Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze ale to życie jest niesprawiedliwe... Jedni starają się latami leczą dbają i co??? A inni to szkoda gadać... Moja znajoma w 38 tyg urodziła martwe dziecko bo udusiło się pępowiną. A na oddziale??? Teksty typu żeby się ogarnęła nie ona pierwsza i że takie rzeczy się zdarzają... Gdyby nie interwencja jednego faceta to musiała by chodzić z tym martwym dzieckiem dopóki organizm sam nie zacznie usuwać... Po szpitalu wzięła całą historię i do kontroli innego lekarza. Tamten był w szoku bo jak można ciężarnej nie kontrolować wagi ciśnienia a usg robić tak po łebkach??? I to pani ordynator taka 'dbająca" prwatnie o swoje pacjentki...

http://fajnamama.pl/suwaczki/spgc88v.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/9yv0vgs.png

Odnośnik do komentarza

Ja po prostu nie toleruję kobiet w ciąży które palą, sama przed każdą ciąża paliłam i za każdym razem po dowiedzeniu się o ciąży mnie odrzucało od fajek, nie powiem teraz jeszcze w sylwestra wypaliłam ale ostatniego i koniec z tym, każdy ma swoje zdanie na ten temat, nie lubię też jak ktoś pali przy dzieciach ile ja wojny stoczyłam z teściami że przy małych dzieciach się nie pali to głowa puchnie i też nie rozumiem rodziców którzy palą przy maluszkach w domu, może i to jest powodem astmy przecież są różne czynniki wywołuję astmę i alergie. Każdy ma swoje zdanie na ten temat lekarze też, moja mama jak była ze mną i moją siostrą w ciąży też popalała i nie byłam jakimś chorowitym dzieckiem, więc to zależy.

Odnośnik do komentarza

Dołączam do Sierpniowych Fasolek 2015, gdyż wedle wyliczeń mój termin rozwiązania to 5 sierpnia :)
To moja druga ciąża, wciąż niestety bez posiadania maluszka, dlatego teraz z ogromnym pragnieniem i gorącymi modlitwami czekam na pozytywne rozwiązanie :)
Właśnie do mnie dotarło, że w sierpniu straciłam dzieciątko w 11 tygodniu ciąży, obecnie jestem właśnie w 11 tygodniu, więc delikatnie drżę o przyszłość, ale termin porodu mam na sierpień, a to chyba całkiem pozytywny zbieg okoliczności, co? ;)

Mdłości miałam od 4 do 9 tygodnia codziennie przez całe dnie. Obecnie apetyt dopisuje, pobolewa podbrzusze, jajnik prawy, krzyże/lędźwie, zgaga dokucza, nie przyjmuje mi kawy, śledzi i ciągle mam ochotę na frytki z ketchupem ;)

Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki, myślę, że skorzystam z wielu Waszych rad :)

Odnośnik do komentarza

O matko! rzeczywiście koszmar w 38 tygodniu stracić dziecko! nie powinnam czytac tych historii, bo sama zaczynam się zamartwiać...

Muszę też zadzwonić do swojej lekarki, czy dostala już wyniki moich badań z krwi i się umówić na wizytę, bo się doczekać nie mogę, żeby znów zobaczyć dziecko i usłyszeć, że wszystko ok...

Volara moja dieta wygląda jak Twoja - owoce jem na zmianę z jajkami... jedynie czasem mam chęć na jakąś fetę (bo ogólnie słone jest be) lub mozarellę lub warzywo w postaci sałaty i ogórka... kupuję. Śmieszne to jest, bo przed ciążą nie lubiłam słodkiego, czekolady praktycznie nie jadałam, a teraz tylko słodkie i słodkie mi na myśli...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) Dzisiaj byłam u ginekologa ale bez usg. Kazała mi kupić żurawit bo mi wyszły jakieś bakterie w moczu i femibion 2. Od 12 tygodnia mam zacząć go brać. Termin porodu ustalili na 4.08 :) Dostałam też skierowanie na test pappa i na usg. Mam je zrobić między 20 a 28.01. Już nie mogę się doczekać widoku maluszka!

