Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Ela fajnego wypadu życzę.
Pola u mnie teściowa też ma blisko a m. ją przywozi raz na 1,5 mca i zdąży mnie wk...podczas wizyty. Ostatnio kazała małej miodem dziąsełka smarować na ząbkowanie. Ja ją szybko gaszę w tych zapędach.
Dobra wróżko no pięknie dobiłyście!!!! My tyle uzbierałyśmy przez 3 mce i niby Zuzia wszystko je tak ładnie i do tego cyc bez umiaru. Od czego to zależy? Chyba ma przemianę materii po mnie. Ja daję śliwki suszone przeważnie do deseru. Namaczam chwilkę te śliwkę w gor@cej wodzie a póżniej dodaje do jabłek gruszek i duszę chwile w garnku. Blenduje i git. Morele też daje tylko ze słoika zdejmuje skórkę i też do musu tak samo śliwki ze słoika. Szpinak miałam świeży i zamroziłam. Różne kombinacje obiadowe ziemniak lub makaron brokuł kalafior pietruszka ryba koperek królik lub z jajkiem jak mi tam się chce.
Byłyśmy na sankach ale się cieszyła i siedziała grzecznie 40 min.

monthly_2016_01/majoweczki-2015_42230.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co jestem trochę przerażona bo mojej siostrze chcą 18 go próbować przekręcać malutkiego bo sam niestety się nie obrócił . Ja jej mówię żeby tam nie szła.miała takie badanie skanowanie miednicy czy jakoś tak i wyszło ze nie da rady pośladkowo urodzić bo miednica zawąska. To teraz to wymyślili i ma się nastawić że jeśli mały się ze stresuje( chyba jeśli mu będzie spadało tętno albo co) to odrazu robią cc. Jak nie uda się go przekręcić i wszystko z nim będzie dobrze to i tak cc planowana na 25ego stycznia.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Anela, co ci lekarze się tak uparli, żeBy stresować twoją siostrę? Przecież przekrecanie jest bardzo ryzykowne. Jedna lekarka proponowała mi ten "zabieg", ale doktorka prowadząca ciążę kategorycznie odradzala. Po co kombinować? Anela, niech twoja siostra się nie zgadza!!!!!!
A tak na marginesie - Zuzia jest prześliczna! Co zdjęcie to jeszcze piękniejsze. Tworzycie przecudny duet!
Dobra wróżko, 1.2 to jakiś rekord na tym etapie. U nas takie wyniki były tylko w pierwszych miesiącach. BRAWO! Możesz śmiało prychnac w nos waszej byłej niedouczonej doktorce.
Szpinak podawałam gotowany i blendowany z innymi warzywami (ziemniaki, marchewka, dynia itp itd). Morele i śliwki gdzieś czytałam, że trzeba ugotować i zblendowac. Sama jeszcze nie próbowałam, więc nie wiem, czy to zdaje egzamin :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzieki za odpowiedzi co do zebow :-)
Dzisiaj dopiero pierwszy raz pilismy z niekapka i jedlismy jablko z siateczki ale mu sie spodobalo :-)
A i byl u nas Ksiadz po koledzie ten sam co chrzcil Franka i nawet teraz go poblogoslawil i ma u mnie plusa ;-)

Ela duuuzo zdrowka, pociechy z dzieci i faceta oraz zero problemow a od Franusia buziaki ;-)
Wypiek Twoj ze az slinka cieknie ;-)
Anela u nas sniegu juz prawie nie ma i deszcz pada :-/
Zdjecie cudne! Kurcze to Twoja siostra musi miec stresa... wspolczuje.
Rusanka u nas tez jadl mandarynke i ok a cytryne jak cycka ;-)
Ewelusik ale masz z ta tesciowa... smiesznie tak ze Hania akurat ja sobie obrala na celownik ;-)
DW- gratulacje wagi!
Ja tez wszystko to dawalam ale juz dawno wiec na poczatek ze sloika tylko śliwka mu nie podpasowala i b.ulewal ją.
Pola oj tak tesciowe to czasem mają pomysly ale powiedz swoje zdanie to jeszcze bedzie ze ona wychowala tyle i tyle dzieci i wie lepiej albo kiedys sie tak dawalo...

