Majóweczki 2015

[Gość pola-88]

Hej:)
Elu dziękuję za nominację, czuje sie wyróżniona, tym bardziej ze tyle mscy straciłam i tylko czytałam biernie głos mam bardzo donośny to krzyczeć i wołać nie przestanę ;) Tylko cos Emka mych wołań nie słyszy?!? To jeszcze raz tak głośno: Emka!!!
Co do pilota- u nas to samo- do tego dochodzi myszka komputerowa, zegarek,różne części od zabawek- wszystko to świetne telefony;) do tego ostatnio śpiewamy" dziadek fajna farmę miał" i Iza taki śmieszny dziubek robi i kokoko przez te swoje wyimaginowane telefony
Ja też z Wami bede karmić tylko na niższym poziomie- mniej hardocorowym, ale tez sie liczy co nie?
Panifiona u nas dzisiaj pogoda okropna:/ pada, wieje,glowa boli..ach.. Przymrozku brak- to jedyny plus! A ja dziś mam gości a taka nie jestem w formie, mojemu P tez nic nie pasuje- karkówka żylastą, czekolada z rogalików wyplynela, a to za malo słodkie...aaaaa!! Ja tu się dwoje i troje a tu nic nie pasuje...mam nadzieje ze moja koleżanka nie wyjedzie zawiedziona bo zawsze od nas naładowana pozytywna sila wyjeżdżała - i obżarta chociaż z mężem mówili ze obżarci juz są, to chyba nie jest tak źle a ja sie brzuszka nadotykalam jak szalona i narazie mi wystarczy a z ta bluzką i cycowaniem to u mnie Iza tez ciąga, włazi i czasem mnie to złości - ale my z Iza tak lubimy to cycowanie,ze jak sama sie nie odstawi to do 18 jak nic;) a z ta kawką to mnie sen dzis tez niesamowicie morzył- to chyba ta pogoda dzis taka do d. .. Ja 3 wypilam i dalej jak zombie chodziłam - teraz tylko jakos sie rozbudzilam jak telefon odpaliłam
Lecę spać bo skoro mam gości to rano musze wstac i śniadanko jakies przygotować pyszne mohej Ciężaróweczce dzis Jej napueklam rogalików drożdżowych to zapas na noc wzięła ach te szalone ciążowe noce... Panifiona a Ty jakies zachcianki Masz?:)
Amellek? Tęsknię za Twoimi pięknymi postami:) juz wystraczająco długo ich tu nie ma!:)
Dobrej nocki:)

[tanna88]

Czesc dziewczyny! Chciałabym się Was o coś podpytac,bo chcemy zacząć się starać o rodzeństwo dla Oskarka. Teoretycznie:ja umowę mam do końca sierpnia 2017,jeżeli urodzilabym np w listopadzie. To rozumiem, że umowa o pracę jest przedłużona do dnia porodu,a potem mam zasiłek macierzyński wypłacany przez ZUS i jest to średnia z ostatnich 12miesięcy? Chciałabym się do tego jakoś przygotować...

[pola88]

Hej:)
Tanna ja to nie pomogę bo sie nie znam:) myślę ze Ela coś by podpowiedziała :)
U nas dzis szalony dzień - Iza szaleje bo caly dom pełen ludzi i wszyscy nad nią skaczą, moi Rodzice jedno przez drugiego:P jutro jeszcze przyjezdza rodzina z pomorza to mi Dziecko oszaleje z radosci jak nic;)byłyśmy dzis na lumpeksie(musiałam Koleżance pokazać jaki tu mamy raj;) i tam jest kacik dziecięcy i jak z doroslymi Iza sobie super radzi to z dziećmi juz nie bardzo- fakt ze byla najmniejsza, bo pozostale dzieci to tak z 5+, ale musze z nią więcej do dzieci tylko nie ma m gdzie- place zabaw daleko, znajomych z maluchami w okolicy brak, a na ta sale zabaw to nie dość ze raz sie wybrac nie możemy a co dopiero o częstym chodzeniu mówić :| a Wasze maluchy, nie chodzące do żłobka, jak na inne reagują? Izunia sie wtedy tak cieszy jak szalona, a mi jest wtedy smutno ze ma tak rzadko kontakt z innymi maluchami:( ot taka sie Jej przewrażliwiona matka trafiła ;)
Dobrej nocki :)

