Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Hej :)

Wczoraj wieczorem rozpisałam się...i co?...zjadło mi posta. Wkurzyłam się i już nic nie pisałam.

Sensuana, gratuluję przystojnego synka :)

Mirisz, ja całe łożysko bez problemu urodziłam, nie pamiętam ile partych, ale krótko i było po sprawie.

Pieluchy - ja zakupiłam 1 opakowanie pieluch New Born Dada, tam jest 28 szt., po narodzinach małego będę robić rozeznanie czy trzeba zakupić 1 czy może jednak 2.
Przy Oli myślałam, że jak ma mieć ponad 3 kg, to lepiej wystartować od 2, ale okazało się, że przy jej budowie ciałka były za duże i kupiło się 1, chyba używaliśmy ich z m-c, potem już 2.

Martucha, spokojnie, może urodzisz jeszcze do terminu (jeszcze 2 dni zostały) albo 10.10. Trzymam kciuki, żebyś nie przenosiła.

U mnie nie wyrokują przenoszenia, raczej szybciej, ale nigdy nic nie wiadomo. Mąż powiedział, że pewnie urodzę 2 dni przed terminem. Zostało 9 dni...

SN czy CC - ja wolę urodzić naturalnie, ale jakby były wskazania do CC no to nie ma wyjścia. A co do CC na żądanie nie mam stanowiska, to jest świadoma decyzja kobiety obojętnie czy chce dla swojej wygody w taki sposób urodzić, czy przy wcześniejszym porodzie były jakieś problemy w trakcie albo był traumatycznym przeżyciem. Jedynie co mnie wkurza to jak słyszę, że lekarze męczą kobietę kilkanaście godzin, żeby urodziła SN, a i tak kończy się to CC.

Iwa, cieszę się, że wszystko wychodzi na prostą i zapanował spokój u Ciebie.

Kamamama, wow...urodzić 4,5 kg dziecko sn, to nie lada wyzwanie. Ja to martwię się czy dałabym radę przy ew. 4 kg, nie wiem ile mały jeszcze urośnie, jak tydzień temu ważył ok. 3,5 kg, wiadomo +/-. Ola ważyła 3490 g.

Pysiak, fajnie, że już wiesz kiedy powitasz swoją pociechę na świecie. I dobrze, że poszłaś do konkurencji, przynajmniej urodzisz komfortowo. Niestety niektórzy to czasami chyba pracują za karę i bez cienia profesjonalizmu podchodzą do pacjenta. Pozostaje im życzyć, żeby sami byli też tak olewani.

Malvi, fakt z pokarmem różnie to bywa, ale w ciąży jeżeli nic Tobie nie cieknie z piersi, nie od razu oznacza problem po porodzie. Mi w pierwszej ciąży nic a nic nie leciało, a w drugiej dobie miałam nawał pokarmu. Teraz jak czasami coś tam pojawi się, ale tyci i zobaczymy jak to będzie.

Mika, no niestety sklepy stacjonarne mają spory narzut, czasami lepiej poszukać w necie przy większych zakupach.

October, raczej regularne i bolące mogą coś oznaczać, ale obserwuj.

Wszystko mnie boli już drugi dzień, a muszę iść odebrać najpierw okulary dla małej (spodziewaliśmy się dziedziczności z wadą wzroku) i potem Olę z przedszkola.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Noc spokojna, na ktg cisza. Więc dziś znów powtarzamy próbę z masowaniem brzucha, no i co nie co więcej :D Może się ruszy znowu.

October - w szpitalach klinicznych czy wojewódzkich (ale nie tylko, to zależy od polityki szpitala) przyjmują od razu w dniu terminu, ale nie jest to najlepsze rozwiązanie według mnie. W szpitalu czujesz się zbyt bezpiecznie (tak więc skurczy brak), więc częściej w takiej sytuacji tak czy siak wywołują po tych 7 dniach, a w domu z powodu strachu, niepewności (co jest dobre, bo wydziela się adrenalina) istnieje większe prawdopodobieństwo, że się samoczynnie zacznie... Co do Twojego pytania, może to są bardo leciutkie skurcze przepowiadające?

