Skocz do zawartości
Forum

Keithy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Toruń

Osiągnięcia Keithy

0

Reputacja

  1. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć , oj kupę czasu mnie nie było... Najlepsze życzenia urodzinowe! Pamiętam że w czasie ciąży i po porodzie forum było swoistym odpoczynkiem - Boże ile wtedy było czasu. u nas Julek skończył roczek 14 lipca. Martwi mnie fakt że nie mamy ani jednego zęba :( paluszki w buzi, ślini się, marudzi po noach nie śpi ale zębów brak.... ehh czy coś jest nie tak? Robimy postępy w chodzeniu jak się zapomni to sam przejdzie parę kroków. Karmienie odstawiłam po 11 miesiącu a właściwie sam odstawił, bo już coraz mniej chciał cyca więc wykorzystałam moment.Ciężko było z zakończeniem produkcji mleka ale to innym razem.... Prawdopodobnie wracam do pracy od 1 sierpnia, mam nagraną opiekunkę...nie wiem jak to będzie, Ale może jakoś przebrniemy. Wiecie co mam tyle roboty z tym urwisem, ale córkę chciałabym jeszcze mieć, może w następnym roku się postaramy ...no chyba ze bocian sam zdecyduje. Co poza tym... ehh macierzyństwo nie raz mnie przytłacza - kocham dziecko, ale czasem mam ochotę wyjść* chyba najlepiej rozumieją mnie matki które tez już tak długo są w domu z dzieckiem, ja od listopada 2014..gdy zaczęło się plamienie na początku ciąży. Mam nadzieję, ze ta praca, opiekunka wypadli.... Co dajecie do jedzenia? jakieś menu? tyle się gada o rocznej diecie malucha..... może mu czegoś brkuje ze zębów brak. Ehhh .... pozdrawiam
  2. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    u nas nie ma ząbków ani nie ma raczkowania :( ehhh czy też jeszcze któraś mama tak ma ?
  3. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny :) podczytuje na bieżąco, chociaż nieraz trudno mi odpisać. Czytam Was i widzę, ze każda ma jakieś problemy z dziećmi, mniejsze lub większe. U nas w miarę dobrze, myślę, że koło świąt wybierzemy się do kardiologa, w sprawie naszych szmerów na sercu. Przy drugim usg serca wyszło, że się poprawia, czyli była tendencja ku lepszemu. Super by było, mój brat też ma niedomkniętą przegrodę, i pamiętam ze zawsze szybciej się męczył jak za piłką ganiał, cęeściej łapał infekcje... może się zamknie ta przegroda. Oby. No u nas Julek już siedzi, poduchy wokół, bo czasem się zapomni i gibnie do tyłu. Jak jest na brzuchu to pełza, wokół własnej osi, czasem podnosi dupke do góry do czworakowania. Ostatnio pokazuje mu jak raczkować, ale tylko się ze mnie śmieje. :) Zaczyna się robić absorbujący - obserwuje mnie uważnie, cały czas ze mną, tylko zabawa i zabawa, chociaż na bajce też skupi uwagę. Co do jedzenia, to udało mi się wprowadzić 5 posiłków. Ok 8-9 kaszka na wodzie, cyca na drzemke ok 10, potem ok. 11 jogurcik powyzej 6 m., potem mamy spacer i śpi zwyczajowo, ok 13-14 je obiadek, oj tu to własciwie chyba wszystko mu juz wprowadziłam co mogłam do tej pory. I też widzę że jeszcze woli papki, ale staram sie mu wprowadzać grudki i widzę, że przeżuwa. Potem ok 15 cyca i drzemka, ok. 17 owoc/chrupki kukurydziane, no i ok 18.30 kaszka na mleku modyfikowanym, potem po 19 kąpiel cyc i spać. Niestety jeszcze budzi się w nocy na cyca... ehh myślałam, ze przy wprowadzeniu jedzenia będzie mniej sie budził, ale i tak szuka cyca, myślę, że to nawyk a nie głód. na naszej wadze waży ok 8300g, więc nie za dużo i jest foremny...nie za gruby nie za chudy. Wypija duże ilości wody, jeszcze przez smoczek, bo ten kubek niekapek to się jeszcze ksztusi. Hmm tyle u nas, co dziennie niby więcej umie...ale i tak dzien świra, ciagle to samo . Byłam osttanio tydzień na feriach u mojej mamy, cały dzień chodziła za nim z łyżeczką i widziałam że nauczył się warczeć i zaciskać ręce w jej stronie coś al'a "zostaw mnie" .... noo :) w ogóle cały pobyt był poddenerwowany, bez taty, nowy dom, nachalna babcia, można się wkurzyć, widziałam, ze po powrocie do domu od razu się wyciszył. Jednak dzieciak wyczuwa te emocje, hałasy .....u nas cisza i spokój, bo na wsi, no i we dwoje. Moja teściowa mieszka niedaleko, ale jest zajęta swoim zdrowiem i specjalnie sie nie kwapi by pomóc. Zresztą nie wiem jak wy ....ale zauważyłam ze teściowa choćby była ok, to i tak pierwsze są wnuki od córki od synowej potem, tak więc mój synek jest na miejscu numer 3. Zoaczy go raz na dwa miesiące i wystarczy. Zaczynam się rozglądać za nianią, jak szukać? Może cos podpowiecie czy przez znajomych czy ogłoszenia... nie wiem jak się zabrać do tematu. Pozdrowienia i postaram sie częściej pisać.