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjoc93in5pc.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie. ( pisze 4 raz już to samo) Ale tu przybyło postów. Dyskusja sie toczy. U mnie lepiej. Siły wracają apetyt podskoczył. Po poniedziałkowej wizycie znowu zaczęłam wierzyć w lepsze dni. Łożysko sie przykleja, krwiak sie wchłonął ale jeszcze nie do końca. Jest lepiej już. Dzidziuś miał 4 cm. Termin sie przesunął na 5 sierpńia czyli odchylenie zmniejszyło sie znacznie. Szczęśliwa słuchałam serduszka. Dalej mam nospe duphaston i magnez kwas fol 15 . nie dźwigać i nie przemeczac sie. Lekarz mówi ze ciąże należy sobie szanować to będzie dobrze. Mam chwile odpoczynku bo maz zabrał synka na spacer. Dziewczyny słyszałyście. Pigułka "dzień po" dostępna bez recepty. Kurczę przykre to. Nasze forumowe mamusie z trudem przezywają stratę dziecka a tu świadomie można przerwać z samego początku. Wszystko ma dwie strony a w tej chwili cieszę sie ogromńie z tej mojej "wpadki" w brzuszku.

http://www.suwaczki.com/tickersyy/2r8rj44jvs7p2zr0.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gdfhvzvog.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Chaton jaki masz poziom tsh? ja prawie 5. Zrobiłam ft3 wyszło 12.23 a ft4- 5.36. Nie wiem czy wyniki ft są ok.wedlug norm podanych tak.ale w ciąży mogą być inne wybieram się do internisty w tym celu.jestem mega słaba. Z łóżka ciężko wstać a synek chory:(

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Widzę ze sie rozpisalyscie hihi
Co do dolegliwości to piersi nadal troche bolą zwłaszcza jak leżę na boku i sie uciskają :P poza tym mdłości, zgaga i bol żołądka grrr no i bardziej zmęczona jestem niż zazwyczaj...
Wrobilam w sprzątanie mojego chłopaka a ja oczywiście zostawiłam sobie gotowanie, pranie i leżakowanie:)
Apetyt mi dopisuje, nie narzekam:)
Skorzystałam z wyprzedaży i kupiłam juz kilka body bo nie mogłam juz wytrzymac:) w końcu to moja pierwsza ciaza i wszystkie takie małe ciuszki sa dla mnie przesłodkie!!!

15 Leo

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjosxyep6pl.png

Odnośnik do komentarza

Mari, syn jest dokładnie z 27 czerwca, termin miałam na 6 lipca (2 lipca wg USG) :) Widzę, że jesteś podobnie jak ja cięta na zdrowe odżywianie, kosmetyki itp. ;)

Asia2015, też jestem cięta, dobrze, że moja mama przerzuciła się teraz na papierosa elektronicznego, bo w pierwszej ciąży jak byłam to paliła jeszcze zwykłe fajki i miała w nosie, że siedzę obok. Pewnego razu po prostu wstałam, spakowałam się i pojechałam do teściowej (nasi rodzice mieszkają blisko siebie, ale daleko od nas i wówczas pojechałam do nich sama z psem na kilka dni).
Mnie ciągle bolą piersi i ciągle mi słabo, mdłości ustępują, ale mam mniejsze możliwości żołądka - bardzo szybko czuję się pełna i z każdym kolejnym kęsem mi niedobrze. Tak więc sobie zwykle nie dojadam :)

Tunia, nie słyszałam, że pigułka "po" jest bez recepty, ale szczerze? Jeśli to prawda, to uważam, że dobrze - na tak wczesnym etapie bardzo rzadko dochodzi w ogóle do połączenia się komórek, a jak już, to ciężko to jeszcze nazwać zarodkiem, bo to po prostu zlepek komórek, bez narządów, serca, mózgu ... Już gorsza jest typowa aborcja (co prawda ją popieram, choć sama bym jej nigdy nie wykonała). Poza tym - jak te idiotki mają potem żywe dziecko zostawić w śmietniku, to niech już biorą pigułkę "po" garściami!