Iwa - no rzeczywiście kuźwa, to jest przecież najlepszy pomysł jaki możesz obecnie wykorzystać. A taki banalny. To super, że się sprawdza. A i tatuś może wtedy też karmić, pewnie jest zachwycony z tego powodu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

October jutro mam wizytę i ktg, więc zobaczymy co mi powiedzą. Może przed wizytą pobiegam trochę po schodach, na ktg zapiszą się skurcze i się zacznie- marzenia heh;p
Co do szpitala w dniu terminu, to nie wiem jak to jest u mnie w szpitalu- mówiono nam, że mamy przyjść jak coś się zacznie, a jak będzie cisza to tydzień po terminie mam stawić się w szpitalu i będą wywoływać. Ja nie chciałabym kłaść się w dniu terminu, bo myślę, że i tak nic takiego by mi nie robili, a wolę jednak siedzieć i czekać w domu:)
Mirisz niestety się mylisz- o jak się ładnie zrymowało:) Nam mówiono, że adrenalina hamuje wydzielanie się oksytocyny. Dlatego nam położna mówiła, że jak się coś zacznie, to nie lecieć od razu na złamanie karku do szpitala, tylko na spokojnie siedzieć w domu i obserwować, bo często kobiety przyjeżdżają ze skurczami co 10-15 min, a otoczenie szpitala, lekarze, fartuchy sprawiają, że kobiety się denerwują i akcja się zatrzymuje

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Martucha88 ja dzis usłyszałam to samo. Tydzien po terminie do szpitala. U mnie ktg tez bez odzewu, schody jak juz pisałam wczesniej nie działają. Moja kuzynka za to ciągle mowi ze mam zacząć myć okna. Też wszytko zależy od tego czy termin na poczatku (to chyba do 15 lub 20 tyg ciązy) został poprawnie oszacowany, czy się pokrywał z terminem z miesiączki. Na ostatnim ktg dzieczyna mi opowiadała ze u niej jest rozbieżnosc 2tyg! to jest jakas masakra!

Odnośnik do komentarza

Rany. My w centrum zdrowia dziecka.
Strasznie chore tu dzieci ;(

My po pierwszym badaniu dna oczek, na szczęście są zdrowe!

Teraz czekamy na wyniki na toxo z krwi, wyniki będą jutro.

Jestem mega zmęczona, siedzę ciągle przy malutkiej. Juz mnie dupa boli.

Krew jej pobierali z główki, lekarz załatwiła od razu rehabilitanta, już wiemy jak masowac, żeby nóżka była zdrowa.

Odnośnik do komentarza

Millka, z tego co się orientuję jak się karmi mm to nie trzeba podawać wit.K bo jest ona dodana do mleka.
Nie wiem natomiast jak to jest przy mieszanym karmieniu, czy tego mleka mm nie podaje się zbyt mało aby pokryć zapotrzebowanie. Zadzwoń może do położnej i spytaj, najważniejsze abyś miała spokojną głowę.

Sensuana piękny synuś:)
Co do poranionych brodawek, to współczuję bo przechodzę to samo, zakupiłam sobie dzisiaj muszle laktacyjne, mam nadzieję że choć troszkę pomogą, przynajmniej piersi sie wietrzą bez konieczności łazikowania z gołymi piersiami co może skutkować ich przeziębieniem.
Smarowanie maścią (lanoliną) u mnie się nie sprawdziło, okładam brodawki woreczkami herbatki z nagietka lekarskiego i posmarowałam je wodnym roztworem fioletu i czekam aż się zagoją i ćwiczymy przystawianie do piersi, czasem zanim mały zacznie poprawnie ssać mamy z 10 prób a czasem za pierwszym uchwyci poprawnie. Życzę Ci wytrwałości.

My byliśmy dzisiaj na kontroli, mam już zdjęte szwy i Olek miał ponowne badanie CRP i wszystko jest OK, crp niziutkie także kamień z serca. Za 2 miesiące do kontroli z pipką:)

Dziewczyny po cc, czy Wy macie też opuchniętą pipkę pod raną? Moja jest jak bania do tego cała fioletowo-sino- żółta. Można ponoć smarować maścią np. lioton 1000 niweluje siniaki, muszę spróbować.

Ja również piję jakąś herbatkę na laktację, de facto nie ma w niej ziół za wywołanie laktacji, działa raczej wspomagająco na głowę że tak powiem, bo laktacja to ponoć w głowie siedzi, dlatego są tam zioła wyciszające, rozluźniające, poprawiające jakieś przepływy, także dziewczyny ,tylko spokój nas może uratować:) a dzisiaj już myślałam że pokarm straciłam, cycki zmalały i były wiotkie od wczoraj, juz też chciałam podać mm, no bo jak to tak dziecko głodne, ale wszyscy mówią nie dokarmiać, często małego przystawiać i zacznie się na nowo produkcja no i faktycznie, już ruszyła.

W ogóle od cc czuję się taka jakby chora, biorę paracetamol i troszkę lepiej się czuję, ale jak nie wezmę to głowa boli i w kark mi coś wlazło, ech...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Sensualna25 mi mój mały poranił brodawki bardzo mocno,przy karmieniu krew leciała. Moja położna poleciła mi kupić maść Maltan i smarować na grubo, do tego przed smarowaniem rozprowadzić własne mleko na poranione sutki i do karmienia stosować nakładki sylikonowe bo przy tum nie ranią się sutki i jest karmienie mniej bolesne. Wygoiłam sutki i karmiłam normalnie bez nakładek.

