Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm ja raczej stram sie nie zadreczac myslami ze moje dziecko urodzi sie chore myślę pozytywnie. W czwartek ide na wizte i po bede raczej już spokojna konczy sie juz pomalu ten nieszczęsny 1 trymestr. Chcr zobaczyc tylko serduszko i calego czlowieczka i bede szczesliwa. Sama nie wien czy bym chciala do konca ciazy chodzić z myślą ze mam urodzic chore dziecko chyba moja psychika tego by nie wytrzymala....

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpje3uct678.png

Odnośnik do komentarza

Tylko ja nie robie prenatalnych? Zobaczymy co moja lekarka powie, ale poki nie ma wskazan, obaw to ja nie robie. Jesli ma sie urodzic chore to sie urodzi i tak niczego nie zmienie. Ale nie wiem po ci sie zadreczacie w ogole takimi myslami. Jak czesto sie to zdarza?

Moje dziecko dalej mnie zadziwia zachciankami. Przy synku tak nie mialam. Wczoraj o polnocy zachcialo mi sie pomaranczy, ktorej w domu nie bylo ;) maz chcial do sklepu jechac. A dzis na sniadanie jedyne co moglam zjesc to koktajl z banana, borowek i truskawek - tak sobie moje dziecko wymarzylo. Na nic innego nie moglam spojrzec. Dobrze ze sobie owoce pomrozilam w lecie ;)

Najbardziej denerwuje mnie niemoc moja. Trzeba posprzatac, a ja mam tylko sile na spanie... az mi wstyd jak ktos przychodzi...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Patrzcie co znalazlam. Przyda Wam sie. Nawet nie wiedzialam, ze na miete trzeba uwarzac.

do ziół przeciwwskazanych w ciąży należą: szałwia, krwawnik pospolity, piołun, tasznik pospolity, ruta, wrotycz, mięta polna, lubczyk ogrodowy, aloes, bylica zwyczajna, żeń-szeń, senes, arcydzięgiel, litwor, cząber ogrodowy, dziurawiec, rabarbar, jemioła, chmiel, muszkatołowiec, cząber, anyżek, hibiskus, lukrecja, serdecznik pospolity.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Ja tez bede robic test PAPPA. nie ma zadnych wskazan, mam 31 lat ale lekarz tlumaczyl mi ze teraz juz tak nie podchodza w poradniach genetycznych restrykcyjnie ize warto zrobic i dal mi skierowanie na NFZ.
Strasznie mnie to stresuje ale skoro mam to skierowanie to bede musiala zrobic, zeby potem nie zalowac. Wydaje mi sie jednak, ze to niepotrzebne dokladanie stresu.

Odnośnik do komentarza

lejdimery rozumiem, że też się niepokoisz, jak każda z nas. Ja staram się myśleć, że testy wyjdą pomyślne i będę spokojniejsza po. A gdyby wyszła jakaś wada, to często warto wiedzieć wcześniej, jak dziecko ma problemy np z serduszkiem to można mu pomóc wcześniej niż po porodzie.. Ale przede wszystkim - trzeba zakładać, że to na uspokojenie naszych obaw!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, mi mój gin nic nie mówił o test PAPA, trochę się nad tym zaczęłam zastanawiać... ale właściwie mam doświadczonego lekarza, cały wywiad zrobił, ogóle badania więc chyba nie ma co się stresować. ja póki, co nic więcej oprócz tego co mi zlecił nie robię. niepotrzebny stres! dzidziolek rośnie... :D Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Kurczę ja sie rozwinęłam tak a tu jednym kliknięciem wszystko skasowałam. No trudno. Wiecie co dziewczyny ja to w poprzedniej ciąży nie miałam praktycznie żadnych badań poza morfologia i badaniem moczu. Aż mi sie głupio przyznać ale nigdy nie pytałam o nie. Nie wiem czy lekarz robił mi coś od siebie i nawet nie wspominał o tym. Dodam ze lekarz znajomy chodzę tam prywatnie i jego córka to koleżanka z klasy. A synek zdrowy. Dzisiaj idę Na kontrole I modlę sie żeby tym razem wiadomości były leprze niż ostatnio. Boże błagam cie o nie. Mam jakieś gorsze dni ostatnio, nie potrafię myślec pozytywnie tylko ciagle o najgorszym. Tak bardzo chce tej drugiej dzidzi...

http://www.suwaczki.com/tickersyy/2r8rj44jvs7p2zr0.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gdfhvzvog.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkie! Czytam Wasze forum od kilku dni, zapoznałam się z treścią wszystkich dodanych postów od momentu założenia. Szkoda, że tak dużo forumowiczek musiało opuścic grupę(Przykro mi). Ja chętnie do Was dołączę bo wiele ciekawych tematów poruszacie, chętnie dołączę się do dyskusji. Kilka słów o mnie: jestem mamą Zuzi, która w marcu skończy 7 lat, i w sierpniu zostanę mamą drugiego bąbelka.Jestem w 10tc. wg OM, Miałam już dwa badania USG. W 6tc usłyszałam pierwszy raz bicie serduszka mojej fasolki (wspaniałe doznanie), drugie usg miałam w 9tc , moje maleństwo w tym momencie miało już 2,35cm i wiek ciąży według usg wychodził 9tyg.+1d. Czyli wszystko toczy się prawidłowo. Termin mam na 10,08,2015.

