Majóweczki 2015

[Dominika_1989]

A moja Perełeczka za 10 h i 19 minut skończy równe 4 miesiące... Duma mnie rozpiera, tak szybko to zleciało i ona jest taka cudowna... Dziecko to największe szczęście jakie mnie spotkało ever:-)

[Panifionaa]

Ja sie chyba najpózniej dowiedzialam o Justynce bo 16 pazdziernika.. a wszystko dlatego ze ostatnia misiaczke mialam 16 czerwca ... w lipcu zobaczylam 2 kreseczki na tescie , skakałam z radosci ... bo bardzo chcialam dziecko. gin potwierdzil ze to 5 tc. po 2 tygodniach w pracy rozbolal mnie brzuch na drugiej zmianie. wrocilam polozylam sie spac. rano jak wstalam zobaczylam krew. wszedzie krew. pojechalismy na ip. poronienie samoistne. matko jak ja to przezylam... po tyg L4 wrocilam do pracy i probowalam zyc normalnie... jednak jedna mysl nie dawala mi spokoju.. bo po 3 tyg od poronienia zaczely mnie bolec piersi , okresu jak nie bylo tak nie bylo ale ja glupia bym w zyciu nie pomyslala ze to ciąża.. normalnie charowalam , palilam, pilam, nieraz plamila myslac ze organizm wraca do normy... matko w zyciu sie tak zle po alko nie czulam ! w koncu z powodu braku okresu pojechalam do kontroli i twardo twierdzilam ze w ciazy nie jestem . jak zobaczylam na usg jajeczko ktore sie juz rusza i serduszzko w nim pika zamarlam... a gin z usmiechem ze to 10 tydz... jak wrocilam do K do auta to on odrazu wiedzial.. podobno nigdy takiej miny u mnie nie widzial. plakalm i smialam sie jednoczesnie. a teraz spi moja lalunia obok i zycia bez niej sobie niewyobrazam..
ja znow o sobie. egoistka jak nie wiem co .
dobranoc :*

[DobraWróżka]

Od 3 warczy, płacze, gada i śmieje się na zmianę. Padam na pyszczek :-(

LENKA STO LAT!!!!

[Kari_nka]

Dominika może faktycznie to ten sam czas fajnie jest znać takie daty :) Wiesz co chyba faktycznoe uprzedze męża i jak coś zwale na skok :) Przynajmniej wrazie co nie bedzie mu przykro.STO LAT DLA MAŁEJ LENKI!! :*
Anela moja kuzynka jak chrzciła córeczkę też miała problem bo oni bez ślubu wogole, chrzestny po rozwodzie i wszyscy tez robili problemy. W końcu kapelan wojskowy zgodził się ochrzcić tyle że to ja podawałam dziecko do chrztu i przysięgałam wychowywać w wierze i szlam do komuni, jedyne co to kuzynka kładła szatkę, a chrzestny odpalił świece.
VSA 150 zł w Koszalinie :)
Dobra Wróżko dziękuje :)
Amelcia też wariatka mała, wszystko na raz robi :)
Ja muszę przestawić moją Amelle z jedzeniem. Powinna juz zjadać tylko 4 posiłki po 180 ml, a ona je 6 po ok 80ml i na noc max 210ml i się nie najada, jest w nocy głodna. Muszę dziś pokąbinować.
A i wiem juz ze moja niunia uwielbia marchewkę, wcina mus i pije soczek jak szalona, wczoraj jęk przy pasowała marchewka z ziemniaczkiem i kalarepką i banany też jej smakują, kaszki i soczki. Ale za to nie lubi wanilii i ma odrazy odruch wymiotny

[marti87]

Dominika - a co to znaczy,ze niektorym pozostaje tylko adopcja? To jakas gorsza "opcja"??? Bo ja tego nie rozumiem!!!
Sto lat dla Lenki :*

Ja jestem za In Vitro, ale widze problem - plodzenie dzieci dla par homoseksualnych mezczyzn. Tego sie obawiam, bo o ile w naszym kraju na razie taka para nie ma szans na adopcje,to jesli ojcem jest jeden z takiego tandemu,to roznie moze byc. Aha,zeby nie bylo zara wielkiej awantury, to uwazam, ze wszyscy ludzie sa rowni,zawsze tak sadzilam, ale jestem wielka przeciwniczka wlasnie adopcji dzieci przez takie pary. Skoro tak jestesmy skonstruowani do rozmnazania,to powinno tak poozostac do momentu wkroczenia w doroslosc - czyli obecnosc rodzicow obojga plci. A,ze czesto jednak dzieci wychowuja sie w takich domach,to wynik nie sztucznej adopcji, ale dogadania sie miedzy rodzicami itd.