Odnośnik do komentarza

Ja też zaczęłam pić Bocianka ;-) Nie zaszkodzi, a może pomóc. Boję się tylko szpitala, że jakoś on tak wpływa na mnie, że nie będę umiała dobrze zacząć z tym karmieniem, jakoś jestem negatywnie nastawiona do lekarzy, położnych i w ogóle... Tyle historii okropnych, a ja bym tylko chciała, żeby byli mili i kompetentni. Czy to naprawdę tak dużo?

Anulka, nie chcę Cię martwić, ale jak córa ważyła ok. 3500 to synek może po 4 podbić ;-) Kolejne dzieci są większe, no i chłopcy często też (choć oczywiście zdarzają się różne przypadki, waga pewnie zależy od wielu czynników). Mi na USG w dniu porodu powiedzieli że mały waży 3800, pomylili się o 700 g...

Martucha, spokojnie, Twój czas się zbliża, a małej najwyraźniej dobrze u Ciebie w brzuchu :-) Każdy dzień u mamy jest na wagę złota, jeśli wszystko jest w porządku, to mała sama zadecyduje kiedy chce wyjść :-) Przenoszenia oczywiście nie życzę. Sama aż drżę na myśl o przenoszeniu (i urodzeniu małej gigantki na początku listopada np...).

October, chyba można stawić się w terminie na badanie i ktg. Ja tak miałam z synkiem, pojechałam do szpitala w terminie, miałam ktg (pokazały się skurcze, których nie czułam), potem położna mnie (boleśnie, aż leciała krew) zbadała i odesłała do domu. Już jak wracałam to wydawało mi się, że coś zaczyna mnie brzuch pobolewać ;-) Wniosek jest taki, że to pewnie położna w czasie badania jakoś to przyspieszyła, chciała żebym urodziła tego dnia, bo inaczej musiałaby specjalnie do mnie jechać ;-)

Odnośnik do komentarza

October u mnie jest tak że na ostatniej wizycie lekarz każe się zapisać na wizytę w 1 dzień po upływie terminu porodu i wtedy skierowanie do szpitala. Leży się aż się urodzi. Z synkiem leżałam 11 dni po terminie . Nie wiem jak jest w innych placówkach.

Po mimo to ze to moja druga ciąża to boję się jak diabli. Chciałabym by było już po. Nie wiem od kiedy mogę zacząć pić herbatkę z liści malin, czuję się ogłupiała ;/

http://fajnamama.pl/suwaczki/i2pyufe.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oyx8d2anncbzo.png

Odnośnik do komentarza

Kurde, mam stresującą końcówkę tej ciąży. Właśnie wróciłam od lekarza i wyszły mi leukocyty w moczu. Jutro powtarzam badania, a wynik będzie dopiero w czwartek. Ja chyba oszaleję. Mam nadzieję, że to tylko nieprawidłowe pobranie przeze mnie próbki. Znów jestem zestresowana. No i jeszcze zdenerwowałam się na babkę z laboratorium, bo moja gin powiedziała, żeby jutro oddać mocz i następnego dnia tam zadzwonić i zapytać o wyniki. A ta babka mi mówi, że nie ma sensu do nich dzwonić, bo oni nie trzymają wyników. No i teraz nie wiem, gdzie mam te wyniki odebrać.
na ktg niby są jakieś skurcze i niby coś się dzieje, tylko ja niczego nie czułam. Za tydzień jeżeli nie urodzę, to idę na jedzcze jedno ktg i wtedy gin chyba wypisze mi skierowanie do szpitala.

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

Malyszok napewno to tylko zle pobrana próbka nie martw sie teraz:)
kamamama wydaje mi sie ze zbyt duzo oczekujesz od lekarzy i poloznych...jak to maja byc profesjonalne i w dodatku mile?? Awykonalne... A tak po prawdzie żadko bardzo żadko kiedy mozna na takich trafić...niestety wszędzie tak jest gdzie jest kontakt z ludźmi wydaje sie jakby byly tam za kare:(... Imponujący wynik wagi syna naprawde szacun ze udali Ci sie przecisnąć przez glowke od szpilki glowe wielkości arbuza..
Martucha a moze zaproś tego dzieciaczka co go tak wszędzie pelno bylo jak go pilnowalas;) pobiegasz za nim moze cos wybiegasz?;D
Mirisz zlituj sie jak Ty to robisz ze masz jeszcze sile na igraszki a po nich umiesz wstać??? Przy rozejsciu tego spojenia dodatkowo? Toż to czysty masochizm!! Wczoraj sie z położna smialam (sasiadka) bo widzialam mnie jak po schodach schodzilam ze dobrze ze chlopa w domu nie mam bo teraz to tylko przyjemność on by czerpal z igraszek bo ja to juz ide jakbym miala sie rozleciec(prawda tak bylo ale to dlatego ze tak mi sie sikać chcialo;D).

