Skocz do zawartości
Forum

Attka79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Attka79

  1. Attka79

    Majóweczki 2015

    Dobra Wróżko, w pracy niby fajnie, bo jakaś odmiana, ale czuję sie zagubiona i tęsknię za Filipem. Dodatkowo w tym tygodniu pracuję od 7 i po tym jak młody zasypia około 22 (niestety) i budzi się 2 razy w nocy, to padam na twarz. W domu bajzel aż się płakać chce. Ja też słyszałam, że z samym katarem to można posłać dziecko do żłobka (ponoć katar to nie choroba a reakcja obronna organizmu). Hanka, w tym roku nad morzem naprawdę zdzierają. Ja byłam przed sezonem i już nie było różowo. A myślę, że kwestia chorób Kacperka tak samo ma znaczenie w Polsce jak i zagranicą, tyle że trzebaby o ubezpieczenie zadbać. Pola, mój dziadek też nigdy nie umiał usiedzieć na miejscu. Zdrówka dla dziadka. Przepraszam, ale więcej nie pamiętam. Korzystam z drzemki Filipa po moim powrocie z pracy.
  2. Attka79

    Majóweczki 2015

    Cześć dziewczynki i dzieciaczki. Dawno się nie odbywałam, ale czytam w miarę na bieżąco. Za mną pierwszy tydzień pracy. Filip pierwsze 2 dni był z tatą, a kolejne z moją mamą. Rozstanie chyba dobrze znosi, a na pewno lepiej niż ja. DW, dokładnie czuję to samo, co Ty, tylko u mnie nie ma widoków na wysikanie 2 kresek. Filip dalej pije moje mleczko, dalej budzi się 1-2 razy w ciągu nocy. Mama Bartka, u mojego brata jest 4latek,który przez to że jest najmłodszy w domu, myśli, że wszystko mu się należy. Też zabiera wszystko Filipowi, głównie jeno zabawki. Ale Fifi teraz już na to nawet sam nie pozwala i mu nie oddaje, jeśli sam się tym bawi. Oczywiście ja też interweniuję, ale u nas nie ma o to pretensji na szczęście. Emagdalenka, ja Fifiego zamierzam posłać do żłobka od września i też nie wiem jak to będzie. On lubi dzieci, ale nie wie, czy aż tak. No i choroby mnie przerazają. Więcej nie pamiętam :(
  3. Attka79

    Majóweczki 2015

    Zielona, jak znajdziesz przepis na odciski i zrogowacenia, to się podziel. Ja szału już dostaję a na chirurga nie mam czasu.
  4. Attka79

    Majóweczki 2015

    Dobra Wrożko, dziękuję za poradę. Ja chcę tą chustę na krótkie wyjścia, więc mam nadzieję, że plecy mi nie pekną, tym bardziej że na rękach też muszę nosić ten słodki ciężarek. I tak szukałam, że w końcu upolowalam LF z merynosem, choć nie moje kolory, ale to sprawa drugorzędna (musiałam się pochwalić). Trzymam kciuki za p. Dobranockę. Ja dzisiaj w nocy myślałam, że wyskoczę przez okno. Nie wiem co to się działo, ale pobudka co godzinę a do tego kot szalał po mieszkaniu. Wrrrrr A Wy z Dorotką cudownie wyglądacie. Zielona, super że w końcu masz kontakt ze swiatem, znaczy z forum. Miło zobaczyć prawie taki sam wózek ;). Pozdrowienia dla imiennika. Hanka, co to za cholerstwo ta choroba bostonska? Biedaczek Zaczynam się bać żłobka, a w poniedziałek byłam podpisać dokumenty. 24 mamy zebranie. Poszłam z młodym, to się chachał do spotkanych opiekunek. Ciekawe, czy we wrześniu mu będzie tak wesoło. Zazdroszczę Wam pomysłów obiadowych. Mnie weny brak. Dziś dostał to samo co ja, czyli fasolową z zielonej fasolki. I co ciekawe nie wybrzydzał. Wczoraj babcina pomidorowa też była ok :). Ale 2 dni nie jadł cyca przed drzemką. Może tak zostanie
  5. Attka79