Dziewczyny podrozniczki-witajcie! :-)

I zdrowka dla chorowitkow!

Odnośnik do komentarza

Ela jeszcze my - razem z Kacperkiem - sto lat sto lat! Buziaki ogromne- przespanych nocy, spokojnego powrotu do pracy i spełnienia marzeń!!!!

Zielona ja bałam apap i tantum verde i rutinoskorbin- bo nie wiedziałam że nie można :p także na moją laktacje nie wpłyną bo moja laktacja nie wiedziala że to szkodzi!

Ewelusiek - myślałam ostatnio o Tobie- moja Ty sojuszniczko na zachodniej ziemi :) zdrowka!

Anela - piękne Wy!!! A psiak to niezły wloczega :) kurcze a z tą siostra to za dużo kombinuja

Odnośnik do komentarza

Witam was po latach i wiekach całych! Pewnie mnie już nie pamietacie :D Cały czas czytam przy usypisniu Piotrusia ale nie chce się zazwyczaj na dziadowskim telefonie odpisywać .
Ciężko się do czegoś odnieść bo chyba z godzinę was czytałam i rzeczywiście wszystko było :P Eli sto lat życzę i samych najlepszości :)
Mój maluch niezłe postepy ostatnio, w końcu ładnie je, pelzakuje jak szalony,a ostatnio się sam siadać nauczył i to mnie mega dumą napawa :)
Co pamiętam to ten nieszczęsny rutinoscorbin. Z tego co wiem to nie zawiera nic co zmniejsza laktacje, jedynie mleczko może być kwaśne ale może niedouczona jestem :P Emka na masażu była a my z mężem dostaliśmy we wrześniu zaproszenie na masaż dla dwojga i jeszcze nie byliśmy :/ Boję się synka na 3h z koleżankami zostawić bo tutaj w Krakowie nie mam z kim.
Panifiono gdzie ty mieszkasz? Szkoda, że nie w Krakowie to byśmy mogły razem na relaks jakiś wyjść..Ja też czasem fantazjuję, że na imprezę idę :D Jakby moja mama tu mieszkała i pilnowala..Pomarzyć można :)

Odnośnik do komentarza

Hej hej kochane przepraszam za nieobecność strasznie tesknilam ale brak internetu i niezaplacony rachunek :( póki pamiętam Ela sto lat sto lat wszystkiego naj naj...
Mi na przeziębienie lekarka kazala dwa razy dziennie neosine w tabsach plus ibum przez trzy dni od razu pomogło...

Ja dla chłopców miałam sanki z rączka do pxhania i ze śpiworem były boskieee ale je sprzedałam babce z Zakopanego jak dwa lata pod rząd śniegu nie było a te sanki są ciężkie...
Anela Boooskie Wy...jejku jakie Wy macie duże te dzieci Oli waży 7300 ale taka chuda że wszystkie spodnie trzeba zwerzac główka malutka że wszystkie czapki duże...dzis pierwszy raz założyłam jej spacerowke bo zaczęła sama siadać ale w gondoli się jeszcze mieści. . U nas dziennie całą bule lobuziak wcina i już sobie środek wydlubuje hihi

Ja z dominikiem też zaszlam w ciążę przy KP i nie miałam @

Oli nie chce raczkowac tylko na nogi staje :( muszę Was doczytac i odpiszę

A tylko jeszcze siw pochwalę że moi chłopcy wczoraj występowali z przedszkolem w domu kultury na WOSP :).. Przepraszam za chaotyczny wpis ale dawno mnie nie było...

