Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny.

Pysiak i Moni wyrazy współczucia.

Gdy byłam w pierwszej ciąży to cztery dni przed porodem, mąż pochował swoją babcie (92 lat) , ja leżałam w szpitalu. Mój M stwierdził po urodzeniu synka że babcia zrobiła miejsce na świecie dla naszego Filipka.Teraz pomimo że mały nie rozumie to chodzimy co jakis czas na grób babci.

Karliczek ja prałam wózek,spacerówkę i łóżeczko turystyczne w płynie lovella. Co się dało to do pralki, a co nie to ręcznie.

Martucha88 ten piesek to taka fajna mieszanka dwóch rodowitych piesków. Pekinczyka (matka) i Yorka (ojciec). Psotka jest bardzo przyjazna i tolerancyjna. Mój syn przepada za nią :D

Iwa34 to dziś świętujecie z mężem :) ? ja bym nie wiem ile i co dała żeby moja tesciowa chciała sobie jechać gdzieś tam chociaż na tydzień :)

Dziewczyny macie robione posiewy i badane szyjki. A ja nie. Czy to obowiązkowe badania czy może zależy to od lekarza?? Na tokso tez nie miałam robionych badań.

Dzis robiłam badania i mąż odebrał wracając z pracy. Cukier po 2 godz wyszedł 136,19. a na czczo jak mi badała glukometrem po pobraniu krwi przed wypiciem glukozy miałam 92. teraz co mnie czeka? dieta?tabletki?możecie mi powiedzieć co i jak?

Jutro mam wizyte i troszkę się stresuję.

powodzenia pozostałym Mamom na wizytach :D

http://emaluszki.pl/suwaczek4-20141010.jpg Już niebawem

Odnośnik do komentarza

Karolina, Nie jeszcze nie :)
Ale byłam dzisiaj na EKG i wyszły mi zaburzenia rytmu serca i jutro idea do lekarza i pewnie dostane skierowanie do szpitala na diagnostyke i nie wiem czy z problemami sercowymi to klada na kardiologie czy na patologie. Ale skoro ciebie z wymiotami, biegunką i bulem głowy położyli na patologi to u mnie pewnie tez tak ew. bedzie.
Zadowolona jestes z pobytu?

http://www.suwaczki.com/tickers/zud33e3kqcylyn7d.png

Odnośnik do komentarza

Mika fajnie ze tak pielegnujecie pamiec o babuni :) A tymi wynikami chyba bym sie nie martwila bo chyba nie masz cukrzycy ;) Co do badan to wiem ze toxo jest obowiazkowe i trzeba je zrobic na pewno... moze zapytaj gina o to czemu Ci nie dal skierowania? Posiew robi sie pod koniec ciazy, ja tez jeszcze skierowania nie dostalam...

Dziolchy cos mi wlazlo w kark i nie umiem ruszac glowa :( ale tak w ogole :( i leze taka zesztywniala jak nieboszczyk ktoras godzine i juz nie moge! Myslicie ze po cieplym okladzie to moze popuscic?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale jestem w niebowzięta, mąż zaliczony..... szybka piłka.

Poprane i posprzątane po teściowej.

Jutro ostatnia wizyta u cukrzuka. Wyniki odebrałam dla niej i są podniesione bo HEMOGKOBINA GLIKOWANA wyniosła mi 6.18% co oznacza glikemia wyrównana. To jest badanie poziomu glukozy w krwi z ostatnich 3 miesięcy , jak zaczynałam cukrzyce wynosił wynik 4.3 teraz 6.18 ale ja sie nie przejmuję bo po wyczytaniu to dobry wynik i oznacza cukrzycę chwilową. A pozatym jutro ostatnia wiec kicham czy bedzie pani zadowolona. Kazała jeść bo chudłam to jem.:p

Moja ostatnia przed porodem wizyta u gina to 11 wrzesień.

Dobranoc kobietki jutro dam znać co diabetolog fandzoliła jak wrócę. Och jaka ja dziś szczęśliwa......

