Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Ja nadal w szpitalu w stolycy :-) nadrabiam zaleglosci i czytam Was. Dziekuje za wszystkie dobre slowa... Na ta chwile mam wykluczona hipotrofie - czyli mala nie jest taka mala i jej wymiary sa w normie, choc rozjezdzaja sie - jak u anmiodzik ... Ciesze sie, chociaz to z glowy...
Za to leze, bo mam nieco znniejszona ilosc wod plodowych. A pije na maksa... Jeszcze sa w normie, ale zblizaja sie do dolnej granicy... Chca mnie poobserwowac i dopiero cos powiedza. Wiec leze i martwie sie dalej. Jeszcze podaja wody w skali mvp i za chiny nie moge tego porownac z wczesniejszymi wynikami, bo byly w afi... Wiecie moze jak to liczyc?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

gabi ja wlasnie mialam problem z roznica w wymiarach. Tak naprawde dopiero wczoraj, po 5 tyg, mam potwierdzenie, ze jest ok. Ale zaczelo sie w 26tc przy wadze malej 560 g i glowce na 26, a brzuszku na 22 tc. Teraz te rozbieznosci sa mniejsze. Lekarze mowia, ze do 2 tyg rozjazdu to nie problem. Nie martw sie i pisz koniecznie jak bedziesz cos wiedziala. anmiodzik Ty zreszta tak samo :-) ciekawa jestem waszych losow.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

justyś AFI to index płynu owodniowego a MPV z tego co się orientuję z morfologii nawet to jest objętość płytek krwi a nie wyznacznik płynu owodniowego. Jesteś w szpitalu to ich wypytaj :) I podziel się zdobytą widzą. Najważniejsze, że malutka nie jest taka malutka i rozwija się prawidłowo!

Majus o widzisz, i zajebiście, ze bez ryzyka! no i ta pewność :D

Odnośnik do komentarza

A ja byłam w pracy, ale na szczęście już wróciłam. Nie potrafię się już tam tak skoncentrować. :( Ale choroba tam panuje to wolałam nie ryzykować. :)
Uśpiłam moją córcie teraz, powiesiłam pranie na polku :D I mam chwilkę dla siebie. :D

Książki jakie ostatnio czytałam to:
Colleen Houck - "Klątwa tygrysa" Tam są jakoś 4 tomy. Nie mogłam się opamiętać, czytałam w każdej wolnej sekundzie. Przeczytałam chyba w dwa tygodnie wszystko. :) Polecam.

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

justys moja nie ma AZ takiej różnicy jak twoja bo przy 27 tyg jej wzrost jest na 25, ale trzeba będzie sprawdzić czy rośnie. Może dziś przy okazji gin sprawdzi mi czy podrosla. Cieszę się, ze u ciebie i malejbcoraz lepiej. Będzie dobrze :-)

Ja dolaczam się do przeprowadzkowych dziewczyn :-) naradzie to pomieszkuje u mamy i zamawiam na allegro rzeczy. W przyszłym tyg wraca mój P. I bierzemy się za wykończenie, umeblowanie i przeprowadzkę :-) juz się nie mogę doczekać :-)

No i zaraz trzeba się szykować do lekarza. Jak wrócę to Was po informuje, ale jakoś tak po waszych listach jestem spokojna i czuje, ze na darmo tam jade :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki!!!
natrzaskałyscie od rana tyle, że nie wiem co ktorej odpisać :) także odniose sie ogolnie:P

doznałam dziś szoku w autobusie:D dwie osoby chcialy mi ustąpić miejsca! i to staruszka i staruszek.....reszta udawała ze mnie nie widzi i jeszcze jedna babka sie przeciskała z jakimiś chwastami, ze juz miałam jej powiedziec na uja sie pcha.... a ze jechałam blisko to podziekowałam i stałam;) gdzie bede babcie zganiac...aż głupio....ale jak mowie to byl szok bo jeszcze do tej pory nikt mnie nigdzie nie przepuscił ani miejsca nie zwolnił ;) hehe

justyś to dobrze ze chociaz jedna pozytywna rzecz....a co do wód to nie pamietam dobrze czy u nas czy w październikowych jedna laska wlasnie miała mało ale zaczeła pic bardzo duzo wody i raz dwa sie poprawiło:) także pij !!! :)

kocyki ładne z tej stronki co podajecie ale nie na moja kieszen :P

ksiązek nie czytam, ale to chyba z lenistwa.....wole jakies artykuły na necie albo gazety.... ;)

oosaa no to super ze w koncu sie cos dzieje :)) wy sie przeprowadzicie a ja dalej bede czekać na ten remont://aż zazdroszcze bo tez bym chciała urządzać pokoj dla Szymcia:((

dzieki za odpowiedzi o śluzie! :P ślimaczki hehehe

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Hmm.. no to sobie dychłam.. ;p Zjadłam paczkę flipsów - + jakieś chrupki kukurydziane w czekoladzie jeszcze. :)
Mała dalej śpi to ja idę obiad robic. Chociaż szczerze nie mam pomysłu...

Co do tej kostki któraś pisała. My robiliśmy kostkę wkoło domu jak córa miała jakoś 2 msc. :) Nigdy później tyle mi nie spała. :D :) A tak to mieszkaliśmy jakoś z rok bez kostki i wcale nie narzekałam.