monthly_2016_01/majoweczki-2015_42246.jpg

monthly_2016_01/majoweczki-2015_42247.jpg

Odnośnik do komentarza

Ela jeszcze ode mnie wszystkiego wspaniałego i sto lat :):-*
Szczęśliwa mamusiu, piekna Oliwka i gratuluję zdolnych synków.
Ola, Piotruś naprawdę zrobił postepy, jest się czym chwalić, gratulacje dla niego.
Rusanka, Maja też ostatnio wcinała mandarynke i bardzo jej smakowała pomimo iż troszkę kwaśna. Zawsze to jednak cos nowego, jakiś nowy smak.
Dobra Wróżko, super wynik, Dorotka chyba nie będzie Ci miała za złe, w końcu to tylko mleko mamy, samo najlepsze :)
Co do turbulencji to ludzie nie krzyczeli, ale w moim odczuciu było grubo, w myślach zaczęłam juz się pomalu modlić :) ale ja ogólnie w samolocie to cykor jestem straszny. A Menczesterowo rzut beretem ode mnie. Teraz chyba juz się nie zdarzają bilety po funcie, najtańszy nabylam za £13. Albo nie umiem szukac :D
Ewelusik, jak w nowej przychodni? Choroba minęła?
Anela, a to wymyślają u Twojej siostry. Ja rozumiem, że poród sn jest lepszy i w ogóle, ale chyba niepotrzebnie kombinują. Oby wszystko się dobrze skończylo. Śliczne jesteście z Zuzia, widac, ze tworzycie zgraną drużynę. U nas tez tak wyszlo, ze synuś z tatusiem ma teraz więcej spraw, a Majeczka ze mną.
Hanka, Kacperek wrócił juz do siebie po chorobie?
Wisienka,Zielona, żyjecie?
No i cos dlugo nie widac Daduski, co u Was?

monthly_2016_01/majoweczki-2015_42250.jpg

Odnośnik do komentarza

Ola1982 brawo dla Piotrusia masz z czego być mega dumna:)
Teraz dzieciaczki większe to może coś wykombinujecie żeby się na ten masaż wybrać? Pewnie będzie fajnie. Kochająca babciusia pod nosem to prawdziwy skarb. Z tego powodu jestem bardzo happy;)
Szczęśliwa mamusiu na zdjęciach nie widać że Oli taki szczepiorek śmieszka słodka. Myślałam że chorujecie i dlatego nie piszesz. Najważniejsze że jesteście zdrowi. Tak to w pl jest z tą pogodą że się nic zaplanować nie da. Faktycznie szkoda tych fajnych sanek:(
Kamila1988 Majeczka jak laleczka do schrupania. Dobrze że się wszystko dobrze skończyło. Ja niby się nie boję latać ale zawsze mam gdzieś z tyłu głowy myśl co by było gdyby.... Zresztą jak jedziemy gdzieś bez dzieci(czyt. kiedyś) to też o tym myślę.
Rusanka bardzo mnie ta sytuacja z moją Jolą denerwuje. Szkoda że to tak daleko i nie mogę tam pojechać bo bym ich chyba wszystkich tam ustawiła do pionu. Dam wam znać jak się sytuacja rozwinie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Witamy sie i my.DW toz to normalnie szok z tą wagą!brawo oby tylko teraz w druga stronę nie poszło;)
Ja powiem wam szczerze mam problem z noszeniem.nie wiem czy przez te 2 tyg kiedy tata miał wolne sie odzwyczaiłam czy on sie taki ciezki zrobił.ze 2 tyg temu 9600 ważył do tego sie robi taki duży ze mi nie wygodnie go usypiac na rękach a cwaniak sie przyzwyczaił ze tata go lulał.wogole sie rozjechal caly plan dnia nam.
Masaż matko jak mi sie marzy....
Apropo nieszczęsnego rutinoscorbinu spokojnie mozna brać.w składzie jest vit c i rutozyd zadne z nich nie wplywa na laktacje.
Anela mam nadzieje ze nie będą twojej Joli na siłę prowadzić do porodu naturalnego.niby w Polsce narzekamy na sluzbe zdrowia ale u nas naprawde bardzo dmucha sie na zimne jeśli chodzi o położnictwo.ale sa oczywiscie wyjątki.
Szczesliwa mamusiu Julek niby zaczyna raczkowac ale tez caly czas chce stawac.jakby mógł to caly czas by sie wdrapywał.mamy dostać ta hulekule w spadku po męża chrzesniaku to moze go zainteresuje bardziej raczkowanie.
Zielona a jak ta szumiaca koala???

