Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień... Muszę przystopować z tym narzekaniem i łzami, bo mąż ode mnie uciekł :P widzę, że przesmradza się bez celu po podwórku, bo ma dosyć mojego gadania. Powiedział też, że chyba zabierze mi internet, bo tylko głupoty czytam. Ale ma rację... :(

A ja zamówiłam sobie dla siebie nowy telefon :) Stary się wysłużył, trochę się wiesza... No i będę miała wreszcie inny system - na którym można poinstalować różne apki.
Bardzo polecam Wam aplikacje ciążowe. Pewnie niektóre z Was już dawno je mają.

Co do pościeli: ja na początku mam zamiar nie dawać kołdry, tylko kocyk. I na pewno będę kłaść dziecko nóżkami do barierki i zawijać kocyk pod materac :) Ot w razie co, lepiej niech się dzidzia pod niego nie schowa...

Elleves trafna uwaga z tymi reklamami Ewelinki. I widzę, że nie tylko na naszym forum je chwali.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

Elleves - oczywiście ! :D bo jestem nią zachwycona i często mi towarzyszy - tak mi pomaga na zgagę...nawet sobie nie wyobrażasz i w dodatku nie mam zaparć...sądzę, ze dzięki niej, z reszta polecał ja lekarz, a mój jest taki, że myśli o swoich pacjentkach i sie przejmuje moim stanem :) Piję ja dwa razy dziennie albo jak uznam, ze trzeba tak jak teraz po szarlotce...ona naprawdę jest dobra - i szarlotka i herbatka :D no i pamiętaj, że reklamuję też basen - jako remedium na wszelkie dolegliwości, no i jeszcze Folik - zwłaszcza odkąd dowiedziałam się o jego właściwościach antydepresyjnych - ktoś tu właśnie pisał o tym na forum, no i jeszcze parę innych preparatów bez których nie wyobrażam sobie dnia :) tak, zdecydowanie :D

Odnośnik do komentarza

Moniuss w poprzedniej ciąży tez wszyscy mówili że będzie chłopak - już się tak przez to nastawiliśmy, że jak lekarz powiedział mi że córa to łzy mi stanęły. Fakt woli samochody i traktorki :) ale nie zamieniłabym jej na żadnego chłopaka :D
chociaż dzisiaj nie wiem co mam z nią zrobić - nie chce jeść nawet zupy-krem, słodyczy jej na pewno nie dam w zamian za normalne jedzenie. Z sił opadam, a jak zbliża się pora posiłku to chce mi się wyjść z domu. Przy śniadaniu godzinę siedziałyśmy i zjadła może z 3 łyżki płatków, chlebka na 2 śniadanie nawet nie dotknęła, teraz 5 małych łyżeczek zupy i nic.... tylko pić chce. normalnie brak pomysłów. W takie dni z dwójką dzieciaków będę siedzieć i płakać...
za pokój maluchów mąż obiecał się w końcu zabrać w przyszły weekend, więc za tydzień będę szaleć z porządkami, łóżeczkiem itd :D już się doczekać nie mogę. Chyba ten ostatni miesiąc ma to do siebie że już by się chciało być po, bo ciąża po prostu się nudzi - przynajmniej mi :)
agni my tradycyjnie - mamy podusię z pierza zrobioną przez moją babcię :D - przydaje się przy kładzeniu dzidzi na boczek żeby się nie przekulgiwała. Te cienkie sztuczne poduszki powyrzucałam, bo u nas jak córa ulewała to zauważyłam przy przebieraniu pościeli że wlazła na nie pleśń!
(mimo że potrafiłam przebierać codziennie) i kołderkę mamy zwykłą, nasza mała jedyne co to ją skopywała, ale każdy dzieciaczek inny więc zobaczymy jak będzie z Fabianem.
Ewelinka05 ja do babci jak zajrzałam jakieś 2 tygodnie temu to akurat miała blachę jabłecznika, ale takiego jak tylko ona robi i przez mój pobyt pozbyła się pół blachy :D
justys88 pod koniec ciąży częściej będziemy miały takie gorsze dni :( ja mam dzisiaj wielką ochotę wydelegować wszystkich z domu, wziąć kocyk, fajną książkę lub film i kubek kakao i tak siedzieć.... no i
mam też ochotę na kluski lane w jakiejś zupce....