Idę laski bo nic nie zrobię dzis jak tak będę się obijać. ;p

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny omlet robię bez żadnej mąki: ubijam dwa białka, dodaje delikatnie żółtka, wrzucam pokrojone w paseczki oliwki i w kosteczkę pomidory suszone i smażę z obydwu stron na patelni polanej oliwą. Ogólnie polecam bo jest pyszny :-)
Na łososia chyba w niedziele się skuszę, po prostu zjem mniejszy kawałek.

Cześka gdzie kupowałaś kocyk? Może był troszkę tańszy niż na stronie podanej przez jagodową.

CzekaCudu nie kuś takimi rarytasami ;-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wyszperałam cudowną posciel http://allegro.pl/show_item.php?item=4542549369&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62.
Chyba skuszę się na "małpki na zielono" i od razu kupię kocyk :-) Kocyki są troszkę tańsze, jednak pościel troszkę droga, ale cuuudna!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinka no widzisz...sa ludzie i ludzie....a mi bylo głupio zganiac staruszki na pare przystankow...wazne ze z boku reklamówki były zmeczone ;)) hahaha...teraz mamy darmowa komunikacje w miescie to bydla tyle ze loh...ja tam wole sie nie pchac na spokojnie zeby mnie nikt w brzuch nie uderzyl bo wiesz jak te mochery sie pchają....

czekacudu a ja kupiłam sernik na dole w sklepie mniam :D ale czekam na męza i razem zjemy:))

normalnie nic mi sie nie chce.....a musze gary umyc i przydałoby sie odkurzyć :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.

A jednak zostawili mnie w piątek w szpitalu. Chociaż w drodze do szpitala już się lepiej czułam.
Zrobili mi USG i niby było wszystko ok, ale że akurat zaczęłam 30 tc, to na wszelki wypadek zrobili mi KTG. Leżałam 50 minut i wyszło, że mam skurcze co 5 minut, których w ogóle nie czułam. Tylko podbrzusze mnie bolało.
Najpierw usłyszałam, że mogę iść do domu, a później, że zostawiają mnie na oddziale.
Zrobiłam ryk, bo nie byłam na to przygotowana.
Pies sam w domu, mąż w pracy 600 km od domu, a rodzina poza Poznaniem. Ale w końcu udało mi się załatwić, żeby ktoś przywiózł mi jakieś rzeczy i zaopiekował się psem.
W szpitalu dali mi kroplówkę na 48h na zatrzymanie. Później jeszcze coś nie tak było z wynikami krwi i cytologią.
Na szczęście już mnie wypuścili, ale przepisali mi antybiotyk Erytromecynę w końskiej dawce i za tydzień idę do mojego lekarza.
Ledwo co mnie wypuścili już jestem przeziębiona i lekarz ogólny już nic innego nie mógł mi przepisać.

Mąż tak się zdenerwował, że przyjechał od razu do kraju, a jak mnie wypuścili, to wywiózł do mamy i kazał leżeć i nic nie robic.

Jak leżałam w szpitalu, to czytałam forum, ale oczywiście zalogować się nie mogłam, żeby coś napisać, a nawet jako gość nie dało się dodawać. Jedyne co mi działało to FB, a nie jestem w Waszej grupie i nie miałam łączności :-(

Odnośnik do komentarza

anmiodzik ja po glukozie prawie przytomność w domu straciłam. R. musiał się urwać z pracy bo nie byłam w stanie się młodym zająć tak fatalnie się cały dzień czułam....

Co do omleta :D robię z mąką i mlekiem, dodaję podsmażoną cebiulkę, szybeczkę, pokrojony w kostkę zółty ser. MIoooooodzoooo :) Polecam :)

Młody daje mi wycisk z dnia na dzień coraz większy. Wczoraj rozniósł mi pokój bo na chwilę zamknęłam oczy. Dzisiaj najpierw rozgrzebał kwiatka na cały salon, potem , jak robiłam kluski śląskie, dorwał się do kubła z popiołem pod kominkiem. Tknęło mnie, że coś za cicho się zrobiło. Jak weszłam do salonu i zobaczyłam wszędzie szarości i biele, myślałam, że urodzę! Wszystko w popiele! on cały biały, łącznie z zieloną wcześniej koszulką!! tylko mu oczy było widać. Bardzo żałuję, ze nie zrobiłam zdjęcia ale byłam tak wściekła, że myślałam, że albo go zatłukę, albo wyjdę z siebie i stanę obok! Aż strach pomyśleć, co mi jutro zgotuje!
Ale jak kluchy z sosikiem opierdzielał, masakra :D pierwszy raz jadł, bardzo mu podeszły :D

Jest tu kilka mam dwulatków - co dajecie na śniadania i kolacje dzieciakom? bo kończą mi się pomysły :/

Malyna sernik z dołu to sama chemia!!

Suu rzeczywiście ostatnie dni CIę nie rozpieszczały. Najważniejsze, że nie urodziłaś! Odpoczywaj, oszczędzaj się i zaciskaj nogi! A ta końska dawka, cóż, jak trza to trza! Już niedługo, chociaż tyle ;)

Odnośnik do komentarza

truskawka ja również z orginalnej str zamówiłam :)
oosaa aż strach się bac co będzie póżniej :P
mi mój 8-latek ostatnio pokazał z sąsiadem talent artystyczny... tj. kamieniami pomalowali sąsiadce maskę samochodu... więc mamusia musi teraz za dzieło Picasso zapłacic 200zł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
suu odpoczywaj i leniuchuj jeszcze tylko troszkę przed tobą dasz rady :*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...