[emagdallenka]

Ktos mi podmienil dzieci! Juz wymiekam...jak jest dobrze to bawia sie pieknie razem a jak juz zmeczone to ataki agresji i rzucanie po podlodze x2. I wrecz jest gorzej jak chcesz wziasc na rece. Klaudia wrzeszczy jakbym ja mordowala, wygina sie i wali glowa o podloge a Laura mnie bije i ucieka. I tak jest tylko ze mna bo jak z tatusiem to 2 anioly. Potrzebuje kilku h odpoczynku bo zwariuje!!!!
To sie wyzalilam. Mam nadzieje ze mialyscie cudna niedziele! :-*

[Gość Wisienka3]

Emagdalenka, współczuje!! To musi byc chwilowe, moze wkrótce im przejdzie. Ja zawsze powtarzam, ze podziwiam wszystkie Mamy, ktore maja wiecej niż jedno dziecko. Ogromny szacunek!
Tanna, ja tez nie pomogę, ale wydaje mi sie ze jest tak jak piszesz. Ja mam rożne mysli-sa chwile, kiedy chciałabym mieć drugiego szkrabka, a sa takie - ze zostajemy juz tylko z Hania. Choć nie ukrywam ze rozważam opcje pierwsza. Powinnam sie pospieszyć ze względu na swój wiek, ale przeraża mnie troche i ciąża, i poród, i ogarnięcie wszystkiego x2. Moze życie za mnie zdecyduje :)

[Gość pola-88]

Hej :)
Emagdallenka ja czytając Twój wpis stwierdzam że moja niedziela byla hiper-super cudna!!! Ja tak jak Wisienka chylę czoła przed Mamusiami wiecej niż jednej Dzieciny. Jedna taka bestyjka potrafi nieźle nerwy zszargac a co dopiero 2! Albo 4 i więcej! To nie kilka godzin ale dni odpoczynku trzeba- ha! Tylko wtedy na pewno tęsknota by doskwierała i koło się zamyka ;) ja pamiętam, ze tez z Siostrą się tłukłam...I z Bratem średnim, tylko najmłodszym nie:P ja nie wiem jakim cudem moja Mama nie oszalała ani nie osiwiała ;) Wytrwałości Dziewczyno!!!:):)
Wisienka- mam identycznie!chciałbym rodzeństwo dla Izabelki a z drugiej strony całą miłość i uwagę Jej chciałabym poświęcić . Obawy identyczne,wuec opcja nr 1 jest dla mnie narazie nierealna, no chyba ze to rodzeństwo samo sue wprosi;) ale ja jeszcze psychicznie nie jestem przygotowana na ciążę. Jak byla teraz u mnie Koleżanka ( w 6mscu) i przypomniałam sobie te wszystkie niegodności, nawet drobiazgi jak niemożność zawiązania lub zdjecia/zalozenia butów a ci dopiero wspominać o zadyszkach i próbnie glukozowej(do tej pory mam dreszcze!!blee), to ja się dziwie, ze Izabelkowa ciążę przezylam;) ale tak jak Piszesz- życie samo napisze scenariusz:)
A ja dzis byłam u Siostry na miniimprezce rodzinnej/ Izabella sie wybrykala, wymeczyla pieska i Ciotki, zjadła tyle ze bylam w szoku i zbiła słonika,żeby nie bylo ze taka grzeczna jest;)
Dobrej nocki:)

[Panifionaa]

Witam w piękna noc :-)
emagadalenka napewno to tylko chwilowe , ja już teraz jak pomyślę że będę mieć swoje urwisów to panikuje!
wisienka ja zawsze chciałam mieć więcej niż jedno dziecko, tylko z większą różnica wiekową ale cóż życie pisze różne scenariusze :-)
pola ja zachcianek chyba nie mam :-) ale pewna nie jestem bo nie myślę o tym :-)

