Sierpnióweczki 2014

[WielkiZnakZapytania]

Witam , widze ze tyle o tych położnych ja mam znajomą położną i musze z nią porozmawiać co i jak ale chyba okazja będzie bo nie wykluczone ,ze z bejbikiem trafimy na patologie ciąży ;/ strasznie się źle czuję tydzień czasu a ja mam 3-5kg mniej ból głowy, zawroty , nie mogę nadal zbytnio jeść zmusiłam sie ciepłego i zjadłam gołąbki dwa małe i kapuchy napchałam to weszło (na nie zawsze znajde miejsce) :) ale już mnie mdli już w gardle siedzi wszystko i mogę iść i wyjąć z rana nawet na zajęcia się spóźniłam bo mdliło i guma pomogła jak zawsze ale do czasu. Nie wiem co robić już ;/ nic mi nie pasuje nie smakuje a w szpitalu moga mnie zmusić do jedzenia . Czy to normalne tracić tak szybko wage ? rozumiem tyle kg w miesiąc ale nie tydzień ehhhh. Pierwsza ciąża i daje mi w kość ;/

[Sylwia889]

Dziewczyny pojawila mi sie przy ulamanym zebie "gula" z krwia. Spotkalyscie sie z czyms takim? :(

[aschka7]

może cyknij zdjęcie, bo ja nie umiem sobie tego wyobrazić nawet? to napuchnięte dziąsło? coś w tym stulu?

[Juskaa]

Sylwia889 jedź szybko na pogotowie dentystyczne, a jeśli nie masz w pobliżu to koniecznie jutro do dentysty umyj ręce i postaraj się wycisnąć [przejedź palcem od dołu guli w górę dziąsła] to co tam jest w środku - najpewniej ropień z krwią, ja miałam coś takiego, i niestety było to zakażenie, - antybiotyk i leczenie kanałowe :(

WielkiZnakZapytania - ja właśnie czekam na wizytę u mojego gina, i chyba jeszcze raz na własną rękę zrobię wszystkie badania bo straciłam już 6 kg i nadal chudnę :( zastanawiam się czy nie poprosić o skierowanie na patologię ciąży właśnie, bo już nie wiem co robić, a tam przebadają mnie i fasolkę od góry do dołu :)

[Sylwia889]

Zdjecie ciezko byloby zrobic, bo telefon mi sie do buzi nie miesci ;)

Juska czytam o tym ropieniu i pisze ze temu towarzyszy bol. Mnie to w ogole nie boli. Chcialam isc we wtorek do dentysty, ale martwi mnie to bardzo - chyba juto pojade na pogotowie. Nie mam jak sama cos tam reka zadzialac bo to nie idzie tak z boku ciasla tylko wzdluz ulamanego zeba - od korzenia przez caly zab. Ciezko to wyjasnic.

[Juskaa]

To pewnie co innego, ale jeśli nie mamy "na pokładzie" dentysty to lepiej żeby wizytę przyspieszyć, to nic poważnego pewnie się nie zdarzy :)
A co do tego ropienia, to mnie sam ropień też nie bolał, bolało dopiero czyszczenie :( na szczęście przy pierwszym okrzyku dentystka dała mi końską dawkę znieczulenia, taką, że po całym "zabiegu" nie mogłam mrugać, ruszać brwią i połową ust, stałam przed lustrem i sama z siebie się nabijałam :)

[oby Laura]

też tak miałam kiedyś i jedyne co mi zrobili to wywiercili mi dziure w zębie żeby ta krew z ropą uszły... że niby to stan zapalny jakiś od korzenia... ja sie tam nie znam. mnie również nie bolało ale jak dłużej poczekasz to może zacząć boleć. póki co sie nie zamartwiaj idź do dentysty i oni sobie z tym poradzą. nie zapomnij powiedzieć że jesteś w ciązy bo pchają tam też jakieś lekarstwa.

