Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Vanesa, 3maj sie bidulko :(( Ja tez bym rozwazyla szpital, żebys sie nie odwodnila ! Przy okazji powiedz, ze masz skurcze juz itd.

Laski umieram ! Dorwalam dzis mojego G w celach naturalnego wywolywania i rozrywa mnie od srodka, jakby ktos czyms ostrym mnie penetrowal. Siostra mówi, że to jest r ozwierajaca szyjka. Jeszcze skurcze mi doszly i nie moge usiasc na fotelu ani nigdzie indziej poza pilka !
Zobaczymy jak sie potoczy dalej.

Aasiak, jak u Ciebie ?

Kari, zabilabym babe ! Kto normalny daje sterydy w 37 tc?! :(

MłodaFasolka, jak tam u Ciebie? Ty chyba tez mialas brac meza w obroty hehe :P

Agnesmagnes ja na wyjscie mam body dł rękaw + polspiochy + spodenki dresowe + bluza i potem w kombinezon no i oczywiscie zestaw skarpetki, czapa, rekawiczki. Dziecko okryte kocykiem i pieluszka na buźkę. W aucie i tak pewnie rozepnę, bo ciepło a z wyjscia do auta i z auta do domu mam 3sek. wiec nie ma co przeadzac.
Bardziej bedziemy kombinowac jak na spacerki bedziemy wychodzic.

mamaMa jak tam akcja u Ciebie ??

Odnośnik do komentarza

Vanessa- Biedna Ty! Zdrowiej! :*

Lenson- U mnie podobnie jak u Ciebie wczoraj dorwałam mężą 2x :D I później jeszcze wyprałam dywan w pokoju.

I... Całą noc napierdzielał mnie brzuch jak na @ i to mocno!
W dodatku czyściłam się... Więc zasnęłam koło 5.
Od rana boli jeszcze mocniej... Mąż zadzwonił do mojego lekarza bo się biedak wystraszył bo jak mnie raz chwycił ból to mnie aż zgięło. :/
Mam przyjechać do Niego koło 17, zobaczy czy coś się ruszyło czy nie.
MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ RUSZYŁO!
Bo jak to są tylko skurcze przepowiadające i tak bolą to boję się pomyśleć jak strasznie będą mnie bolały te 'właściwe' skurcze. :(
Myślałam, że jestem bardziej odporna na ból...

TRZYMAJCIE KCIUKI! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny nie było mnie trochę bo w szpitalu był problem z siecią a wróciłam wczoraj o 14 więc zanim ogarnęłam nowe miejsce dla mnie i Kubusiaczka to już spać trzeba było ;)Szybko napiszę co u mnie, po pierwsze czuję się bardzo dobrze, choć dwa pierwsze dni były ciężki a pierwszy to był nawet bardzo ciężki dobrze że siostra do mnie przyjechała i była od rana to pomogła mi wziąć prysznic bo sama to nawet z łózka ciężko wstać miałam ale 3 dnia już ok. wiadomo wieczorami rana troche ciągnie bo jest zmęczenie materiału ale po za tym super. Gorzej było z karmieniem pokarm pojawił się w 3 dobie, nie umiałam przystawić Kuby do piersi ogólnie załamanie za załamaniem ale tak jak pisałam opieka była super i położne mi bardzo pomogły. I tak już drugi dzień bez sztucznego mleka jak dla mnie to wielki sukces i walczymy dalej żeby rozbujać laktacje. Oczywiści piersi bolą ale nie chce się poddać ;) kilka praktycznych uwag,, nakupowałam tyle tych wielkich podpasek poporodowych a w efekcie zużyłam jedno opakowanie które dostałam w szpitalu;) ale może to przez cc i pierwszą dobę leżałam i położne sami mi wymieniały. Druga z 11 kg które przytyłam zgubiłam na dzień dzisiejszy 8 kg, żeby brzuszek tak szybko zleciał;) choć widzę ze zmienia się każdego dnia na mniejszy ;) Kubusiaczek grzeczny jak już zje zrobi kupe najlepiej kilka ;) to potem ładnie śpi ;) a i jeszcze napisze że ze szpitala wyszliśmy 13 akurat w mój termin o ironio ;) po tym co napisała jem truskawki to muszę jeszcze bardzo pochwalić moja p. doktor prowadząca przyszła do nas przed cc przywitała się zagadała, z Sali operacyjnej wyszła ostatnia tez jeszcze ze mną porozmawiała i dwa razy miała obchód to tylko ona mnie badała od razu do mnie podchodziła;)

