Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc dziewczyny. Ostatnio nie mam czasu na bywanie na forum a widzę, że tu się tyle dzieje...
Liika gratulacje!!! Najważniejsze jest pozytywne myślenie. Na pewno będzie wszystko dobrze. A córunia podrośnie raz dwa i będziecie razem. Trzymaj się!!!
Martynko tak jak pisały dziewczyny poszukaj pomocy w okolicznych instytucjach. Warto też żebyś poszła do szkoły rodzenia bo tam dają różne gratisy. Ja dziś dostałam m.in. butelkę z Aventa a to juz fajny prezent. Oprócz tego próbki pieluszek, kosmetyków a nawet dla mnie magnez i witaminy.
Co do Twojej teściowej- uważajcie z tymi jej kredytami. Pamiętaj, że dlugi przechodzą na dzieci wiec w razie czego Twój partner niech się sądowo zrzeknie spadku po niej. Wtedy nie spadną na Was jej długi.
Wierzę, że Wam się uda. Nie masz lekko ale jestem pewna, że wreszcie staniecie na nogi, wyprowadzicie się i i odetniecie od tej "rodziny". Głowa do góry! Teraz najważniejsze jest zdrowie Twoje i Maleństwa!

Odnośnik do komentarza

Liiika gratuluje. Nienajlepiej się porobiło, ale dziewczynki są silniejsze niż chłopcy, więc musi być dobrze! Nie wyobrażam sobie co przeżywasz, ale tulę Cię mocno. Ja pracuje w szpitalu dziecięcym i na oiomie uratowali niejednego dzieciaczka mniejszego od Lawinii. Zresztą mam też przykład w rodzinie - bliźnięta urodzone w 31 tc, z czego jeden ważył zaledwie 800 g i jest teraz drobniutkim, malutkim ale rozrabiającym prawie 3 latkiem. Oprócz rehabilitacji jaką musieli przejść jest całkiem zdrowy. No musi być dobrze, innej opcji nie dopuszczam. Dużo zdrówka dla Lawinii i Ciebie, żebyś jak najszybciej mogła ją wziąć na ręce. Trzymaj się!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Liika, ale wiadomość! Mam nadzieję, że szybciutko dojdziesz do siebie i będziesz mogła być z Lawinią. Pośpieszyła się Mała na ten świat, ale widocznie ma dużo tutaj do zrobienia, więc musi być dobrze, a dzisiejsze wiadomości o uratowanym wcześniaku z 25 tyg. podnoszą na duchu!
Masz o Niej jakieś świeże informacje? Jesteśmy z Tobą, trzymaj się!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Liika tak jak dziewczyny piszą, wszystkie jesteśmy tutaj z Wami mocno sercem!
Cały czas o Was myślę od wczoraj! czekamy z niecierpliwością na wieści.
anuszka87 - śliczny masz brzuszek, taki zgrabny :)
A i chciałam jeszcze napisać, że masz przepiękny odcień blondu! Naturalny czy farbowany? Jak farbowany to może mogłabyś się podzielić jaka to farba? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73c8c0dfkw.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam za wszystkie slowa otuchy. Bardzo mnie podbudowaly. Wczoraj o 22 stan Lawinki byl stabilny. Dobrze reaguje na wszystko co jej podadza. Podróż tez dobrze zniosla. Dzis rano bez zmian. Stan stabilny nic w nocy się nie dzialo. Najważniejsze ze sama oddycha. Dostaje tylko trochę tlenu żeby pecherzyki nie pozapadaly się w plucach. Maz jedzie do niej o 11 i wszystkiego dowie sie. Najważniejsze zeby czula ze nie jest sama. Ja juz chodze i jestem nadzwyczaj dzis spokojna. Musi byc dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hho2c7jerh.png

Odnośnik do komentarza

Liiika, czytam i placze ze wzruszenia! Lawinia jest silna cudowana kruszynka!!!
Wspaniale, ze juz jestes na chodzie i ze maz bedzie z malutka, kiedy Ty nie bedziesz mogla. Obecnosc osoby kochajacej to to czego teraz Lawince najbardziej potrzeba. Z tego co piszesz bedziecie ja mogli kangurowac!!!
Przeslij mi prosze adres na priv to wysle Ci to co mialam dla Danusi na wypadek wczesniactwa. W tym mieszkaniu mam tylko komplecik jeden, ale poprosze rodzicow by przywiezli torbe z najmniejszymi ubrankami. Teraz przydadza Wam sie takie malizny:)

Odnośnik do komentarza

Liiika
Dziękuję Wam za wszystkie slowa otuchy. Bardzo mnie podbudowaly. Wczoraj o 22 stan Lawinki byl stabilny. Dobrze reaguje na wszystko co jej podadza. Podróż tez dobrze zniosla. Dzis rano bez zmian. Stan stabilny nic w nocy się nie dzialo. Najważniejsze ze sama oddycha. Dostaje tylko trochę tlenu żeby pecherzyki nie pozapadaly się w plucach. Maz jedzie do niej o 11 i wszystkiego dowie sie. Najważniejsze zeby czula ze nie jest sama. Ja juz chodze i jestem nadzwyczaj dzis spokojna. Musi byc dobrze.

Dużo zdrówka i cierpliwości od wszystkich Majóweczek! My też wspieramy i trzymamy kciuki. Pozytywne myślenie może zdziałać cuda! <3

http://www.suwaczek.pl/cache/c5e2cdb929.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...