Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Angel29 3maj sie i nic nie martw. W szpitalu jestescie bezpieczni. Bedzie dobrze :)

bombka współczuje Ci, ciągle coś....bądz dzielna. Już niedługo to wszystko sie skonczy :)

misiabela to, że sie rusza dużo, to chyba nic niepokojącego :)

Ja wczoraj spotkałam znajomą, która za dwa tyg ma cesarke , bo w jej brzuszku mieszkają bliźniaki. A ma juz dwóch chłopaków: 7letniego i 6 letniego i teraz tez dwóch znowu sie urodzi :) mówi, ze jak zaczną się obaj wiercić to ona nie wie co sie tam dzieje, ze czuje jakby miało jej brzuch rozsadzic :)

anmiodzik dokładnie ważne, ze w swoim tempie, ale rosnie :) mam nadzieje,z e z moja jest podobnie i modle sie, zeby rosła. A do wizyty jeszcze troszke :/

IgaJula dobrze zrobiłas z tą skargą. Ale ja bym jej dała siłe..co za idiotka!!!

Mnie chyba coś łamie. Narazie tylko boli mnie gardło i głowa, robię sobie płukanki z solą, mam nadzieje, ze znowu drugi raz w ciazy nie dopadnie mnie przeziebienie. Chociaz ta pogoda..raz ciepło, raz zimno..nie wiadomo jak sie ubrac, bo w samochodzie za gorąco, wyjdzie sie z auta to zimno...

I zaczynają mnie dopadac bóle pleców, ale jak dłuzej posiedze. A ruszac sie duzo tez nie moge, bo ciezko...ehh..zazdroszcze dziewczynom, któe mają termin na początek listopada :)

Dziewczyny co do listy z wyprawką, to pamietam , ze któras podawała listę pisaną na kompie, nie tam zadne strony internetowe i pech chciał, ze nie zapisała mi sie, bo szukam jej i nie moge znaleźć. I nie pamietam która to podawała. Na liscie u Osy tez nie widze tej listy, albo jestem ślepa :) Prosiłabym w maire możliwości o wrzucenie mi jej nawet na priv :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski :]
jak tam samopoczucie??wyspane czy nie ?? ja o dziwo spałam normalnie...tylko wstawanie na siku.

gabi a bo teraz taka pogoda ze łatwo o chorubsko....jak nie zimno to ciepło to słonce to deszcz;/ jeszcze lazą ludziska i charkaja prosto na Ciebie....zdrówka zycze:*

ja ostatnio dostałam liste wyprawkową do szpitala(do tego co bede w nim rodzić) od jednej dziewczyny co musze miec i normalnie tak cudują ze glowa mała..... 2 koszule na poród, dwie po.......dwa kocyki, dwa rozki......pojebało ich ??po co im dwa rozki?? :| i dwa kocyki ??? biore co mam nawet nic nie dokupuje;/ w glowach im sie poprzewracało.

w ogole dzis mam zły dzien o! mój mnie rano wkurzył....mały sie mało rusza....ogolnie mam zly nastroj o! umyje gary i w dupie mam, leze dzis cały dzien :]

krofka mi sie co chwile cos sni jak nie porod to to ze mi mleko z cycków leci...:P

bombka trzymaj sie dzielnie kochana!! :* wazne ze to leczysz!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, nie mam sił nadrabiać zaległości, poruszę tylko kwestię Angel - to może być zatrucie ciążowe. Pierwszą oznaką tego jest właśnie mocna opuchlizna i świąd.

Malyna magnez nie osłabia ruchów dziecka ale wzmacnia macicę i my przez to mniej ruchy odczuwamy. Ja tak miałam w 1 ciąży, wylądowałam na pogotowiu bo nie czułam Grześka. Widziałam na usg, że bryka jak szalony, nawet brzuch mi się ruszał, ale go nie czułam nic a nic. Dopiero jak przystopowałam z magnezem wszystko wróciło do normy.

... mam mega kryzys, mega - ciążowy, związkowy, macierzyński, każdy.... nie mam sił i nawet nie chce mi się z łóżka wstawać, wszystko mnie boli, wszystko mnie wkurwia, dostrzegam rzeczy, których wcześniej nie widziałam, jutrzejsza data jest dla mnie jedną z najgorszych dat z przeszłości, generalnie mam ochotę umrzeć ... chyba mnie jakaś jebana depresja łapie :/ jestem już wszystkim zmęczona :(

Odnośnik do komentarza

dzieki dziewczyny! Szymek zaczał cos tam fikać ;) on tak chyba specjalnie....