[Sylwia889]

Ja jestem panikara jezeli o dentyste chodzi... I pewnie gdyby nie ciaza to bym to zlekcewazyla... No ale jakos ta wizyte przezyje... :P

[Juskaa]

no, jeszcze nie spotkałam na swej drodze wielbiciela wizyt u dentysty :P

[Gość s.stokrotka]

To pewnie ropien każdemu może o objawiac się inaczej nie ma reguły. A jeśli ukruszyl ci się ząb to może też odlamek ci się tam zacisnął i takie tego efekty mi kiedyś kawałek maleńki chipsa się wbił i zrobiła mi się niezla bańka ale samo nie przeszło dentystka sobie poradziła tylko ze ja za długo zwlekalam i dostałam jeszcze antybiotyki. Spróbuj do jutra szałwią plukac żeby się większy stan zapalny nie zrobił

[oby Laura]

SYLWIA
haha pocieszę cię :) ja tak kocham wszytskich dentystów że w poprzedniej ciązy nawet na kontrole nie poszłam... hahahah wiem że to nie powód do śmiechu a raczej wstydu ale boję sie dentysty i koniec... uraz z dzieciństwa i niemiłe wspomnienia z dentystą zrobiły swoje...
wolę rodzić dzieci niż chodzić do dentysty...

[manamana]

Babeczki a jak tam Wasze nastroje ? Mną dziś strasznie targają sprzeczne uczucia do 15 było ok sprzątałam miałam werwę a potem coraz gorzej tylko płacz jakiś lęk złość na faceta. Mam wrażenie ze ciągle jestem sama, on tak jak niektórzy z Waszych nie pokazuje tyle zainteresowania co bym chciała właśnie w ciąży dobija mnie to tak gada idź na zwolnienie korzystaj a tak ma mnie w nosie. w ogóle ma dziwny charakter bo np twierdzi jak ktos umrze, że i tak by umarł albo że takie rzeczy się zdarzają i że gdzieś tam będzie mu lepiej. kiszka tym b że to ateista i to taki solidny ale nie sprzeciwia mi sie jeśli chodzi o święta itp ja tez wierzę w Boga ale nie w kościół i księży...
Huśtawka hormonalna mnie wykończy.... jak nie fizycznie to psychicznie coś dobija .
PS moj bejbik zaczyna naprawdę dawac znac o sobie. Uczę się wyczuwać te śmieszne ruchy ;)

[Juskaa]

manamana - wiem o czym mówisz :( czujemy się samotne mimo, że nie jesteśmy same ... mój facet pracuje 6 dni w tygodniu od 9 rano a wraca około 2 w nocy ... dziś się dowiedziałam, ze nawet jutro musi iść do roboty "bo cośtam" także masakra, a jak już w końcu jest w domu to ciągle się wściekam, sama nie wiem o co :(

[ewelka_i_groszek]

Kurcze ja do tej pory byłam pewna że huśtawka hormonalna mnie ominęła! Właśnie skończyłam oglądać film który już kiedyś widziałam i nie wywarł na mnie żadnego wrażenia a dziś poryczałam się jak dziecko... Masakra hahaha
Odnośnie faceta... U mnie na razie jest ok. Na pocz tylko jak oglądałam jakieś programy o ciąży to kręcił głową i mówił że przesadzam ;] ale dba o mnie. Choć wielu rzeczy muszę mu tłumaczyć bo nie ma o ciąży pojęcia. Niestety wnet wszystko się zmieni :( wyjedzie do pracy za granicę i będzie wracał pewnie raz na 2 tyg :( wszystkie zmaganiaz ciążą go ominą... Mam nadzieję że da radę przyjechać na poród... No ale później tydzień i znowu sama. Ciężki los ale jakoś to ogarnę. Wystarczy mieć cel i jakiś prowizoryczny plan żeby do niego dążyć. Tak mi się wydaje ;)

[ewelka_i_groszek]