  4. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć :) chciałam poruszyć temat nocek...ale widzę ze u was mniej więcej też podobnie... No ja już od paru dni chodzę niewyspana i załamana. Położę spać i co godzinę lub półtorej wybudza się z płaczem. Oczy zamknięte a on beczy.... ehh. Próbowaliśmy uspokajać, cyc tez nieraz nie pomaga, no i oczywiście też po 5 się budzi..... :/ Kurde czy to jest jakoś zależne od dnia? zastanawiam się czy za często w dzień nie śpi.... ostatnio ma drzemki ok 9/10, potem 12/13, potem 14/15 jego drzemki trwają 40 minut....z zegarkiem w ręku, czasem jak jest mocno zmęczony przyśnie ok godz. 17 na 20 minut. No i potem kładziemy zazwyczaj o 19,30 spać....ehhh może wieczorem bardziej go wymęczyć... :( W dodatku nie wiem jak was ale mnie dopada wiosenne przesilenie, nic mi się nie chce, wstaje rano patrze na małego i myślę - "znowu" ehhh chyba mnie dopada matczyne wypalenie rodzicielskie. Oby mi to minęło, M. dużo pomaga ale widzę że mamusia musi być.
  5. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    U nas na szczęście choroba pomału mija, mnie kończy się antybiotyk i czuje się nieżle. Do Julka zawołałam wczoraj lekarza pediatra pumunolog, od razu zapisał syrop i kazał robić inhalacje. Pediatra z przychodni nic mu nie chciała podać, " a niech sobie pokaszle" i co dwa dni do kontroli....ehhh lekarze! Achaja88 u mojego malucha są szmery od urodzenia, warto obserwować i przede wszystkim sprawdzić czy się nie męczy, powinno być ok 40 oddechów na minutę, sprawdzaj u swojej dzidzi :)
  6. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny :) za pamięci w załączeniu ta dieta 1900 kalorii. Tyle powinno się jeść dziennie, można zamienić. Opracowane przez moją dietetyczkę i chudnie się ok 2-3kg miesięcznie.
  7. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny, u nas choroba, wirus i to taki co 40 stopni gorączki mam. Mały też chory. Podzielę się jedną Rzeczą Byłam u lekarza, starsza babka "Przy karmieniu piersią tylko paracetamol ".. Skończyło się na 8 paracetamolach i 40 stopniach gorączki. M.zawołał pogotowie i Lekarz młody człowiek powiedział ze są antybiotyki które można brać przy kp! Dał mi Augementin. Wiadomo lepiej unikać.. Ale jak trzeba. Więc nie dać sobie starym Lekarzom wciskać głupot. Na pewno coś z piersi Przenika ale i mały się podleczy. Ehh lekarze..
  8. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć :-) podczytuje na bieżąco, wasze poczynania nie zawsze odp. Ale to trzymam kciuki za lipcowe :-) u nas jutro ostatnia szczepionka na pneumokoki no i po konsultacji z lekarzem chce wprowadzić przy kp pokarmy stałe. Trochę mnie to stresuje.. Jak mały zareaguje na jabłko czy kaszkę..i ile mu tego dawać, ale tak sobie myślę że trzeba i to przeżyć a potem będzie łatwiej bo przynajmniej jak wyjdę to mąż go nakarmi i już. Mamy postęp w nocnym jedzeniu, trochę dłuższe są przerwy niż w dzień. Rośnie ten maluch.. Lubi się podpierać na rękach jak foka :-) w ogóle to będą nasze pierwsze święta w nowym domu no i już we troje :-) mamy choinkę ponad dwa metry, pierniki, pierogi i.. Robie dalej. Tak sobie myślę że jak jest dziecko i pełna rodzina to się po prostu Chce... Bo jest dla kogo :-) spokojnej nocy
  9. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    anwa kitkak no ta noc była lepsza. Dostał cyca o godz.23,30 i jak w zegarku 2.30 pobudka, utuliłam go i dałam smoczka pospał jeszcze godzinkę i dopiero o 3.30 dostał pierś, więc zrobiłam mu 4 godz. przerwę, potem dostał o 5.30 ; 7:30 wiec mysle ze robienie 4 godz przerwy jest ok, poza tym troche piersi odpoczywaja..22 grudnia mamy wizyte i mysle ze wprowadze kaszke i stopniowo kolejne produkty i bedzie ok. Wiecie pyt. czy glodny w nocy czy jednak ma potrzebe bliskosci i przytulenia, bo konsekwentnie odkladam do lozeczka...tez skok rozwojowy-kiepsko sypia.