    Majóweczki 2015

    Dobra Wróżko, jeszcze chyba nie ten czas. Ja z pytaniem do Ciebie, specjalistki chustowej. Ponieważ mój książe nie chce już się nosić wmei tai na brzuchu, a na pkecy nie umiem go wrzucić, wymyśliłam sobie chustę kółkową do noszenia na boku. Trochę o tym poczytałam, ale nie wiem, na jaką się zdecydować, żeby nie zabijała ceną. Znalazłam almelle za jakieś 150 (decoraliki) i amazonas za 100 (allegro) . Ktorą z nich polecasz? A tak w ogóle u nas młody wyzdrowiał, chociaż nie wiem po czym, bo większość leków albo wypluł albo w ogóle nie udało mi się ich podać. Taka wyrodna matka jestem. Dlaczego nie robią wszystkiego w czopkach albo kroplach, tylko w tych oblesnych syropach, ktorych ja sama nie cierpię. Dzisiaj w nocy moje dziecię od 1 do 3 non stop miało jakiś problem, a od 2 do 3 jego rozwiązaniem były ręce i kolana nieprzytomnej matki. Masakra. Teraz drzemka, zobaczymy jak długo. Emka, zazdroszczę wyjazdu, ale pakować też się nie cierpię. Na ostatnim wyjeździe z małym byłam corsą, więc wiem ci znaczy ograniczenie w pakowaniu. Ja wybieram się za 2 tygodnie nad morze. Zmykam ogarniać chatę. Buziaki dla wszystkich :)
  6. Attka79

    Majóweczki 2015

    Ela, Filip jest z 20.05 i dopiero 4 dni po urodzinach zaczął stawać przy meblach. Teraz próbuje zrobić jakieś kroczku przy ławie lyb kanapie. 23 byliśmy u neurologa i też powiedziała, że jeśli dziecko raczkuje i siada samo, to ma czas na chodzenie do 18 miesiąca. Filip ma minimalnie obniżone napięcie mięśniowe, ale podobno jest to w granicach normy fizjologicznej i jak zacznie chodzić, to zniknie. A podobno dobrze, jeśli za szybko dziecko nie chodzi z uwagi na kręgosłup. Emka, gratuluję synka, bo nie miałam okazji. Super, że będzie parka :). A Gabryś to śliczne imię. Filip lekko przeziebiony. Dostał syropy do picia i jest masakra. On za cholerę nie chce ich brać. Każda próba aplikacji konczy się histerią i klejącą matką, dzieckuen i podłogą. Jutro jadę kupić smoczek do apkikacji leków. Albo będzie brał leki, albo przynajmniej może zrazi się do smoka. Miłego wieczoru :)
  7. Attka79

    Majóweczki 2015

    O kurcze, chyba nie trafiłam w dobry moment, ale chce się pochwalić, że jest 9:05 a Filip dalej śpi. Miał tylko dwie pobudki i jestem mega hepi z tego. Ja ogarnieta i z chwilą dla siebie Co do pracy, żłobka itd., to nie każdy niestety ma możliwość wyboru. A nawet jeśli, to czasem siedzenie z dzieckiem przez kilka lat też nie jest idealnym rozwiązaniem. Jest 9:08 i dziecko się budzi ;p, więc odezwę się potem.
  8. Attka79

    Majóweczki 2015

    Nie ma szans z kompa, może potem z telefonu mi wejdą.
  9. Attka79

    Majóweczki 2015

    Co do cycowania to my też kilka pobudek nocnych. Zaczynam mieć już dosyć, ale nie mam sumienia go odstawić. DW, super wyglądacie, piękna chusta :) Wspomnij też o nas trochę tam w Centrum i przywieź 2 krechy. Szczęśliwa Mamusiu, aj byłąm na FB i ktoś mnie wywalił :(, nie wiem czemu. Jak mi się uda, to wrzucę jakieś zdjątko.
  10. Attka79

    Majóweczki 2015

    Dawno mnie znowu nie było, ale jakoś nie ogarniam nic ostatnio. Nie wiem jak to będzie jak wrócę do pracy :( A więc do rzeczy. Przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla roczniaków i roczniaczek My roczek obchodziliśmy w ubiegły piątek a impreza w sobotę. Poszło nie najgorzej. Filip oczywiście robił za duszę towarzystwa jak przystało na jubilata. W poniedziałek byłam na kolejnej wizycie u neurologa i lekarka uspokoiła mnie, że jak młody raczkuje to na stanie i chodzenie ma czas maks do 18 miesiąca. A Fifi zrobił niespodziankę następnego dnia i stanął na nogi :P Teraz staje wszędzie. Za to matka w poniedziałek zaliczyła bliskie spotkania z chodnikiem i skończyła na IP z 5 szwami na brodzie, posiniaczonymi nogami i rękoma. Najgorsze, ze szłam z wózkiem i to kółka mnie tak zblokowały na chodniku. Całe szczęście, że Filip cały i zdrowy.
  11. Attka79