oosaa bidulko:* chyba ta zblizająca sie jesien tak na czlowieka działa....tez mam czasem takie mysli, ze mam wszystkiego dość...ostatnio to w ogole chce mi sie płakać, wszystko mnie denerwuje, koty ludzie pogoda.....najlepiej bym zasneła i obudziła sie na poród.
no ale trzeba dac rade, glowa do góry:* musi byc i bedzie dobrze:)) moze zrób cos dla siebie? kosmetyczka? dobra ksiazka pod kocem?? spotkanie z kolezanka na jakimś deserze dobrym:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Malyna widzisz, bardzo chętnie zrobiłabym coś dla siebie niestety jest problem nawet ze spokojnym prysznicem :( Bo tak jak np; wczoraj, R. usypiał młodego, ja poszłam pod prysznic i słyszę za chwilę, ze młody drze się wniebogłosy. Wychodzę mokra biegnę do pokoju a w pokoju dziecko kurwa samo a ten stary dziad sobie spacerem wraca z dołu z butlą z piciem i mu się kurwa nigdzie nie spieszy, nie przeszkadza mu , że dziecko się drze do tego stopnia, ze aż muszę wyjść spod prysznica. I tyle kurwa z relaksu miałam bo dostałam takiego ciśnienia, że myślałam, że go rozpierdolę gołymi rękoma. Koleżanki całymi dniami w pracy, ja nawet na głupi spacer nie mogę wyjść bo tak mnie bolą biodra i kręgosłup, ze w ogóle ledwo chodzę. Książkę kupiliśmy, ponoć zajebista, ale też nie mam jak przeczytać bo łeb mnie nakurwia czwarty dzień z rzędu i ledwo na oczy patrzę jak śpię po 1,5 godziny. W tym cały problem, jestem zamknięta w domu z dzieckiem, które od kilku dni jest nieznośne, nie mam chwili dla siebie, nie mam jak odpocząć, jak się zrelaksować chociażby na chwilę. I jeszcze mi R. mówi, coś taka nerwowa, a jaka mam kurwa być jak nawet żelki mi przestał kupować i zmaiast pomóc zachowuje się ostatnio jak kawał buca egoisty:/ Popił piwa, poszedł w niedzielę spać do innego pokoju, żeby mnie chrapaniem nie budzić. Jebany popił, pograł, pospał, a ja w tym czasie spałam niecałą godzinę bo użerałam się z ząbkującym dzieckiem całą noc. Wstał rano, zebrał się do pracy w której połowę czasu spędza na pracy albo i mniej,...Milion razy wstałam z łóżka do młodego przez co brzuch mnie napierdala po dziś dzień a on ma kurwa czelność pytać się mnie "o co ci to chodzi" eh, aż mi lepiej jak to z siebie wyrzuciłam. Jezu jak on mnie wkurwia ostatnio jestem już tak rozczarowana że bardziej chyba nie mogę.

Odnośnik do komentarza

eh Ci faceci.....jacy oni sa mało rozumni :/ nie wiem jakim cudem oni sobie radzą w zyciu.... bez nas kobiet juz dawno by wygineli....zobaczysz jescze bedzie Cie przepraszał ze jest takim bucem!!!egoista jeden!!! jakbym mieszkała w Krakowie to bym wpadła do Ciebie z mega paką tych Twoich żelek, ciastem i bysmy sobie siedzialy i jadły, płakaly i sie smiały caly dzien o! a R nawet by obiadu nie dostał za kare :] chyba dawno w łeb nie dostał na otrzezwienie......

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Majus, Krofka – chyba też się zaopatrzę w tę herbatkę z liści malin. Majus – po Twoim poście, poczytałam troszkę o olejku migdałowym. Rozciąga krocze, tak? Czy będziesz go używać też do brzuszka, uda przeciw rozstępom?
Majus – co do buziaczków, u mnie z tym deficyt….ano, tak to bywa z tymi naszymi zimnokrwistymi chłopami Słowianami.

Detuś – nie używam ani kostek rosołowych ani jarzynek, ponieważ to tylko czysta chemia. Nie używamy ich od lat, z resztą moja mama też gotuje bez nich. Rosół robię na wywarze naturalnym, jakieś udko, warzywka i masz pyszny, zdrowy bulionik.

Malaiza – jak się czujesz? Z Pinokio już mam upatrzone zestawy, też zamówię. Jak dla mnie najlepsze jakościowo ciuszki są na razie w C&A.

