Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

magalena3 , wyobraź sobie, że dzisiaj w nocy mi się śniłaś (tak, nie mam pojęcia, jak wyglądasz;)) i napisałaś nam, że jesteś w ciąży. A tutaj taka niespodzianka!
Boże, tak się cieszę!!!
Trzymam kciuki najmocniej jak się tylko da!

Smile2 , dziękuję za troskę!
Jestem załamana... Drugi lekarz powiedział mi, że ma bardzo zaawansowaną dysplazję i trzeba ją natychmiast włożyć w szynę, bo teraz nie ma już żartów (idziemy w środę). Jak za dwa tyg nie będzie poprawy - wyciąg w szpitalu + gips:(

Odnośnik do komentarza
Gość zaskoczona

Smile2 - przecież wiadomo... jak maluch wychowywany jest w 100% wspólnie to odnosiłoby się to do obojga rodziców, jak zajmowałby się szkrabem tylko tata to on byłby najbliższy, a jeżeli byłaby to babcia/ciocia/ ktokolwiek inny bo tak by potoczył się los to właśnie oni mogliby zaspokoić tę potrzebę... Ale ja tutaj odniosłam się do konkretnej sytuacji, w której o ile dobrze zrozumiałam na pierwszym planie jest Mama. Ja nie chcę tutaj nikogo krytykować, każda z nas wie co jest najlepsze dla jej maleństwa. Jestem pewna, że Karolcia też to wie. Ja po prostu nie umiałabym zostawić swojej córki, stąd moje zaskoczenie, tylko tyle... wyraziłam swoje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Gość alicjapola1

magalena3 jakoś nie mam weny ostatnio udzielać się na forum jedynie czytam , ale teraz nie mogę wytrzymać żeby Ci nie pogratulować! Bardzo się ciesze i trzymam za Was kciuki, czekamy na dobrą informacje pod koniec roku :)

Odnośnik do komentarza

magalena3 tak z jednej strony mi smutno a z drugiej ciesze sie, tzn, smutno, że musiqłaś udźwignąć takie cieżkie doświadczenia, az czuje niesprawiedliwosc ze ciągle slyszy sie w tv ze krzywda sie dzieje dzieciom bo trafiły na bestie a Ty taka kobietka pełna miłosci musisz czekać na swoje Szczescie. Podziwiam Twoja siłe i partnera ze przeszliscie razem i na pewno super bedziecie rodzicami.
Ja Wam powiem ze ja caly dzien z corka a popoludniu babcia i tata i szuka ich do poludnia, widac ze sie rozglada w miejscu zabaw, teraz 5 dni bez babci to tez zabraknie czegos mimo ze beda inni. Dzieci sie przywiazuja i ufaja, ale jak trzeba zostawic to trzeba, kiedys szybciej sie wracalo do pracy. A dlaczego dziewczyny już pracujecie? Bo finanse czy boicie sie o posade? Bo ja mysle zeby moze do 1,5roku byc z corka ale tesciowa z moim facetem chca 2 lata ja chce kiedys 2 dziecko i musze cos popracowac no i fainasowo sie przygotowac wiec nie 2 lata na pewno.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

gosia_sz - uszy do góry! Szkoda Bianki, ze będzie się męczyła z szyną, ale przynajmniej możesz zacząć działać. I za 2 tyg powinno już być lepiej. Wkurzające, ze nikt wcześniej nie skierował na dodatkowe badanie/nie zdiagnozował...

Melly - my się tak umówiliśmy wcześniej - mój partner tez chciał pobyć z córka i akurat pracowo dobrze się zgrała zmiana po 5 m-cu. Jak się umawialiśmy jeszcze w sierpniu to byłam bardzo na tak, w lutym stwierdziłam ze chciałabym zostać jeszcze miesiąc. Teraz wydaje mi się, ze jest ok tak jak jest. Ojciec buduje relacje z córka a ja spędzam z nią czas jak spotykamy się na lunch i oczywiście jak karmie. U nas i tak z powodów "ekonomicznych" jest "rozsądniej" ze w okres 60% pensji wejdzie tata Bąbla a nie ja. Po prostu w tej chwili zarabiam więcej a kredyt itp wiec dokładnie kalkulowaliśmy. Za kilka miesięcy jak mój partner wróci do pracy będzie chyba niania a potem zlobek

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

Magdalena3 gratuluję!!! I trzymamy kciuki obie z Emilką.
Mam pytanie do mam czy wasze dzieciaczki zaczęły już ząbkowanie i jak się to objawia? Moja od kilku tygodni sporo się ślini przygryza dziąsła, a dzisiaj to non stop buczała i buczała, nie wiem czy już powoli się zbliża, czy po prostu od wczoraj jak się nauczyła siedzieć to nie chce być w pozycji leżącej?