    Majóweczki 2015

    Wszystkim roczniakom składamy z Filipkiem najlepsze życzenia i "sto lat, sto lat..." :). Emka, jak dla mnie rzeczywiście nie ma się czym przejmować. Badania zrob, będziesz pewniejsza. U mnie, jak ostatnio byłam na ważeniu z Filipem, to lekarz twierdził, że te siatki tak wyglądają, bo sporo dzieci ma nadwagę, a to jest przecież jakaś ta m średnia. Filip z wagą jest od jakichś 4 miesięcy w 10 centylu, ale o badaniach nic lekarz nie wspominał. Moje dziecko znowu zaprzyjazniło się z nosidłem, więc jestem zadowolona. Za to niestety nowy wózkowy nabytek muszę oddać do reklamacji, bo hamulec nie działa. Dobrze że jeszcze nie sprzedałam poprzedniego. Ech, ja to zawód mam pecha. Ach. Dziękuję za komplementy w imieniu Filipa. Dziewczyny: Maja i Lenka śliczne i już tak dorosło wyglądają. A Marti, Ty rzeczywiście masz małego klonika ;).
  12. Attka79

    Majóweczki 2015

    Dodam, że w mopsie od razu pani mi oświadczenie podała, bez żadnego ale.
  13. Attka79

    Majóweczki 2015

    Zielona, ja też dostałam kwotę mailem i tylko oświadczenie napisałam, niech się gonią. DW, jak coś to wróć na 9/10 etatu, nie będą mogli Cię ruszyć przez rok.
  14. Attka79

    Majóweczki 2015

    Dawno nas na zdjęciu nie było, to spróbuję
  15. Attka79

    Majóweczki 2015

    Czar działki działa, choć już słabnie. Wczoraj Filip usnął o 20.40 i spał do 8.20 z dwiema przerwami na jedzonko. Także naprawdę grożą mi odlezyny :p. Jak będzie działać dłużej, to zapraszam wszystkie nieśpiące maluch z mamami :). Minus jest taki, że moje dziecko ma już tylko jedną drzemkę w dzień, ale nie można mieć wszystkiego. Poza tym moje dziecko to też mega słodziak się robi. Dlaczego akurat teraz ten macierzyński się konczy, kiedy te nasze maluchy robią się takie superkontaktowe :(.
  16. Attka79

    Majóweczki 2015

    Ja tylko na chwilkę. Frankamamka, ja kupiłam tego meitaia http://allegro.pl/nosidelko-miekkie-mei-tai-chusta-nowosci-i6149566393.html Nie jest bardzo grube, więc powinno latem się sprawdzić o ile nie będzie dzikich upałów. Filip odzwyczaił się od noszenia przez zimę, więc wkładanie jest z buntem, ale potem ok. Tylko muszę nabrać wprawy z szybszym wiązaniem. Hanka i pozostałe dumne mamy, gratuluję kroczków dzielnych maluchów. U nas jeszcze długa droga :(. DW, Rusanka, ja potwierdzałam ciążę u gina dokładnie w swoje 35 urodziny. Całą ciążę super się czułam, z porodem też nie miałam problemu. Nawet mdłości nie miałam. :) Także wszystko będzie dobrze A propos krzyków, to Filip też testuje swój głos na piskach i krzykach, ale ja wolę to niż płacz i marudzenie :) A dzisiaj moje dziecko spało od 20 do 9.20 z przerwą o 3 i 6.30 na jedzonko!!!! Tak go wypad na działkę wykończył Dobrej nocki :)
  17. Attka79

    Majóweczki 2015

    Rusanka, uśmiałam się z rejsów Antosi na nocniku . Moj grzecznie siedzi przez kilka minut, po czym złazi z wkładem przyklejonym do pupci (mamy takie krzesełko z wyjmowanym środkiem). Avidia, nie pomogę z gośćmi, bo u mnie jest dokładnie odwrotnie. Filip uwielbia gości i czasem nawet zdarza się że lepiej po nich śpi. Ostatnio nawet rzeczoznawca z hestii przypadł mu do gustu i drukarkę mu próbował rozmontować :p. Szczęśliwa mamusiu, Filip też uwielbia plac zabaw, szczególnie huśtawki. Ja też jak nie zamierzam wejść to muszę szerokim łukiem omijać, bo się drze i wygina na wazystkie strony. W ogóle ostatnio panicz potrafi takie humorki pokazać jako coś nie pasuje, że hej. Drze się, napina, rzuca, wygina. Nie wiem, co będzie przy buncie dwulatka. Dobranoc
  18. Attka79

