Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

kornelka może powinnaś dopajać malucha wodą? Moim zdaniem jeśli szybko mu te zaparcia nie przejdą, to trzeba do lekarza. Może mieszankę zaleci inną, czy coś.

Ja już po szpitalu. Jestem w szoku, że nie trzymali mnie magicznych 3 dób. Dzisiejsze ktg w normie, skurcze trochę silniejsze, ale i tak nic nie znaczące (koło 70). Morfo w normie, nie mam już anemii :) Tylko teraz muszę jeździć na ktg 2 razy w tygodniu. Obym szybko urodziła, bo ostatnie, na co mam teraz ochotę to tłuc się autobusami na badania...

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Pani Buhler gratulacje:):)

Melly wcześniaki muszą przejść pielgrzymkę po specjalistach.Zapytaj swoją pediatrę o tego neurologa.USG bioderek i główki miała robione w szpitalu i wynik był pozytywny ale mimo tego w zaleceniach jest do powtórzenia. SZpital w którym rodziłam może jest średni w obsłudze położnych ;), ale widać, że dbają oo szczegóły.Nawet dostałam zastrzyki do domu cleksan czy jakoś tak i musiałam 10 zastrzyków sobie zrobić, czego po pierwszym CC nie miałam.

Melly moja córa płacze przy przebieraniu, bo przebieram ją zawsze przed karmieniem, wiec wie, że zaraz dostanie mleko i mnie chyba chce pośpieszyć;)

Melly ja wzięłam recepte na plastry antykoncepcyjne ,a za pół roku spirala , bo więcej dzieci już mieć nie mogę.

kornelka najważniejsza organizacja:).Ja muszę ogarnąć dwójkę dzieci więc czasem mam w domu mega młyn, ale wszystko idzie pogodzić:), a z wyjściami nie mam problemu, mąż wraca z pracy po 14stej więc mam czas dla siebie.Nawet na zumbę sie zapisałam;).dasz radę:)

kornelka też karmię mm i podawaj herbatkke dla niemowląt po 1 tyg życia rumiankowa albo z kopru.U nas kupki sa 2 razy dziennie.

Odnośnik do komentarza

kornelka ja daje małej między karmieniami.Karmię co 2-3 godziny .A herbatkę pije tak po kilka łyczków jak nie chce spać.Przeważnie wypije mleko i idzie spać i wstaje na kolejne karmienie.Ale czasem wstanie po godzince i nie zamierza iść dalej spać to podaję jej herbatkę, wtedy do karmienia mleczkiem zostaje godzina lub dwie.Jak troszkę się zapcha herbatką to nic się nie stanie, a przeczyści troszkę jelitka od ciężkiego mleka.Często też ją kładę na brzuszku do spania i to może też jej pomaga w wypróżnianiu się.Ale kupy wali takie śmierdzące, że mąż ze starszą córką uciekają do innego pokoju;)

Dziewczyny też macie takie mega krwawienie?? Ja miałam 3 tyg krwawienie i tydzień przestało myślałam, że to koniec teraz zaś dostałam krwawienia i myślałam, że to już @ ale gin powiedział, że to nadal odchody i mam narazie nie zakładać plastra anty.Ale mi tyle leci, że przesada.Już 2 noc przeciekłam, tyle krwi jeszcze na oczy nie widziałam;/

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny też macie takie mega krwawienie?? Ja miałam 3 tyg krwawienie i tydzień przestało myślałam, że to koniec teraz zaś dostałam krwawienia i myślałam, że to już @ ale gin powiedział, że to nadal odchody i mam narazie nie zakładać plastra anty.Ale mi tyle leci, że przesada.Już 2 noc przeciekłam, tyle krwi jeszcze na oczy nie widziałam;/

Odnośnik do komentarza

dziewczyny melduję się rozpakowana. We wtorek urodziła się Oleńka sn. Całą ciążę miała być Hania, ale do niej nie pasowało:) Połowy porodu nie pamiętam z bólu, znieczulenie nie podziałało. w ogóle dowiedziałam się po wszystkim, że poród był skomplikowany, bo maleństwo źle się ułożyło i jeszcze jakieś komplikacje...nic nie pamiętam...W każdym razie maleńka jest śliczniutka, zdrowiutka, zakochana jestem w niej po uszy:))) Niestety nie mam nic pokarmu....ani kropelki...macie jakieś sposoby????
Gratuluję wam wszystkim!!!