Osa – hmm a może by Grzesia podrzucić na weekend którejś stęsknionej babci a wtedy możecie się sami zaszyć w domu. Albo się pozabijacie albo osiągniecie kompromis.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :-) Ja dziś byłam u fryzjera i chociaż wyglądam troszkę ładniej, więc humor mam delikatnie lepszy. Fryzjerka nie obcięła mnie według mojej wizji ale jest lepiej niż było przed więc spoko ;-)

Zważywszy jednak na to, że mąż nie wróci do domu na dwa kolejne weekendy to moje samopoczucie ogólnie jest kiepskie.

oosaa współczuje dolegliwości bólowych i okropnego samopoczucia. Pociesz się, że już naprawdę masz "z górki" więc jeszcze chwila cierpliwości. a póki co polecam filmik z pso-pająkiem. Ja naprawdę tak się śmiałam, że szok :D

bombka biedna jesteś, że takie dziadostwo Ci się przypałętało. Trzymam kciuki, żeby chirurg jak najszybciej to usunął. PS. Czy dostałaś moją wiadomość na priv? Bo coś pisze, że wiadomości są niedostępne, i sama nie wiem.

Detuś po programie "wiem co jem" staram się unikać kostek rosołowych bo wiem, że to straszny syf. Pomimo tej wiedzy od czasu do czasu skusze się na takie "ekspresowy" bulion, bo bądź co bądź oszczędza się jakieś dwie godziny gotowania.
Detuś mam jeszcze pytanko odnośnie cukrzycy, cukier po śniadaniu wyszedł mi 65 mg i teraz się zastanawiam jak to jest. Zdiagnozowali mi cukrzycę a w sumie ani razu cukier nie podskoczył mi do niedozwolonej granicy.

Ogólnie to stanęłam dziś na wagę i znowu schudłam. Trochę się tym martwię bo raczej nie powinnam chudnąć, z drugiej jednak strony nie mogę się dziwić, że chudnę jeśli całkowicie wyeliminowałam słodycze i inne dziwne rzeczy. Do tej pory wpierdzelełam na śniadanie płatki czekoladowe z mlekiem, później jadłam jakieś cukierki, pszenny chleb z salami i inne "bardzo zdrowe rzeczy".

Krófka ja goście wczoraj pierwszy raz widziałam w telewizji :D Ale ogólnie koleś jest rewelacyjny :D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Truskawka, to normalne, że chudniesz. Moja ginekolog twierdzi nawet, że jeśli dobrze trzymamy dietę, to właśnie będziemy chudły. Sama widzisz, że wyeliminowałaś wszystkie cukry, które tak naprawdę podnoszą wagę, powiedz lekarzowi, ale nie martw się tym. Co do cukru na czczo, jeśli pamiętasz o posiłku przed snem, a mimo wszystko cukier rano jest 65 to tylko się cieszyć, że jesz prawidłowo. Czasami jeśli spada poniżej 60 lekarze proponują zjeść albo w środku nocy, albo coś większego przed snem.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udgzu35dkibaiz.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
Ellves od pocztaku ciazy smaruje brzuch wlasnie olejkiem ze slodkich migdalow, tzn, brzuch, piersi i uda, niedlugo zaczne krocze, w ten sposob bedzie bardziej elastyczne i nie peknie lub mi go nie natna
Ja tez mam do Ciebie pytanie, wczoraj po raz pierwszy na basenie zauwazylam spadek formy, mam teraz plytszy oddech i bylo ciezko, potem po powrocie do domu bylam wykonczona i nadal tak plytko oddychalam. Jak Ty sie czujesz na basenie i fittnesie?
Justys, Malaiza, Angel jak sie czujecie dziewczyny?
Krofka a wiesz ile tej herbatki trzeba pic? chyba filizanka dziennie wytarczy, tutaj na parentingu tak pisza
http://parenting.pl/portal/herbata-z-lisci-malin
Oosaa trzymaj sie dzielnie i nie daj sie chlopom, a moze "sprzedaj" ich obydwu na weekend tesciowej ;-)

Odnośnik do komentarza

Hej lasecczki... :)

ossaa - głowa do góry... :) Już blizej niż dalej, chłopa olej, dziecko sprzedaj na chociaż jeden dzień.. :)

A ja znów na odwrót niz wy, nadal mogę góry przenosić.. :) Wróciłam z pracy, młoda poszła spać, no i zabrałam się za okna.. :) I jestem znów o 3 do przodu :)
Więc kto wie kto wie, może niedługo już skończę... :)

Jutro mam urodzinki... RETY już 25 latek... :( Ale miły prezencik na urodzinki będzie bo jadę do lekarza.. :) tzn mam jutro wizytę i zobacze moja kruszynkę :) A że jedziemy rodzinnie ja córa i M., to licze na jakiś prezencik chociaż w formie gofra albo obiadku czy kolacji :) Ach.. :)

