Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wysiadam! Normalnie jak czytam że Wasze dzieci śpią po kilka godzin lub CAŁĄ noc to płakać mi się chce :-(
Jak wy to robicie? ! Odsetka kuzwa wstaje w nocy CO GODZINĘ! Wczoraj zanela o 19 i obudziła z rykiem o 21 i do północy płakała jak szalona :-( ja już nie wiem co robić :-(
Nawet spanie z nami w łóżku nie pomaga....

Hanka jakby było mnie stać to kupiłbym Tule- one nie tracą na wartości ;-) do Womara ogólnie pałam niechęcią ale to nosidlo wygląda ok :-)
Jak Odsetka raczy nauczyć się siedzieć to będę myślała o mei tai jednak. A póki co chustujemy się codziennie :-)

Nie pamięta więcej komu odpisać- przepraszam ale chodzę jak zombie od dłuższego czasu:-(

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Sylwiunia mój odkurzacz żadna wyzsza półka ale stary był tak beznadziejny ze przy nim to mercedes.zelmer flooris.cichy wogole nie smierdzi ale moze dlatego ze nowy.ma duzo końcówek i ciągnie.ten stary tak wył ze ja przy dziecku odkurzac nie mogłam dlatego tak fascynowal mnie ten katarek aspirator:)ja takie kombinacje robiłam zeby odkurzac ze szok.ten z wad to obudowa taka plastikowa delikatna ale za te pieniadze to jest super.
Floxal na recepte.ewelinka przemywaj sola fizjologiczna ewentualnie rumiankiem(na rumianek moga byc uczulenia) od strony ucha do nosa i drugie oczko oddzielnie zebys nic nie przeniosła.a jak nie przejdzie lub bedzie gorzej to wtedy do lekarza.ale powinno przejsc samo cierpliwosci.

Odnośnik do komentarza

Co tam u Majoweczek?
U nas pierwszy raz niuniek zjadła zupkę z apetytem, ale musialam zrobić ją na mleku po prostu. Zapomniałam dodać tłuszcz do dania, mam nadzieje ze jedzonko przez jelitka przejdzie bez poślizgu? :/

Poza tym tez moze wroce do chusty, albo nosidło? plecy mi odpadają od noszenia tej cięzkiej dupki.

Dziś znow 2godz snu na balkonie w kombinezonie :D

Noc przespana, jedna pobudka okolo 3.40 ale smoczek i spala dalej do prawie 7.

Za to ja spac nie moglam. takie jakies głupie sny i myśli...

I jeszcze mam ochote na zakupy w hm ale tak mi szkoda kasy :( :( :(

A co u blizniaczki mojej Juli, Odsetki? Moze tez zembiska idą???
A Wiktorowi musisz powiedziec Ela ze po 22 sie nie je! bo wchodzi w boczki!
A Lenka tez lubi tarmosić kociaka za uszy jak moja Jula? Tylko potem pełno kłaków na niej poprzyczepianych i pędzimy pod kran myć rączki... Jak sobie z tym radzisz Domi?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

My po wizycie... Co wcale nie oznacza, że po szczepieniu:-/ otóż nie było szczepionek! Ale już znalazłam i w poniedziałek będziemy się szczepić. Obdzwoniłam chyba pół Warszawy. Lenka waży 8130 g i spadłyśmy do 90 centyla. Pani jest taka dorosła, że musiała ważyć się na siedząco bo na leżąco się nie dała, darła się:-)
Doris jeśli to czytasz to pytałam co z tym stawaniem na nogi i Dr kazała jej nie pozwalać stawać, nawet jeśli będzie płakać, ma najpierw raczkować bo tak będzie dla niej lepiej. Dziecko powinno przejść przez każdy etap rozwoju. Więc jeżeli się da to najlepiej narazie ją powstrzymywać.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

H-M a u Was nadal karmienie mieszane? Dzisiaj dosałam propzycję aby raz w tyg iść do pracy na 5-6 godz za fajną kasę i się zgodziłam....jestem przerażona :D muszę małemu chyba raz na jakis czas podać mm albo kaszkę bo u mnie nie ma zbytnio kiedy ani czego odciągać :p Kacperek zostanie z moją mamą...ehhh nie wiem czy dobrze zrobiłam ale kasa się nam przyda. Z drugiej strony jeszcze kilka lat temu kobiety wracały po 5-6 miesiącach na pełen etat, jakoś damy rade.