A co do chrztow - jesli co niedziela jestescie w kosciele, regularnie sie spowiadacie, przystepujecie do komunii,to ja nie rozumiem,dlaczego ksieza odmawiaja. Jesli jest inaczej,to sie im nie dziwie. Nie robmy szopki z zycia i hipokrytow z naszych dzieci. Oczywiscie, wg nauki Jezusa ksiadz nie powinien chrztu odmowic,ale ksieza sa od tego,aby nie rozpuszczac ludzi jak dziadowskie bicze,tylko wskazywac droge wiary. Chrzest dla chrztu i tradycji jest nic nie wart. Ochrzcic sie mozna zawsze i zawsze zrobic przyjecie w lokalu. Ja mam chrzestnych, ale to moje rodzenstwo zawsze cos dostawalo itd,ja nie utrafilam pod zadnym wzgledem. Wolalbym nie miec,zeby jako dziecko nie plakac po katach,ze mnie nie kochaja,zeby nie smucic sie na swieta itd. Bo dziecko mysli inaczsj nic dorosly. Ale ja nie chrzcze, bo mi sie po ludzku nie chce co niedziela chodzic do kosciola, a taki jest chyba warunek dobrego wychowania w wierze katolickiej. Sama zostalam chrzestna w wieku 19lat. Teraz bym nie mogla juz i w sumie dobrze, bo dupiata bylaby ze mnie chrzestna, ktora do kosciola nie chodzi. Za rok mam komunie i juz sis zastanawiam,jaka bedzie jatka,ze nie ma w prezencie laptopa czy innego dziada. Chrzestnym jest brat, ktory kase od swoich rodzicow jeszcze ciagnie,wiec o skladce nie ma mowy,a chxialam zakupix kurs szybkiego czytania. Na kurs pojde sama,a chrzesnicy dam 300zl w kopercie, bo w sumie nie mam pomyslu na prezent,taki aby faktycznie to bylo cos sensownego.

Ide spac jeszcze ;*

[Sylwiunia]

Marti Dominice chyba chodziło o to że kobieta adoptując dziecko nie doświadcza cudu ciąży, narodzin itp to nie jest gorsza opcja tylko na pewno inne uczucia temu towarzyszą. Nie mam pojęcia czy da się od tak w ciągu kilku minut pokochać obce dziecko, nie wiem jakie uczucia towarzyszą parom które nie mogą mieć dzieci, mogę się tylko domyślać. Wisienka ja też nie mogę słuchać tej gadaniny o in vitro. Wczoraj mówili w tv że dzięki dofinansowaniu państwa na świat przyszło już 3000 dzieci, zdrówka dla wszystkich życzę :*
Dominika, Karinka -Kuba też zmajstrowany jak Lenka i Amelka a ruch na porodówce był spory na koniec kwietnia
Sto lat dla Lenki!!! Coś czuję że jeszcze z miesiąc i panna zacznie siedzieć :)

[zazula]

To chyba jednak ja ostatnia sie dowiedziałam o ciąży :) Test robiłam 28 października, zaraz do lekarza i to był juz 10 tydzień :) miałam okres w ciąży, moja mama z moim najmłodszym bratem dowiedziała sie dopiero jak ruchy poczuła, bo to była jej 5 ciąża, z zaskoczenia :) cały czas okres miała.

Na poczatku szok i niedowierzanie, długo czekaliśmy. Bardzo się bałam a teraz nie wyobrażam sobie zycia bez mojej córeczki :)

Dziewczyny z problemami przy chrzcie, zapraszam do mnie na wieś. Ksiądz o nic nie pyta, nie chce żadnych zaświadczeń, moja siostra jest bez ślubu żadnego a ochrzcila swojego syna i jest chrzestna u mnie :)

[anela78]

Torcik skromny bo tylko w domu robimy tym razem

[marti87]

Sylwiunia - moze i masz racje ;)

[marti87]

Anela - piekny tort!!!!