A teraz musze na zakupy jakieś jechać, przez te porzadki, to zapomniałam o lodówce - i okazało się wczoraj wieczorem że jest pusta i nie ma ani chleba ani serków dla córeczki ... ;/ Nie wiem jak ja to uczyniłam.. ;p Alem jednak uczyniła, i jadem to naprawić.. :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

krófka dziękuję Ci pięknie za link :)

oosaa dobrze, że nam sie wygadałas, wiem, ze to pomaga. Rozumiem też Twój stan. Ostatnio miałam podobnie. I to nawet nie ja myślałąm o depresji, ale mój P. mi to wmawiał, do tego totalnie olewał, w niczym nie pomagał i jeszcze wymagał. Problemy z dzieckiem, z ciążą, z facetem , z remontem i do tego inne drobne pierdoły kumulują się czasem, co doprowadza nas do białej gorączki. Jedynie , co Ci mogę poradzić, to przeczekac, moze rzeczywiście podrzucuić dziecko na cały dzien komus, albo yślij sowjego faceta z małym gdzies na cały dzien, a Ty porządnie się wyśpij, odpocznij, przemyśl...bedzie dobrze :) nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Kryzysy...ja ostatnio nie wytrzymałam i wyłam jak głupia. Moja mama się śmiała, ze to nie problemy tylko te hormony...
Ale czasami naprawdę człowiek ma dość. Szczególnie jak się zagląda na konto na początku miesiąca a tam jakieś marne ochłapy zostały...
Szczególnie jak słyszę , że moja siostra wyciąga od mamy kasę na nowe ciuszki choć sama już pracuje... a ja nie wiem na co te ochłapy przeznaczyć...
A jak powiedziałam , ze musiałam kupę kasy wydać na kosmetyczną wyprawkę to usłyszałam "podobno ktoś tu miał kryzysik finansowy?". 0.O

Fajna wiadomość to pozazdrościłam wam dziewczyny tych remoncików i udało mi się wynegocjować kasę od właścicielki na remont przedpokoju:D Mamy na materiały odliczyć od czynszu i zrobimy sobie żeby to wyglądało:) Cieszę się bo to okropne, komunistyczne pomieszczenie...i jak się wchodzi do mieszkania to pierwsze wrażenie jest straszne:p

A mam do was pytania, bo nie wiem czy muszę starać się o meldunek tymczasowy...
1. Czy orientujecie sie co do przychodni w której ma być zadeklarowane dziecko? Czy możemy być zameldowani w zupełnie dwóch różnych miastach??
2. I jak to jest ze żłobkami? czy jest problem z dotacją jak jesteśmy zameldowani gdzie indziej?

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Detuś, ja już od dwóch lat co najmniej gotuję bez kostek rosołowych, czasem, jeżeli już dodaję vegety natura, ponoć, nie zawiera glutaminianu sodu i ma mniej świństw. Ale i to dodaje sporadycznie. Tak naprawdę, żeby wywar był dobry wystarczy dodać do niego kawałek mięsa wołowego. Ja dodaję trochę indyka i trochę wołowego i długo gotuję, uprawiam trochę taki slow food :D. Dodaję, liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, sól. Zupa czy też rosół zawsze ma wtedy smak.
Oosaa, goń R by Ci jak najwięcej pomagał, małego spróbój komuś podrzucić, raz na jakiś czas. Ja się Tobie w ogóle nie dziwię, że wpadasz w szał i masz dość, jak jeszcze nie możesz spać. To ty przenieś się do salonu, a R niech od czasu do czasu przeżyje nockę z ząbkowaniem.
Malyna, fajnie, że mały się rusza, mój dziś trochę mniej...Gabi85Ja się niepokoiłam, bo nigdy nie ruszał się, jak przez te trzy dni, mimo, że nie leżałam, tylko byłam w tym czasie bardziej w ruchu. Pomyślałam, że jak coś idzie w skrajnym kierunku, to niekoniecznie ozancza to dobrze:). ale to taka paranoja moja:).
Czekacudu, no to chyba jesteś stworzona do stanu ciążowego, skoro czujesz tyle siły i nic Ci nie dolega:). Kiedy inni padają na pysk, za przeproszeniem...Łącznie ze mną:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