Dobra Wróżko byłam dziś w sklepie i było to nosidełko womar, Pani pozwoliła mi przymierzyć i okazało się że Kacperek jest do niego za mały :( nosidełko kończyło się poniżej kolan. Musiałby szpagat zrobić :p a niby jest od 5 kg. Tula jest od 7 kg więc nawet nie startuje. Musze poczekać jakieś 2 miesiące. Może do tego czasu dorośnie do spacerówki i ją pokocha :D a jak nie to wtedy kupie nosidełko.

Dominika a czemu Ty sama szczepionki szukasz? Lenka duża dziewczyna! Jak Kacperka pacnie to nie będzie co zbierać :D
Co tu taka cisza? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Hanka, jeśli mogę coś doradzić, to ja ma nosidełko Marsupi. Noszę w nim Filipa od lipca. Ono ma taki pasek zwężający w kroczu i dzięki temu można nosić mniejsze dzieci. Ja dopiero ze 2 tygodnie temu go zdjęłam. O opi ie na jego temat pytałam ortopedy od bioderek i powiedział, że jest ok. Ja kupiłam używkę za 150 zł. Nówka niestety koło 300.

Odnośnik do komentarza

Hanka, my mieszane chociaz juz bardziej mm chyba. Aktualnie wyglada to tak:
6.00-jeden cyc
9.00-drugi cyc
12.00 mleko z kaszka/kleikiem smakowym
15.oo obiadek warzywny + cycki oba
18.00 mm
21.oo cycki oba + mm z kleikiem

Pomiędzy piciu: herbatka (rumianek, koperek, owocowa, - bezcukrowe) i lub soczek (1/3sok + 2/3 woda)

A mój kot właśnie je gumkę recepturkę.. eh

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Dominika a to nie mogli jakoś odwołać tego szczepienia, poinformować was wcześniej? Mam nadzieję że nie miałaś daleko do przychodni bo ja bym się wkurzyla na taką sytuację...
Zrobiłam soku z żurawiny mogłabym się wam pochwalić ale jak on mi strasznie nie smakuje... Fuuu
Hanka myślę że jakoś przeżyjecie te 5-6 h w tygodniu :) musisz tylko pomyśleć nad karmieniem w tym czasie i na pewno się uda :)

Odnośnik do komentarza

Sylwunia też mam taka nadzieję :) żurawina dla mnie za kwaśna :P spożywam tylko przy problemach z układem moczowym ;)

Attka dziękuję - bardzo fajne to nosidełko tylko kurcze ciężko dostać :/ ale nic będę polować :)

H-M - z tego co piszesz to chyba jednak przewaga kp :) też się czasem zastanawiam czy Kacperkowi nie jest za mało tego mojego mleka - bo je często i słabo na wadze przybiera - tzn nie nadrabia niskiej wagi urodzeniowej a to już 5 miesięcy :( mam wrażenie czasem że tego mleka to mam tak na styk. Ale pomału rozszerzamy dietę więc może się poprawi.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Dobra Wróżko i u Was wkońcu będą przespane noce, przesyłam Ci siły...:-*
H-M nie wiem jak Ty to robisz, moja nawet na dworze nie pospi 2 h, no ale w nocy i rano nadrabia to pewnie dlatego. Lenka też tarmosi kota za uszy i za wąsy go ciągnie a jak go głaszcze to tak mocno, że jej garść sierści zostaje w rączce i też tak jak u Was pod kranem trzeba myć rączki:-) ale dzisiaj rano tak ładnie go głaskała, że aż kotu przyjemnie było;-p
Hanka no to fajnie, że Ci się taka okazja trafiła, ja za dobre pieniądze też bym poszła, ale za byle jakie to nie. Tak jak np miałabym wrócić do pracy i płacić za opiekunkę lub prywatny żłobek to nijak mi się to nie opłaca bo by mi nawet nie starczyło wypłaty na opłacenie tego, M musiał by jeszcze ze swoich dopłacać. Szkoda, że nie mam fajnej i dobrej pracy... Zazdroszczę tym, którzy taką mają. Przede wszystkim tym, którzy mają pracę, którą lubią. Sama szukam szczepionki, ponieważ w przychodni nie mają, nie dostali i nie raczyli wcześniej zadzwonić, żebym sobie poszukała i przyszła już ze szczepionką. Zawsze dwa dni wcześniej chodziłam i pytałam czy mają szczepionki, ale nigdy nie było z tym problemu więc tym razem nie poszłam bo myślałam, że będą mieli a tu taki zonk. I najgorsze, że nigdzie w aptekach pobliskich jej nie ma i w hurtowniach też nie. Cudem znalazłam. Dzwoniłam do wszystkich aptek po kolei. Lenka mam nadzieję, że nie będzie miała powodu, żeby Kacperka pacnąć:-D
Chyba nam forum podupada...:-(

