Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

ale mi smaka narobiłyście tymi truskawkami:)
Witajcie nowe mamusie.
Ja juz po obiadku , zrobiłam bitki wołowe w sosie pieczarkowym , do tego ziemniaczki i surówka z kapusty kiszonej. Za mięsem jakoś nie przepadam , ledwo go posmakowałam , ale za to ziemniaki z sosem i surówka były przepyszne:)
Po obiedzie były plany na spacer , ale właśnie tak zaczęło lać, że nawet mój pies zwinął się w kłębek i poszedł spać:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg4z17qkz6mdot.png

Odnośnik do komentarza

Paula8 o Mazurze słyszałam, że bardzo dobry lekarz i też chciałam się do niego zapisać ale w grudniu były zapisy na maj... :( a ja chciałabym kogoś "doraźnego"... Teraz chodzę do Pirycha, on też przyjmuje na broniewskiego. Moja siostra nosiła przy nim 3ciąże i było ok. Ja jestem średnio zadowolona bo to moja1ciąża a większość inf muszę z niego wyciągać. Zupełnie inaczej było gdy chodziłam do Leśniakowej (może kojarzysz). Przeprowadziła mnie przez moją chorobę i leczyłam się u niej 6lat, ale te kolejki, te jej spóźnienia.. No i o ile zawsze usg miałam u niej za darmo, to nigdy nie dostałam żadnego skierowania na badania, wszystko zawsze odpłatnie bo ma swoją analitykę i sobie liczy. Poza tym zupełnie inaczej traktuje pacjentki prywatnie a na nfz... Ja (pewnie ze względu na te6lat) nie miałam tego problemu ale moje kol owszem...
Dziwczyny trochę się denerwuję za względu na te delikatne bóle podbrzusza o których Wam wczoraj pisałam. Teraz to już właściwie nie jest ból tylko taki jakby delikatny ucisk w dole (dokładnie w całej lini między wzgórkiem łonowym a dolną częścią podbrzusza). Tak jakby mi się tam w środku coś obniżyło? Sama nie wiem! Wczoraj sikałam co godzinę! Wizytę mam w nast środę ale zastanawiam sie czy nie iść w tę?

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpflw1j9kf68gh.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki :-)
U nas dzisiaj strasznie pochmurno. Wstałam dzisiaj o 8, zjadłam śniadanko i znowu poszłam spać i spałam do 13, normalnie masakra jakaś, nie mogłam się rozbudzic. Ale to chyba ta pogoda.
Teraz już po obiadku jestem. A z mielonych to ostatnio tylko pulpety przyjmuję w sosie koperkowo pomidorowym. A dzisiaj miałam ochotę na fileta z kurczaka w sosie koperkowym z marcheweczką. Do tego surówkę z kapusty kiszonej/.

mag349 co do tego cukru to ja ciśnienie też zawsze miałam 90/60. Teraz mam książkowe 120/80, więc i te spadki cukru są żadsze, a właściwie ich na razie nie ma wcale. I mam nadzieję, że nie będzie.

Ja w tamtym roku po raz pierwszy posadziłam truskawki u siebie, zobaczymy jakie będą, czy się w ogóle przyjmą. Ale chyba skuszę się jak na razie na te zagraniczne, wprawdzie smakowo wiele im brakuje do naszych ale zawsze to coś. Ja generalnie owoców nie lubię, ale truskawki po prostu uwielbiam nad życie, ale tylko takie świeże, bo mrożone to nie to samo. Owszem zjem z galaretką, czy takie zmiksowane np z jogurtem ale to nie to.

Jejku, niech już ta wiosna przyjdzie bo normalnie już mam dośc tej zimowo-jesiennej aury. Nic się nie chce.

Miłego popołudnia Wam życzę:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxezbmh5acz8bw7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0915nmpd20s71a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie co do truskawek to ja ostatnio szaleje na ich punkcie musiałam sobie kopić te zagraniczne były nawet dobre :) i non stop bym jadła wszystko co truskawkowe teraz własnie skończyłam jeść kisiel raz dziennie pije koktajl z truskawek mrożonych w prawda ale ok są z pomarańczami kiwi bananami świetny jest Polecam dziewczynki. Ja mam nadciśnienie delikatne w ciąży dolne powyżej 90 i wysoki puls mam powyżej 100 i dostaje tabletki na to. Bierze któraś z was no-spe i duphaston

http://www.suwaczek.pl/cache/26329a4306.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej :). U mnie dziś słoneczko i prawdziwie wiosennie, ale nawet mimo tego momentami tracę swoją całą energie... U mnie dziś na obiad rosołek i kotleciki drobiowe na parze z ziemniaczkami i surówką z kapusty kiszonej.
Co do truskawek znajoma mnie obdarowała pudełeczkiem z okazji walentynek ;). Zjadłam kilka i smaczne były niesamowice, ale mam wyrzuty sumienia, że maleństwo nafaszerowałam jakąś chemią zapewne...