U nas week aktywny, w sobotę byliśmy na urodzinach u szwagra i miałam przedsmak tego co mnie czeka niedługo
Otóż było dwoje dzieci , Kacper lat 3 ( równe 1.5 roku starszy tak jak będzie między moimi ) i malutki niemowlak. Dżasta na młodszego miała że tak powiem wy*ebane ale ze starszym gorzej. Co ona nie wzięła do ręki go nagle Kacper chcial się bawić , a że jej się podobała akurat ta zabawka to wojna, gdzie Dżasta nie szła to Kacper przed nią i pod nogi jej wlatywał itp itd ogólnie Sajgon
I tylko tak siedziałam i obserwowałem i ogólnie się zalamywałam
A dziś u babci mojego K zjazd rodzinny i tyyyyyyyyyyyyyleeeeee jedzenia!!!
Była też Nina miesiąc młodsza od Dżasty i powiem wam że przepaść między nimi jest , Justyna chodziła do niej dawała jej zabawki , chciała dać buziaka przytulic się , kazała jej siadać koło niej ( serio ona tak rządzi każdym ) a Nina tylko stała smoka se ćmokała i w ogóle nie kumala . Potem uciekła do mamy . Nie wiem czy się wstydziła czy co... a Justynce przykro było .

No to tyle w ten czas.
Słodkich!

[Gość pola-88]

Hej:)
Panifionaa no to weekend na bogato ;) Myśl pozytywnie ze U Ciebie Justynka i Dawid będą sie bawić i zgodnie ciut jak nie w reklamie- a nuż takie " zaklinanie" zadziała u nas jutro tez będzie masa pysznego jedzonka bo jedziemy do mojej Babci-wrócę pewnie z takim brzuchem jak Ty masz teraz;);) a brzuszek Masz taki sam czy większy/mniejszy niż z Justynka?:)
A u nas wesołe harcowanie trwa nadal- Ach jak szkoda ze moi Rodzice juz w środę rano jada... Iza teraz ma raj na ziemi - z moim Bratem tańczy, z Babcią je i bawi sie, z Dziadkiem układa klocki. W międzyczasie urządza megapopisy i tylko czeka na"brawo":P Rozpieszczuch okropny!;) i po sklepach sie ze mną i moja Mama włóczy - w Castoramie upodobała sobie lampkę z rybkami i księżniczkami ( cena 178 wiec może sobie tylko pooglądać :P) i jak jest w alejce obok to juz ciągnie, klęka na kolana i sie patrzy na td rybki paluszkiem tez dotyka a ja o Malo zawalu nie dostaję żeby tylko nie przewróciła :P
Dobra Wróżko co u Was? Zieloona a jak Tygrys?:)
Dobrej nocki Majoweczki i jutro ostrożnie na trasach:)

[Elżbietta]

Tanna tu masz troche informacji
https://parenting.pl/portal/umowa-na-czas-okreslony-a-ciaza

[Panifionaa]

Brak weny i oczy się kleją, jutro będzie poemat.
Kolorowych!

[Gość pola-88]

Hej:)
I po długim weekendzie! Moi Rodzice juz dzis wyjechali i sie smucimy z Izabelka. Taaaaaak fajnie było!! Do tego korki na drodze, roboty, sniegodeszcze i Jadą i Jadą i końca nie widać...ach to znak, ze Byli za krótko!!
U mnie tez chwilowy brak weny- musze się"odsmucić";)
Miłego wieczorku:)

[emagdallenka]

Odsmuce was...wy mialyscie wolny pon i dlugi weekend a ja w robocie! Zadnego wolnego az do swiat. Na piatek zapowiadaja snieg, zimno jak chol*ra i ciemno od 16 do 8 rano czyli jak swieci slonce to ja w pracy. Mam gorzej niz wy? ;-)
Poza tym dziewczyny zdrowe i wszystko gra! :-)
Czekam na foty pierwszych majowkowych bobasow nr 2. Ktora pierwsza na porodowke??? :-)

[DobraWróżka]

Nie umiem.dojść do siebie po wizycie u teściow! A byliśmy tam całe 3 dni! Jakiś rekord :-P

Obecnie leżę i zdycham z bólu- Korzonki :'( :'( :'( Kochana Dorotka chodzi i całuje mnie mówiąc 'mama ała'
Emagdalenka- ja bym nie dała rady na północy! Ja muszę mieć słonko- duuuuzo słonka :-)
Panifiona- a na kiedy dokladnie masz termin? Fajnie ze tak dobrze przechodzisz tą ciążę. Ja mam gorzej niz z Odsetka :-\