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny, przepraszam ze trochę milczałam, ale jestem duchem i czytam na bieżąco.
Miałam ostatnio ciężkie dni, poza tym czas mi tak szybko leci, stale cos sie dzieje. Maz miał 2 tygodnie urlopu ale zleciało nie wiadomo kiedy ;/
Ela widze ze u Ciebie bez zmian:/ moze w końcu nadejdą lepsze czasy;)
U mnie rożnie,ale kilka pobudek w nocy musi byc. Juz nie liczę ile razy jest cyc, bo jest non stop a Hania tak od ok 2-3 nad ranem spi z nami bo nie mam siły wstawać.
Hanka trzymam kciuki za prace.
Bedzie dobrze, 5-6h to jeszcze nie tak duzo.
U mnie ostatnio był hardcore jesli chodzi o prace. W srode sie dowiedziałam ze musze lecieć w poniedziałek na spotkania do Włoch.. Tak zeby byc cały wtorek. W sumie miałabym byc poza domem prawie dwie doby(!!) Z Hania nie mogłabym lecieć bo nie wyrobiłam jej dowodu.. Rece związane, mnóstwo watpliwości, przerażenia bo jak jej by było bez cyca?? Moj i jej dramat, płacz. Depresja.
Wczoraj rano złożyłam wniosek o dowód w urzędzie, a czeka sie miesiąc.. Dołączyłam jednak mega błagalny list, nie licząc na cud.
Dzis rano miałam odwołać wyjazd bo to byłby koszmar i trauma dla malej. Byłabym straszna matka gdybym to jej zrobiła. Ale zadzwoniła do mnie pani z urzędu i powiedziała ze..dowód prawdopodobnie dzis bedzie.. Czekałam do 14 i rzeczywiście był juz przed 15 do odbioru. Cuda jednak nawet w naszych urzędach sie zdarzają! I tym sposobem lecimy w poniedziałek z Hania i moja siostra, bo musi z nia zostać we wtorek. To tyle z moich ostatnich przygód ;)

Odnośnik do komentarza

Dominika piękna waga Lenki, śliczne jej zdjecia z przyjacielem kotem ;)
Z ta szczepionka to rzeczywiście mogli zadzwonić do Ciebie, jesli nie było szczepionki.
My mamy zaplanowane szczepienie na wt ale musze przełożyć.
My powoli przekonujemy sie do marchewki, udaje sie Hani nawet zjeść 3-4 łyżeczki dziennie.. Moze to jeszcze nie tak duzo ale z dnia na dzien idzie coraz lepiej. Niestety musze przyznać ze marchewka ze słoiczka lepiej jej smakuje niż ta przygotowana przeze mnie :) musze to jakos przeżyć. Wazne ze w ogole cos ruszyło ;) ale i tak cyc to przyjaciel numer jeden.

Odnośnik do komentarza

Zanim napisałam to już coś nowego się pojawiło:-) chociaż mam na co odpisywać:-)
H-M mój kot też lubi gumki recepturki a najbardziej lubi mi kraść frotki do włosów, teraz już uważam, ale bardzo dużo ich straciłam zanim się nauczyłam, żeby ich nie zostawiać gdziekolwiek na widoku:-)
Sylwiunia na szczęście mam bardzo blisko do przychodni, 5 minut spacerkiem, inaczej bez awantury bym nie wyszła;-) no właśnie powinni dzwonić w takich sytuacjach, nie dość, że człowiek musi za wszystko płacić to jeszcze takie historie, dosłownie szłam dziś chodnikiem od apteki do apteki i bluźniłam na ten kraj. Ja jakoś nie przepadam za żurawiną...
Wisienka podziwiam Cię, jesteś pracowym hardcorem:-D musimy się spotkać jak wrócicie i znajdziesz chwilę!:-)

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka fajnie ze się odezwałaś. Ja tez bym się nie ruszyła bez dziecka. Takie są uroki kp :-) i jeszcze brak tolerancji butli :-)
Dominika ja tez nie lubię takich sytuacji. Nasza słuzba zdrowia !!!
H-m fajnie ze u ciebie sie poprawiło. Mysle ze gdyby Wiktorek załapał butle to tez bym odetchnęła.
Hanka 5-6 godz to dasz rade. Może w tym czasie zjesc np. zupkę ( oczywiście jak mu zasmakuje :-) )
Sylwunia podziwiam osoby które robią przetwory i to jeszcze teraz przy małym dziecku jak i tak na wszystko brak czasu. A do tego dochodzi zmęczenie materiału.
Cos się nie odzywa Doris,Anela, Marti...

