Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Kasia79 przepis banalny i szybki na niespodziewaną wizyte :)
0,5kg pieczarek
0,5kf persi z kurczaka
2 małe cebule
3jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej (ale ja zawsze daję pszenną)

Pieczzarki i kurczaka podsmaż, cebulke zeszklij. po ostudzeniu dodaj jaką i mąkę, dopraw według uznania. smaż na głebokim tłuszczu.
można dodać do tego jeszcze ser i paprykę ale to już jak chcesz :)
podaję zawsze z frytkami, sosem czoskowym i surówką.

Mili_i zawsze robię według tego przepisu i wychodzą :)
2 szkl mąki
2/3szkl cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szkl mleka
10dag masła/margaryny
jajko
gorzka i słodka czekolada
orzechy

Masło roztapiamy studzimy. w jednej misce mieszamy suche składniki:mąkę, proszek, cukier a w drugiej mokre: jajko, mleko, masło. suche wsypujemy do mokrych dodajemy czekolady pokrojone w kostkę i orzechy włoskie cienko pokrojone. pieke w sylikonowych foremkach 15-20min w temp 200 stopni :)

bombka masakra jakaś z tym szpitalem.. i bądź tu człowieku mądrym skąd mamy niby wiedzieć czy rozwarcie jest już na 3cm???? pojebany ten szpital....

mój mały jak narazie to tylko 1 raz miał czkawkę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/1usae6ydgq6gkoxv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjbmmijv8.png

Odnośnik do komentarza

Gabi a uporalas sie juz z organizacja/remontem domku? Moze Cie tak boli bo sie przemeczasz...? Dzidzia juz swoje wazy..ciezko to wszystko nosic..Moze za duzo na nogach...? Dla mnie to wyglada na przemeczenie i przygotowanie organizmu do porodu..Oczywiscie jak sie denerwujesz-konsultacja z lekarzem!
Moniniuss nioooo moze byc tak z ta Twoja gula...Dobrze, ze odkrylas co to :) a teraz wiecej sie nie denerwuj!;)
Elleves dokladnie :D taki troszke pozegnalny sex ;) potem sie szykuje niezla przerwa ;)
A co do oksytocyny i tych metod wywolawczych to slyszalam, ze po tym jest trudnieszy porod...
Jednak tak jak mowie tylko slyszalam dlatego wolalam sama dzialac...Byc moze to sa glupoty i nieprawda aczkolwiek jestem zdania, ze dzidzia sama wie kiedy chce wyjsc ;) i nie trzeba jej wypedzac ;)
Krofka tez dostaje ''kota'' jak Hubert nie chce jesc. A moze malej zaczyna sie jakas infekcje czy zawsze taki niejadek z niej?
Em87 no wlasnie suwaczek pokazuje termin z OM. Z usg wynika, ze dzidzia jest mlodsza a termin mam na 7grudnia. Musze zmienic suwaczek..:)
Majus chyba masz racje porzadny babski shopping powinien postawic mnie na nogi :) heheh a sexi ciuszki sobie podaruje ;P Od dlugiego czasu moje zakupy ograniczaja sie do zywnosci 2 razy w tygodniu. Z mezem do sklepu autem i spowrotem...
Tylko jak tu chodzic jak sil brak...:(
ale cos w tym jest, ze na szopach jakos mniej wszystko boli heh ;P
CzekaCudu mi tez siedzi na ramieniu depresja :(( Umawiamu sie, ze nie dajemy jej wejsc sobie na glowe ok?? ;) A czy Ty nie masz za duzo na glowie i jestes przemeczona??
Moniik fajnie, ze cukier w koncu sie unormowal! Oby tak dalej! Moze musisz wiecej piec i tylko patrzec ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jej dziewczyny sama wam pisze żeby myśleć pozytywnie a tu mnie dopada strach przed porodem. ..z dnia na dzień coraz bardziej o tym myślę. ...i się boje. ..może nie bólu ale ogólnie całej akcji. Czy będę wiedziała że to już?? Czy zauważe ten czop ze wylecial itp...no masakra jakaś; P pamiętam jak człowiek chciał dziecko itp cieszył się z tych dwóch kresek a teraz się boi porodu:D jejjjjj