Ewelka_i_groszek - strasznie Ci współczuję. Ja ostanio też zaczęłam czuć ucisk w dole brzucha, na siku też zaczęłam latać jakoś częściej i naprawdę strasznie mnie to zestresowało. Też miałam wyobrażenie, że może coś się obniża... Całe szczęscie minęło.
Lepiej idź już w tą środę dla dobra dzidzi i dla swojego spokoju.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0asqd3khjd.png

Odnośnik do komentarza

Edzia1991 ja biorę duphaston 2x dziennie od 6tyg ciąży. Mam jeszcze jedno opak brać 2x dziennie, następne już 1x i odstawiamy :) duphaston biorę bo kiedyś miałam baaardzo niski progesteron. W kulminacyjnym momencie miałam okres co 2tyg i 3 torbiele na jajnikach (1 na 5cm). Nawet byłam już zapisana na laparoskopię ale brałam jakieś tabl z progesteronem na O (przez które dostałam depresji) i cysty same się wchłonęły :) przez 5 lat brałam anty, odstawiłam w zeszłym roku i teraz wyniki mam książkowe ale lekarz profilaktycznie przepisuje duphaston.

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpflw1j9kf68gh.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, co do tego sikania, to trochę mnie zdziwiłyście, bo ja własnie przestałam tak często chodzić do toalety... najczęściej chodziłam tak od 7 tygodnia ciąży, ale już jakiś czas temu mi przeszło. A macie jakieś bakterie w moczu czy coś?

Pomysł z koktajlem jest super. będę dziś pić, ale bardziej shake, z lodami mmmm ale będzie deserrro ! Edzia1991 - dzięki za pomysł :)

Kolejne sierpniówki witam!

Odnośnik do komentarza

A jak już o dolegliwosciach jest- właśnie sie zaniepokoilam bo zaczął mnie brzuch w dole tak jak nz okres boleć i plecy. A wcześniej pr6 chodzeniu tak kluc jakby w szynkę nisko. Nie miałam dziś jakiegoś forsujacego dnia- trochę prania porozwieszalam ale żaden duży wysiłek. Więc nie wiem co jest. Takie też wrażenie jakby mi coś w dol ściągalo.Ki diabeł? Mialyscie coś podobnego?

Odnośnik do komentarza

Ja biorę duphaston 3 razy dziennie 1-2-1 do tego mam 3 razy dziennie no spe biorę to przez moje poronienia w późnych ciązach pierwsza straciłam w 21 tyg a druga 23 i pewnie jeszcze trochę po biorę te tabletki. Co do ucisku i siana to tez tak mam ciągle czuje ucisk jakby był pęcherz pełny ale byłam u lekarza i powiedział ze jest wszystko ok i mam tak raczej dla tego że mam bardzo wąska miednicy i macica się powiększa z tad ten ucisk.

http://www.suwaczek.pl/cache/26329a4306.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Chyba się skuszę na ten koktajl, mam jeszcze kilka torebeczek mrożonych truskawek od lata. Do tej pory głownie do galaretki dawałam, ale koktajl chyba lepszy :-)

Edzia1991 ja biorę duphaston od 5 tyg ciąży bo miałam krwawienia. Biorę go 2 x 1 tabletka, ale biorę też luteinę dopochwowo, którą mam odstawiać powoli. A ponieważ mam czasami pobolewania podbrzusza to jak skończę luteinę to mam duphaston brać 3 x 1 tabletka plus magnez 3 x 1. No i dużo odpoczywać. A torbiel też mam 5,5cm x 4,2 i jeśli się nie wchłonie to będą mi ją laparoskopowo usuwac. W sumie od początku ciąży zmniejszyła się o 1 cm więc niewiele. Na razie cieszę się, że nie rośnie bardziej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxezbmh5acz8bw7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0915nmpd20s71a.png

Odnośnik do komentarza

Edzia1991 no to ja myślałam że miałam najgorzej ( 2 poronienia w 9 tygodniu) ale Ty kochana już miałaś połowę za sobą i w tym okresie chyba żadna z nas się tego by nie spodziewała. A wiesz co było u Ciebie przyczyną tych dwóch poronień?? U mnie pierwsza niby toksoplazmoza druga za niski progesteron /mimo że duphaston brałam/ no i do tego przyczynił się wysiłek fizyczny. Teraz na każdym usg to się modlę żeby wszystko było ok.
No dobra ale wracając do rzeczy Juskka tak jak obiecałam różowe dresy mojego debila męża i Ja

monthly_2014_02/sierpnioweczki-2014_8160.jpg

monthly_2014_02/sierpnioweczki-2014_8161.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k0ryiv29o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rskjol41wpc58.png