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane staram się was czytać ale na pisanie brak czasu. Chłopcy moi do niedzieli na antybiitykach już im lepiej to Oliwka tak mi zaczyna psikac i kaszlec że masakra. Dzis w ogóle apogeum cały dzień marudzi i płacz cholerne zeby niedługo ręce sobie zje. Od soboty dziś pierwszy raz wyszłam z dziećmi na dwór bo ładnie było a i zapasy warzyw się skończyły a Oli dużo wcina więc co parę dni robię słoiki. Chłopcy mi wczoraj dogadali że wszystko dla Oli i kurcze mieli rację tzn oni też mają wszystko ale na punkcie Oli zwariowalam non stop bym coś kupowala tzn sprzedaje coś co nie potrzebne i kupuje inne.eh matka wariatka :)kurcze boję się że będzie mi mała chora :(szczepienia i tak przekładamy przez mięśnie ale od poniedziałku chłopaki do zerówki a mała muszę brać ze sobą

Odnośnik do komentarza

Na dodatek zamówiłam kombinezon 74w którym moje dziecko tonie dosłownie. A rzeczy nosi na 74. Więc zamówiłam drugi 68który też jest jej duży ale już go zostawiam bo do marca daleko tylko choinka nie wiem czy moja kruszyna jest taka mała czy te rozmiary pokrecone. Rzeczy też wszystkie daje do zwerzenia i wciagania gumek bo wiszą na niej...

Odnośnik do komentarza

Nie mam siły dziewczyny. Usypianie Zuzi trwa 2 godz. Póżniej całą noc cyc. Budzi się o 4 chce się bawić zasypiamy po 6 ej a 7 ej dzwoni budzik.
Wisienka dzięki takim sytuacjom wraca wiara w drugiego człowieka. Fajnie wam
Szczęśliwa mamusiu z tymi rozmiarami to można zwariować. Co firma to inne wymiary. Zdrówka dla dzieciaczków.
Hanka uda ci się. Dzieci szybko sprzyzwyczajają się do nowej sytuacji.
Dominika Lenka ładnie waży.
Ela sto lat dla synka. Zaraz Wiktorek taki będzie .
House M mniam zupka mleczna. Najważniejsze że zjedzona.
Juli miłego sobotniego odkurzania:) ostatnio zamówiłam na neonecie online odkurzacz amica. Piękny fioletowy cena fajna. Jak przyszedł to myślałam że padne ze śmiechu. Wyglądał jak ten zabawkowy taki maleńki. M. go oddał i powiedział żebym się nie wygłupiała.
Dziewczyny chyba będę po domu chodzić w czepku do pływania na głowie bo inaczej będę łysa. Moje dziecko postanowilo że wyrwie mi wszystkie włosy. Nawet kucyk już nie pomaga. Na karku mam już prześwity.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Hanka doskonale rozumiem Twoje zmartwienie co do wagi malego moja cora ostatnio je tyle co przyslowiowy kot naplakal :/ a dzisiaj to juz przeszla sama siebie jak zjadla wczoraj o 23 tak rano przed 7 wyciumkala 30 ml i nastepne jedzenie bylo po 10 :( jak wczesniej ziadala po 170 ml mleka tak teraz je od 70 do 120 max we wtorek jak juz wrocimy od dziadkow musze isc ja zwazyc

A i tez ide do pracy tyle ze na 6h codziennie pieniadze potrzebne a do marca i konca macierzynskiego coraz blizej a niestety tak jak Dominika pisze oplacenie niani czy prywatnego zlobka to marne rozwiazanie z naszym budzetem

My dzisiaj bylysmy na mega dlugim spacerze bo wreszcie sie wysiapilo :) wnuczka odwiedzila babcie w pracy obeszla caly oddzial i w miedzy czasie pozarywala klientow i powalila lapkami w klawiature majac frajde jak diabli

zamowilam wkoncu grawer na medalik z napisem pamiatka chrztu swietego i data oraz grupa krwi malej a jak juz szalec to na swoim tez bede miec wygrawerowana grupe krwi w razie czego moze taka informacja pomoc

A i moja szanowna tesciowa nawet znalazla chwile zeby przyjechac i wnuczke zobaczyc bo na Poznan cholera ma za daleko a z fagasem po ciechocinkach ma czas jezdzic