    Majóweczki 2015

    Witaj Avidia. Dobrze, że piszesz. Mam nadzieję, że jednak kicia jest bezpieczna i to nie jej sprawka ta alergia. DW, ja też myślałam, że wysikalaś 2 krechy. Ale zazdroszczę nocy i gratuluję. Filip dziś od 1 do 2.30 dostawał histerii przy każdej próbie odlozenia do łóżeczka. W końcu się poddalam i wzięłam do siebie. A rani znalazłam go w nogach spiącego. Mało zawału nie dostałam jak go na poduszce nie było, a jeszcze zlał się z kołdrą i ledwie go było widać. Ja do pracy wracam w sierpniu, a młody dostał się do żłobka dopiero od września, więc miesiąc u babci. Ćwiczenia nocnikowe robię ale nic na siłę i bez wielkiej konsekwencji. Jak zacznie chodzić, to wymyśliłam majtki treningowe i proby na poważnie. Zielona, szacunek, ja bym chyba go jeszcze nie ogarnęła z tym sikaniem. Za leniwa jestem. A tak w ogóle to za Twoją reklamą kupiłam quattro mio i rzeczywiście super, tylko za cholerę nie wiem jak założyć oslonkę na nóżki. I czy u ciebie hamulec też tak ciężko chodzi? Co do mei tai, ja kupiłam w zeszłym tygodniu almelle na allegro. Szyć nie umiem, więc nie próbuję. Ewelina, współczuję sytuacji z siostrą. Zupełnie nie wiem co poradzić :(.
  19. Attka79

    Majóweczki 2015

    Filip poszedł spać, więc mam chwilę odsapki. Zobaczymy, kiedy się obudzi. Zaczynam podejrzewać, że sprawcą pobudek jest kolejny ząb, bo oprócz tego jest katar i od kilku dni po 2 luźne kupki dziennie. Dominika, Frankamama doskonale was rozumiem, bo mnie też na wszystko brakuje czasu. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam. Też chciałabym mieć jeszcze jeden pokój, bo brakuje mi na wszystko miejsca, a sypialnię dzielę z Fifim i pewnie za jakiś rok mnie wyrzuci do drugiego pokoju. Tak w ogóle to dziś mój mężczyzna skonczył 11 miesięcy. Wierzyć mi się nie chce jak ten czas leci. I jak bardzo on się zmienia. Co do butów, ja kupiłam w bartku na wyprzedaży, ale na razie to służą nam za ochronę stóp. Mam jeszcze adidaski z bobobaby, ale są o co najmniej numer za duże. Ale mają super miękką podeszwę i są leciutkie. Biegam zrobić sobie kolację nim będzie pobudka.
  20. Attka79

    Majóweczki 2015

    Cześć wszystkim i od razu łączę się w bólu z zombie. Filip od kilku nocy budzi się co ok. 1-1,5 godziny i to z placzem. Wczoraj w nocy dostał jakiejś histerii. Nie chciałem spać ani u siebie, ani ze mną, w ogóle leżenie było złe. A jak go posadziłam na podłodze to poszedł się bawić i po 5 minutach usnał na siedząco na podłodze na muzułmanina (znaczy czołem do podlogi). Masakra jakaś. Cyc w nocy oczywiście też musi być kilka razy. Dzisiaj byliśmy się mierzyć. Waga kiepska bo 9 kg, wzrost 78 cm. Po prostu szczypior, wszystkie spodnie za luźne. Co do spacerówki to ja mam graco evo. Szału nie ma, ale jak ją kupowałam to zalezało mi na w miarę dużych kołach i przekladanym siedzisku. Teraz chetnie bym zmieniła, ale cóż, skąd kasę. Jeśli chodzi o drzemki, to Fifi przechodzi powoli na jedną. Gratuluję wszustkim ciężarówkom. Trochę też zazdroszczę i trzymam kciuki. Pa, bo drzema się skończyła
  21. Attka79