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

krófka a spróbuj jedzenie zrobić na zasadzie zabawy. Posiłki jedz razem z nią o ustalonych porach bez dojadania między posiłkami. Ma swój talerzyk i widelczyk?? Widziałam u super niani hehe. Ja z dzieciakami w pracy zawsze się wygłupiałam przy posiłkach i skutkowało, tworzyłam historyjki i takie tam:). A niejadki smakołyki dostawały tylko PO obiadku .
em a tobie jak najdłużej bez bóli^^
Majus ja też lubię te porodówki i strasznie mnie wzruszają. Mój P. jak pierwszy raz zobaczył to obrzydzony kazał mi przełączyć a teraz ogląda czasami ze mną. Może się oswoi heheh
fasolka ja zawsze miałam pecha do przyjaciółek. Albo nagle podobał im się mój facet, albo gdy przestałam szaleć i imprezować to kontakt się urywał bo ja z chłopakiem a one hulaj dusze.....chyba nie trafiłam nigdy na taką na prawdę od serca. Zawsze miałam jedną, dwie "przyjaciółki" a reszta koledzy.
bombka w którym szpitalu ci tak powiedzieli?? I jak tam proktolog^^
Czaki już staram się nie denerwować^^ i guli brak:D:D
Malyna te myśli dopadają każdą z nas^^ Nie da się nie myśleć o tym jak to będzie:)

Najadłam się w Mc Donaldzie:D:D I coś bym jeszcze zjadła:) A jutro w koncu jakieś botki chcę zakupić:D

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Moniniusia bylam na Kamienskiego.. tam raczej chcemy rodzic. niestety nie bylo anestozjologa ale dostalismy ankiete do wypelnienia (to jak chcesz znieczulenie). przecwiczylismy dwie wersje dojazdu i tam mamy najblizej no i przy swiecie zmarlych jest szansa ze dojedziemy, bo jedna trasa prowadzi przez obwodnice ;)
w tygodniu umowie sie z polozna na spotkanie... mam az trzy numery tel:)
z proktologiem sie nie widzialam. we wtorek ide do chirurga i mam nadzieje ze mi cos zaleci albo chociaz da skierowanie do jakiegos specjalisty.
eh co za dzien!

Odnośnik do komentarza

Bombka, ja też dziś oglądałam porodówkę i rozmawiałam z położną. Dziwiła się, że skoro mam jakikolwiek ubytek siatkówki, okulistka nie napisała mi nic o 2 fazie porodu, u takich osób powinna być przyśpieszona, czy jakoś tak. Powiedziała, żebym jeszcze raz skoczyła do okulisty i się upewniła. Już mi się robi niedobrze od latania po okulistach i dopytywania, upewniania. W ogóle, to jak przyszliśmy, to odbywał się w jednej sali poród, położna wyszła na chwilę i powiedziała, że to jeszcze trochę potrwa, jakieś pół godziny i rzeczywiście tak było. Nic nie słyszałam, żadnych wrzasków, tylko później, jak wróciliśmy płacz dziecka...w sumie to mogliśmy to słyszeć na etapie "rodzenia" łożyska. Mówiła tez o wodach, jak odejdą wody, to ma się chwilę czasu by zebrać i pojechać na spokojnie. Ale ja różne historie słyszałam, że skurczów nie ma a dziecku spada tętno, że warto sprawdzić jego stan na ktg. Personel medyczny martwi się, by ktoś za wcześnie u nich nie koczował, niż żeby zapobiec w razie ewentualnego zagrożenia, takie są moje odczucia, może nie budujące :(. No i powiedziała, żebym nie martwiła się na zaś ułożeniem dziecka, wszystko wyjdzie w praniu:). Dobrze mówić, jak chodzi o cudzą sytuację i obce dziecko.
Elleves, uważam, że nie ma co się od ludzi separować, czasem ci sami ludzie są wnerwiający, a czasem wspaniali kompani, zwłaszcza, że piszesz, że mają powody do zazdrości. Ciężko znaleźć prawdziwych przyjaciół, takich, co nigdy nie będą zazdrościć, nie będą chcieli wkurzyć, jak sami mają gorszy dzień. Uważam, ze najlepszym remedium, jest poszukanie w sobie dystansu i ponarzekanie na głupie gadanie:).
Malyna, może sobie powinnaś odpocząć od oglądania porodów. Już się naoglądałaś wystarczająco zapewne. Ja jeszcze nie oglądałam żadnego, obejrzę sobie naturalnie, ale nie chcę tego oglądać w formie ciągłej, kilka razy na tydzień, bo boję się, że się podkręcę i napędzę sobie paniki.
Fajnie, że z remontem idzie gładko i szybko:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