Wisia gratuluje córeczki ;)

Nati mój jak robi kupę na początku to robił się jak buraczek czerwony i do razu było widac czym się zajmuje, teraz jak jesteśmy tylko na piersi i kupki SA nie sa tak gęste to tak bardzo się nie napina. Co do pępka to nie wiem ale jeśli jakoś brzydko nie pachnie to chyba ok. Ja się jakoś tak nie martwi i jak kichnie czy cos innego, ciągle mówie spokój cię uratuje i na razie daje rade nie wpaść w paranoje ;)

Fasolko Gratulacje dla Cioci ;)

Aleksandra super że mały ładnie ssie i zdrowo rośnie ;) kurcze jak to jest w ciąży cały czas się człowiek zastanawia czy ok. a po urodzeniu też tylko waga i waga czy przybiera czy się najada ;)

Soqlka gratuluje córeczki;) obyś szybko doszła do siebie i powodzenia z karmieniem ;) Piękna Pola;)

Agnesmagnes na Sali na ktorej leżałam tez była dziewczyna z konfliktem i jej maleństwo miało żółtaczkę ale dostało taką opaske do naświetlenia na ciałko i już po pierwszym dniu była duża poprawa. A i mała miała plus, mama minus.

Marta A ale masz przeboje z elektryką ;) dobrze że spr czy sprzęty działają ;)

Gabi gratuluje córeczki ;) czekam na relacje ;)

Megi swietnie dajesz sobie radę z synkiem ;)

Mimi jak zdrowie mam nadziej że już lepiej ;) fajnie że gbs ujemny;) to do porodu już bez stresu choć z tym.

aabalik Gratuluje synka, super że karmienie bez stresu, aż zazdroszcze ;)

Mae ale historia z tym kołem aż strach pomyśleć co się mogło stać, dobrze że mieliście ten przegląd.

RudaOpole gratuluje syneczka;) powodzenia z karmieniem i obyś doszla jak najszybciej do siebie po cc.

Jemtruskawki współczuje kontaktu z takimi lekarzami;/ masakra jakaś. I ty jeszcze zapłaciłaś i to był lekarz prowadzący SZOK!!!

Magnolia gratuluje córeczki ;)

Jestem na stronie 1234 nadrabiam dalje ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Lenson- nie urodziłam. Chciałabym. A nie piszę bo jestem sfrustrowana czekaniem :)
Co do wspolzycia to po mialam tak samo. Nie moglam siedziec, tylko na piłce i tez mnie rozrywało. Bolało jak cholera ale cieszyłam się bo napędzało skurcze. Zrobiliśmy taki maraton 3 dni z rzędu ale zniechęciłam się jak poszłam na kontrolę i pomimo takiego cierpienia lekarz powiedział mi że tam nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza

MartaA normalnie dzięki tobie mam już spokojniejszą głowę. Problem mój polegał na tym, że dostałam naprawdę całe mnóstwo krótkich rękawów i chciałabym je jakoś wykorzystać bo nim wiosenka przyjdzie to moje maleństwo już nie będzie się w nie mieścić a skoro już wyprane, wyprasowane....poza tym będę rodzić w Chorzowie i w tym czasie mieszkać u teściowej w kamienicy a tam nie jest zbyt ciepło więc myślę, że tam przydadzą się długie ale w naszym domku jest centralne i utrzymuje się temperatura 21-23 stopnie więc jak dla mnie na krótki tez będzie ok:) i ile mówisz trzeba odczekać po porodzie zanim można wskoczyć na partnera? Jejjjjjjku a mi już ten brzucio przeszkadza bo nie mogę się wtulić w mojego przystojniaka tak jak kiedyś...ehhhh

Vanesa 35 już myślałam, że jesteś "po zabiegu" biedactwo...a teraz, że to wirus....ehhhh współczuje...miałam ale tylko jeden dzien....wykończyło mnie to zupełnie więc teraz dobrze by było abyś nabrała sil jeśli chcesz niebawem urodzić....