    Majóweczki 2015

    Ale tutaj cisza :0. Mam chwilę, to spróbuję coś napisać. Tanna, co do mojego samopoczucia, to rzeczywiście lepiej. Poukladalam sobie dużo w głowie, również relacje z moim jeszcze mężem. Pomogło pewnie też to, że romans dobiegł końca a on zaangażował się w opiekę nad dzieckiem i w zasadzie każdą wolną chwilę spędza z nim. Co do nowych umiejętności Filipa, to wreszcie załapał raczkowanie, chociaż i tak woli się czołgać. We wtorek stanął też pierwszy raz na nóżkach, ale zaraz klapnął :). To zdaje się efekt przywrócenia witaminy D po pół roku przerwy. Jedzenie też się nieco poprawiło. A najkepiej najlepiejwchodzą paluszki grissini i chlebek. Poza tym mam w domu coraz większego słodziaka, który jednak potrafi pokazać focha, wymuszać i urządzać sceny i dalej cycuje się w nocy. Anela, czy naprawdę przejmujesz się tymi tekstami? Ja też wożę Filipa przodem, bo nie mam isofixa, a w zasadzie wszystkie RWF, ktore oglądałam, są z bazą. A poza tym nie stać mnie na tak drogi fotelik. Najważniejsze to jeździć z głową. HM, piękne mieszkanie, gratulacje przeprowadzki. Hanka, podziwiam ze złobkiem za odwagę Ciebie i Kacperka. Ja w sierpniu wracam do pracy i nie wiem jak to będzie, chociaż on lubi ludzi i towarzystwo dzieci. Co do jogurtów to u nas są nr 1 na śniadanie. Podaję bakomę łagodny i ostatnio znalazłam piątnicę naturalną. Do tego serki piątnicy, bielucha lub ozo. Więcej nie pamiętam. Pozdrawiam
  22. Attka79

    Majóweczki 2015

    Witam się po strasznie długiej przerwie. Mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale najpierw musiałam dojść ze sobą do ładu, a potem doczytywalam was bardzo długo. Oczywiście niewiele pamiętam, ale wieelkie gratulacje dla Emki :). Co do tego co u nas, to Filip sam siada, klęka, stoi na czworakachale nie raczkuje, nie staje na nóżkach. Lekarz kazał przywrócić witaminę d i wrócić za 2 tygodnie. Po świętach Filip się rozchorował. Był antybiotyk, a teraz totalne afery z jedzeniem czegokokwiek poza cycem. Jeszcze jak może się pobabrać w czymś to od biedy coś łyknie z łychy, ale tak to jest histeria i nie chce jeść. Już nerwicy przez to dostaję, bo spadł z wagi :(. Pozdrawiam was i całuję.
  23. Attka79

    Majóweczki 2015

    Dziewczyny, ja nie daję rady. Czytam was, ale brak mi sił, żeby coś pisać. Całe dnie mam ochotę wyć, a nie mogę przyFilipie. Nie jestem taka silna, jak wszyscy próbują mi wmówić. Są dni kiedy mam ochotę błagać go, żeby do mnie wrócił i przytulił i zaraz czuję się jak szmata. On nas nie chce, a ja nie potrafię zrozumieć dlaczego. Przepraszam was za ten wpis. Obiecuję że nie będę już pisać, tylko pozwólcie, że będę czasem czytać.
  24. Attka79

    Majóweczki 2015

    Hej. Moje dziecko ostatnio zasypia koło 22 a ja padam na twarz. W dzień są 2 drzemki. Tanna gratuluję sukcesu z przespanymi nocami. Filip na razie ma 2 pobudki, odpukać tylko. Hanka, zazdroszczę, że ruszyłaś ze żłobkiem. Ja chyba jednak skorzystam z propozycji mojej mamy. Boję się tylko, czy ona da radę z tym małym łobuziakiem. Wieczorem zauważyłam 2 wyrżnięte zęby na górze -prawa jedynkę i lewa dwójkę - będzie gargamelek :) Byłam u prawniczki. To co mam wystarczy na pozew z orzeczeniem o winie. Trochę przerażają mnie koszty, ale obiecałam sobie, że do końca marca ruszę z tym na dobre. Na dodatek dowiedziałam się dzisiaj, że moja szefowa i koleżanka z pracy też się rozwodzą z podobnych powodów WTF??? Co z tymi facetami... Zdrowia życzę wszystkim chorym dużym i małym. Idę lulać, bo padam.
  25. Attka79

    Majóweczki 2015

    Jestem i żyję, choć o zgrozo chyba wolałam dentystę niż wizytę G. Nie ma się co zagłębiać w szczegóły. Jutro mam spotkanie z prawnikiem. Zobaczymy co mi powie. U mnie nie jest tak źle z tym skupianiem uwagi, choć zależy jak i kiedy. Anela, Szczęśliwa mamusiu, zdrowiejcie i wy i dzieciaczki. Zielona, Marti, współczuję zebowych dolegliwości. U nas się jakoś wszystko zatrzymało. Niby są górki ale jakoś utknęły. A propos zębów to pytałam dentysty, kiedy z małym najlepiej przyjść, to powiedziała, że najlepiej tak około 2 lat. Panifiona, dobrze, że złożyliście ten wniosek. Orzeczenie na pewno się przyda. A powie mi kto jak się dostać na fb? Przyjmiecie mnie tam?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...