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziołszki.
Mam trochę do nadrobienia, bo przez ostatnie dwa dni nie miałam czasu poczytać. Nie wiem, czy zdążę wszystko nadrobić, bo mąż zaraz z pracy wróci, a dziś obchodzimy 3 rocznicę ślubu planuję wieczór przy jego boku, same rozumiecie :)
Moje samopoczucie ogólnie ok, ale przyznam, że końcówka ciąży do najprzyjemniejszych nie należy...pocieszam się faktem, że już bliżej końca.
Trzymajcie się kochane! buziaki :*:*:*

Odnośnik do komentarza

Dziolchy, cos sie ostatnio czuje inaczej. Mam tak od jakiegos tygodnia, moze troche wiecej... Brzuch ciazy mi inaczej niz dotychczas, inaczej go czuje.. i w glowie mi sie przestawia. Nie obawiam sie juz porodu ale mam taka... no nie wiem jak to nazwac.... potrzebe urodzenia dziecka? Jestem niespokojna, chodze, przebieram nogami jak siedze i mam takie nieodparte uczucie, ze to juz nie potrwa dlugo. I do tego te cmiace bole po kilka razy na dzien, zwiekszone wydzielanie sie sluzu, z wyproznianiem tez jest roznie... Powiedzcie ze ktoras tez tak ma i ze to wcale nie znaczy ze lada chwila cos sie wydarzy.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczynki za wsparcie i mile słowa :D

IWA, ŚWIĘTUJ!

Jeju, moje żebra! Aż pieką!

I jak tu spać?!

BOSKA, widzimy się w kolejowym :D

Jutro moje podejście nr 2 na Karową, jak mnie znów nie przyjmą to poczekam na wrzesień na czerniakowską, chociaż ta czarownica zastrzega, że będzie tłum pacjentek i żebym, liczyła sięz długim czekaniem w korytarzu.. A to jędza!

Odnośnik do komentarza

Twinsowa super wieści, że chłopcy oddychają już samodzielnie. Dzielni mali mężczyźni :)

Iwa-wreszcie święty spokój! Powodzenia jutro na wizycie!

Boska- faktycznie Twój uśmiech jest czarujący :D

Moni85- super brzuszek :) środa tuż tuż, wszystko będzie okej. Jestem też ciekawa wagi twojej kruszynki.

Moni, Pysiak-Przykro mi z powodu babci :( Trzymaj się kochana!

Asiek- ja i Kalijka miałyśmy posiew GBS już robiony i wyniki ok, czyli brak paciorkowca w naszym przypadku. Ja miałam od razu robione za jednym szlagiem z pochwy i odbytu tak jak Kamamama. Wyniki miałam po 2 dniach.

Zosia, Karolina- trzymam kciuki za was kobietki!
Zosia te szpitale w Warszawie to jakaś pomyłka chyba...masakra takie traktowanie ciężarnej kobiety!

Kinga- oby jednak dom, nie szpital.

Tyszanka- mam takie odczucia coraz częściej i obawiam się, że to zwiastuje tylko jedno- coraz bliżej poród!

Udało się-jestem na bieżąco! To lubię! :)

Odnośnik do komentarza

monia pysiak - moje kondolencje

zosia- bardzo się cieszę że w końcu coś optymistycznego i że już same takie dobre wieści będziemy od Ciebie słyszeć:)

karolina-3maj się w tym szpitalu dzielnie wszystko to w końcu robimy dla naszych maleństw:)

iwa - gratuluje świętego spokoju !:)

twinsonowa- super że chłopcy już sobie tak świetnie i tak szybko poradzili :)

sweetbobo- gratuluje 3eciej roznicy ślubu :)

asiekk - jestem z okolic jasła

ja posiewu robionego jeszcze nie miałam ale za tydz mam wizyte to pewnie mi zrobi. w pierwszej ciąży miałam paciorkowca pochwy i odbytu w czasie porodu co 4godz podawalimi dożylnie antybiotyk.
dzis byłam odebrać wyniki morfologii i jestem happy bo hemoglobiny z 9,4 wzrosła mi na 9.8 więc pewnie obejdzie się bez zastrzyków. hurra:)
ale z z moim starszakiem igorem tez przed porodem mi podskoczyla wiec czyżby to było już?
hmm z jedne str juz bym chciała urodzić ale z drugiej jescze chce wytrwać te niecałe już 3 tyg:) niech mój chłopak spokojnie robi masę ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/epp48bk.png[/quote]

