Lipcowe 2015! :)

[poziomkowa86]

ninja2015, ewcia mnie ubiegła i pięknie wszystko wypisała . Dorzuciłabym jeszcze kubek, talerzyk i sztućce, bo różnie z tym w szpitalach bywa. Ja dziś kupiłam jeszcze takie tam pierdółki typu szczoteczka i pasta do zębów, żel pod prysznic itp. żeby było spakowane już, a nie żeby jeszcze dopakowywać jak się cała akcja zacznie, bo wtedy nie będę miała do tego głowy raczej ;). Zdecydowałaś się już na szpital w Wawie?
gosiaczek, ja niestety też nie wiem, czy mam skurcze przepowiadające czy dziecko się rozpycha. Chyba ten temat pozostanie niezgłębionym do końca ciąży, bo jakoś nie potrafię tego rozróżnić...

[malenstwo123]

U mnie skurcze przepowiadające to silny bol jak na okres. Mija gdy zmienie pozycje :-) mam też takie jakby napinanie mięśni brzucha, ale to chyba dzidziuś się rozpycha, bo później często jest serdeczny kopniak :-) przynajmniej tak mi się wydaje :-)

Co do wyprawki szpitalnej to szpital w którym planuje rodzić zapewnia wszystko kobiecie i dziecku. Jednak dla własnego komfortu umieścił listę niezbędnych rzeczy:-) wiec problem z głowy. Tylko kupić i wybrać odpowiednie...

Boję się, że przegapię poród...nie rozpoznam skurczów, że wody odeszły i wogóle...

[Katarzyna_Honorata]

milka w takim razie szybkiego rozwiazania zycze,a mala podrosnie pozniej spokojnie.
Usg ok, maly wazy 2046,ulozenie glowkowe ale chyba jakos bokiem bo zmojej lewej strony ma kregoslup a z prawej obie nozki skrzyzowane.
Rany jakis wypadek byl i od 40 minut siedze w pociagu, zaraz padne.
puszekOkruszekpiekny brzunio.
Z tym twardnieniem brzucha to ja mysle ze to jednak te skurcze przepowiadajace sa, biorac pod uwage ulozenie malego watpie zeby to bylo jego rozpychanie.
caihay Ty lez i juz, wiem ze ciezko tak caly dzien ale wytrzymaj jeszcze troche.
Udanych wizyt dziewczyny.

[lipcowaLady]

Mamusie zacznę od życzeń, bo wczoraj mnie nie było, ale obejrzałam wasze piękne zdjęcia brzuszków i się uspokoiłam, że nie mam wcale takiego wielkiego jak panikowałam, mam na plusie 7 kg tylko, że nic kompletnie nie przytyłam poza brzuchem i piłka taka ogromna jest:)
milka przede wszystkim zdrówka dla dzidziusia jak już zdecyduje się urodzić! i Tobie sił i energii na poród :) dałaś nam do myślenie i pakować torbę trzeba, nie ma co odkładać.

Ja dziś rano jak co środa na gimnastyce dla ciężarnych, ale dziś mnie ból brzucha chwycił, taki ostry w dole szczerze mówiąc identyczny jak przy biegunce, mam tak ostatnio od miesiąca chyba, co jakiś czas i dopóki nie usiądę i nic nie robię nie minie w ruchu tylko się nasila, najgorzej jak złapie mnie na mieście- ostatnio ledwo dotarłam do domu- teraz tylko samochodem staram się gdzieś ruszać.
Macie też takie bóle? Na początku biegałam do toalety, bo autentycznie myślałam, że biegunkę będę miała:(

[mussli]

my mamy jutro KTG i wizytę i już się stresuję.

jak zawsze... ;)

[poziomkowa86]

Dziewczyny, mam trochę głupkowate pytanie, ale jak już mówiłam wiele razy jak dotąd nie miałam zbyt dużego kontaktu z malutkimi dziećmi i w niektórych sprawach jestem zagubiona. Otóż: co się wkłada do wózka? Odebraliśmy nasz, jest w nim materacyk, no ale tak się zastanawiam, na czym kłaść dziecko? Są jakieś specjalne prześcieradełka? Czy trzeba wkładać podkład na wypadek, gdyby dziecko zasikało?