Psia kostka, zatrucie pokarmowe się nasiliło, Miki w nocy wymiotował i opróżniał się na zmianę niemal samą wodą, już byłam bliska spakowania się na pogotowie ... Jak świtało, to zasnął, ale o 9 już się obudził zdrowy i wyspany! A ja mam tyle pracy na dziś :( Szczęśliwie jest u nas teściowa, bo mąż pojechał za granicę na kilka dni służbowo, więc z nim siedzi w jego pokoju, ale jestem nieprzytomna ...
Poza tym też ostatnio żyję w stresie o Maluszka, za dużo dźwigam, szczególnie nasze dziecko (waży 16 kg!), denerwuję się dużo, oj... Byle do następnej wizyty.

Macie wybrane imiona? U nas będzie albo Ania, Albo Ignacy.

Mikołaj: 27.06.2013
Ignacy: 05.08.2015

Odnośnik do komentarza

Mama_ameli w takim razie bardzo mi przykro

Pigułka po jeszcze nie jest dostepna rozwaza to unia Europejska bo oczwiscie waznieszych problemow nie ma. A niech bedzie moze mniej dzieci bedzie wlasnie porzuconych. Ale zawsze znajda sie i takie idioci ktorzy zabja. Co niektore pewnie beda czesciej siegac niz po apap. Ale jak chca to niech biorą na zapas.

u mnie bedzie Dawid albo Weronika

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpje3uct678.png

Odnośnik do komentarza

Metafora mówią o tej pigułce w każdych wiadomościach na radiu zet. Wiesz ja tez jestem za ta pigułka. Pewnie gdyby nam sie to zdarzyło w nastoletnim wieku byłabym szczęśliwa ze takie coś jest. Tylko teraz moje myślenie jest troszeczkę inne bo wiem ze sama jestem w ciazy i sie strasznie z tego cieszę. Myślałam o tych kobietach co dałyby wszystko żeby uratować dzidziusia i o tych co porzucają bo nie chcą. I zastanawiam sie dlaczego los jest tak absurdalny.. Tego nie można pojąć. Widzę ze hormony moje zmieniają teraz wszystko nawet myślenie.

http://www.suwaczki.com/tickersyy/2r8rj44jvs7p2zr0.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gdfhvzvog.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ale taką pigułkę się bierze do dwoch chyba dni po stosunku "na wszelki wypadek", nie jak się dowie o ciąży, więc nie rozumiem oburzenia. Ona nieumozliwia w ogole rozpoczecie życia...

Asia ja wlasnie dzis sobie zrobilam wolne, bo tak slabo mi bylo i zaczynam sie zastanawiac czy to nie przez moją dietę... kolację zamierzam zrobić bogatą w żelazo i ją zjeść! I z jakimś białkiem... bo przeciez czego ja sobie dostarczam tymi owocami

Metafora jestem bardzo zainteresowana zdrowym trybem życia, żebyś wiedziała :) za dużo jest do stracenia, żeby o siebie nie dbać, już nie mówiąc o bliskich...

Ja jestem bardzo cięta na papierosy i mogę niestety czasem za ostro na ich temat zareagować , ale moja mama pali i te papierosy zabijają nam relacje. Jak sie z nią rozmawia to widac ze już myślami jest na papierosie... Dym papierosowy bardzo wpływa na powstawanie alergii i astmy ( moi rodzice maja 4 dzieci i kazde z nas ma alergie, choc nie bez winy tez bylo mce zamieszkanaia ;)). W zeszlym roku pozwalalam mamie palic na balkonie, ale jakos od stycznia Julek mial suchy nie wyleczalny kaszel, a wszystkie diagnozy upadaly, astma na szczescie tez... wyszlo na to, ze to przez to palenie. Potrafila palic na balkonie przy otwartym oknie do pokoju. Potrafila palic na balkonie, a w pokoju siedzial rozebrany Julek, kiedy nie bylo cieplo... mielismy przejscia... I nigdy nie przestane oceniac źle rodzicow palacych przy dzieciach. Na spacerach też. Chcoc naprawde staram się byc tolerancyjna i rzadko ludzi oceniam...

Co do imion to bedzie dziewczynka i imie mamy od poprzedniej ciąży, bo wtedy moj syn byl dziewczynka do 37.tygodnia ciazy, a bedzie to Róża.
Nie pytajcie skad wiem, ze to dziewczynka, ja to czuję jak czulam poprzednio od poczatku ze to chłopak, choc niby miala byc dziewczynka...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...