[Kamila1988]

Wisienka, dziękuję :-*
Piękny tort Anela, chyba się zainspiruję przy zamawianiu mojego :)
Jak najbardziej jestem za in vitro, gdybym nie mogla miec dzieci, a miałabym tyle kasy to nie zastanawialabym się ani chwili. A jesli nie bylo by mnie stać to zaadoptowałabym dzieci. Na pewno byśmy je pokochali. Może na początku bylo by trudniej, ale kochałabym jak swoje :)
U nas dziś piękna pogoda, Majeczka leży obok mnie i paluszki ogląda. Mój Grzesiu sie smieje, ze uklada raczki jak do karate. Super to wygląda.
My mamy chrzciny za dwa tygodnie.
Maja śle buziaki dla Lenki i życzy radości z okazji 4 miesięcy życia <3

[Elżbietta]

Anela piękny torcik.
Dominika wszystkiego najlepszego dla Lenki
Fajnie tak powspominać :-)
Sylwunia mój tez nieraz jak ssie cyca na leżąco to tak wierzga nogami ( góra - dół ) jak by miał odlecieć. Wogole teraz je na raty bo jak cos uslyszy to od razu odrywa sie od ssania i musi wszystko zobaczyć. Ciekawski sie strasznie zrobił.

[ma_górka]

Witamy się serdecznie:) czatu i fb nie ogarne bo czasu przy dwójce brak. Cieszę się ze tu jesteście i tu piszecie.
Aniela śliczny tort.
Elżbieta chciałam Cię zapytać czy już Rozszerzylas dietę. Ja jadłam podobnie jak Ty Ale od 3 mc zaczęłam jeść prawie wszystko oprócz kapusty cebuli czosnku i pomidorów i Kamilowi nic nie jest. Współczuję Ci ze Wiktorek tak ciągle przy cycu ja tak miałam ze starszym, jadł co 2 H nieważne czy dzień czy noc. Odczepil się w 4 mc jak zaczęłam wprowadzać inne pokarmy. Ale wtedy byłam zmuszona bo w 6 mc wracałam do pracy a dziec szedł do żłobka. Dał radę cyca dawalam do 8 mc wieczorami i rano potem sam zrezygnowal. I jak poszedł do żłobka zaczął przesypiac całe noce. Chyba wrażeń tam miał tyle ze w nocy musiał odespac.
Ja o ciąży dowiedziałam się 12 września, 13 mieliśmy wesele i zrobiłam test bo miesiąc wczesniej zaczęliśmy się starać i chciałam być pewna czy będę mogła pic. I wyszły 2 kreski bardzo się cieszyliśmy ze tak szybko się udalo z ciążą. A teraz mamy takiego slodziaczka do schrupania.
2 września byłam na szczepieniu 2 dawka 6w1. Waga 7100g, wzrost 72cm. Wyjściowe 3800 i 60. Rosnie jak na drozdzach. Maly dobrze zniósł szczepienie, ja bardzo się stresowalam.
Miłej niedzieli

[Dominika_1989]

Lenka dziękuje za wszystkie życzenia:-):-*
Marti nie chodziło o to, że adopcja to gorsza opcja, absolutnie nie. Tak jak Sylwia napisała chodziło mi o to, że każda kobieta i mężczyzna, którzy chcą mieć własne dziecko powinni móc doświadczyć tego cudu narodzin chociaż raz. Ja nie uważam adopcji za gorszą, ponieważ sama rozważam czy kiedyś nie zaadoptować jakiegoś dziecka lub dzieci, musielibyśmy tylko mieć lepsze warunki mieszkaniowe bo już teraz jest ciasno. Ale może kiedyś się to polepszy i wtedy zobaczymy.
Anela tort piękny, też kcem taki:-)
Sylwiunia z tym siedzeniem to niewykluczone:-) moje dziecko jest szalone, nie wiem czego się mogę po niej spodziewać:-)

[Gość zielooona]

Sliczny tort! Cudne dzieci! Wszystko cacy, ale co to ma znaczyc ze ostatni post 5 godz temu ?!? :| na fb pewnie szal :P

Boli mnie gardlo :/ Filip albo ma kaszel albo udaje ,czasem zakaszle jak na chorobstwo a czasem jak sie mega cieszy to tak po razie kaszle mocno specjalnie, wiecie, jak jest ryk o cyc i jak go juz zblizam do niego i go widzi to takie cuda wyprawia :/

