Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :) mam chwilę czasu więc daje znak życia. Opiszę Wam mój poród. 10.08 pojechałam na kontrolę w IP. Doktorka stwierdziła że jest rozwarcie na ok 2 cm. Zdecydowałam się że zostanę. Założyli mi balonik i powoli dostawałam oxy. Ok 12-13 zaczęłam odczuwać skurcze co 2 min, słabe jak na okres. ok 17 już były mocniejsze, okazało się że mam już rozwarcie na 8 cm ale wody nie odeszły, więc postanowili przebić pęcherz. I tutaj niespodzianka bo okazało się że wylatuje pępowina. Dwie minuty i już byłam na stole z cc. W innym przypadku dziecko udusiłoby się...Straciłam ok 250 ml krwi. Synek zdrowy, 3440g, 57cm. Wyszłam ze szpitala w czwartek. Czuję się ok, karmię piersią, synek budzi się co 3 h, i jest bardzo grzeczny chociaż mały nerwus z niego :)
Ale się rozpisałam :P

monthly_2015_08/fasolki-na-sierpien-2015_34349.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej melduje się ze szpitala, ale jeszcze w dwupaku. Po południu chwycily mnie juz mocne skurcze tak co 7-10min. ale jak przyjechalam do szpitala zanim mnie położyli na blok porodowy i połączyli do ktg to wszystko ucichlo ponoć tak czasami bywa. Zostawili mnie na oddziale przedporodowym i czekamy na dalszy przebieg akcji mam nadzieje ze szybko i bez boleśnie pójdzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ewelina1986

Ania125 Ktg w porzadku,aminoskopia to tylko ze wzgledu na moja panike czy wszystko ok. Ale podejrzewam ze ze wzgledu na moje widzimisie nie zrobia mi jej w szpitalu. Podbijam pytanie wyrwanejzkontekstu czy ktoras z Was miala robiony masaz szyjki? Dobrze ze kupilam tantum rosa bo widze ze sie przydaje po porodzie;)

Odnośnik do komentarza

ewulka zależy jaka to poduszka, ale lepiej na płaskim zdecydowanie moim zdaniem

Ruda MAruda to powodzenia z tymi nakładkami! Widzisz jaka ja nieświadoma problemów jestem. Mam nadzieję, że i tym razem mi pójdzie jak z Julkiem.

dziewoja gratulacje!

Justynka dzieci na piersi mogą robić rzadko kupę. Jakie robi te kupy? Na wszelki wypadek zapytaj położną jak do Was przyjdzie, bo Julek robił raz na tydzień, dwa kupę, ale miał wtedy już 2 miesiące. NIe wiem jak to jest z noworodkami.

Chłopaki pojechali, ja mam wolny wieczór. No dobra... trochę pracy i sobie sprzątam jak to kobieta ;P NA jutro mam zaplanowane sprzątanie i gotowanie :D Doczekać się nie mogę ;) Zwłaszcza gotowania, bo nie mam sił teraz normalnie ani czasu :D a teraz stanę i będę robić co zechcę:D

A tak w ogóle to ja dzisiaj czuję zbliżający się poród. Nie wiem czy nie nadinterpretuje. Z drugiej strony mam tendencję do bgatelizowania bólu, nie wiem sama juz co czuję. Bolą mnie plecy i łapią skurcze przepowiadające, pobolewa też jak na okres i coś tam kłuje. Ale wszystko to jest o zniesienia i tylko jest nieprzyjemne. Zobaczymy czy Róża nie zrobi psikusa i nie postanowi wyjść jak jestem sama ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Dziewoja i Aga_Es serdeczne gratulacje!!! Coraz więcej forumowych chłopców :-) Takie mają fajowe włoski, a mój pewnie łysolek... hihi
ps. dobrze, że odbyło się szybko cc.....nie wiedziałam nawet, ze takie coś może się zdarzyć z pępowiną :( Jeszcze bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu, że ból jakoś przeżyję, byleby wszystko było dobrze z dzidzią!!!

k.karolcia - powodzenia!!!