Odnośnik do komentarza

Właśnie sobie uświadomiłam ze nie mam sanek..., ale jak byłam przed chwila z psami na dworzu i zobaczyłam te strumienie deszczu to stwierdzilam ze raczej narazie sie u nas nie przydadza :( po sniegu ani widu ani słychu teraz tylko błoto bleee.

Anela z tego Twojego psa to niezła powsinoga he he Moj kiedys tez tak uciekł to go z siostra do 3 nad ranem szukalysmy w zime a on u jakiejs laski siedział dziad jeden...

Dobra Wrozko no waga na medal :) w miesiąc to super wynik cycki, cycusie, cycunie mają moc!!!
Ooo DW przypomnialas mi ze istnieje szpinak musze o tym pomyslec, ale sama bardzo rzadko go jem ( i to zazwyczaj u siostry) wiec nie wiem jak to ugryźć i jak sie wziąć za przygotowanie :)

Tesciowa- wrog publiczny nr 1 dla mego dziecka, a to nie jest az taka zła kobita, ale coz zrobic...

Anela z tym przekrecaniem dziecka to ciężka sprawa, myślałam ze tego sie juz nie praktykuje, ale moze źle myślałam :)

Kamila 1988 w nowej przychodni ok :) Jest pięciu pediatrów i ta co ja byłam u niej fajna, młoda babka :) W starej przychodni jedna słaba pediatra i tylko dwa razy w tygodniu porażkaaaa wiec wszędzie będzie lepiej :)

Hanka05 Wszystkiego naj dla tego przystojniaka na te 8 miesięcy:) zębów, raczkowania i mniej noszenia :)

Ide spać bo zmęczyl mnie ten spacer z tymi moimi kundlami a laska Hania mi padla juz o 19.30 a ja się tak błąkam jak "smród po dupie" zamiast spać :)

Dobranoc :) Przespanej nocy życzę :)

http://s1.suwaczek.com/201505134580.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki, wracam i ja po długiej przerwie. Radosnego, zdrowego Nowego Roku. Czytam Was codziennie, ale na pisanie brakuje czasu albo weny. Przede wszystkim najserdeczniejsze życzenia dla Eli: dużo zdrowia, sił i przespanych nocy. Już dawno miałam napisać, że jesteśmy ten sam rocznik, tylko ja z kwietnia. Jesteś moją idolką z tym nocnym karmieniem, pieczeniem ciast i powrotem do pracy. Ja ledwo ogarniam, ale jest lepiej od kiedy używamy krzesełka do karmienia. Martynka siedzi zadowolona jak królowa na tronie, wszystko widzi, ładnie się bawi (zwłaszcza w wyrzucanie zabawek za burtę) a ja wreszcie mogę w miarę spokojnie zjeść śniadanie, wypić kawę, wstawić pranie itp. w międzyczasie podnosząc wyrzucone zabawki. Wozimy się po całym domu, bo tatuś dorobił gumowe kółka. W skrócie u nas: Martynka ma 7,5 m-ca, ani jednego zęba, sama nie siedzi, nie raczkuje. Za to przecudnie cieszy się całą sobą na mój albo tatusia widok, nawet po krótkiej nieobecności. Rozpływam się, jak to widzę.