[Rene_87]

poziomkowa86
Ja kupilam pokrowiec na materacyk, takie prześcieradło z gumka... Niektórzy klada np pieluszke tetrowa albo flanelke i juz :)
Bez podusi-bo nie trzeba i ewentualnie mozna przykryc pieluszka albo cienkim kocykiem w chlodne dni.

[Karo_lina]

poziomkowa86 po to jest to forum (m.in.), by pytać i korzystać nawzajem ze swojej wiedzy czy też doświadczenia :-) Ja chyba tylko kocyk będę podkładać, aby miękko i wygodnie było, a w gorące dni, to chyba tylko pieluszkę.
kyga podpytam dr, jak to jest z tym cc, ale wizyta dopiero za trzy tygodnie, więc może do tego czasu wszystkiego się dowiesz albo bobas odwróci się główką w dół ;-) Można jeszcze skorzystać z opcji "zwiedzenia" porodówki i przy okazji o wszystko się wypytać - czy któraś z Was z tej możliwości skorzystała?

[eses]

Milka trzymamy kciuki za Was i daj znać jak sie czujecie jak tylko bedziesz mogła :)
Ostatnio czuje coraz większe zmęczenie, po ćwiczeniach spałam godzinę i teraz tez mam jakiegoś lenia.
Ja do wózka rownież bede kładła kocyk albo pieluszkę :)
My we Wrocławiu zdecydujemy obejrzeć sie porodówkę :)

[Katarzyna_Honorata]

Dopytam bratowa o to co klasc do wozka,ale ja planowalam tak jak do lozeczka, podklad gdyby pieluszka przeciekla i na to przescieradelko bo obawiam sie,ze jak maly sie bedzie krecil to kocyk lub pieluszkie pozwija.

[poziomkowa86]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź, już mi się rozjaśniło :).
Ja co prawda nie wybieram się na zwiedzanie porodówki, ale na szkole rodzenia mamy zajęcia z położnymi z tego szpitala, w którym zdecydowałam się rodzić, więc sporo się od nich dowiedziałam.

[irysek]

Ja juz po przedstawieniu przedszkolnym,oczywiscie łezki poleciały,ach te bycie mamą :-)
Od jutra piore ciuchy małej :-)
A dla siebie brakuje mi biustonosza do karmienia bez fiszbin,ale mama obiecała że sie rozejrzy za nim,5 lat temu tez mi kupiła,a później drugi jak miałam nawał :-)

[Martka_nad]

Milka07 trzymaj się! Na pewno wszystko pójdzie dobrze!:)

Ja dzisiaj byłam pierwszy raz w szkole rodzenia, nawet fajnie było. Pewnie częsc z Was tez uczeszczala na takie spotkania ale jezeli pozwolicie chetnie podziele się tym co dzisiaj uslyszalam. Zajęcia prowadzi doświadczona pani położna, można ją było zapytac o wszystko. Z ciekawszych/ważniejszych rzeczy:
- poród może rozpocząć się odejściem czopa śluzowego, wód płodowych lub bólami (podobnymi do tych na okres). Poczatkowo bóle moga byc co pol godz NIE PANIKOWAC, najlpeiej wziac prysznic, zadbac o siebie bo potem nie bedzie czasu-ogolic nogi, umyc wlosy a nawet wybalsamowac;) po to zeby zwiekszyc swoj komfort bedac juz na porodówce
- dobrze jest a nawet trzeba ogolić krocze, lepiej sie goi ewentualna rana po zszywaniu (dla mnie masakra jakas to szycie)
- warto na kilka tygodni przez terinem porodu masować krocze np. po kapieli, aby uelastycznic je do porodu
- podobno do wanienki mozna dokupic jakas gabke wyścielajaca do kapieli-połozna stanowczo to odradzila, trzeba by po kazdej kapieli taka gabke prac i suszyc dokladnie w przeciwnym razie jest to siedlisko bakterii. Lepiej sprawdza sie tetrowa pieluszka polozona na dnie waienki-wanienka najlepiej na stojaku, podwyzszeniu bo kregoslup da popalic
- po porodzie kobieta i dziecko przebywaja dwie pelne doby od porodu (chyba ze dziecko nie zrobi kupki-smółki, to dłuzej)
- po porodzie dobrze jest nosic biustonosz, nie samą koszulę zeby piersi były staje podtrzymywane. W przeciwnym razie mięsnie naciągają się bezpowrotnie i mamy efekt skarpety ;))

To tyle, moze dla niektorych z Was są to rzeczy oczywiste, dla mnie nie wszystkie, wiec dzielę się:)

Pozdrawiam!