  10. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Czy dobrze robie.? Ehh mam z M. Konflikt odnośnie nocnego karmienia piersią.. Syn jadlby co dwie godziny jak w dzień, a ja staram się to zmienić, karmie go ok 23 już na śpiocha i potem staram się go do 3 Przeciągnąć, oczywiście po 1 przez sen jest marudny, smok, uspokajanie nie daje nic ale do 3 go przetrzymuje, m jest zdania że dawać cyca bo spokój w nocy, ale wtedy je co chwila. Ehh.. W necie doczytałam że nocne jedzenie w jego wieku nie powinno mieć miejsca, czy dobrze robie ze eliminuje jeden posiłek nocny, dajce znać co myślicie.
  11. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny, właśnie miałam pisać o zasypianiu i spaniu malucha....ale widzę że u was bardzo podobnie, ehhh normalnie załamka mnie bierze, coraz gorzej zasypia, w nocy płacze przez sen, budzi się, chce cyca...regularnie co dwie godziny tak jak w dzień. Kurcze od paru dni mam żelazne postanowienie karmie ok 23 przed moim pójściem spać, potem on się wybudza, to trzymam go na lulaniu albo smoczku do 2/3, potem staram się o 5/6rano. ale najchętniej to spałby ze mną przytulony do cyca. Czytałam o tych metodach aby nauczyć dziecko samo spać...ale kurcze jakoś zostawianie go samego aby się wypłakał zasnął to raczej nie dam psychicznie rady :/ w dzień on śpi co dwie /trzy godziny po ok.30-40min. ehhh marudzi i marudzi przed zaśnięciem, kurcze kiedyś go odłożyłam przytulał się do poduchy i zsypiał a teraz noszenie/lulanie i jeszcze jak odkładam obudzi się. Zaczynam być wypompowana :( ehhh....los matki= trudny los
  12. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    cześć a ja wzięłam się profesjonalnie za dietę. Poszłam do dietetyczka. Karmie piersią więc chciałam się oddać w ręce profesjonalistów.zaproponowała dietę 1900 kalorii, wrzucę wam na forum jakbyście chciały, no i powiedziała że przy kp max 2 kg miesięcznie zrzucić, i mocno uważać bo przy Nadmiarze ćwiczeń i braku jedzenia można stracić pokarm dla dziecka. Kiedyś schudłam z nią 10 kg bez specjalnej diety, więc wierze w to co mówi, jedno jest pewne jak nie zadbamy o siebie teraz to potem już wcale... Więc mam mocne postanowienie aby coś z sobą Zrobić. Poza tym zaczynam myśleć o tym co po macierzyńskim, powrót do poprzedniej pracy jest już nie możliwy.. Może Otworze własną działalność i coś porobie z domu :-).. Mały rośnie jak na drożdżach, czasami tylko nie wiem czy jeszcze coś mam przy nim robić, ale póki co działam instynktownie.
  13. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć.. Mam serdecznie dość. Ehh.. Jeszcze pierwsze trzy miesiące to M pomagał, a teraz zachowuje się jak kierownik i mnie instruuje jak mam uspokoić dziecko, jak sam ma się zająć to zmęczony i "on chce do ciebie " jak coś robi to jestem jego asystentką.. "Przynieś, wynies.. "Kuzwa.. :-/ jak mu dziś chciałam powiedzieć o co mi chodzi że się nie odzywam, bo juz sił do niego nie mam, to mnie olał i sobie poszedł. Chyba jedynie do seksu jestem mu potrzebna, ale ma pecha bo w końcu dostałam okres, ale mnie wkurza... Kurcze w domu porobione, dziecko zadbane, nic ręki nie przyłoży do pomocy.. Ehh :-( spędzamy wieczór osobno, ciągle Twierdzi że jest zmęczony, a ja? ... No to się wyżaliłam :-(
  14. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć :) trochę mnie nie było ale podczytuje na bieżąco. mój maluch ma już 65 cm i 7 kg ale ten czas leci.... dziewczyny jak z wprowadzaniem przy karmieniu piersią nowych rzeczy? nasza pediatra powiedziała, że po kolejnej szczepionce czyli gdzieś za 2 tygodnie jakąś kaszkę będę wprowadzać. Słyszałam opinie że karmi się piersią pół roku i dopiero się wprowadza....hmm co wy na to? Przed nami chrzest 22 listopada :) jestem na etapie poszukiwania odpowiedniego stroju dla brzdąca. Mały śmieje się juz głośno, dzwiga na rękach przewraca...oj szybko sie rozwija i jest bardzo silny.
  15. Keithy

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny :-) u nas przeprowadzka do domu i nie mam za dużo czasu.. Poza tym mały ostatnio znowu by przy piersi wisiał, chyba skok rozwojowy :-/ widzę że był brzydki wpis, może specjalnie... abyśmy więcej pisały :-) forum służy do dyskusji, mnie osobiście dużo pomogły rady i porady, bo nie koniecznie wszystko się wie samej, poza tym traktuje was jako grupę wsparcia, kto chce obrażać niech nie czyta i nie komentuje :-) pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...