Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Az mi dziwnie, że u nas z zasypianiem nie ma żadnego problemu. Nie chce zapeszac ale co do spania to moje dziecko w porównaniu do tego co piszecie to aniołek. Wczoraj jak zjadł o 17 to o 18 zasnąl i sapał ponad 2 godzinki. Po 20 obudziliła sie wiec była kąpiel butla i połozony do łózeczka z pieluszka lezał sobie i ja przytulał a my z męzem obok w naszym łózku rozmawialismy chwila. Patrzymy a Franio usypia. Spał cała noc do 6. Butla i spanie do 8 a do 9 jeszcze z nami w łózku. Po 11 tez zasnął na godzine i teraz tez spi. Jak już robi sie seenny to wkładam go do wózka i kilka ruchów i spi ale zawsze z pieluszka, która zabieram jak zasnie bo lubi sobie ja na głowe wkładac. U nas wrecz przeciwnie Franek nie zasnie bujany na rekach. Od zxawsze miał tak ze nie lubiał byc na rekach w pozycji lezacej. Mozna do trzymac w pionie, przodem tyłem, na kolanach ale lezec tak nie lubi.
Jak był mniejszy i nie mógł zasnąc to własnie jedynym rozwiązaniem był fotelik samochodowy. Teraz spi albio w łózeczku albo w wózku i z rana z nami ale nigdy w nocy.
Mam nadzieje, że ze spaniem u niego nic sie już nie zmieni.
Oby Wasze dzieciaczki szybko nauczył sie zasypiac same.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

U nas też cos z tym spaniem nie tak. Wczoraj poszła spać o 23 (miała prawo, bo wyjątkowo dużo spala w trakcie dnia - jezdzilismy samochodem sporo, a tam zazwyczaj usypia), ale o 4 pobudka, niby próbowała usnac, ale co chwila się budziła i tak do godziny 7.30. Musze pochwalić M, bo nawet się obudził i sporo mi pomagał, opiekował sie mała a ja drzemalam. Ja nie wiem co jej się porobilo, bo wcześniej spala pięknie bez żadnej pobudki całą noc, a teraz co noc takie akcje. Dzis przyjechali moi rodzice na krótkie odwiedziny, zajęli się wnuczką a my z M pojechalismy do galerii. To moje pierwsze wyjście z M na dłużej niż pół godziny, mialam stres, że Mała da im popalic, ale była bardzo grzeczna, trochę się pobawili a później zasnela babci na rekach :).

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

My chyba wczoraj za późno podalismy marchewkę z jablkiem. I maluch dostał energii zastrzyk od tego. Tak przynajmniej podejrzewamy. Mam nadzieję że dzisiejszy wieczór będzie standardowy :)

Achaja jak wizyta u teściów?

Irysek jak popijawka? M dziś w dobrej kondycji? ;)

René też ostatnio o kręgosłupie myslalam. Przecież ma jeszcze na 40-50 lat starczyc. I okazuje się, że jak założenia pas na brzuch, to odciąża też kręgosłup trochę. I można dłużej Malucha nosić w momencie gdy sytuacja tego wymaga.

Nat najgorsze w odliczaniu do świat jest to, że jak już przyjdą to raz dwa i będzie po nich.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza
Gość AmożeMonte

Danonek nie chcę nikogo oceniać, ale co za pediatra pozwolił dać tak małemu dziecku danonki? I krowie mleko? Może to jeszcze nie patologia, ale co najmniej odejście od ogólnie przyjętej normy. Może wpis k_h nakłoni cię do refleksji, a nie od razu do plucia jadem.

Odnośnik do komentarza

Witam.

Nie cierpię niedziel. M pojechał do pracy. Na szczęście ostatni tydzień i wolne.... Wiktora już lepiej, chrypa zmalała, katar mały. Jutro kontrola u lekarza. Chcę zacząć cieszyć się świętami, które uwielbiam.

Apropo karmienia... dopiero teraz mogę powiedzieć, że kp sprawia mi przyjemność. Wspaniała bliskość... ale ale ale.... nie mogę nigdzie wyjść i z tym odchudzaniem krucha sprawa. Koniec z objadanjem się... Bo się załamię.