http://www.suwaczek.pl/cache/c0d5dc73e9.png

Odnośnik do komentarza

Madzik 1. Gratuluję i witam, ja też od dzisiaj tutaj jestem. Daj czas córeczce żeby mogła się oswoic z myślą o rodzeństwie. Moja zareagowała całkiem odwronie, bardzo się cieszy i jest szczęśliwa. W kółko tylko opowiada, że bardzo chciałaby aby była to siostrzyczka, bo braciszek nie będzie się chciał bawic lalkami. Taka była podekscytowana, że wszystkim chciała się od razu pochwalic nowiną, że będzie starszą siostrą. Twoja córcia też dorośnie do takiego momentu, i zrozumie że to fajnie jest byc starszą siostrą.

http://www.suwaczek.pl/cache/c0d5dc73e9.png

Odnośnik do komentarza

My się staraliśmy prawie 2 lata (22 miesiące). Po roku poszłam do Salve, tam dostałam clo i masę badań. Kazali mi zrobić kauteryzację jajników i sprawdzić droznosc jajowodow. Taka przyjemność miała kosztować 7 tysięcy... Odwiedziłam kilku ginekologów na nfz z nadzieją że któryś zrobi mi ten zabieg. Niestety przeliczyłam się. Przez przypadek trafiłam do lekarza, który zrobił mi ten zabieg na nfz i z uśmiechem na twarzy. Jednak jak ktoś chce to może być człowiekiem :) Wtedy pierwszy raz od czasu liceum dostałam normalny okres. Mam pco,hashimoto i insulinooporność a to wszystko ma wpływ na ciążę. Znalazłam też dobrą endokrynolog i dzięki tym 2 lekarzom udało się nam! Właściwie to udało się w pierwszym cyklu, w którym opuściliśmy. Cały czas używałam testów owulacyjnych ale każdy wychodził negatywny. Przy braniu clo też się nie udało. To moja pierwsza ciąża i cud!

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjoc93in5pc.png

Odnośnik do komentarza

Monika 08.2015 u nas jest podobna sytuacja mam 4,5 letnią córeczkę, która też najchętniej chciałaby siostrzyczkę bo już by kokardkę do sukienki kupiła. Ale później powiedziała że w ostateczności to i niech braciszek będzie ;) Podchodzi do mnie daje mi buziaki i mówi: "ale nie myśl że to teraz dla Ciebie". Póki co euforia.
kasiulkaka my póki co należymy do tych szczęśliwców którym za pierwszym razem udało się przy pierwszym podejściu postarać się o dzidzie jak i teraz to było nasze pierwsze równie udane podejście. I traktuje to jako wielkie szczęście! bo nieraz słyszę jak wiele par ma teraz z tym problemy co jest bardzo smutne:(
Wszystkim mamusiom gratuluję bycia w tym pięknym stanie! i trzymam mocno za nas wszystkie kciuki by dalej wszystko nam się kolorowo układało!

Odnośnik do komentarza

Witam :) wszystkie dziewczyny
Dzis, przeglądałam internet co powinnam czego nie- bo już sama nie wiem co mam myślec, okazało się, że wiekszość życzliwych porad to zwykłe zabobony :)
O dzidzie staraliśmy sie około 3 lat, udało sie!! :) Jesteśmy w 9 tyg ciąży termin na 22.08.
Dołączyłam do was bo myśle że fajnie jest sie podzielić wszystkimi przemyśleniami z kimś kto jest na takim samym etapie co ja :) To nasza pierwsza ciąża....

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqskjoxb1rgeli.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czy już zmieniłyście pozycję spania na lewy bok. Czy nadal zasypiacie jak lubicie?
Nam udało się po 3 cyklu :D, tak się ucieszyłam bo pierwszy test zrobiłam 8.12 i dwie kreski a 11.12 miałam urodziny :D najlepszy prezent jaki mogłam sobie wymarzyć! Też nie możemy się doczekać, kiedy gin powie nam płeć :D

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki. Dzisiaj się musze z Wami pożegnać. Nie było żadnych szans na to ze moje dziecko żyje. Hormon beta hej spadał i dzisiaj już miałam zrobione łyżeczkowanie. Mój Aniołek jest juz w niebie. :(

Wam wszystkim życzę wszystkiego najlepszego i Waszym dzieciaczka również. Trzymajcie się i szczęśliwego rozwiązania Wam życzę. :*

Odnośnik do komentarza

Ale naskrobalyscie dzisiaj.
Ci do spania olapoi ma racje. To spanie na boku ma zwiazek z wiekszym brzuchem I dzieckiem w nim. Po prostu niby potem jak się śpi na prawym to cos tam może naciskać dziecko. Ja już spać na plecach nie mogę, na brzuchu nigdy nie śpię, ale najwygodniej mi na prawym boku :)

Co do pytania kasiulkaka to my juz drugi raz zaliczylismy za pierwszym strzałem ;) za każdym razem zaczynaliśmy się wcześniej starać "bo się pewnie zejdzie" i za każdym razem wyszło od razu. Może dlatego tak trudno mi uwierzyć, że jestem w ciąży, bo nie zdążyłam nawet się dobrze zastanowić...

Ja mam 2,5-letniego synka, który od początku mówi, że będzie i musi być siostra. Mamy też imię - Róża. On miał być dziewczynką. Do 37.tygidnua ciąży nie pokazał na usg jajeczek i każdy orzekł, że to pewnie dziewczyna, az tu nagle na ostatnim usg się pokazał i trzeba było imię wymyślać ;)

Co do testu pappa to ja ufam swojej lekarce i jeśli uzna, że trzeba zrobić, bo jest ryzyko to zrobię, ale sama na pewni nie będę prosić.

Tez się zmagam z nudnościami... w moim menu są obecnie tylko świeże owoce (lub mrożone) i jajka. Nawet chleb mi ciężko zjeść...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...