[anela78]

Dzięki dziewuszki tort i Zuzia zrobili dzisiaj furorę:) Wszystko się udało moje dziecko to istny aniołek. Przespała całą mszę nawet na polewanie główki się nie obudziła. Zaliczyłyśmy kp w kościele przed mszą. U fotografa to wogóle cuda wyczyniała sesja trwała godzinę. W głos się śmiała do pani tak ją rozśmieszała do zdjęć. U nas rano było 13 c to pod sukienkę body na długi r. na wierzch bolerko minky i obie w kościele się zgrzałyśmy. Jednym słowem udany dzień. A i dzisiaj wreszcie zaczęła się przekręcać na brzuszek i robi to stale a cyca je prawie w pozycji siedzącej( w znaczeniu Zuzia siedzi) muszę ją stopować.
Na fb czasem tylko poczytam co dziewczyny pisały i fotki pooglądam. Nie udzielam się.

[Aneta24]

Cześć Dziewczynki :*
Mąż dziś już pojechał do Niemiec miał być ponad tydzień a byl tylko 4 dni i nie wiadomo kiedy przyjedzie czy za miesiąc czy za dwa. Męża nie było 5 tyg i Hania go poznała nie płakała jak go zobaczyła . U Was dziewczyny będzie na pewno tak samo ;).
Jeszcze od października mam zacząć studia ale nie wiem jak polacze szkołę z opieką nad Hania jeśli zajęcia będą tak jak na licencjacie co tydzień każdy piątek i cały weekend, ale zobaczymy..

[Aneta24]

Anela super, że wszystko się udało ;**
Wszystkiego naj dla Lenki ;)) ;*

[Gość zielooona]

Lenka, stowa! Radosci duzo i zdrowia!! :* czy to nie Ty ksiezniczko smigasz w pampach wielorazowych? Mama! Daj znac jak Wam idzie :)
My ubieramy na dzien a na noc dady rozmiar 4 bo Tygrys sie nauczyl taka kupe kolo 3 w nocy robic ze sie kapac oboje musimy :P i na dzien schodzi Nam 5-6 kieszonek i jakies 8 wkladow do tego, w nocy - teraz- piore, wieszam i na jutro mam bo mamy tylko 6 pampow i 12 wkladow :)

Anela, to bylo pewne ze sie wszystko uda :)

[anela78]

Aneta24 to szkoda że tak krótko oby szybko zleciało: )
No właśnie my też życzymy małej siłaczce 100 latek i ja myślę ze Lenka ci w tym mcu usiądzie Dominika bądż więc czujna.
Dziewczyny jakby któraś chciała to ja takie ubranko kupowałam na allegro i z chęcią odsprzedam oczywiście taniej
http://allegro.pl/showitem/description/5355440550.html

[Hanka05]

Kacperek przesyła soczyste całusy dla swej narzeczonej :* ♥

BTW Dominika jak Ci idzie chustowanie?

Anela fajowo że wszystko się udało! Gratulacje dla Malutkie :)

Aneta jak tam u Was z tym wędzidełkiem? Załatwione już? (mam nadzieję że Cię z kimś nie pomyliłam
Ja w pon dzwonię do chirurga umówić się na prywatną wizytę. Mialam skierowanie do laryngologa ale bylam chora i nie dalan rady pójść. Zobaczymy :/

[Elżbietta]

Anela super ze wszystko się udalo.
Ma_górka juz zaczelam po mału jeść wszystko. Bez szaleństw oczywiście. Tez mam nadzieje ze jak zacznę małemu wprowadzać nowe pokarmy to ten cyc się unormuje.