Ehhh pomyłka w poprzednim poście... Przyjedzie raz na 2 miesiące... Dobranoc Dziewczyny, Groszki i Fasolki ;)

[Juskaa]

Tak jesteśmy skonstruowane, że sobie jakoś poradzimy w każdej sytuacji :)
Dobranoc Ewelko i Groszku :)

[aschka7]

jeśli chodzi o dentystów to też mam uraz z dzieciństwa, bo jedna taka mądra Pani robiła zęby na siłę bez znieczulenia i mówiła: "nie będzie boleć, a jak będzie to przestanę" można było ją kopać ale borowała:/
Ale teraz pojawiła się u Nas dentystka z nieba:) pełen relaksik, jak wbija znieczulenie to nawet nie czuć, jak raz jej powiedziałam że chcemy się starać o dziecko i muszę wszystkie ząbki wyleczyć i sprawdzić, to potem jak przyszłam ze spuchniętym dziąsłem, to pytała, żeby nie zaszkodzić dziecku itp, ale wtedy nic nie było. Ale mówię ta dentystka śpiewa przy pracy! ma takie zdolne ręce! :))
Czyli w końcu czymś Wrocław zachwycił- ale oczywiście prywatnie wszystko i to u mnie we wiosce:P

[cukierkowamama]

witam wszystkich
u nas całą noc padał śnieg, mężulek odśnieża podwórko i drogę dojazdową, Ania ogląda Simbę, a ja szykuję murzynka, bo tak mam chęć na ciasto, a że w lodówce raczej nic poza margaryną i jajkami, to będzie murzynek:-)
co do zachcianek, to wygoniłam wczoraj G. po kebaba, ale był pycha :-)))) a tak poza tym to mam czasem nieprzepartą chęć na chipsy lub popkorn...

Mój szacowny małżonek to ogólnie ostoja spokoju, mądrości i w ogóle prawie, że ideał faceta :-) narzekać nie mam na co, czasem tylko godzinę muszę wołać go na obiad, bo akurat czyta coś o jakimś starym gruchocie (zamiłowanie-Motoryzacja...) Poza tym wszystko mogę z nim załatwić, z córą jak trzeba zostaje sam (było tak od urodzenia), jak coś potrzebuję to stara się sprostać moim wymaganiom, hehe, co łatwe nie jest:-) Wszak jest typem faceta, co to przekroczenie kuchni w innych zamiarach niż konsumpcja obiadu/śniadania/kolacji/czegoś słodkiego graniczy z cudem i zdarza się trzy razy w roku, ale ja uwielbiam gotować, więc mi to nie przeszkadza kompletnie. Co tu dużo gadać fajny jest i wiem, że mam szczęście, że go mam!

a dentystów boję się jak diabeł święconej wody, powinnam iść do dentystki, bo mi plomba wypadła, ale odwlekam jak mogę. Ale kończy się I trymestr i będzie trzeba iść. Zapytam lekarza, czy mogę już iść do dentysty, bo ostatnio poradził, żeby poczekać do drugiego trymestru ze względu na poprzednie poronienie

Pozdrawiam cieplutko, trzymajcie się

[Derde]

cukierkowamama, oj, mam tak samo z zębami. W dwóch wypadły mi plomby i czekałam do końca I trymestru. Niestety odziedziczyłam po Mamie słabe ząbki i nie doczekały do końca I trymestru, zostały mi same korzenie... :( Boję się tej wizyty jak cholera, mam nadzieję, że jeszcze coś uda się z nich zrobić...

[Sylwia889]

Wrocilam. Bylam dzielna!!! :P Wstyd, wstyd, wstyd... :P Pojechalam spanikowana a okazalo sie, ze to dziaslo mi naroslo tak dziwnie na zeba... :P Ale przy okazji dentystka obejrzala mi zeby i sa ok. Tylko jeden do usuniecia - ten wlasnie do ktorego sie dziaslo przytulilo. ;) Ale skoro nie boli to moge poczekac i zrobic to po porodzie.