Odnośnik do komentarza

A propos radosnych pomysłów teściowych, moja kiedyś przyniosła suszone ziele waleriany, które śmierdzi jak nieprane przez miesiąc skarpety jakiegoś brudasa, bo wyczytała gdzieś, że jak się to włoży do łóżeczka, to dziecko lepiej śpi. A dziecko wcale nie miało problemów ze snem, tylko czasem trudno jej było zasnąć, jak to się często zdarza niemowlakom. Lekko się zagotowałam i powiedziałam, że ja bym się za przeproszeniem porzygała, jak bym miała przy czymś takim spać. Oczywiście wg niej to zielsko wcale nie śmierdzi i była zdziwiona moją reakcją. Przynajmniej nasza 13 letnia kotka skorzystała i ma radochę z obwąchiwania tego gówna. Albo kiedyś w niedzielę zamówiła nam domową wizytę pediatry, bo mój zniecierpliwiony mąż narzekał jej przez telefon, że Martynka cały czas płacze (nie mógł jej uśpić przez pół godziny i od razu, że cały czas płacze!!!) Dodam, że ten lekarz w zwykły dzień bierze 200 zł za wizytę, a co dopiero w niedzielę. Oczywiście kazałam odwołać. Szkoda że pogotowia nie wezwała, bo niemowlę płacze ze zmęczenia. Natomiast teść, jak byliśmy na etapie kupowania łóżeczka, poradził nam, żebyśmy stary pokrowiec wypełnili sianem i bedziemy mieli materac. I to na serio było. Generalnie to dobrzy, pomocni ludzie są, tylko z innej epoki, więc nie nudzimy się z nimi :)
A ja znowu nie poszłam wcześniej spać. Codziennie rano to sobie obiecuję i ani razu mi się nie udało położyć przed 2. Na szczęście dzidzia budzi się ok. 8 - 9. Kochane, wyrozumiałe dziecko :))

Odnośnik do komentarza

Hanka duzo zdrowka dla Kacperka!
My dzis kończymy 8 miesięcy i od wczoraj mamy juz dwa zeby;)
Ja niestety ledwo żyje, dopadło mnie choróbsko, byłam wczoraj u lekarza i mam zapalenie górnych dróg oddechowych, wirusowe.
Najgorsze ze mam cały czas gorączkę 39-39.4 i tylko na chwile udaje mi sie ja zbijać. Koszmar co mi sie przyplątało. Dzis przyjeżdża moja mama bo nie daje rady podnieść sie z łóżka. Noc fatalna, siódme poty, do tego Hania budziła mi sie co godzine. Cos okropnego :( Zielona a jak u Ciebie?

Odnośnik do komentarza

Witamy się i my. Wczorajszy wypad na pizze SUPER !!! Juz zapomniałam ze istnieje inne życie niż pampersy, kupki, kaszki ... Mam wrażenie jak bym przez ten rok żyła jak w jakiejś bańce mydlanej ktora teraz pęka. Dzis zrobiłam sobie próbę generalną ( o której musze wsyac zeby rano wszystko ogarnąć ) i zanieść małego do dziadków i jeszcze przed wyjściem dać cyca. I poszlam z najstarszym do lekarza.
PROBA WYPADŁA POZYTYWNIE !!! Jak bym się zawzięła to bym jeszcze w międzyczasie kawę wypiła. Ale od czego będzie poranek w pracy :-))))
Amelek to nie jestem tu sama po 40 ??? Ufffff.... Jak miło :-)))
Wisienka wspolczuje. Pewnie tez masz uczucie ze tylko dobicie ci pomoże. Ale jutro będzie lepiej a pojutrze juz super i to doda ci sił.
Wszystkiego najlepszego dla 8 miesieczniakow. Kacperek ma tak uwodzicielski wzrok ze szok !!!!
Wogole jak wklejacie te zdjęcia siedzących pięknie dzieciaczkow to jestem pod wrażeniem bo mój leniuszek jedynie na kolanach troche siedzi a tak sam to nawet nie wie o co chodzi.
Anela ja bym chyba nie pozwoliła na przekręcanie. Czytałam kiedys o tym i podobno to bardzo trudny i niebezpieczny zabieg. I nie wiem czy warto ryzykować tylko po to ze jakis lekarz ubzdurał sobie rodzenie sn. Nagadaj siostrze zeby sie nie zgadzała przeciez ma takie prawo.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. Na początek wszystkiego naj z okazji miesięcznicy dla Kacperka i Hani. Wybaczcie, jeśli o którymś jubilacie zapomniałam, ale też wszystkiego naj.
Ela, super, że wypad się udał i podziwiam, że mogkaś się tak rano zorganizować.
Anela, z tym przekręcaniem to przegięcie jakieś. Ja jestem zwolenniczką sn, ale bez przesady, że tak na siłę.
Dzieciaczki na zdjęciach wyglądają coraz doroślej.
Witam wszystkie dawno nieczytane mamy :).
Dziewczyny chorowitki, zdrówka życzę i nie pozarażajcie maluchów.
U nas dzisiaj kiepska noc, a do tego od 2 dni jest problem z jedzeniem czegokolwiek łyżeczką. Kolejnych zębów na razie nie widzę, więc nie wiem o co kaman.