misiabella no to jest dla nas wszystko nowe i obce... postawmy sie na miejscu poloznych.... kilkanascie razy w tygodniu przyjmuja porod, dla nich to szara rzeczywistosc i standard :)
szkoda tylko ze nie spotkalam jeszcze osoby ktora by USPOKOILA mnie i wytlumaczyla wszystko dokladnie. kiedy wiadomo ze to Juz, na co zwrocic uwage zeby czegos istotnego nie przegapic.. zeby dziecku nic sie nie stalo...

Odnośnik do komentarza

Bombka, no właśnie o tym piszę, nie o tym, że położna była nie ok, bo zrobiła na mnie dobre wrażenie, tylko o tym, że gdzie nie pójdę, to pojawiają się jakieś nowe niejasności i zamiast czuć się uspokojoną myślę o kolejnych przeciwnościach, typu, czemu okulistka powiedziała mi pomimo ubytku siatkówki, że mogę przeć, skoro to nie mniejszy wysiłek, jak podnoszenie wanienki z wodą...Położna na nowo zasiała we mnie wątpliwości:).

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Bombka słyszałam że na Kamieńskiego można położną wykupić... ja mam nadzieję, że ta która ze mną będzie rodziła będzie choć trochę wyrozumiała. Wiem że po tylu porodach podchodzą do tego bardziej technicznie i upominają krzyczące i lamentujące... ja bym chciała choć trochę "ciepła";p. Pewnie jak bym sobie wykupiła to miałabym to zapewnione ale się cenią^^
A wiem że anestezjolog zawsze jest tylko na Brochowie ale i tak nie mogę skorzystać...

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Moniik mozesz sprobowac zrobic napar z majeranku. Moja siostra tak robi i 2dni po katarze.
Misiabella dokladnie tak jest z personelem w szpitalu na porodowce. Jakby kazda rodzaca przylatywala do szpitala z pierwszym skurczem, to nie bylo by gdzie rodzic ;) W moim szpitalu przyjmuja dopiero,kiedy skurcze powtarzaja sie co 5min, albo ma sie 4cm rozwaarcia. Kiedy zaczna sie skurcze trzeba zadzwonic do szpitala i powiedziec..Wtedy maja na uwadze, ze jestes w kolejce..Zawsze mozna dzwonic i konsultowac co i jak...

Malyna, Bombka uwierzcie mi, ze bedziecie wiedzialy kiedy to juz ;) Jesli nawet z pierwszym skurczem nie przyjdzie Wam do glowy, ze to juz to za 2-3-5 na pewno juz tak ;) Rzadko najpierw odchodza wody.
Moim zdaniem najwazniejsze, zeby nie wpadac w panike tylko z usmiechem przyjac pierwszy skurcz, ze za pare godzin bedziecie tulic swoje cudo co, zescie przez 9miesiecy ''produkowaly'' :D ;)
Swiadomie, ze spokojem oddychac-Bardzo Wazne! Nie zapowietrzac sie przy skurczu tylko gleboko,miarowo wdychc powietrze nosem, wydychac ustami...
Zly-nerwowy,zbyt krotki, zbyt szybki oddech zle wplywa na dziecko, ktore tez jest zestresowane sytuacja.
Uszy do gory!! Bedzie dobrze!!

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

gabi85 - to dziś odpoczywaj, ja też mam taki zamiar. I możecie wierzyć, że wkurzę się jak będę miała gości bez zapowiedzi... ;p
Czaki - zgadzam się z Tobą. :) Przecież jakby każda z nas z jednym skurczem leciała to by pewno miejsc brakowało na wstępie :)
Malyna, Bombka - :) dodam jeszcze jedno apropo tych skurczy. Jeżeli będą jeszcze ok, tzn co 10-15 minut i już zauważycie że to to, to najpierw na spokojnie się przyszykujcie do szpitala, ubieżcie - i dopiero powiedzcie partnerowi :)
Pamietam jak mój zareagował. Aż szkoda mówić. :)