[http://www.suwaczki.com/tickers/o148vcqge9x1y7ub.png

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

przy ząbkowaniu róznie bywa zalezy od dzieciątka:) jedni gorazkuja marudza a inne nic xd u mnie slinienie wkładnanie do budzi wszystkiego i przdewszystkim mała nauczyła sie gryźć mocno trwa juz miesiac jak nioe wiecej a zeborów nie ma :(

Odnośnik do komentarza

nasz lekarz nie mierzy córci,sama w domu to robię,ma teraz ok 68cm,ciężko ją dokładnie zmierzyć: ) co do zabkowania to różnie dzieci mają,u mojej widzę tę istotną różnicę że jak idą zęby to pcha wszystko z nerwami ,widać że jej coś przeszkadza,marudzi. A tak normalnie też wkłada do buzi wszystko ale z badawczym spokojem,jest pogodniejsza i bardziej spokojna: ) co do wydawanych dźwięków to nie ma u nas różnicy mireczka .niestety po wyrznieciu się dwóch pierwszych zębów był może tydzień spokoju tylko. A niepokój u małej trwał gdzieś 1,5 miesiąca zanim zęby wyszły. U nas akurat jeszcze mała gorączkę i infekcje dostała,się to zbiegło naraz w czasie .
Córkę już w spacerówce woże,ma regulowane siedzenie,ale mała i tak w niej śpi: D

Odnośnik do komentarza
Gość magdalenka1990

Dziewczyny a co myslicoe o chodzikach ? Kupujecie / macie / bedziecie korzystac/ korzystacie ? Moja mala nauczyla sie kilka dni temu wolac TATA ! Wiem ze pewbie mowi to nieswiadomie ot zwykle sylaby xd ale ona tak slodko to robi ;D gada sobie po swojemy rozglada sie i tata tata tata xd masakra owinela mnie wolol malego paluszka slodIal jexen xd ja mysle do takiej pewnej wiosny gondole wykorzystam ;) mala od kad nauczyla sie siedziec to i tak chwyta sie za bude raczkami i siedzi ale zwylke jednak jeszcze spi na spacerach a wiadono w go oli wygodniej :)

Odnośnik do komentarza

Nasza pediatra uważa, że mierzyć się nie powinno w pierwszym roku. Bąbel był zmierzony raz - w grudniu. Idziemy na szczepienie jutro, to poproszę - fajnie będzie wiedzieć. Obecnie córka nosi głównie 68 i kilka mniejszych 74

magdalenka - musi być niesamowicie fajnie słyszeć "tata" :-D
ja się naczytałam/nasłuchałam ze chodziki nie są zalecane, wiec się nie nastawiam na kupowanie/korzystanie

W piątek byliśmy na kolejnej rehabilitacji i dostaliśmy nowa porcję ćwiczeń. Jedno wymaga trochę akrobacji i nie wychodziło zbytnio rehabilitantce a co dopiero nam w domu... Hmm. Na szczęście Bąbel ciągle jest nastawiony pozytywnie do ćwiczeń.
łapie się za stopki i zaczęła obroty na boki - ale to ostatnie to sporadycznie i bez "entuzjazmu". Chyba nie dostrzega w tych obrotach specjalnych korzyści;) Teraz oprócz obrotów skupiamy się na ćwiczeniach na odrywaniu brzuszka od podłoża (jak podpiera się na wyprostowanych rękach)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza
Gość alicjapola1

Dziewczyny, za dwa tygodnie, będę rozszerzać juz dietę. Mozecie mi podpowiedzieć co i jak? Chce zacząć od marchewki, sama będę gotować. mam ja podać raz dziennie zamiast jednego karmienia piersią? I codziennie zwiększać ilość ?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Czytam Was od czasu do czasu, najczęściej hurtem, ale pisać już mi ciężko -nie mam czasu na nic,moja mała w dzień praktycznie nie śpi,czasem tyle co przy piersi,albo na spacerze, no i najczęściej to na rękach.Siedzieć jeszcze nie chce,choć się dźwiga,a w czwartek kończy już 6 miesięcy-jak ten czas szybko leci,aż trudno w to uwierzyć.Któraś pytała o chodziki,absolutnie nie polecam jako mama, ale też jako fizjoterapeutka-dziecko na nim wisi,obciążając bioderka,kręgosłup.Ja od miesiąca uczyłam malą karmić łyżeczką,dostawała raz dziennie albo jakieś warzywko,albo owoca,na początku szło bardzo opornie,teraz już w miarę ok.Gotuję sama z reguły i to dziecko decyduje ile zje, najczęściej wychodzi ok.1/3 słoiczka.teraz myślę już dawać do południa owoce,a po południu warzywa, czyli obiadek.Od przyszłego tygodnia zacznę wprowadzać mięsko na zmianę z żółtkiem.A po za ty dostaje tylko pierś.Pozdrawiam i do następnego.

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

u nas wczorajsza wagaprzy szcepieniu 7.900 73 m długosci...za niedługo mnie przerosnie ;p a czy Wasze pociechy zabioeraja sie do raczkowania? polecacie jakies zabawy ala cwiczenia ? takie wiecie dla dzieciatka zeby ja zachecic doo raczkowania? moja dzidzia nawet sie nie zabiera tzn od czasu do czasu tyłecek do górypodniesie ale z miejsca nie rusza xd

Smile 2 tak zapytam pewnie karmisz piersia dlatego teraz diete rozszezasz tak? dobrze mysle przepraszam ale nie pamietam..;/ mózg mi jeszce do normy nie wrócił chyba po ciąży

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...