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Właśnie spakowalam z moja córcia torbę do szpitala. Ona strasznie happy, bo to juz coraz bliżej :-)
Elleves nie przejmuj się dziewczynami. Może one też miały gorszy dzień, oczywiście powinny się cieszyć z Twojego szczęścia, ale każdy ma prawo trochę pomarudzic. Ja zostałam wykluczona w tej ciąży z paru grup przyjaciol, ale nie mam im tego za złe. Oni baluja, wyjeżdżają na weekendy ze starszymi dziećmi.. Ja na razie mam głowę zaprzatnieta innymi sprawami. Za to zyskałam nowych, z małymi bejbusiami, którzy też są aktywni, ale inaczej ;-) jak to mądrzy ludzie mówią jedne drzwi się zamykają żeby mogły otwórzyc się nowe. A Te Twoje dziewczyny na pewno się zreflektuja, że trochę przegiely. Ja to mam jedną przyjaciółkę, a resztę to znajome ;-)

Odnośnik do komentarza

Wracając do wymiarów dzidzisiow to chyba troszkę Ci lekarze przeginaja. Która z Was nie pójdzie na Usg to się do jakieś partí ciała przyczepia. W końcu po to się robi te połowkowe, żeby porządnie wszystko zbadać, bo to niby ostatnie usg gdzie coś można jeszcze do jakiś statystyk porównać. Potem to już bardzo indywidualna sprawa jak rosną nasze maleństwa. Oczywiście nie chce bagatelizować tych badań, ale muszę się przyznać, że ja się cieszę, że u nas jest badanie w 28 a potem dopiero w 38 tygodniu.
Dziewczyny na pewno wszystko będzie dobrze, mnie serce się kraje jak czytam jak Wy potem po nocach placzecie. Mam nadzieje, ze to dodatkowe badania będę Wam robić szybciutko, żebyście mogły spokojnie cieszyć się ciaza.

Odnośnik do komentarza

Hej hej!

Melduję się bez bóli - czuję się świetnie i do tego ta piękna pogooooda!:) Oby tak zostało przez cały weekend :)

CzekaCudu To już kawał chłopa :) nic tylko rodzić :)))

asia1985 bądź dobrej myśli! Wszystko będzie O.K. - wiadomo usg nie jest wyrocznią -często zdarzają się pomyłki co do wagi i wymiarów.. Pójdziesz do szpitala wszystko fajnie posprawdzają i wszystko się rozjaśni !:)

misiabella Zgadzam się z Igą - czasami można trafić na świetnego lekarza z nfz i ignoranta prywatnie.. To nie zależy od tego jak przyjmuje, tylko czy jest to lekarz z powołania, który chce pomagać ludziom... czy taki który chce tylko zarobić...!

Ja nie oglądam żadnych porodówek.. nie widzę sensu :) Każdy poród jest inny, a w tv lekarze i położne są po prostu "aniołami".. niestety często nijak ma się to do rzeczywistości...

Elleves koleżanki "dobre rady" heh wiedzą lepiej jak powinnaś się czuć :)

Powtórzę moją opinię nt. znajomych/kolegów/etc. - lepsze mniejsze grono prawdziwych znajomych niż rozległe fałszywych!

Kasia to w ogóle nie moje klimaty :D ale podziwiam podziwiam! :)

Czaki w suwaczku masz 32 i 3 dni :P też jestem ciekawa ile z nas urodzi w październiku.. :)

gabi85 Ja swoje 11 kg też już nieźle czuję.. eh nigdy w życiu tyle nie ważyłam! Dziwnie mi z tym jak cholera... Ciuchy pożyczam od siostry.. bo szkoda mi kasy... wolę zachować i potem zrobić sobie shopping :D

Moniunius Piękny pokoik! :) My czekamy jeszcze na łóżeczko i pościel :( eh w tym tyg. powinny być... U nas maluch będzie miał swój pokój.. :)

Trzymam kciuki za dziewczynkę!

No i nie denerwuj się tak - nie będzie guli!! :)

justys88 Uszy do góry! Będzie dobrze!

bombka znowuuu ? :( umówiłaś się do proktologa?!

Lecę do miasta!
Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

I juz ostatni post. Co do tych programów o porodowkach, ja je oglądam, bo się wzruszam i to takie miłe, jak po tylu bólach takie wspaniałe maleństwo sprawia, że się o wszystkim zapomina. A przy okazji jakieś tam informacje się wylapuje.
Ja najbardziej lubię te angielskie. Ich położne są takie ludzkie i sympatyczne.
Czaki o może jakiś shopping na tego dola? Oczywiście nie próbuj się wbić w jakieś sexy ciuszki bo będzie jeszcze gorzej. Mi zakupy, oczywiście wykluczając żywność, zawsze poprawiają humor. A może jakiś wypad do ulubionej restauracji?
Emii faktycznie nasze banany są najlepsze na świecie ;-), wiec łatwo się je połyka w dużych ilościach.
Ja do łóżeczka mam na razie tylko prześcieradło i spiworek.
Ufff biorę się za obiad. A potem idziemy na plażę, bo dziś jest dużo imprez i koncertów. Ja przy okazji pomocze sobie moje spuchniete stopy.