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Kuzwaaaa, sąsiadka wzięła jakiegoś psa, wyszła sobie i teraz szczeka mi cały czas. A ściany cienkie jak z kartonu, wszystko słychać jakbym go u siebie miała. I jak tu spać? Mała na szczęście usnęła, ale ja pewnie będę miała problem.
Wisienka, myślałam o Tobie co sie u Ciebie dzieje. Bylam przkonana, ze nad morzem jeszcze jesteście. Naprawdę cos niesamowitego, ze tak szybko dowód dla Hani udalo się załatwić. Oby podróż przebiegła pomyślnie. Swoją drogą to musisz byc niezłą szychą w pracy, ze nie mogą się bez Ciebie obejść i na macierzyńskim Ci głowę zawracają.
Hanka, oby Kacperek szybko zaakceptował zmiany związanie z Twoją pracą, pewnie nie będzie źle .
Szczęśliwa mamusiu, współczuję chorób i też juz się boje, mój Kacperek w zeszłym roku jak zaczął chodzić do przedszkola raz na miesiąc był chory. Jesli w tym roku tez tak będzie i dodatkowo Maja się zarazi to sie zalamie.
Dominika, Ty to jesteś babka, dla Lenki,nawet z pod ziemi wytrzaśniesz co trzeba :D
Anela, biedna Ty...
H-m, toć to magiczny kombinezon jest Julkowy!
Co do odkurzaczów, to tez kupiłam w zeszłym tygodniu, w starym sie połamała rurka środkowa i jak bym jeszcze z tydzień nim poodkurzala to bym chyba dostala garba. Nowy jest calkiem spoko, tylko trochę ciężki. Ale ma rozciągany wąż i schody mogę za jednym zamachem odkurzyć.
Maja definitywnie zaczęła sie bać obcych osób. Wczoraj koleżanka zajarzała do wózka i zaczela płakać.
To chyba tyle. Dobranoc :)

Odnośnik do komentarza

Anela jak ty wpadlas na ten czepek;)mnie tez jakos zawsze złapie a z polowe wlosow juz wypadła.widze ze coraz więcej z nas pracuje.hanka bedzie dobrze powoli sie rozkrecisz z pracą a te pare godz w tyg to akurat rozgrzewka bedzie przed calym etatem.dobrze ze sie zgodzilas.wisienka udanego wyjazdu.juz widze twoj bagaż na ten 1 dzień;)
Patka wspolczuje tego niejedzenia.ja mam to szczescie że moje dzieci jakoś apetyt mają.oby jej sie zmieniło bo to duży stres z takim niejadkiem.
Dominika a ktora szczepionka szczepisz?
Szczesliwa mamusiu ja tez mam kombinezon 74 i tez za duzy mimo ze nosimy 74 ubranka.ale ja go dostalam do konca zimy na pewno bedzie dobry;)zdrowka dla dzieciakow.
Ela najlepszego dla syna!
Jutro mnie nie ma jutro odkurzam;)

Odnośnik do komentarza

Jest po północy, sąsiadki nie ma. Bylam pukać do drzwi, nikt nie otworzył, swiatla sie pala w całym domu. Wyszedł tez sąsiad mieszkający z drugiej strony, chwile pogadaliśmy, mowil, ze tylko problemy z nimi i pytal, czy słyszę jak nieraz wrzeszczą. Powiedzial, ze idzie dzwonic na policje. Najgorsze jest to, ze oni nigdy psa nie mieli, pewnie wzięli komuś na przechowanie i sie wynieśli. W ogóle sa dziwni, a tak właściwie to ona. Faceta nigdy nie widziałam, choć w sumie jakiś chyba jest, bo prowadzą bardzo głośne życie erotyczne.... Kiedys ostra awantura u nich byla, aż policja przyjechała. Innym razem ktos wynik szybę, mąż mi mowil, ze koleś, bo poleciał zobaczyć i tamten mowil, ze klucze zgubil... Jest tam dwojka, a czasami trojka dzieci i po każde przyjeżdża inny tatuś. Dziwne to wszystko...
Spróbuje zasnąć, bo pies chyba ucichl.

Odnośnik do komentarza

Szczesliwa mamusiu wspolczuje chorób.
Co do rozmiarów to są dziwne. Mam z C&A na 74 i jest akurat. I chyba będę musiała dokupić większy. Ale poczekam chwile może niedługo juz będą znowu wyprzedaże.
Anela wiem o czym mówisz. Te nocne maratony idą wykończyć. Leb boli bo to jeszcze taka hu...wa pogoda. Czasem musze lyknąc apap ale nie chce za często.
Z tym czepkiem to żeś pojechała :-)))) ha!ha! Ale włosy to i mi garściami wychodzą.
Patka może twoja po prostu będzie niejadkiem. Ale jesli wyniki są ok to nie ma sie co stresować.
Kamila wspolczuje takich sąsiadów.
Juli miłego odkurzania :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...