Odnośnik do komentarza

widzę, że nie tylko za mną chodzą truskawki, ale wszystkie mamy na nie ochotę:) już nie mogę się doczekać kiedy zacznie się sezon, chyba tylko truskawkami będę się żywiła... no i czereśniami, za którymi też tęsknie:)
już myślałam, że mdłości i wymioty mi przeszły, ale wczoraj odwaliłam numer:/ zrobiliśmy pyszny obiadek: pieczony łosoś do tego gotowane warzywka, normalnie cud miód i orzeszki, jadłam, aż mi się uszy trzęsły przy tym głośno zachwalając "mmhmm ale dobre, jakie pyszne,mniam mniam" zjadłam oczywiście cały talerz, ale wcale nie jakąs wielką porcję i wiecie co? nawet minuty nie posiedziało to jedzonko w moim brzuchu, wszystko zwróciłam:/ w dodatku tak niespodziewanie, że na talerz, bo nawet do łazienki nie zdążyłabym dobiec. masakra, byłam taka zła, bo pyszny obiad i nie mam pojęcia czemu mnie cofnęło. calutka porcja, tyle samo na talerzu wylądowało co nałożyłam, tylko drobniej zmielone, nawet koloru nie zmieniło;D dobra już was nie obrzydzam;)
mam pytanie, chciałabym zakupić jakąs mądrą książkę, ale taką co naprawdę mi się przyda i gdzie wyczytam coś pożytecznego na temat niemowlaczków, opieki, pielęgnacji, higieny, karmienia itp. Czy poleci mi któraś z was taką lekturę?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Mam niewydolność ciśnieniową szyjki. Ja za każdym razem jak siadam na fotel modle się aby mój lekarz powiedział ze szyjka jest długa i nie skraca się teraz mam wizyty co tydzień żeby sprawdzić czy wszystko jest ok w 15 tyg mam mieć założony szew okrężny na szyjkę i codziennie modle się żeby dotrwała do tego dnia przeraza mnie każdy ból brzucha.

http://www.suwaczek.pl/cache/26329a4306.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

M4GD4
tytułu nie podam, ale każdy poradnik dla młodych mam zawiera dokładnie te same informacje... ja kupiłam jakis jeden z tańszych w pierwszej ciązy poczytałam i spoko myślałam że wiem co i jak ale w praktyce każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby koniec końców przydał sie jedynie w momencie kiedy mały zaczął przechodzić pierwsze choroby o których nie miałam zielonego pojęcia np. trzydniówka poczytałam o objawach... i buuu zgadzało się poszłam do lekarza jak mały miał już krostki PO chorobie dała maść z antybiotykiem na krostki i po 2 dniach sladu nie było ale przynajniej byuła spokojna bo wiedziałam co to za choróbsko ... ale ogólnie to miłos ie czyta takowe lekrury... więc polecam jakieś poradniki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Doskonale rozumiem ten strach o to czy serduszko bije czy lek na każdy ból brzucha. Ja żyje w leku od każdego usg do następnego a do badań prenatalnych to nawet jakbym jeszcze nie wierzyła i zaczęłam lżej oddychać dopiero od 3 tyg. Mamy traume bo z piesi wad genetycznych parę lat tem straciliśmy zuzie i drzymy przy każdej wizycie czy wszystko ok.

Odnośnik do komentarza

Kochane!!
Wy się tak nie stresujcie, wierzcie w to że będzie wszystko dobrze! bo tym stresem sobie nie pomagacie!!
Jeju, zaglądam tu tak rzadko, bo nie mam tyle czasu co w Indiach, a Wy piszecie tyle że nie da rady tego nadrabiać!
skąd Wy znajdujecie tyle czasu!!
pozdrawiam i życzę wszystkim Mamuśką duuuużo zdrówka!!

http://www.suwaczki.com/tickers/oeua43r8yivziedp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Chyba każda z nas odczuwa jednocześnie radość z bycia w ciąży jak i lęk, z powodu każdego bólu brzucha, ukłucia itp. niepewność czy serduszko bije itd, najbardziej zapewne te, którek już kiedyś z różnych powodów straciły swoje maleństwa. Ja też drżę za każdym razem jak mnie gdzieś w brzuchu zaboli czy zakłuje. Jak idę do lekarza to mam strasznego stresa czy zobaczę bijące serduszko. W pierwszej ciąży miałam to samo. A do tego naczytałam się jakiś głupich książek, artykułów i różnych wypowiedzi na forach na tematy ciąży i poronień, że w sumie to całą ciąże miałam schizy.
Teraz powiedziałam, nie. Nie będę czytać o przykrych rzeczach, i chociaż bardzo współczuję każdej kobiecie, która straciła swoje maleństwo, to jednak wolę o tym nie czytać.
A stres teraz jest nam akurat najmniej potrzebny.
Ja wiem, że każda z nas ma jakieś problemy (zresztą mało jest teraz bezproblemowych ciąż), ale tak sobie myślę, że powinnyśmy się skupić na tym co dobre i piękne w tym czasie. Oczywiście nie znaczy to, że mamy bagatelizować różnego rodzaju bóle i lęki i nie przejmować się nimi, tego nie możemy robić, ale z drugiej strony musimy się cieszyć dla dobra naszych maleństw.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxezbmh5acz8bw7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0915nmpd20s71a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...