A u mnie nadal brak czegokolwiek, jakichkolwiek sygnałów... krzyż już mniej boli (bo się oszczędzałam) i tak kolejny dzień mija :-) Kolejny - piękny, bo chłodny dzień!!!! Jaka ulgaaa!!!!

Odnośnik do komentarza

cześć mamusie ;)
ciągle czytam, wszystkim gratuluję, ale nic nie piszę, bo nic ciekawego ani mądrego do powiedzenia nie mam ;)
termin minął w sobote, takie ładne święto. jutro mam wizyte i zobaczymy gin mi powie, pewnie każe czekać ;).
piszę, bo właśnie bratowa mi powiedziała, żebym od razu jak tylko wejde na ip, prosiła o okład z lodu po porodzie. ponoć nie w każdym szpitalu jest taka możliwość, ale mówiła że u niej było i bardzo pomogło. w razie co podobno można to kupić w aptece np. wydaje mi sie ze chodzi o taki żel jak do lodówek turystycznych. no w każdym razie nie widziałam, żeby ktoś coś o tym pisał, a ponoć przynosi zbawienie ;)

Odnośnik do komentarza

RudaMaruda moja Agatka też tak oddycha. W szpitalu mówili że to normalne:-)
JustynKa moja mała co prawda robi dziennie co najmniej tyle łupek ile razy je ale w szpitalu mówili że musi być minimum jedna więc Twoja dzidzia wyrabia normę :-)

A mi Tantum Rosa nie bardzo pomogła. Za to jak wróciłam że szpitala to pomalowalam się tam gencjana na wodzie, taki fioletowy roztwór i na drugi dzień było sto razy lepiej a kolejnego wogole przestało boleć:-)

Odnośnik do komentarza

olga1 no to ściągnęłaś mnie do siebie myślami :-) od godz 14 czułam nieregularne ale bolesne skurcze i o 20 pojechaliśmy na izbę :-) zrobili mi ktg, były skurcze. Doktor zbadał i szyjka w 80%skrócona i rozwarcie na 1,5-2cm :-) powiedział ze decyzja należy do mnie albo zostaje na oddziale albo jadę do domu. Mam blisko wiec jestem w domu. Lekarz wątpi ze się wyciszy a wody mogą odejść w każdej chwili. Śluz juz jest z krwią. Tak więc czekam i skurcze są juz częściej i dość bolesne.
A po wizycie na izbie pojechałam jeszcze z mężem do Tesco na małe zakupy :-D

Dziewczyny trzymajcie kciuki bo się strasznie boje ;-)

Odnośnik do komentarza

Magda to siadanie tak, żeby mieć złączone stopy i rozstawione szeroko kolana. Ja siadałam tak zawsze przy telewizorze czy komputerze.

Ania w sumie tak, ten ból wcześniej był zacznie gorszy więc musimy mieć nadzieję, że niedługo będzie już tylko radość z karmienia :) u mnie nakładki z Avanta zdają egzamin i dziś (odpukać!) nie musiałam podawać mm.
Chciałam spytać odnośnie wózka. U Ciebie też przednie kółka tak dziwnie wariują? Moje tak jakby.. latały jak czasem wózki sklepowe. Zastanawiam się czy mąż nie przesadził z pompowaniem ich.

Justynka no szkoda ogromna :( moja Tośka robi kupę po każdym karmieniu. Smółkę oddała w szpitalu i właściwie taką ciemną robiła 3/4 razy. No i jeszcze w szpitalu zaliczyłam typowe "zrobienie się po pachy" :D

Dziewoja jaki duży facet! :) śliczny

Karolcia powodzenia! :)

Ewelina ja nic takiego nie czułam

Silv wypróbuję te gencjanę bo wszystko pięknie ale boję się chodzić sikać w obawie przed bólem, więc muszę kombinować.