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jnz0gw30y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktx1hp1l4q3ywz.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny chyba nie dam rady kazdej odpisac osobiscie ale postaram sie,tym co babcie zmarly bardzo mi przykro. Teraz juz nie cierpia I beda czuwac nad wami.

tym w szpitalach I z problemami badzcie twarde bo musi byc dobrze,a jakie traktowanie w szpiralach to ludzkie pojecie przechodzi...chyva bym skarge jakas pisala...

Iwa zazdroszcze ci ze pozbylas sie francy... teraz juz mozesz odetchnac.

twinsowa ciesze sie ze z chlopakami coraz lepiej I coraz wiecej pociechy ;)

przepraszam was za prywate ale moja tesciowa jutro do nas przyjezdza I juz mnie zdenerwowala a na odleglosc...
wyobrazcie sobie ze planujemy wykonczenie mieszkania w polsce I juz znalezlismy osobe do remontu,ustalamy szczegóły typu kolory paneli,jakie plytki co I jak a ta dzis zaczyna jechac po tym ze zlego robotnika wzielismy bo ona o nim nic w necie opinii znalezc nie moze,ze zle kolory,ze nie tak mieszkanie robic bo ona by tak zrobila lepiej I wszystko jest zle. Powiedzialam jej ze to nasze mieszkanie I robimy je za nasze ciezko zarobione pieniadze I my bedziemy decydować I nic do niej nie dociera bo to ona jest ekspertemem I aby poczekac na nia jak przyjedzie to nam wybierze co gdzie kupowac...tak mnie wkurzyla bo nie tyle co narzuca swoje zdanoe a wrecz chce sama za mas decydowac po swojemu!po moim trupie...
Dzis moj M.zaczal ja uswiadamiac ile kasy potrzebuje minimum bo na sam transport aby do nas dojechac I komunikacje miejska to ona ze moze za chwile kazemy jej hotelu szukac...kurcze nie dosc ze przyjezdza w takim momencie gdzie z kasa kiepsko bo dziecko w drodze,duzo mamy wydatkow a przyjezdza na urlop odpoczac a nie pomoc to jeszcze chyba nie liczy ze jej widzi misie bedziemy jej sponsorowac... dzis dostalam grafik w pracy na wrzesien I jak coraz ciezej mi pracowac tak ucieszylam sie bo nie bede przynajmniej w domu... I jakos to minie bo inaczej to jeszcze z nerwicy bym przedwczesnie urodzila...

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka, a moze Twoja mala sie jakos obrocila i dlatego dziwnie sie czujesz? Moja niedawno byla glowkowo, niemal nie moglam chodzic, a teraz jakby wszystko minelo, ucisk, dziwne rozpychanie, mam wrazenie ze znowu sie ulozyla w poprzek... A kiedy masz wizyte, zeby sie uspokoic? Mam nadzieje, ze jeszcze nie bedzie chciala wyjsc na swiat, niech jescze zostanie u mamusi w brzuszku :-)

Odnośnik do komentarza

I wiecie dziewczyny, jak tak czytam o tych tesciowych, to naprawde mozna sie zalamac ;-) Do tego stopnia ze chyba musze zaczac dostrzegac pozytywy mojej tesciowej, choc mamy trudna relacje, glownie przez siostre meza. Zycze wam powodzenia z tesciowymi, najwazniejsze to nie dac sobie wejsc na glowe i pamietac ze mamy swoje rodziny i one nie powinny za bardzo sie wtracac.

Sweet, gratuluje rocznicy, milego wieczoru Wam z mezem zycze :-)

Boska, a Ty nie chcialas jednak rodzic gdzie indziej?