[anela78]

cześć dziewuszki nie mogłam sie ostatnio ogarnąć z niczym i dlatego znowu sie nie odzywałam. Ciężki czas mieliśmy zmarł mój dziadek a 2 dni po pogrzebie zmarł nagle tata mojej bratowej. Zuzia się rozchorowała biegunka gorączka przez kilka dni. Ledwie to mineło i już miała katar. A od soboty znowu dopadł ją wirus wymioty i temperatura. Straszne to jak dziecisczek nie ma siły na nic i tylko leży. Nic nie jadła 3 dni tylko piła wode i leki brała. Wymeczyłyśmy się strasznie. Na szczeście już jest dobrze. Goda jest straszna nic sie nie chce. Buziaki dla wszystkich

[Gość pola-88]

Hej:)
Emagdallenka u nas tylko troche lepiej, bo jasno jest dłużej poza tym wiatr, sniegodeszcz i zero chęci na cokolwiek:P ja dzis tylko umylam okna, zaraz spadł deszcz to mi sie odechciało dalej a to dopiero 3 umyte.. 2 kolejne zmylam tylko od srodka jutro c.d. walki chyba ze ten śnieg z NO do nas doleci ;)
Dobra Wróżko 3dni toż to prawie wieczność! Wiem juz skąd ten chłód sie pojawił ;);) Dobrze ze Odsetka tam nie przymarzła ;) współczuję korzonkow, ale skoro Masz taką wspaniałą Pielęgniarkę to na pewno szybko Wrócisz do formy:) no i nie Mów ze 2 ciaza gorsza niż 1- wole opcje Panifiony :) Jeszcze się nigdy nie zdecyduje
Anela współczuję bardzo:* nie dziwie sie zw ciężko sie ogarnąć jaki taki młyn Miałaś.. Zuzia dzielna Dziewczynka!! Dużo dużo zdrówka!!! Oby juz żadne choróbska sie Was nie czepiały.
Tak mi sie przypomniało ze DW na fb pisała o kapuście kiszpnej to dzis inspiracja i był kapuśniak Iza zajadala a raczej pila, bo kapusta jednak chyba Ja w zęby kłuje ;) za to ogórki kiszone i konserwowe musimy przed Nią chować bo jak zauważy to już po obiedzie. My chowamy sie z tymi ogórkami, gdzies spod stolu, zza rękawa.. Paranoja
Miłego wieczorku :)

[DobraWróżka]

Anela-faktycznie ciężki czas za Wami! Trzymam kciuki by szło ku lepszemu :-*
To takie ciężkie patrzeć jak taki maluszek się męczy! Już wolę by mnie korzonki łamały co tydzień niż by chorowało dziecko!
Pola-bo kiszonki zdrowe są :-D ponoć sok z kapuchy robaki w dupce wybija ;-)
Nie strasze że ciąża gorsza-potwierdzam teorię, że każda inna :-P
W poniedziałek mam wizytę u gin-może uda się dowiedzieć Kto w brzusiu mieszka :-D

[Panifionaa]

Hej hej !
Anela współczuję ciężkiego okresu ale na szczęście już wszystko za Wami! Mi póki co ( pfu pfu co by nie zepeszyć ) Justynka nie choruje i oby tak dalej !
Dobra Wróżko 3 dni u teściów ??? Ja z teściową 3 godzin wytrzymać nie potrafie Never ! Współczuję korzonek , jednak wodze że pielęgniarkę masz świetna ! I fakt każda ciąża inna , mi do porodu teoretycznie zostało Ola Boga 18 dni !!! Ale z usg wychodzi że ciąża dwa tyg młodsza więc może i na grudzień się złapie jednak obstawiam 29.11 na równe 18 msc po Justynie
emagadalenka podziwiam ! U nas niby chłodno ale jeszcze da się wytrzymać, Justyna już w zimowej wersji śmiga ja niestety nie bo się nie dopinam ale myślę że do grudnia przemecze się w jesiennej kurtce jeszcze

Ej są na fb może Maratonka lub Beciunia ??
Kurcze tak bardzo mnie ciekawi jak u nich , Majkel to pewnie już jakieś sporty uprawia a Beciunia z bliźniakami to urwanie głowy chyba ma ;-)

U nas nic nowego , Dżasta wariuje całe dnie ( biega po domu w tą i z powrotem i woła " bziuuuuumm " ) albo ostatnio weszla do brodzika zamknęła sobie kabinę wzięła szotke do zębów i udawała że się kąpie ciaga buty za sznurówki i wyprowadza je na spacer, ( serio jak z psem ) albo chodzi z odsłąnietym brzuszkiem klepie się po nim i woła mniam mniam ( znak że najedzona ) ja nie wiem skąd to dziecko pomysły ma...