Rybcia Zazdroszczę odległości od szpitala, te porządne skurcze na pewno rozpoznasz, więc bez obaw. Trzymam kciuki i czekam na relację! :)

Chiyo może Twoja córcia jest zwyczajnie punktualna? Chyba że koniecznie chce być spod znaku panny :P

Jestem taka zła.. Wybraliśmy się dziś na pierwszy spacer, sprawdzaliśmy pogodę na kilku portalach, wszędzie zachmurzenie ale brak opadów. Pojechaliśmy na mszę w parku i co? I nagle deszcz.. właściwie to ulewa, nie deszcz. Biegiem do auta. Jak tylko weszliśmy do domu to.. przestało padać. Tyle szczęścia mieć!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

k.karolcia, za Ciebie równiez trzymam kciuki i mam nadzieje ze już niedługo będziesz szczesliwa wpatrywac się w swoje maleństwo ;)
Dziewczyny, nie pamietam która pisała ze po wit D dzieci moga miec problemy z brzuszkiem. Moja Ala była jakas niespokojna od czwartkowej nocy, wczoraj zapomniałam dac jej ten preperat i znowu jest jak do rany przyłoz, nawet jak nie śpi to sobie lezy zadowolona i rozglada sie wokół siebie. Niewiem czy to przypadek, sprawdzę jutro, podam wit i bede obserwowac ale nie mam pojecia co zrobic jeśli rzeczywiscie to przez ten preparat bo przeciez ta wit jest jednak niezbedna :/

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny:-)
Dziś o 13.55 na świat przyszła moja Basia:-)
O 8 dostalam oksy, a po 9 zaczal sie pojawiac regularnie co minutke bol taki jak miesiaczkowy tylko dosyc mocny. Rozwarcie 2 cm. Pojawialy sie tez skurcze ale ja nie rozroznialam ktore sa z rozciagania szyjki a ktore z napinania macicy, za co zreszta dostalam ochrzan.. bol wzmacnial sie szybko i po badaniu okazalo sie ze rozwarcie dalej 2 cm.. bylam zalamana bo juz naprawde bolalo.. olazalo sie ze glowka nie schodzo prawidlowo i padlo haslo cesarka. Ale polozna zbadala mnie po godzinie i okazalo sie ze jest 7 cm rozwarcia tyle ze sa wahania tetna.. chwile pozniej dostalam skurczy partych o pojawila sie nadzieja ze uda mi sie parciem przepchnac glowke. Niestyty po jakiejs godzinie i wyproszeniu u lekarza odwleczenia cesarki o pol godziny, skrcze zaczely zanikac i decyzja byla prosta: cesarka.. 10 min pozniej slyszalam placz co mojego dziecka i chwile pozniej tulilam do Badi policzek...:-) nie ma chyba w zyciu piekniejszej chwili.. i chociaz mam poczucie winy )wiem wiem zupelnie glupie) ze nie dalam rady i przez to nie moge Basi tulic to jestem przeszczesliwa...
A co do bolu ktorego tak sie balam.. na skurczu myslalam ze nie wytrzymam o zaraz zwariuje, miedzy skurczami myslalam ze nie jest zle i damy rade. Takze chociaz bol jest naprawde silny to da sie go wytrzymac. A skurcze parte to doslownie przynosily mi ulge.. i napisze to wprost.. kazdy skurcz party wiazal sie z odsaniem stolca.. i ani troche mi nie wstyd bo ja naprawde chialam urodzic naturalnie
I na koniec jestem bardzo dumna z mojej corci bo juz za pierwszym razem zalapala karmienie z piersi i udalo aie ja karmic 40 min! Bez przysypiania :-)

Trzymam kciuki za te z Was ktore jeszcze w dwupaku:-) doczekacie aie i obyscie nie pobily mojego rekordu 11 doby po terminie:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxflw1n36fhvzv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...