Sensuana sliczny synuś do zakochania;)
Iwa ja tez chce tylko schudnąć! Oby sie udalo bo w lustrze juz ciezko twarz dojrzeć...

Ja wlasnie zabralam sie za sprzątanie i pranie bo mężuś przyjezdza w czwartek;) wkoncuuuu;)) jednak ruchy przy sprzątaniu pozostawiają duuuzo do życzenia;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Kamamama-
położna to Cię pewnie przemasowała jak bolało:P
Masaż szyjki właśnie boli i może potem krwawienie wystąpić.
Mi lekarz z młodą też robił, ale mnie to co prawda mocno nie bolało, ani też nie krwawiłam, a następnego dnia już było po wszystkim :D

Kurczę stresuję się, wiecie nie wiem czego się spodziewać.
Nie wiem też czy w razie czego nie zmotywować jakoś mojego lekarza...

Odnośnik do komentarza

Martucha - no niestety, ale to położna, która Ci to powiedziała się myli. Wystarczy poczytać kilka naukowych, a nie pseudonaukowych artykułów na temat najnowszych badań nad poziomem hormonów okołoporodowych w ciąży. Pochodna adrenaliny i kortyzolu (czyli hormonu stresu) tzw hormon adrenokortykotropowy powoduje rozpoczęcie akcji porodowej. Dopiero później pałeczkę przejmuje oksytocyna. A jak wiadomo te powyższe hormony są wydzielane w sytuacjach stresowych. W czasach "niemedycznych" (pierwotnych, pierwszych ludzi) po prostu kiedy występowała sytuacja zagrażająca życiu kobiety w ciąży i musiała ona rodzić szybciej wspomagały ją hormony do tego przeznaczone czyli stresowe. Obecnie dlatego, że kobiety są zbyt zrelaksowane, wyluzowane, te ciąże są w większości wypadków przenoszone. W starożytności/średniowieczu gdy kobiecie topornie szedł poród, było zagrożenie jej życia, bardzo często straszono położnice by przyśpieszyć u niej akcję. Co innego gdy pacjentka wyraźnie panikuje i przyjeżdża do szpitala od razu jak tylko ledwo się jej coś zacznie, ale to nie będzie miało żadnego wpływu na sam proces rozpoczęcia porodu, bo przecież już się u niej zaczął, prawda? A jeśli się zastopuje akcja już w szpitalu to znaczy tylko, że to nie była akcja porodowa i po prostu niepotrzebnie przyjechała. Poza tym ile razy to się nie słyszało takie historie typu, że kobieta miała wypadek samochodowy, upadła, strasznie się z kimś pokłóciła, a następnego dnia urodziła.

źródło informacji :
http://pulsmedycyny.pl/2583293,47852,hormony-decyduja-o-momencie-porodu http://pl.wikipedia.org/wiki/Hormon_adrenokortykotropowy

Pysiak - prosta technika, jedna pozycja i niestety ja się w trakcie mało ruszam (a jestem z tych na co dzień wręcz skaczących po partnerze). Na boczku z złączonymi nogami, partner leży za mną. Zawsze coś, a to, że potem wstać nie mogę to inna sprawa :D

Malyszok - nie martw się, pewnie próbka była zanieczyszczona, często się to przecież zdarza. Szczególnie teraz kiedy się praktycznie non stop z nas leje.

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

Asiekk - a wiesz może kiedy zaczną coś wywoływać? Ja już zapowiedziałam położnym, że w dniu terminu zgłaszam się na masaż szyjki, podobno bardzo skuteczny. Może spróbuj z tym masażem. Ja mam nadzieję, że moja nie będzie za wielka przy porodzie i wyjdzie z wagą góra 3500, 2 tygodnie temu na usg wychodziło 2500 bądź 2900.

malyszok - aaaa tam, na jeźdźca by było najfajniej :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

Asiekk nie martw się do przodu tą wagą dziecka. Usg często się myli, równie dobrze Maluch moze miec 3500 (wg mojej lekarki tyle to nie dużo) Dzisiaj na wizycie jak spytałam ile moje Maleństwo waży to mowiła zeby się nie sugerować do końca podaną wagą, bo ona szacowana jest na podstawie brzuszka. W zależności ile się go złapie (a najczęsciej łapie się więcej niz mnie ze wzgledu na cien) to tyle wychodzi wagi. Więc wcale może nie być taki duży :) pomiar błędu jest chyba w granicy 400

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...