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Cukinia gratulacje! Może teraz odrobina spokoju będzie. Maluch marudny nie będzie.

Gaga to trxymam kciuki za jutrzejsza kontrolę. Oby nic już nie zostało z choroby. A co do objadania, to fakt trzeba ograniczyć żeby podczas świat mieć więcej miejsca na smakolyki :DD

U nas znów problem z zasypianiem. Ale nie aż taki jak wczoraj. Młody tak chlusnal mlekiem jak dawno temu, za noworodkowych czasów. Co raz rzadziej jeść chce. Mam wrażenie że odbija to sobie w nocy, wtedy większość czasu przy cycu. Obiecywalam sobie, że nie będzie z nami spać, ale przy takiej liczbie pobudek nie wyrabiam. Zasypiam od razu jak się podłączy do cyca.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Mary.wa ja stosowałam tą metodę. Ratowała mnie gdy z 200 ml spadło do 50 ml. Polecam ściągać przy co drugim karmieniu.

anwa mamasitka super reakcje dziecka przy jedzeniu. :)

Katarzyna Honorata masz przejścia :( Oby się poprawiło wszystko ułożyło
Dziś moja córka zasnęła o 21. Przebudzala się ok 23 cup ja do łóżka.. 1 cyc 2 cyca i leżę przytulam dziecie śpi. . Liczę ze prześpi do rana


http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

Co za noc!! Pierwsza taka od 5 mscy. Filip non stop budzil sie z płaczem a raczej plakal przez sen? Nie wiem co to bylo :( myślałam ze to zeby go bola i wybudzaja wiec w koncu o 5 dalam paracetamol w syropie. Pomógł wyciszyc,Filip zasnal na kolankach,spal..... 15 min. To chyba nie było to... Czuje się i wyglądam jak zombie :( co przyniesie dzień???

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się i my po nocce można powiedzieć jak każdej od ostatniego czasu-czyli koszmarnej.
Rodzice się wczoraj wybierali na jarmark bożonarodzeniowy do Krakowa i też mieliśmy jechać ale przez tą fatalna pogodę musieliśmy zrezygnować. M chciał na shopping do galerii ale po ostatniej wyprawie w czwórkę jakoś nie bardzo miałam ochotę. Może w tygodniu poproszę mame aby została z dzieckami i się wybierzemy i będzie z tego jakiś pożytek. Rodzice wpadli w drodze powrotnej no i jakoś tak wyszło że dopiero po 23 się położyliśmy. Z małym było podejście po 20 no ale że spać ochoty nie miał najmniejszej (tyle co się przy cycu zdrzemnął) to go nie zmuszałam i babcia zabawiała.
Myślałam że przedszkole sobie dzis odpuścimy no ale gdzie tam pół godziny przed budzikiem corka już marudzi WSTAJEMY. Nie wiem jak te dzieci to robią że tak szybko regenerują siły. Ja za to na pół przytomna bo mały co go odłozyłam to pospał może z 15 min i się odzywał wiec z 10 razy na pewno go przekładałam tam i z powrotem jak nie więcej. Myślałam że się położę po powrocie z przedszkola ale potem jak juz się jest ubranym i umytym to już jakoś się funkcjonuje.
W sobote robiłyśmy z małą pierniczki i domek-nawet nam wyszed ł lepiej niż w zeszłym roku. Pokaże wam jak zrobię foto.
Dzis mam założenie wybrać się w końcu na spacer bo nie pada i nie wieje więc trzeba to wykorzystać bo juz nie pamietam kiedy byliśmy ostatnio. I tak ostatnio sobie myslałam że to może też jest powód (jak nie cytrusy to może brak spacerów- ciągle jestem w poszukiwaniu sprawcy naszego przedłużającego sie już za bardzo kryzysu:-))