Ja na szczęście będę rodziła w małym szpitalu powiatowym. Tam raczej zawsze są miejsca :) Mówię raczej, bo niestety czasem wiadomo jest przesilenie ;p

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze tylko Wam napiszę że wyskoczyła mi już taka wysypka na brzuchu że mnie za raz szlag trafi.. Nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze te 3 tygodnie :( Za raz z wysypki zrobią się bąble. Pamietam, tak samo miałam z córką. Wyszło właśnie po 36 tygodniu i 4 tygodnie się z tym meczyłam. TYlko wtedy było lato, luźne rzeczy i jakoś się udawało, a teraz zimno musze się opatulić i naciska to wszystko na tą skórę i nie ma czym oddychać i jest gorzej :(

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Bombka słyszałam że się wyładuje 600zł i mogą do szpitala nie przyjąć... lepiej wykupić sobie taką co pojedzie do każdego szpitala...ale co, jak, gdzie?;p
CzekaCudu jaka była reakcja twojego na to że rodzisz?? Ja wiem, że będę bardziej panikować, mój P. jest spokojny...ale pewnie będzie zadawał tysiące pytań^^
I skąd ta wysypka się bierze?

Idę na zakupkiiii:D:D:D

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Czaki, moje dywagacje nie dotyczyły "jednego skurczu" ,bo wtedy wiadomo, że odeślą do domu, tylko, w jakim czasie udać się na porodówkę, po odejściu wód, czy jak wody zaczną odchodzić. Mi położna powiedziała, że spokojnie kilka godzin, a ja czytałam o przypadkach, że dziecku groziła zamartwica, jakby babka jednak nie postanowiła się zebrać i nie sprawdzono, by stanu jej maluszka na ktg.
Moniniuss, za położną płaci się po fakcie, jeśli nie dojdzie do jej uczestnictwa w porodzie, albo nie będzie wysłanego zastępstwa, albo jednak wypadnie cesarka, to wniosek spisany wcześniej przestaje zobowiązywać do zapłaty.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

miasiabella - szczerze ci powiem, że mało kobiet znam którym odeszły wody. Poważnie. Zazwyczaj na porodówce muszą przebić żeby odeszły.
Ale, jeżeli odejdą ci wody to dzwoń po chłopa, bierz wszystko i poprostu jedźcie. Każda kobieta inne tempo porodu, niektóre po odejściu wód po 20 minut mają dzieci, a niektóre jeszcze całą dobę się męczą. To samo tyczy się skurczy poprostu. Niektóre rodzą w godzinę od pierwszego, a niektóre 30 godzin. Tego się niestety nie przewidzi. Zwłaszcza pierworódki.

Monius - ze skurczami weszłam do wanny, ale wcześniej zadzwoniłam do M., żeby przyszedł już, nie mówiłam mu co się dzieje. Wszedł i najpeirw zobaczył krew na toalecie (bo czop mi odpadł) a później mnie w wannie głośno oddychającą. MATKO!! Jak on się przestraszył że ja już rodzę.. ;p Podbiegł pytał czy już czy zdążę do szpitala, czy karetkę powłać czy co... Pomimo że on raczej opanowany, nigdy czegoś takiego nie widział.. ;p Wyszłam z wanny, ubrałam się, to już w auci wszystko było. A w szpitalu to chyba w 15 minut byliśmy ( a mamy jakieś 20 pare kilometrów), pomimo że tłumaczyłam mu że ja tak jeszcze będę przynajmniej parę godzin.. ;p
Im wydaje się że to pierwszy poważny skurcz i że urodzisz za 15 minut :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

witajcie w poludnie dziewuszki :)

zaraz smigam robic murzynka na urodziny temu mojemu, a takze chcialabym dokupic online brakujace leki dla maluszka, a ze jestem zielona, prosze pomoc, mam tu kilka z 1 stronki i kilka z 2ej - nie chce by sie powtarzaly, jak cos zbedne, to chcialabym wykreslic -

czy np vibomil i D- vitum, czy tylko 1 z nich, albo czy Bobotic krople czy lepiej espumisan dla niemowlat, czy jesli gruszka to ten rozmiar i jeszcze aspirator do noska LUX, czy tylko 1 z nich. wiem wiem, ze pisalyscie o Fridzie. ale tak po prostu patrze co tu maja . bede wdzieczna :)****

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...