[Katarzyna_Honorata]

Martka_nad ja nie uczeszczam do szkoly rodzenia, wiec dla mnie takie informacje sa cenne- dziekuje i prosze o wiecej ciekawostek :)
irysek czyli przedstawienie udane skoro lzy polecialy :)
Mnie boli gardlo, biore tantum verde w aerozolu bo poprzednio mialam pozwolenie i pije gorace mleko z miodem-choc to niezgodne z dieta cukrzycowa ech.

[irysek]

Hehe nietylko po porodzie,ja nosiłam stanik przez caly okres karmienia,bo jak karmiłam z jednej piersi to z drugiej zawsze cos sie wylalo i trza bylo wkladki miec wiec warto zainwestowac w stanik bez fiszbin do spania.

O tak przedstawienie udane
:-)

[kowalska]

Cześć wszystkim :)

My leżymy. Co nie co próbuje się dowiedzieć od dziewczyny na sali , bo widzę, że bardziej zorientowane niż ja :)

Jutro dopiero się dowiem co i jak z moimi nogami :/

Dzisiaj na świat przyszły dwa dzieciaczki i oba przez cesarskie cięcie.

[SzczęśliwyLipiec]

Nic istotnego się nie dowiedziałam od położnej. Muszę we wtorek lekarza spytać na wizycie.
Boli mnie krocze jeszcze gorzej niż zawsze:(

Katarzyna_Honorata mnie też zaczyna goleć gardło,z godziny na godzine gorzej. Wypukałam wodą z wodą utlenioną i wziełam tabletke do ssania dla kobiet w ciąży. Na noc wezme syrop,moze troche pomoże.

[66kasia]

Witam sie ponownie.
Jestem w szpitalu. Mam nadzieje ze jutro wyjde. Lekarz nawet nie chcial mnie przyjac bo stwierdzil ze oni mi tu nic nie pomoga bo powinnam isc na specjalistyczne badania. Mialam usg i 2 razy ktg. Malutka wazy 2200 kg ☺ Jutro dzwonie umowic sie na badania prenatalne bo inaczej nie dowiem sie co dolega mojemu dziecku.
Leze z fajna dziewczyna na sali, ogladamy sobie seriale ☺
Byle do jutra. Zycze wam milego wieczorku ☺

[kyga]

A ja dzis zlapalam jakiegos dola. Chyba przez to siedzenie w domu. Na pocieszenie obejrzalam stare zdjecia jak bylam piekna mloda i szalona :p troche mi sie lepiej zrobilo.

Fajnie wiedziec co jest w szkołach rodzenia bo ja tez nie uczeszczam. A zawsze cos mozna podlapac :)

Karo_lina a ty gdzie chcesz rodzic?

[Katarzyna_Honorata]

kowalska 66kasia trzymajcie sie dziewczyny.
Ja oszaleje z gardlem :/

[ewcia088]

Witam z rana ;)
Zapowiada sie słoneczny dzien ;) wlasnie sie szykuję i jadę z moja siostra do większego miasta na jakieś zakupy. Moze cos dla siebie, cos dla malenstwa ;)
Musze przyznać ze mam ciezkie noce pod tym względem ze sie budze dość czesto. Dzis od 3 sie kręciłam i nie usnelam. W sumie w ciagu dnia nie czuje sie nie wyspana ale mimo to powinnam sypiac ;)
Jakie plany na dzis?
milka07 co tam u Ciebie? Jak sie czujesz?