[oby Laura]

dziewczyny u nas chyba ''NADEJSZLA WIEKOPOMNA CHWILA'' :P cały dzień od rana czuję już to małe fikające bobo...:) wzięłam sie za sprzątanie więc jestem w ciągłym ruchu i co chwile czuję motylki :) yeaaaaa ale sie ciesze :) a w czwartek moze sie już dowiem czy to chłopiec czy dziewczynka o ile się nastawi ładnie dupcią do ''kamerki'' hahah

[aschka7]

jak to milo slyszec ze juz czujecie tych malych nowych ludziow! :) a my pierworodki musimy czekac!
ale tez sie doczekamy;)
i samopoczucie widze ze tez poprawy sa;)))))to co od 13 tygodnia wszystkie bedziemy miec lsniace domy????:p

[cukierkowamama]

Oby Laura to będziemy tego samego dnia u lekarza:-) Ja już się nie mogę doczekać

Co do samopoczucia to poprawiło mi się praktycznie o 360 stopni. Czuję się bardzo dobrze, jedynie czasem wieczorami zgaga mnie troszkę męczy, ale mała w porównaniu z tym co było. Zatoki też już coraz lepiej, antybiotyk działa jak trzeba:-)

Jedyne co mnie nie cieszy to padający śnieg i zapowiadają tak cały tydzień u nas :-(
a jutro mam wizytę u ortopedy, tutaj też jestem bardzo ciekawa co on wymyśli na te moje bóle... Niestety jestem pełna pesymizmu co do mojego kręgosłupa

uciekamy na sanki, trzymajcie się

[Gość mama trzeciaczka]

a ja jutro na wizytę- rano mam badania genetyczne- mój mąż nawet sobie wolne wziął z pracy. Powiem wam , że ja też czuję takie jakby pękanie baniek w okolicach pępka. Na razie nastawiam się, że to jelita, ale dotychczas nigdy tak się nie zachowywały. Ja też już zaczęłam 13 tydz 3 dni temu, więc zobaczymy. U mnie z humorem trochę do bani, ale jestem kosmicznie zmęczona i chyba zrezygnuję z pracy. Ciśnienie mi troszkę skacze od czasu do czasu i wtedy łykam tabletki które dostałam od kardiologa. Niestety sama widzę, że jeśli dużo odpoczywam , piję sok z aronii to ciśnienie nie fiksuje i tabletek nie muszę zażywać. A odnośnie mdłości to prawie mi minęły - teraz mam od czsu do czasu bóle głowy no i problemy ze spaniem w nocy- budzę się koło 3 nad ranem i do rana nie śpię, a potem chętnie bym się położyła a tu trzeba do pracy no i tak w kółko.... Pozdrawiam was wszystkie i całuski dla Groszków i Fasolek

[WielkiZnakZapytania]

Juska innego wyjścia nie będzie jeśli tak dalej pójdzie to niech nas biorą i przebadają ale powiem ,że udało mi się zjeść wczoraj i dzisiaj troszkę , planuję iść na pizze z kumpela w końcu ale jak się to uda nie wiem ;/ Mam bóle strasznie ciągnące przekręcam sie i czuję jakby się węzły mi odrywały szok, masakra jakaś ;)
U mnie na mazowszu też padało a buty w reklamacji no masakra ,teraz nawet skórzane trzeba oddawać do reklamacji a kiedyś wytrzymałe robili ;/ No i zrobiłam sie wczoraj o rok starsza ale powiem szczerze ,że jakoś jak składali mi życzenia wkurzałam się trochę a osoba od której chciałam tych życzeń nie złozyła i płakałam ahh te humorki. Nawet na filmie płakałam wczoraj ... Mam też totalnego lenia a może datego ,że osłabiona strasznie jestem co wstane to w głowie się kręci i tylko bym spała. Obym tylko cukrzycy się nie nabawiła ciążowej ;/;/