Odnośnik do komentarza

kasian gratulacje! Co do pokarmu: 3-4 doba to pierwszy kryzys, piersi mogą boleć, puchnąć, a pokarmu prawie wcale... Na szkole rodzenia dowiedziałam się, że wtedy trzeba na obrzęk chłodne okłady, najlepiej z kapusty. Ból i opuchlizna schodzi, a wtedy kanaliki się otwierają. Do tego stymulacja, stymulacja i jeszcze raz stymulacja! Jak najczęstsze przystawianie, masowanie, ale i relaks, bo adrenalina blokuje wypływ mleka.

melly co do odkładania poczęcia - ja planuję wrócić do naturalnych metod (mam je sprawdzone): skojarzenie obserwacji i temperatury, może z czasem nauczę się też po szyjce sprawdzać.

mamaali ciekawe, że miałaś ten tydzień przerwy. O czymś podobnym mówiła mi położna. Zaobserwuj, czy to krwawienie nie jest jakieś dziwne (brzydki zapach, gorączka, rozbicie), bo jeśli tak, to mogło Ci się na jakiś czas zatkać tam (co się podobno zdarza), a sprzyja to zakażeniom.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Kornelka dopajaj przegotowaną wodą. Ja słyszałam, że herbatki z kopru nie powinno się maluchowi podawać, bo więcej gazów jest po niej. Poza tym może warto się wybrać do lekarza i pomyśleć o zmianie mieszanki na inną. Picie możesz proponować między karmieniami. Tak jak Mamaali napisała jak nie śpi to kładź go na brzuszku, to ułatwia odprowadzanie gazów. Z tego co słyszałam dzieci po mm powinny się wypróżniać codziennie.

Mamaali u mnie to są dni, w sensie jeden- dwa dni jest spokój, a potem znowu ze mnie cieknie jak z kranu, ale położna mówi, że okej. Wiem tylko, że jeśli w ciągu godziny musisz wymienić podkład, bo tak leci to powinnaś się zgłosić do lekarza, bo to za duża strata krwi.

Kasia.n gratulacje!! Wracaj do formy i zdrówka dla maluszka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was,
chcialam pogratulowac wszystkim mamusiom i zyczyc zdrówka.

Ciągle mi sie przypomina ten tragiczny dzien. Wczoraj mineło dwa tygodnie jak nasz Aniolek usnął, leci ten czas jak szalony...
Jakoś się trzymam, mam dobre wsparcie w męzu i w rodzinie... Bywają gorsze dni.
Pomimo ze rana na brzuchu goi sie bardzo dobrze, to rana w sercu wydaje mi sie ze rosnie. Dlatego stwierdzilam ze do was napisze bo bylyscie dla mnie wsparciem i pomocna dlonia przez te kilka miesiecy...
Proponuja mi pojscie do pschologa, ale sie jeszcze zastanawiam..
Po ostawieniu lekow minal tydzien i zaczynam jeszcze bardziej pojmowac co sie stalo... Mam wrazenie ze zaczynam świrowac i to coraz bardziej a wiec chyba jednak pojde do psychologa...

Pozdrawiam Was wszystkie i przepraszam ze zasmucilam wam chwilke ale musialam...

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Magdalena ja tez skorzystałabym na pewno z pomocy psychologa w twojej sytuacji. Może będzie umial pomoc to wszystko poukladac sobie w glowie... To ogromna strata, niewyobrażalny bol, ciężko poradzić sobie samemu z taka tragiczna sytuacja. Ogromnie ci wspolczuje, nawet nie potrafie sobie wyobrazić co czujesz :( Jest mi strasznie przykro na sama myśl o tym co cie spotkalo... Ciezko pocieszyć, cokolwiek napisac. Bądź dzielna :*

Mamaali A twoja codziennie robi kupe? Wybieramy się do lekarza kolo czwartku wiec wtedy na pewno powiem o tych kupach. Dzisiaj znowu się gniotl, caly czerwieniał, na szczęście nie plakal ale nic nie wycisnal ;/ Masakra z tymi kupami

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

~kasian - gratuluję :) , kup sobie herbatkę na laktacje

Megane123 - dzwoniłam do mojej położnej środowiskowej i mam zgłosić się do szpitala jak mam takie mega krwawienie, ale jak słyszę szpital to aż mi się nóż w kieszeni otwiera;)

Kinga88 - no krwi to leci i leci.Najgorzej w nocy.W dzień z jedną podpaską przechodzę z 2 godziny , ale w nocy to by hydraulik chyba nie pomógł. Jutro zajade do szpitala to może coś poradzą.

magalena3 - mam nadzieję, że psycholog pomoże, na pewno pokaże ci wszystko z innej strony.Trzymam kciuki za ciebie żebyś stanęła na nogi mimo tego co cię spotkało.Może jakieś forum by ci pomogło, gdzie są dziewczyny w takiej sytuacji, na pewno dało by ci to dużo siły.Mam nadzieję, że kiedyś uda ci się spełnić marzenie o dziecku i będę ci kibicować całym sercem!!

kornelka moja też często się napina i nic nie wychodzi, ale 2 kupki za dnia mamy.Dziś nad ranem strzeliła jedną kupkę i czekam może druga też będzie.Ja podaję jej Bebiko1 ,ale przy pierwszej córce dawałam Nan1 i też problemu nie miała, więc nie wiem czy to mleko.Zapytaj pediatry, bo u nas działa herbatka rumiankowa.