Odnośnik do komentarza

Hejka :) albo raczej :(
Chyba dopada mnie depresja albo nie wiem. Może od zmęczenia :(
Wczoraj przy okazji lekarza byłam jeszcze na zakupach. Wróciłam do domu koło 21 :( A pojechałam prosto z pracy, zabierając swą dwulatkę :) Bo to jej kurteczka była priorytetem... :)
No i oczywiście kupiłam co chciałam :) Tzn, młodej kurteczkę, a na bąbelka kilka rzeczy w smyku i kilka w Tesco :D
Ale tak naprawdę mało. Jeszcze muszę sobie w ten weekend zrobić konkretną listę i pokupować już końcówkę... :(
U nas niby słoneczko jest, ale zimno jak cholera.. :( ;/ Obiadek już zjedliśmy, jeszcze córA, ale śpi akurat.. z tego powodu i ja korzystam.. :D

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Co do przyjaciółek to jeszcze przed ślubem wydawało mi się że mam 2. Ale później życie zweryfikowało tą przyjaźń i została jedna ale na którą mogę liczyc w każdym momecie :))

Co do kołderki do łóżeczka ja mam ale też nie wiem czy będe nsrazie używać bo zamówiłam kocyk z polarkiem a sypialnie mamy malutką i jak się w piecu zapali to istna sauna jest w pokoju.

Asia1985 ty przy najmniej wiesz ile waży Twoje dzieciątko a ja nie, i też cały czas mi się wydaje że będzie malutkie bo mam msły brzuszek :/ naczyta się człowiek hłupot w internecie i później schizujemy... GŁOWA DO GÓRY ZROBIĄ DODATKOWE BADANIA I WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE :*

Ja od dziś postanowiłam zero oglądania jskis porodow bo sie tylko człowiek nie potrzebnie naogląda jakie to położne milutkie a później przy naszych porodach to różnie może być. Ide na żywioł :)

Majus zgadzam się z Tobą że każde dzieciątko od prwnego momentu rozwija się w swoim tempie. Ale to już chyba nasza kobieca natura w doszukiwaniu się jakiś błedow zamartwianiu. :/ zreszta wiem sama po sobie też cały czas wynajduje coś nowego i znowu od początku zamartwianie.

Skończyłam sprzatać i plecy tak rozbolały że chyba sobie drzemkę zrobię.

Obiad zrobiony, serniczek upieczony czeka na męża.
A wieczorem ksw28 do tego placuszki z kurczaka i pieczarkami, fryteczki :) i surówka :)

Spokojnego popołudnia! :)

https://www.suwaczki.com/tickers/1usae6ydgq6gkoxv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjbmmijv8.png

Odnośnik do komentarza

fasolka111
Hej :)
Co do przyjaciółek to jeszcze przed ślubem wydawało mi się że mam 2. Ale później życie zweryfikowało tą przyjaźń i została jedna ale na którą mogę liczyc w każdym momecie :))

Co do kołderki do łóżeczka ja mam ale też nie wiem czy będe nsrazie używać bo zamówiłam kocyk z polarkiem a sypialnie mamy malutką i jak się w piecu zapali to istna sauna jest w pokoju.

Asia1985 ty przy najmniej wiesz ile waży Twoje dzieciątko a ja nie, i też cały czas mi się wydaje że będzie malutkie bo mam msły brzuszek :/ naczyta się człowiek hłupot w internecie i później schizujemy... GŁOWA DO GÓRY ZROBIĄ DODATKOWE BADANIA I WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE :*

Ja od dziś postanowiłam zero oglądania jskis porodow bo sie tylko człowiek nie potrzebnie naogląda jakie to położne milutkie a później przy naszych porodach to różnie może być. Ide na żywioł :)

Majus zgadzam się z Tobą że każde dzieciątko od prwnego momentu rozwija się w swoim tempie. Ale to już chyba nasza kobieca natura w doszukiwaniu się jakiś błedow zamartwianiu. :/ zreszta wiem sama po sobie też cały czas wynajduje coś nowego i znowu od początku zamartwianie.

Skończyłam sprzatać i plecy tak rozbolały że chyba sobie drzemkę zrobię.

Obiad zrobiony, serniczek upieczony czeka na męża.
A wieczorem ksw28 do tego placuszki z kurczaka i pieczarkami, fryteczki :) i surówka :)

Spokojnego popołudnia! :)

Placuszki z kurczaka i pieczarki? Poproszę o przepis :D

Odnośnik do komentarza

Kasia dzięki za link :) wszędzie piszą co innego i gadają też co innego że nie wiadomo kogo słuchać a uj tam :D Nie wiem czemu ale chyba mnie dziś pogięło .. upiekłam szarlotkę której nawet zjeść nie mogę , może dlatego że uwielbiam piec a teraz tego nie robię bo po co mam patrzeć jak inni jedzą :D a dziś w sumie nie wiem czemu to zrobiłam naszło mnie i już haha . Moje cukry ładne w normie :) na czczo 87 po śniadaniu 105 a po obiedzie 110 i gitara :D takie już mnie zadowalają i mogą zostać :) Co do kołderek i poduszek mam po męża bratowej . Do tego mam 2 śpiworki żeby mały się nie "rozkopał"w nocy :) dodam później fotki . Jutro spakuję ciuchy małego do torby dokupię kilka kosmetyków brakujących i włala torba będzie ready :D Dziś kręgosłup mnie tak napierdziela że nie mogę siedzieć , leżeć ani stać masakra....