Lenson, MłodaFasolka, jemtruskawki no ja nie mogę jakie was pomysły nachodzą :D mi tam się nie spieszy i wolałabym w styczniu albo chociaż 31 po północy urodzić ale twarde z Was babki jak się tak poświęcacie :D

marysia 1002 dzięki za pocieszenie z tą żółtaczką...głupia położna tylko strachu napędziła:/ używałaś nakładek na sutki przy karmieniu?

]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :)

Dziękuję za troskę o moje zdrowie :) u mnie już dużo lepiej tylko katar jeszcze męczy. I nie wiem do kiedy brać ten antybiotyk, dzisiaj 4 dzień mija na ulotce jest napisane że od 5 do 7 dni. Od środy praktycznie co dnia jestem po 3-4 razy na toalecie, nie mam biegunki tylko jest "luźniej" i nie wiem czy to po antybiotyku? Od wczoraj też trochę żołądek mnie pobolewa po jedzeniu ;/ I nie wiem właśnie czy już sobie nie darować tych leków.

Jemtruskawki dobrze, że się odezwałaś też o tobie dzisiaj myślałam, że może już urodziłaś ;p

Lenson Młodafasolka ja też wczoraj z mężem "wywoływałam" poród. Po bolało mnie z godzinke jak po ostatnim badaniu ginekologicznym. Póżniej wieczorem pobolewał mnie co jakiś czas brzuch ale nie czułam, żeby robił się twardy więc chyba jeszcze nie czas :(

Marysia super, że już w domku jesteście :))

Wczoraj kolejna koleżanka urodziła, 5 dni przed terminem. Też już chce :( Niech już się ta niedziela kończy, bo się zanudzę. Mężuś w pracy cały dzień :( Dopiero za godzinke będzie ;/

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Leniwa niedziela dzisiaj widzę na forum. Albo już wszystkie sfrustrowane czekaniem lub zajęte maleństwami.
Vanesa - jak tam sytuacja u Ciebie się rozwija? Paskudnie, że Cię jeszcze akurat zatrucie dopadło teraz :/
marysia - dobrze, że już jesteście z Kubusiem w domu. Najtrudniejsze dni raczej już za tobą. Twój synuś taki grzeczny z tego co opisujesz. I walcz z tą laktacją by się rozbuchała bo warto :)
Marta A, Megi - wyście obie zdaje się miały znieczulenie zzo . Jak to jest potem z czuciem w nogach po podaniu? Jest się w stanie ustać czy też nogi jak z waty i już tylko leżeć?
Kari - jak tam? Trzymasz się jakoś?
Lenson, Fasolka - jak u was ze skurczami?

U mnie nadal kicha. Jeden bolesny skurcz dzisiaj i to by było na tyle. Niemal codziennie pod wieczór kilka bolesnych nieregularnych skurczów i koniec. Tak poza tym żaaaadnych objawów, że coś się zbliża. Za to już trzeci dzień mam straszną huśtawkę nastrojów. Dobrze, że mój mąż to dzielnie znosi. Jutro zaczynam 39 tydzień i już ciężko oderwać myśli od porodu. Coraz bardziej mnie strach tylko oblatuje.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

mimi - nie odstawiaj sama antybiotyku jeszcze. Infekcja może być dalej nie wytłuczona. Ja tak kiedyś na zapalenie dróg moczowych za krótko brałam antybiotyki to po 2 dniach wróciło wszystko ze zdwojoną siłą. Ten "luźny" brzuch może być właśnie od leków dlatego pij jakiś specjalny probiotyk albo chociaż kefir czy maślankę.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

witajcie dziewczynki
widzę wielu z Nam doskwiera zmęczenie i znudzenie czekaniem.... to wykańcza nie tyle fizycznie co psychicznie... ale cóż.... nie mamy wyjścia.... a z tym seksem to trochę mnie przestraszyłyście że to boli... wolałabym siłę i radzenie sobie z bólem zostawić do porodu, ale z drugiej strony myśl o przyspieszeniu kusi bardzo :)