[maryjane]

Katarzyna_Honorata

kowalska 66kasia trzymajcie sie dziewczyny.
Ja oszaleje z gardlem :/

mi bardzo pomogło "mleko babci", do garnuszka wlać mleko, łyżka masła, łyżka miodu, 3 ząbki czosnku posiekać drobno i też dodać, wszystko zagrzać i wypić razem z cząstkami czosnku...
Dziewczyny mnie też ratowały wodą z solą, albo wodą utlenioną, no i standardowo herbatka z sokiem malinowym. Mam nadzieje że ból szybko przejdzie :)
A ja właśnie wróciłam z badań krwi, wyniki jutro, ciekawe jak moje żelazo ostatnio 11,7 i brałam przez 3 tyg tabletki zobaczymy mam nadzieje że pomogło :)
Wszystkim dziewczynom w szpitalu życzę dużo sił i przesyłam pozytywne myśli
Miłego dnia :*

[66kasia]

Czesc dziewczyny.
Nie wychodze dzisiaj, beda jednak cos z nami dzialac. Zalatwiaja nam konsultacje ze specjalista. Nie wiem kiedy to nastapi, mam nadzieje ze jak najszybciej. Tesknie za moim synkiem ale dzisiaj go zobacze ☺ Tak to musi nocowac u mojej mamy bo mąż zawsze na rano pracuje.
Pogoda brzydka, noc nie przespana, pobudka o 5 na ktg, cala noc jakis dzidzius plakal, nie wspominajac juz o poduszce szpitalnej na ktorej w ogole nie da sie spac.

[avel90]

Witajcie, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, bo na fb już mnie wykopali, ale nie miałam dostępu do internetu przez ten czas.Po dwóch tygodniach leżenia w w szpitalu, w końcu wróciłam do domu, chociaż niestety nie w takim stanie jakim bym chciała:( Zacznę od najważniejszego, otóż w niedzielę 24 maja o 16.50 w 31 tc przyszła na świat moja córeczka, waga 1580g i 41 cm. Troszkę większa niż zakładali lekarze, bo jeszcze przed cesarką na USG mówili, że będzie ważyć około 1300 - 1400g. Na razie czeka ją pobyt w inkubatorze, aż nabierze trochę wagi i zacznie jeść, bo teraz dostaje tylko po kilka ml mleczka, które jej odciągam. Oddycha samodzielnie chociaż ma malutką maseczkę na nosku która ją troszkę dotlenia. Drugiego dnia leżała pod lampami bo pojawiła się żółtaczka, ale na razie ustąpiła, chociaż pani doktor mówi, że to stan przejściowy to jeszcze może wrócić. Jest taka malutka i taka śliczna, tak bardzo chciałabym ją już zabrać do domu. Czuję się okropnie nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Tak bardzo chciałam donosić tą ciążę chociaż do 35 tygodni, nie wiem dlaczego się nie udało, tak uważałam na siebie, a i tak ledwo minął 30 tydzień to pisałam wtedy, że odszedł mi czop śluzowy, a potem już było tylko gorzej, zaczęły mi odchodzić wody płodowe z krwią, pojechałam do szpitala i już tam zostałam. Codziennie miałam usg i ktg. W zeszłym tygodniu wyszło na usg, że jest praktycznie bezwodzie i do końca muszę zostać w szpitalu, bo jest ryzyko, że gdyby coś się działo to bym nie zdążyła na czas do szpitala i malutka mogłaby umrzeć. KTG codziennie było w porządku, aż do niedzieli kiedy poszłam o 15 na drugi zapis to od początku tętno córeczki było za wysokie. Wezwano lekarzy zrobili mi USG żeby sprawdzić jej ułożenie, potem drugie KTG i diagnoza tachykardia i na szybko podjęli decyzję o cięciu. Wszystko tak szybko się działo, że nie miałam nawet czasu żeby pomyśleć o tym. Nie miałam nawet okazji jej przytulić, bo tak szybko ją zabrali do drugiego pokoju, dopiero jak usłyszałam jej płacz to trochę mi ulżyło. Tak Wam zazdroszczę, że Wy jeszcze możecie cieszyć się swoimi brzuszkami i czuć jak Wasze maleństwa się ruszają, ja pojechałam z okrągłym brzuszkiem, w którym szalała moja Julcia, a wróciłam z okropną raną, bólem i bez niej:(

[eses]

avel90 pamiętamy o Tobie, a teraz będziemy trzymać za Was kciuki żeby Mała szybko doszła do siebie i przybrała na wadzę, żebyście mogły cieszyć się wspólnymi chwilami w domku!
Jak czytam coraz więcej o tym, że któraś z Was trafia do szpitala to chyba czas się zacząć przygotowywać i spakować chociaż torbę dla siebie.
Dziewczyny trzymajcie się!