Odnośnik do komentarza

Wisienka zdrowiej szybko!!! Dobrze że mama przybędzie z pomocą, sama jak byłam chora to miałam ochotę z balkonu skoczyć, bo chorować i opiekować się maluchem jest ciężko :(
Elżbieta brawo za organizację!!! Myślę że jak wpadniesz w rytm praca dom dzieci to będzie już z górki...
Hanka Kacperek jaki poważny na tym zdjęciu!!!super!!! Szkoda że tak rzadko dajesz nam go oglądać :(
Anela twoja Zuzia to wygląda już na taką dorosłą pannę :)
Któraś pisała o materacu wypchanym słomą??!! Padłam!!!!
Dominika a ty gdzie się podziewasz???
Mój Kuba jakoś niewyraźnie wygląda, patrzę w te jego oczka i coś mi się nie podoba :( obym się myliła...

Odnośnik do komentarza

Sylwiunia obyś się myliła nie życzę choróbska Kubusiowi.
Zapomniałam złożyć życzenia Hanusi i komu jeszcze? Boziu nie pamiętam!!! Wszystkim solenizantom.
Ela no widzisz pierwsze koty za płoty. Ogarnuasz rewelacyjnie. Brawo. Nie wuem czy zauważyłaś że ostatnio częściej pisze w dzień. Dlaczego? Bo jestem w pracy hi hi. Ty też będziesz miała czas na inne rzeczy. Zuzia ostatniio mnie zszokowała bo ja wracam a babcia zaraz wychodzi przeważnie mała wtedy śpi a wczoraj nie spała już babcia wyszła a królewna w płacz i do drzwi . No wiecie za mną nie płacze:' -(
Dominika wszystko dobrze u was?
Ewelusik nie przepracuj się dziewczyno. Dasz radę jak zwykle.
Byłam z zuzią u dermatologa bo ma plamkę na brzuchu i okazało się że to znamie. Trudno bluzki z odkrytym brzuchem nie założy . Nikt u nas w rodzinie nie ma znamion a ona ma. Podobne będzie rosło razem z nią. Dobrze że w takim miejscu mało widocznym a nie na bużce.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka, powtarzających sobie " jesteś matka, poradzisz sobie ze wszystkim" ja wczoraj 38.8 i do apteki do miasta w nocy po masc na żeby dla tygrysa bo brakło... A D wypił piwo... Pewnego ranka wstaniesz w pełni sił! Może to juz jutro? Ja zbijam tym paracetamolem i jest spoko.

Ela, oby czesciej"!

Koala jest świetny wieczorem przy zasypianiu ale w nocy przy pobudkach czasami jest tak ze Filip zaś nie a jak koala się wyłączy to Filip się budzi ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbod19m7di.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...