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie :-) w końcu przespałam całą noc, a niedługo usg :-)
Sweet wszystkiego co najlepsze dla Was.
Perlaa współczuję, teraz na Ciebie przeszła klątwa teściowej ;-)
Tyszynka ja mam trochę podobnie, skurcze mam już coraz częstsze i bardziej bolesne, mnie to czasami, aż nosi ale ja należy do tych niecierpliwych wiec całe moje samopoczucie sobie tym tłumaczę.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kmgcadk7p.png

Odnośnik do komentarza

Mika88 na chrapiacego męża to chyba najlepszy sposob przeniesc do innego pokoju,drzwi zamknac I uszczelnic od dźwięku :D
a serio to slyszalam o kuracjach tlenowych,bo chrapanie bierze sie podobno z niedotlenienia w nocy ze zlego ułożenia głowy. Nawet znalam osobe co z maska spala pod tlenem I podobno pomogło. Współczuję bo nie potrafilabym spac z osoba chrapiaca...choc to pewnie kwestia przyzwyczajenia.
A ja sie przebudzilam,normalnie jeszcze spie o tej porze ale nie wygodnie mi I jakos ułożyć sie nie mogę. Mam nadzieje se jeszcze sie przespie bo ciezki dzien przede mną.
Milego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Kilka dni mnie nie było, brak czasu, ale przede wszystkim problemy z internetem, i jest co nadrabiać.
W przyszły poniedziałek rusza remont, już nie mogę doczekać się, jak będzie po i zacznę konkretne przygotowania na powitanie synka. No i wtedy spakuje się do szpitala. Kobieta zmienną jest...miałam zrobić to na dniach, ale jak lekarz powiedział, że jest ok. i szyjka długa i zamknięta to chyba nie ma co się śpieszyć, poza tym ta akcja skurczowa na razie nie powtórzyła się. Poza tym muszę spakować siebie i Olę do szpitala dziecięcego, bo 1.09 idziemy na kilka dni na testy alergologiczne, oby kilka dni, a nie jak ostatnio 1,5 tygodnia. Jest nadzieja, bo jest bardzo duża poprawa skóry, więc testów nie powinni odkładać.
Samopoczucie w miarę ok., noce spokojnie przesypiam.
To tyle o mnie ;)

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Sweet - moc życzeń dla Ciebie i męża z okazji rocznicy kochana, niech Wam się powodzi:)

Klaudia - masakra z ty ciśnieniem, po tabletce rannej jak leżę to jest około 130/80 ale ja wstanę od razu jest 159/110, jestem załamana, sama sobie dawkuję po 2 tabletki i też szału nie ma, wczoraj nie mogłam się do tej mojej dr dodzwonić, a dzisiaj mam wizytę przedporodową i boję się, że mnie ciśnienie zdyskwalifikuje.
Sama się zastanawiam, ile jeszcze pociągnę z tym ciśnieniem, bo się obawiam odklejenia łożyska przez to ciśnienie:(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Zosia- bardzo się cieszę z pozytywnych wieści:)oby tak dalej...

Sweet- gratuluję kolejnej rocznicy i życzę wszystkiego co najlepsze;dużo miłości i radości przez kolejne lata:))))

Esska- nie zazdroszczę z tym ciśnieniem. Uważaj na siebie.

AniaC- co tam u Ciebie????

Mika88- odezwij się koniecznie po wizycie, czekamy na wieści:)

Perlaa- mam nadzieję,że teściowa wyjedzie od Ciebie równie szybko jak przyjedzie cobyś się za dużo nie denerwowała.
Iwa tak przy okazji gratulacje- teściowej nie ma wieczór udany oby tak dalej:)
Tyszanka może faktycznie mała się obróciła i uciska. U mnie ostatnio ok-jak mi zwiększył ten magnez nie narzekam ale faktycznie mniej robię. I naprawdę widzę z dnia na dzień jak mi brzuszek rośnie. Gabi była wczoraj tak aktywna brzuch z jednej strony na drugą się wypinał, o nocy nawet nie wspominam bo ciężko pozycję znaleźć.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...