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Witam w nowym tygodniu. U nas z zasnieciem wczoraj nie było problemu co prawda zanim Franek zasnął to leżał godzine w łózeczku ale wczesniej wyspał sie bo bylismy na jarmarku i na zakupach a on zawsze jak sie wyjdzie z domu to spi. W nocy cos sie krecił i kilka razy musialm wstawac zeby dac mu smoczka. Taka własciwa pobudka była dopiero po 6 na jedzonko i przed 7 zasnał jeszcze na godzinke. No a poźniej u mnie lezał do 9. Teraz najadła sie i spi. Już jedz ąc butle popłakiwał bo chciał spa.
Dziewczyny mam pyttanie. Od kilku dni daje marchewka i bede wprowadzakla nowe warzywa. Powiedzcie mi ile dawac tego maluchowi bo on jadłby ile wlezie. Teraz daje mu taka marcheweczke z tubki ale jak dam z tego małego słoiczka to ile tego na jedno karmienie?
sadeo super domek.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Sadeo chatka pierwsza klasa :) tylko balwanek jakby z blotka zrobiony ;) to taki przedswiateczny zwyczaj w waszym domu? ja też pierniczki miałam robić, ale przy maluchu czasu nie znalazłam. Może za rok lub dwa?

Sadeo René współczuje nocki. Oby w dzień udało się zmruzyc oko.

Katarzyna Honorata pytalas jakiś czas temu o przechowywanie mleka. Łap link, znalazłam całkiem ciekawie napisane.

U nas w końcu noc w miarę udana. Pobudka była o 23:30 i o 4. Od 4 do 5:30 była przerwa w spaniu. Ale to już powoli standard. Zrobiliśmy tacie kawę, zaparzylismy herbatę w termosie. Popatrzylismy jak je śniadanie i dalismy buziaka na "do widzenia". Tylko M wyszedł, to młody padł. Spał do 6:30 i przy cycu do 8. Jakby tak było cały czas, to bylabym zadowolona :) teraz ma drzemke, później idziemy na pocztę wysłać pocztówki świąteczne.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Jejuuuu! Dziewczyny padam na twarz!! Jak pisalam ucze mlodego rytmu spania. Teraz lece teoria, ze dzien ma byc rutynowy,
wieczorem stale buziaki przytulanki, kapiel, chwila z ksiazeczka i "spac". Naczytalam sie, ze bardzo wazne jest zeby dziecko umialo samo zasypiac, bez bujania i cycania, bo tak przy pobudkach zasnie znow a tak mam te moje pobudki co chwile i cyc... Podobno latwiej zaczac od wprowadzania w dzien zasypiania samemu, wiec od 10.30 do teraz, czyli 3 godziny kladlam mlodego na drzemke. Teraz jest wlasnie pora spaceru, wiec jak mlody dlugo bedzie spal, to nie pojdziemy. To byla masakra!!! Nie zostawie malego,zeby godzine ryczal i padl, wiec go odkladalam, jak plakal bralam, przytulalam w lozeczku, kladlam na nim glowe, spiewalam, glaskalam pod koniec to juz sobie razem poplakalismy a nawieksza ochote mialam wziac go do swojego lozka dac cyca przytulic i razem pospac. Ale mysle, ze trzeba raz a porzadnie a nie 100 podejsc robic, bo to jeszcze wieksza meka. Pod kobiec tygodnia jak to tak bedzie wygladac chyba padne.
Cukinia, gratuluje zabka:) my ciagle czekamy:)
Gaga, daj znac co tam u lekarza
Ana28, oddaj troche tego snu nam, chetnie przyjme
Sadeo, sliczna chatka:D podoba mi sie taka tradycja wspolnego pieczenia, bo to nize uczyc matematyki w praktyce, ulamkow, poza tym to milo spedzony czas, a jak np. Dziecko musi poczekac na ciasteczko do podwieczorku to uczy sie tez cierpliwosci i dlugo by wymieniac:)) tez chce z moimi mam nadzieje dziecmi w liczbie mnogiej piec. Na razie przynajmniej raz w tygodni ciasto jest. Dzis z rana tez pieklam, bo rodzice przyjada wieczorem.
Tez poszlabym do galerii. Przydalyby sie spodnie i koszula dla NM. Dla mnie moze jakas swiateczna kiecka. Ale z malym nie mam ochoty i moj rytm dnia sie zepsuje;P myslalam, ze rodzice beda wczesniej i da rade na szybko podskoczyc ale niestety.
Rene, mam nadzieje, ze dzien lepszy od nocy!
Izabelap, daj znac jak odwiedziny:) takie dea maluchy razem yo musi byc uroczy widok:)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Achaja trzymam kciuki zeby ci się udało poukladac Malucha. Daj koniecznie znać jak poszlo i czy warto tak się katowac. Co do przekąsek, to my ostatnio zrobiliśmy różnorakie koreczki. Np paluszek krabowy zawiniety w ogorek lub twarozek z ogorkiem owiniety szynka. Szybko zniknęły że stolu ;) albo jeszcze takie mini kanapeczki na grzankach z bagietki. Ewentualnie parówki w cieście francuskim. Albo jajka ugotowane nadziane pasta z lososia. Nic wyszukanego, bo przy maluchu musiało być coś, co mój M zrobi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, właśnie miałam pisać o zasypianiu i spaniu malucha....ale widzę że u was bardzo podobnie, ehhh normalnie załamka mnie bierze, coraz gorzej zasypia, w nocy płacze przez sen, budzi się, chce cyca...regularnie co dwie godziny tak jak w dzień. Kurcze od paru dni mam żelazne postanowienie karmie ok 23 przed moim pójściem spać, potem on się wybudza, to trzymam go na lulaniu albo smoczku do 2/3, potem staram się o 5/6rano. ale najchętniej to spałby ze mną przytulony do cyca. Czytałam o tych metodach aby nauczyć dziecko samo spać...ale kurcze jakoś zostawianie go samego aby się wypłakał zasnął to raczej nie dam psychicznie rady :/ w dzień on śpi co dwie /trzy godziny po ok.30-40min. ehhh marudzi i marudzi przed zaśnięciem, kurcze kiedyś go odłożyłam przytulał się do poduchy i zsypiał a teraz noszenie/lulanie i jeszcze jak odkładam obudzi się. Zaczynam być wypompowana :( ehhh....los matki= trudny los