a mnie to krew zalewa, jak jest nie tak a mi ktoś mówi że to "te hormony". Jak mąż mnie wpienia bo pół dnia przesiedział przed kompem, potem idzie pograć na konsoli a gdy mówię że miał wynieść śmieci to ma sapy że dlaczego ja mu mówię jak że akurat zaczął grać a nie kiedy indziej (kiedy jak wcześniej siedział przed kompem) to nie są hormony tylko zwykły wkurw. Jak teść przegina to tez nie są hormony że mam ochotę mu wyjebać tylko normalna reakcja normalnego człowieka. :D
jeszcze dzisiaj patrzę a w akwarium zwłoki pływają bo się pozagryzały rybki :D
zauważyłam że nie mogę chodzić bo plecy bolą :( jedynie pozostaje mi powolny spacerek (przy czym z moja małą się tak nie da)
Moniuss u mnie podobna sytuacja - ja odmawiam sobie tego i tamtego żeby kasy stykło, a brat przewala na swoje widzimisie całą wypłatę, bo poszedł na sezonówkę i wszystko co chce jeszcze dostaje od rodziców - ja nawet w technikum tak nie miałam dobrze... ale za to ja sobie w życiu poradzę sama bez łaski innych :D
CzekaCudu ja mam dziś zakupy mobilnie :D piszę sms co mąż ma kupić i czekam na dostawę do domu :D chyba dopiszę mu żeby jakieś rybki do akwarium kupił zanim mała zajarzy że ich nie ma :D idę poleniuchować póki śpi mały potworek :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Kroofka mam dokladnie tak samo: wkurwia mnie jak ktos mowi, ze mam humorki ciążowe. Ja cale zycie jestem charakterna i nie pozwalam sobie w kasze dmuchac i jesli ktos przegina to zarówno w ciazy jak i przed potrafie plakac, krzyczec, byc złośliwa. Ja mam teorie odwrotna: to nie my mamy zawirowania hormonalne tylko jestesmy w zupelnie innym stanie (etapie zyciowym) a naszych partnerów zwyczajnie przerasta obecna sytuacja. Z reguly sa egoistami a tu teraz musza sie zajac i zatroszczyć, wzbudzić poczucie bezpieczeństwa, cos wyremontowac a oni chca swoje pasje i zachcianki spelniac a nie nami zajmowac. Ja np przed ciaza w ogole nie bywalam w domu, malo. Praca do pozna, treningi, mnostwo spotkan z kolezankami i imprez. Teraz 90% czasu jestem w domu i jest mi z tym dobrze, po prostu skoro jestem w ciazy moje potrzeby sie zmieniły i w pelnie jest mi z tym dobrze. Problem w tym, ze moj maz tez spedza srednio godzine w ciagu dnia i wtedy laskawie zje obiad nad ktorym sie spuszczam caly dzien, zamieni 2 slowa i jak czas mu pozwoli to jeszcze sobie zagra na kompie czym doszczętnie doprowadza mnie do szalu. Prosze go i tłumacze, ze teraz go potrzebuje, ze zasluguje na wiecej uwagii z jego strony, ze to jest etap przejsciowy i zeby troche o mnie zadbal. Nie karze mu sie domyslac, wyraznie komunikuje swoje potrzeby a on i tak nic nie zmienia.
tak, tez mam dzisiaj chujowy dzien i mega mi smutno

Odnośnik do komentarza

Eh kurczę, dziewczyny współczuję, ale wierzę że to tylko stan przejściowy.. Ja nie mam na co narzekać.. Mąż dba o mnie i w zupełności spełnia moje oczekiwania.. Stara się i angażuje momentami bardziej niż ja.. :)

Na szczęście mój mąż nie ma konsoli - każdą którą miał sprzedawał po 3-ech miesiącach, bo mu się znudziły:) Chodzi jedynie na siłownię, ale to akurat lubię, bo uważam że każdy powinien mieć jakąś swoją sferę życia.. Na spotkania ze znajomymi chodzimy zwykle razem, bo mamy wspólnych znajomych.. Zawsze pyta mnie czy chcę i skłania się ku mojej decyzji:)

No a w ogóle to facetowi wszystko trzeba powiedzieć wprost - sami się niw domyślą niestety eh

Dzisiaj byłam u dentysty i wszystkie ząbki zdrowe ah :))))

Jedynie co mnie irytuje to zgubili moje wyniki w przychodni.. Robiłam w poniedziałek badania i wczoraj chciałam odebrać, a Pani na to że nie ma

Odnośnik do komentarza

Mój gra w czołgi, a jak jest daleko od kompa to chociaż na telefonie... nawet w łóżku jak chce zasnąć to napierdziela mi po oczach telefonem.
Zaraz wraca z pracy i będzie mega kłótnia... bo częśc kasy na lekarza wydałam na dzisiejszy obiad, a ten przez tel. wielce oburzony że potrzebuje 200zł na endokrynologa... kij że ostatni raz byłam u niego na początku ciąży, a powinnam co miesiąc..

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...