłość i będziesz szczęśliwy.
-A jak będę rozumiał kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
-Twój Anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś. Z wielką cierpliwością i troską będzie uczył cię mówić.
-A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał z Tobą porozmawiać?
-Twój Anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
-Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
-Twój Anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
-Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę cię więcej widział.
-Twój Anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.

W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły odgłosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
-O Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego Anioła.
-Imię twojej Anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał:
"MAMUSIU."

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) coś mnie kusiło (brakowało mi tych naszych ploteczek) i do Was zajrzalam. Widziałam, że ktoś o nas pytał. Święta - spokojnie. Nic nie szykowałam, mieszkamy u rodziców i zajmuje się Tosią. W sumie nic więcej nie robię. Chce, żeby ten mój Skarb miał szczęśliwe dzieciństwo. Za chwilę minie 5 miesięcy Tosi i trzy miesiące, jak jesteśmy same. Żyje dla niej. Mam też ogromne wsparcie ze strony mojej rodziny i przyjaciół. Nawet sobie z Tosią wychodzimy na kawę. Nie chce myśleć, co by było, gdyby nie ona. A tak, chociaż nie chce mi się wstać z łóżka-muszę. Niestety muszę też przeorganizowac całe swoje życie. Będę rok z Antonina, a później muszę zmienić pracę (bo pracuje za daleko od domu) i znaleźć nianię.

My nadal tylko kp, Tosia jest leniuszkiem. Trzy razy udało jej się obrócić z brzuszka na plecy. Na bok się przewróci z pleców, jak chce po coś sięgnąć. Dużo gaworzy, śmieje się i wyciąga język ;) niestety ma też azs za mamusią, ale na razie delikatny i oby tak zostało. Postaram się wpadać i czytać Was częściej :)

Odnośnik do komentarza

Lusia witaj, nawet nie wyobrażasz sobie jak my wszystkie tu czekalysmy na wiadomość od ciebie. Odzywaj się kochana :*

Ewelad jak dobrze wiedzieć że jest ktoś poza mną kto nie widzi atrakcji w nartach! Ja to z tych co woli staczać się pod stokiem, przy grzanym winie :)

Inez80 ja jeszzce w sprawie bezmlekowej do kawy można taki zabielacz - śmietankę w proszku. Tak mi pediatra podpowiedziała bo ono koło mleka nie stało nawet, tylko ze to czysta chemia :/

Piotruś

Odnośnik do komentarza

Lusia witaj. Wiele osób o Ciebie pytalo, jeszcze więcej myślało. Miło Cię "widzieć" znowu :-)

Pilka powrotu do pełni sił. Mnie tydzień prawie trzymało. W niedzielę kumulacja a poniedziałek już super.

Misiaczej ja zaznaczam postępy. Kiedyś nie byłam na bieżąco i mimo że to były tylko 2m-ce to u tak miałam wątpliwości kiedy coś tam Ewa opanowała. A za pół roku to już na bank nie będę pamiętać :-D

rewokucja super tekst. I pokazuje jak ważne jesteśmy dla naszych dzieciaczkow

Kasia90 ja mam księdza w czwartek i w kopercie znajdzie się 20zł. I tak uważam że w niektórych sytuacjach (chrzest, ślub itp) za dużo z ludzi ściągają. A poza tym chciałabym zarabiać 20zł w 10minut.

agnez123 Ewą też czasami coś podlapie, robi to namiętnie przez jakiś czas a postem na chwilę zapomina. Ale to tak jak przy skoku ze w między czasie uczy się czegoś nowego a potem już robi to i to o czym wcześniej zapomniała :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

LUSIA az mi słów brakuje i nie wiem jak ująć moja radość :) my Cię tu często wspominalysmy i ja też ciągle o tobie myślałam. Naprawdę super ze sie odezwałaś :) ściskam mocno i Ciebie i Tosie :* pisz częściej :)

REWOLUCJA mi też łzy w oczach stanęły... ehh piękne to. Moje starsze to teraz najczęściej wołają mamooooooooooooo! :) i to najczęściej jak się kłócą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...