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny;-) może nie jest to dzieło sztuki bo jak się ogląda na necie to są cudne różne ale jak na poziom naszych umiejętności to jesteśmy mega zadowolone z naszego dzieła :-)
Anwa ja z moją mamą nigdy nie piekłam ale można powiedzieć że taki zwyczaj zapoczątkowałam u siebie i lubię z małą pięć choć to czasem dwa razy tyle roboty i cierpliwości wymagane. Ale nie narzekam bo lubię to a mała też ma ubaw...zawsze nas nazywa dwie kuchareczki. A balwanek to już 100% dzieło małej tak więc musi być.

U mnie założenie dnia czyli spacer zrealizowane. Zrobione 10 km z tego ostatnie 3 z płaczem. No ale żeby nie było że się niedotlenił.
Ugotowalam obiad, M wrócił z małą z przedszkola, wyprawiam ich na balet i idziemy z małym w kimono bo brak snu daje się we znaki. Achaja powodzenia z planem dnia daj znać pod koniec tygodnia czy się udało. Co do przekąsek to u nas ostatnio były grzanki z pastą serowo-czosnkowa i gruszki z rukolą i parmezanem lub zwykłym żółtym potartym owiniete szynka Szwarwaldzka lub inna podobną w rulonik. Zniknęły ekspresowo.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

keithy mam tak samo z moim synkiem... I podobnie jak Achaja uczę małego powoli zasypiać samemu. Wychodzi pod warunkiem ze jest cumel (choc jeszcze niedawno go nienawidził) i zauważyłam ze karmiąc go w nocy na siedząco wiecej zje i dłużej spi (odkładam go do łóżeczka ). Budzi sie od dwóch dni po 24, po 3lub 4 a pozniej po 6 i jest juz koniec spania :( ale nie moge narzekać bo wczesniej pobudki co godzinę praktycznie, wiercenie sie w naszym łożku itp.
A w dzien jest dalej to samo.. Jedzenie co 2h, spanie co 2h na maksymalnie 30/40 min... Nic zrobic wtedy nie moge...
Katar powoli zanika, zeby tak jakby ustały... W piatek mamy mieć szczepienie... Czy wg was lepiej to przełożyć ? Czy szczepić tak zaraz po przeziębieniu ?

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjgbqdn01el.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...