Dziś postaram się wrzucić zdj brzuszka bo jeszcze nie pokazywałam , więc do później ! ;-)

[anela78]

Panifioona na fb nie ma tych dziewczyn a szkoda bo też ciekawa jestem co u nich. To wesoło masz z Justynka fajnie że się potrafi sama zabawić będziesz mogła zająć sie malutkim a ona będzie się bawić. To faktycznie masz już końcówkę wstaw to zdjęcie z chęcią zobaczymy Dawidka. Masz wszystko gotowe dla niego,?
Dobra wróżko jak tam plecy? Mam nadzieję że już lepiej. U nas też kapucha i ogóry żądzą chyba po mnie to ma bo ja też uwielbiam.
Pola no wiesz w taką pogodę okna myjesz???a daj se spokój dziewczyno i wymyśl przyjemniejsze zajęcia :-)
Ela widziałam tego słodkiego ogrodnika. Buziaki dla cycowego synusia. Ja też muszę wszystkie sprzęty chować bo Zuzia dzwoni gdzie popadnie i gada jak najeta. Dobrze jak dodzwoni się do babci albo taty to sobie pogadaja ale ostatnio zadzwonila do adwokata i musiałam się tłumaczyć cóż to za monolog i kto go prowadził :-)
Wisienka VSA fajnie czytać że u Was i dziewczyn wszystko tak fajnie się uklada
Nadal nie mogę dodać żadnego zdjęcia . Trudno.

[anela78]

:-)

[Juli]

Anela łącze się w bólu.U nas Marysia przyniosła wirusa z przedszkola.miałam tydz urlopu.Z niedzieli na pon wymiotowala Maria.W pon była osłabiona Ale już bez wymiotow.Z czwartku na piątek cała noc Julek.A z piątku na sobotę ja z G.I myślałam że nie przezyjemy.no masakra.było mi tak zimno i wszystko mnie bolało.już jest ok ale Julek wczoraj i dziś wieczorem zwymiotowal.niby jest już ok biega wesoły je w miarę i nie wiem.może jak za dużo zje to mu podrażnia.zobaczymy.także z jednej strony dobrze że miałam urlop bo u mnie ciężko ze zwolnieniami.Ale wypoczelam że ho ho.Wisienka oby wasz urlop był lepszy.
Panifiona to już!!!ciaza inna ale też dzieci inne.U mnie zupełnie nie podobni.aż dziwne że z tych samych rodziców.
Idę spać bo jutro do pracy.

[anela78]

Ale jaja a jednak mogę :-) po roku udało mi się wstawić zdjecie :-)

[Juli]

Boże jak te dzieci rosną.Panna na wydanie!mój Julek to taki jeszcze dzidziuś mam wrażenie.

[anela78]

Juli nic nie mów mój Piotrek ma dziewczyne :-) i dopier wrócił do domu przed chwilą. Czuję się tak staro a tu Zuzia taka mala. Ale przynajmniej mam nadzieję zerszybko mnie babciarnie uczyni. Bo sam widzi co tzn male dziecko w domu a ja mu na każdym kroku o tym przypominam :-)
Współczuję wirusa to faktycznie mieliscie hard core. Szkoda urlopu ale co zrobisz. Miłej nocki.
Mi dzisiaj Zuzia zrobiła pobudke o 5 pierwszy raz w życiu nie licząc czasów cycowych . Darla się że jest głodna i kazała mi wstawać. Zeszlysmy na dół wypila mleko zjadła kanapkę z dżemem jagodowym i poszłyśmy spać. Tylko szkoda ze zaraz dzwonił mój budzik. A panna też cały dzień marudzila z niewyspania. Wogole ostatnio śpi max 1h w ciągu dnia. Sajgon jakiś

[Panifionaa]

Proszę :*

[Panifionaa]

;-)