[Dominika_1989]

Aneta24 ja mam podobny dylemat bo od października powinnam kontynuować kurs angielskiego i się zastanawiam jak ja to wszystko pogodzę. Tu dziecko, do tego siłownia minimum co drugi dzień wieczorami i jeszcze ten angielski... Na szczęście ja mogę sobie chodzić dwa dni w tygodniu wieczorami po 1,5 h bo wcześniej chodziłam tylko w piątki 3 h i to rano i mi to bardzo pasowało. Ale... Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, właśnie uświadomiłam sobie, że w takim wypadku może będę w grupie z dobrą koleżanką:-)
Anela cieszę się, że chrzciny się udały a ciśnienie pewnie opadło. No czujna to ja muszę być cały czas przy mojej szalonej córeczce:-) ale na to siadanie będę uważać:-)
Śpiąca Lenka dziękuje za kolejne życzenia:-) czy tylko ona jest z 6 Maja? Bo mi się wydawało, że jeszcze jakiś dzieć się tego dnia urodził, napewno, tylko nie wiem u kogo... Aaa... U Pauliny01, dawno się nie odzywała...
Zieloona tak Lenka śmiga w wielorazówkach no i kurde mało wkładów mam bo je trzeba dość często zmieniać a my mamy w sumie 4 pieluszki i 8 wkładów bo to na próbę, no i my też tylko w dzień używamy bo na noc by nie wystarczyło a i na cały dzień też nie, ale tyle ile mamy, tyle używamy a więc teraz robię tak, że pakuje wszystko co już "zużyte" do pralki i jak się kończą wkłady to piorę, ale u mnie niestety one bardzo długo schną, kieszonki to w pół godziny suche a wkłady to nawet dobę! I przez to nam wychodzi średnio co drugi dzień pieluchowanie wielorazowe:-/ spróbuję jeszcze teraz suszyć je w pokoju przy oknie, może będzie szybciej... A jednorazówki używamy Pampers Premium Care 3.
Hanka05 chustowanie niby ok, ale narazie po domu trochę chodzę tylko, jeszcze spaceru nie zaliczyłyśmy bo się boję bo Lenka się wkurza jak jej ręcę krępuję i za cholerę nie mogę tak tej chusty docisnąć, żeby ona miała bardzo blisko mnie głowę, co prawda już dobrze trzyma główkę, ale ja się przez to czuję niepewnie. I jest tak, że raz jej się podoba noszenie w chuście a raz po chwili robi podkówkę z ust i zbiera się do płaczu.
Głodna jestem, ale nie zrobię tego, nie zjem... Napiję się wody lepiej...
A skoro jesteśmy przy temacie pieluch to Marti jak Wam idzie metoda bezpieluszkowa? Bo ja nie dałam rady, w ciągu godziny 6 razy biegłam do łazienki bo mi się wydawało, że idzie kupa a za 7 razem nie poszłam bo sobie myślę pewnie znowu pójdę na marne i kupa poszła w wielorazówkę, tylko ja właśnie z pieluszką probowalam na zasadzie, żeby zdjac ją jak wyczuje, ze cos sie zbliza.

[anela78]

Ela napewno się unormuje. Moja to też taka ciekawa że od kilku dni to niebardzo ma czas na cyca. Musi być totalna cisza podczas karmienia bo inaczej wstaje i koniec jedzenia. Max ciagnie z 10 min w dzień. Tak się z moją mamą skumały że zaczynam być zazdrosna. Z babcią cały czas banan na twarzy i zabawa zabawa zabawa. Obie takie szczęśliwe że aż miło. Tak jak dzisiaj na zmianę z mamą zajmowałyśmy się Zuzią a teściowa jak posadziła grubą dupę za stołem tak nie wstała kilka godz. Nadmienie że to jej jedyna wnuczka. Leniwe babsko.

[Juli]

Elzbietta kupiłam smoka w rossmanie-babydream latexowy.taki żółty.jest miękki i Julkowi najbardziej podpasowal.czasami ssie ale szalu nie ma.w strategicznych momentach tylko go wkurza.daje mu tak jak jest spokojny ale zaczyna ssać kciuki.no moze sie przekona...tarczka tego smoka jest jakas dziwna bo u nas prawie o nos zachacza ale tani mozna próbować;)Julek jakos wiecej zaczyna jeść ja tez pewnie bede szybciej rozszarzac.zobaczymy.
A ja jem tyle ze przez zime pewnie niezle przybiore:)podziwiam dziewczyny na diecie przy kp.
Wczoraj farbowalam włosy.kurde 3 garsci wlosow mi wyszły.dziwie sie ze jeszcze mam na głowie.az zaczelam wit polykac regularnie.choc to bardziej hormony tu sa przyczyną.
Anela moj Julek jeszcze sie nie przekreca na brzuch ale z dnia na dzień widac rozwoj.
Lenka rosnij zdrowo!Dominika ja pamietam tylko do komp ciezko sie dobić.