u mnie zapewne jutro powrót do domu z Majeczką w brzuszku... bo w cud nie wierzę, że się rozkręci coś
dziś na ktg jej tętno idealnie co mnie cieszy najbardziej na świecie że jest ok że zdrowa
u mnie natomiast a wykresie skurczy pokazuje bóle na poziomie 40-50 ale nie są to skurcze... więc czekać będę w domku.. chyba, że się rozwarcie powiększyło a ja o tym nie wiem... w duchu liczę na to...
właśnie mężuś był... ahhh jak ja za nim tęsknię....
W nocy Majeczka napędziła nam stracha bo zawsze byłą z lewej strony więc z lewej serduszko i ktg podłączaliśmy a w nocy cisza więc położna szuka po brzuchu i cisza a ta spryciula się tak przekręciła,że była na prawej stronie... ale udało się zlokalizować Łobuziaka....

wczoraj tez tak mnie zaskoczyła, że normalnie byłam pod wrażeniem.... jak mężuś przyszedł do mnie to miałam ktg no i jej tętno piękne miarowe spokojne dziecko a jak tylko usłyszała głos tatusia i go wyczuła to skoczyło do 160 i zaczęło się tańcowanie w brzuszku, ale miałam radość... a radość mężusia to dopiero było.... jego córunia kochana :)
dziś mam dobry humor bo nie chcę się nakręcać i stresować bo nic mi to nie da..... czekam na rozwój sytuacji wierząc bardzo mocno na postęp sprawy

Odnośnik do komentarza

Normalnie jestem ZAŁAMANA!
Wróciłam dopiero od lekarza, jechałam z nadzieją, że powie mi, że to JUŻ CZAS!
Brzuch napierdziela mnie przy skurczach jakbym miała za chwilę urodzić, a na cholernym KTG skurcze wychodziły maksymalnie 85 i takie miałam 3 w ciągu 45 minut. Fakt, że są 'w miarę regularne'
Ale powiedział, że to tylko przepowiadające.
Rozwarcie jest na opuszek czyli właściwie żadne... :(
Powiedział, że najprawdopodobniej ja zacznę rodzić dopiero gdy odejdą wody. Nadziei mi nie dał że mogę urodzić na dniach, ale powiedział, że wszystko jest możliwe...

Nie sądziłam, że mam tak niski próg bólu. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

MłodaFasolka- ja ostatnio też byłam przekonana, że to prawie już jak jeszcze w nocy doszły mi bóle krzyża. A tu dupa. Ale miałam na ktg takie dosyć regularne i długooo się utrzymywały. Nie były takie "igiełki" tylko w górę do 100 i prosta linia, później powoli opadały. Jeden taki, że mój J zdążył z 4 piętra zjechać windą na parter, kupić batona i wrócić :D

Odnośnik do komentarza

Fasolka to zeczywiscie lipa,musisz jednak jeszcze czekac.
Kari poczekaj az sama bedzie chciala wyjsc jeszcze dasz rade to tylko pare dni!
asiek ja tez bylam dzis na budowie i u mnie juz jest obnizony sufit i beda zakladac Led swiatla a przed swietami przyjdzie juz malarz .

Mae nic sie nie dzieje z nogami,troche sa bezsilne ale je czujesz,masz skurcze czujesz je normalnie tylko tak nie boli jak bez znieczulenia.Duzo pomaga i niewyobrazam sobie rodzic bez(PDA) tak sie to u nas nazywa. Do tego masz podlaczony taki pilot ze mozesz sobie co 12 minut wstrzyknac dawke jak chcesz,raz naciskalam ale pözniej czlowiek z tego wszystkiego zapomnie ze moze sobie jeszcze dawke wstrzyknac. A po porodzie normalnie poszlam do ubikacji.

Odnośnik do komentarza

MłodaFasolka- no jeśli się wyregulują, to jedź. Bo rozwarcie może się zacząć nakręcać w każdej chwili. To, że teraz nie masz nie znaczy, że jutro nie urodzisz :) Jedne chodzą z rozwarciem 3 tygodnie, a inne po kilku godzinach są na porodówce pomimo, że wcześniej nic tego nie zapowiadało.
A próbowałaś sobie jakoś załagodzić te skurcze? Poleż w wannie może Ci ulży troszkę

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...