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

byłam dziś z mężem w jednym szpitalu na bloku porodowym i babeczka mówiła, że nie przyjmują na oddział dopóki nie ma się rozwarcia na min 3 cm.... spoko, z tym że co zrobić w przypadku jak wody odeszły a rozwarcia jeszcze nie ma? W ogóle jak sobie samemu sprawdzić czy rozwarcie ma akurat 3 cm??? to ja się będę tłuc na koniec miasta by się dowiedzieć że to jeszcze nie teraz i że mam wrócić jak będzie JUŻ, czyli kiedy właściwie? i to jeszcze w weekend święta zmarłych w korkach albo przy objazdach kosmicznych :/ bardzo interesujące i wcale mnie nie uspokoiło :(

Odnośnik do komentarza

Jugo, justys88, misiabella, czaki - dziewczyny dziękuję za wyjaśnienie różnic w pomiarze i za miłe słowa :*

ugo super fotka, a stópki takie "tyci", "tyci" się wydają :)

justys grunt to myśleć pozytywnie :* A Twoje maleństwo nie musi mieć od razu nóg do nieba :)

krófka nie ma nic gorszego jak wpierdzielanie się innych w wychowanie cudzych dzieci. Nasza mała jeszcze nie pojawiła się na świecie na teściu już by chciał ustawić ją po swojemu, ale ja sobie nie dam :D

kassandra zleci szybciutko bez męża :* Pamiętam jak mój M. był w szpitalu to też strasznie mi go brakowało, ale dziewczyny mówiły, że ani się nie oglądnę i będzie w domu :) i tak też będzie w Twoim przypadku :)*

agni też wczoraj montowaliśmy sypialnie ;) rzeczywiście to łóżeczko aż nieprzyjemnie puste...

asia1985 nie martw się :* Pójdziesz do szpitala i na pewno tam wszystko wyjaśnią i szybko rozwiążą problem. Nie denerwuj się kochana bo ani sobie, ani dzieciątku nie pomożesz :*

Elleves takie koleżanki to nic tylko palnąć przez łeb na opamiętanie. Pamiętaj, że lepsza jedna prawdziwa koleżanka/przyjaciółka niż tysiąc innych nieprawdziwych i luuuuzik :)

agni jak to Paweł Zawitkowski mówi: jak rodzic chce poduszkę w łóżeczku to niech sobie narysuje ją flamastrem :) Więc do 1 roku życia nie dajemy podusi do łóżeczka.

Wzięłam się za pieczenie muffinek tylko coś mi się wydaje, że nie wyjdą tak jak trzeba :P Macie może sprawdzony przepis, to tak na zaś :) na pewno skorzystam:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/19873

Odnośnik do komentarza

Bombka nie żartuj!? ehh :( się przypałętało :(

Co za szpital?! 3 cm rozwarcia?! pogięło.. jak żadna z nas nie wie jakie ma dopóki nie zbada jej lekarz :/ Ja pier#&*@ ta nasza służba zdrowia mnie rozwala.. :/

A pytałaś może przy okazji o te żylaki, jak już tam byłaś?

agni mój maluch ma czkawkę średnio 3-4 razy dziennie.. czytałam, że to normalne.. ćwiczy przeponę :) Może mieć nawet jak się urodzi jeszcze przez jakiś czas:)

Odnośnik do komentarza

em87 chyba te drugie wypchalam probujac pozbyc sie klocka. kurde no.
babeczka ktora nas oprowadzala tak srednio wiedziala co powiedziec i powiedziala tylko tyle zeby skierowac sie do lekarza prowadzacego. napisalam do niego sms i mi odpisal co mam brac. jutro z rana jade do apteki. co do lekarza mojego to na wizytach to bagatelizowal i zaczynam sobie wyrabiac o nim takie samo zdanie jak o innych lekarzach :( myslalam ze faktycznie sie interesuje:(
z tym szpitalem to tez akcja.. bylismy z 3 minuty doslownie... chyba siegne po znajomosci i sobie zadzwonie do kogo trzeba.... wyblagam o miejsce i bede miec zaklepane. tylko ja nie z tych co tak robia wiec nawet nie wiem jak sie do tego zabrac :)

mamutki bedzie dobrze...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...