Odnośnik do komentarza

kasian - Gratulacje:)
Na dobry początek weekendu wrzucam zaktualizowaną listę

Rozpakowane mamusie:
K_U termin 03.09, dziewczynka Nadia Porod sn 37+3 dni, 3300 g i 56 cm
Asiunia72 termin 06.09, ur. 17.07
Marta W. 04.08.
gosia_sz dziewczynka Bianka, cc 38 tydz. 3020g i 53cm
teosia termin 1.09, chłopiec Damian, Trzciana, cc 3400g. 54cm.
mamaali termin 25.09, dziewczynka Julka, Śląsk Poród cc 36 tydz 2880gr i 53cm
Kornelka termin 12.09, chłopiec Ludwiczek, Krosno –Poród cc 39+5dni, 3250g i 55cm
gonia07 termin 10.09, chlopiec Karol Jasło poród 3900g i 59 cm
beata.j termin 19.09 chłopiec Wojtek Poród sn, 38+5dni, 3340g.
Anulka86 termin 3 lub 8.09, dziewczynka Jagódka, 3750g. 59cm.
Kinga88 termin 1.09, dziewczynka Amelia, Anglia, poród sn, 3785g.
Magdalenka1990 termin 16.09 dziewczynka Nina, Katowice, poród cc, 2980g. 51cm.
maidin termin: 20.09, chłopiec Aleks- Toruń, poród cc, 3450g. 55cm
zuzia2309 termin 24.09, dziewczynka Oliwia, Mikołów, poród cc, 2900g. 54cm.
marti123 termin-13.09, dziewczynka-Julita, Oława, poród sn
Mireczka78 termin 18.09, dziewczynka Emilka, Katowice szpital kolejowy; poród sn 40tyg +2dni; 3010g. 56cm
kamila84 termin19.09 (ur. 20/09), chłopiec -Filip, Poznań - szpital św.Rodziny w Poznaniu; 3650g.57cm
jana3 termin 26.09, dziewczynka Maria małopolska; poród sn 39tyg; 2740g.51cm
karolcia21 termin 21.09, chłopiec Dominik, Mazury; poród sn 40tyg+3dni; 3700g.58cm
Pani Buhler/Izunia102030 termin 20.09, dziewczynka Maja, Olecko; poród sn/cc; 3800g.57cm
kasiano termin 20.09, dziewczynka Oleńka, Warszawa Starynkiewicza; poród sn

Podobno rozpakowane:) (brak danych):
Missinfinity termin 19. 09 dziewczynka Emma lub Samantha, Londyn
merenka termin 28.09, chłopiec Aleksander Warszawa - Żelazna

Jeszcze w dwupaku:
AgnieszkaPiotrowska termin 19.09, dziewczynka Ala
alicjapola termin 21.09, dziewczynka Pola, Warszawa Kasprzaka
anka.anka termin 23.09
asia_sc termin 23.09, chłopiec Kacper, Dąbrowa Górnicza - Katowice Markiewki
iza93 termin 25.09, chłopiec Wiktorek, Staszów
Iza212130 termin 26.09, córka Laura
Smile2 termin 30.09, dziewczynka, Warszawa
Megane123 termin 30.09 dziewczynka Julka, Bydgoszcz

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza
Gość karolcia211

hej dziewczyny pisze z tel ze szpitala wiec nie bede sie rozpisywac. My dalej lezymy, u Malego podejrzewaja infekcje z tego powodu ze rodzilam bez wod plodowych wiec bedzie na 5-dniowym antybiotyku, jest ciezko, maly to straszny nerwus.
Nierozpakowane Mamusie i wy niedlugo bedziecie miec swoje "aniolki"c cierpliwosci kochane.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie

Odnośnik do komentarza

Witam :) melduje ze od piatku jestem rozpakowana hehe ;) jestem najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie ;) Laura 3,4kg 51 cm przesliczna ... Wywolywanie pomoglo dali mi jakies zele do srodka i w ciagu 9 godzin bylysmy razem.... Co ze smiesznych rzeczy powiem ze nie zdazyli mnie wziasc na porodowke i rodzilam na sali, wiele wrazen i cholerny bol ale bylo warto... Mam pytanie do bardziej doswiadczonych mam ode mnie czy na poczatku pierwsze dwa dni leci zazwyczaj malo mleka czy cos jest ze mna nie tak? Bo mam wrazenie ze mala sie nie najada... :/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...