Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Daj spokoj, Magda, nie sluchaj takich bzdur!!!!!! Moj mąż dobrze wie, ze nie ma prawa mnie skrytykowac. Zreszta staram sie radzic sobie jak najwiecej sama, do lekarza biore taxi (choc mam swoje auto, ale przednie siedzenie jest zepsute, auto dwudrzwiowe i ciezko wpiac fotelik na tyl). Wczoraj wieczorem mąż mial dac malemu czopek przeciwbólowy, ale uslyszalam, ze nie dal, bo juz maly ma pieluche, nie bedzie go rozbieral itd. Jak dziecko zaczelo marudzic, to szybko te pieluche rozpinal.
A lekarz co mowi na ten sluz i krew? Moze do gastrologa trzeba pojsc?

Kolejna noc, kiedy Mikolaj budzi sie co 2h! Nawet jako noworodek tak nie robil! Teraz przesypial 4-3h. I nagle zmiana. Mam nadzieje,ze mu przejdzie, bo nie dosc,ze nie chcial zasnac wieczorem, to jeszcze po 7 zrobil mi pobudke.w dzien tez zasypia tylko na chwile, a wczesniej spal po 2 h. Skad ja mam brac sile? Zabiore go zaraz na spacer, moze w wozku pospi.

Odnośnik do komentarza

Magda mama Wiktora, trzymaj się dzielnie. Oby badania wyszły pomyślnie.
Co do Twojego męża to współczuję i mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk. Na pewno nie jesteś złą matką - nie zawsze można odgadnąć o co maluszkowi chodzi lub co dolega. Mi też czasem trudno uspokoić mojego szkraba. Ale na szczęście mąż trafił mi się fantastyczny - sam proponuje, że pójdzie z nami (w godzinach pracy) i nie rzuca takich komentarzy.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Lekarz zalecił mi właśnie badania żeby zobaczyć co się dzieje mam rygorystyczne dietę. Zaproponował mi lekarz przejście na mm ale ja nie chcę, dla mnie to ostateczność. Dziewczyny wiecie może czy można przebadać swój pokarm? a z powodu komentarza męża mam dziś fatalny dzień ciągle becze co tylko sobie przypomnę, Wiktor mi się tylko przygląda:-(

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

saras0031

Ja nie wymieniłam na większy ( nie licząc podawania kleiku), bo zauważyłam, że gdy ma większą dziurę szybciej wypije i nie czuje, że się najada. Po prostu jedzenie musi jej zając odpowiednio długi czas i trzeba się namęczyć.

Wszyscy tak piszą o skokach rozwojowych, a moja Zosia w zasadzie wcale nie jest marudna, śpi rewelacyjnie( 12 godz z jedną pobudką na karmienie).Marudzi zazwyczaj wtedy, gdy jej się nudzi leżenie w tej samej pozycji, w tym samym miejscu. Gorszy dzień ma raz na 2-3 tygodnie. Niekiedy wręcz się zastanawiam czy z nią wszystko w porządku. Urodziła się 3 tygodnie przed terminem, widać,ze łapie niektóre umiejętności z lekkim opóźnieniem.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371drtezjxe.png

Odnośnik do komentarza

Sara my mieliśmy butelki Tommee tippee i Avent.
W tych pierwszych zaczynałam od smoczka nr 1, krótko nim karmiłam bo jakoś jak mały miał 3 tyg zaczęły się kolki i zmieniłam mm zwykłe na specjalne antykolkowe które jest nieco bardziej gęste. Zmieniłam smoczek na nr 2. Avent miałam nr 1 do herbatki, i trójprzepływowy do mm+kleik, marchwianki i zupki.
Wczoraj wywaliłam butelkę Tommee tippee, bo zaczęła przeciekać na uszczelce systemu antykolkowego i podczas mieszania mleka, wszystko było w mleku. W zamian kupiłam butelkę Avent ze smoczkiem nr 3, miałam w domu jeszcze smoczek nr 2 ale nie zdał egzaminu, młody zasypiał przy jedzeniu zanim się najadł. Smok nr 3 (3m+) jest akurat, nie krztusi się i karmienie nie trwa pół godziny.
Możesz mieć wrażenie że smoczek o teoretycznie małym przepływie córci odpowiada, bo czasami jest tak że długo używany smok pęka i przeplyw się zwiększa. Tak miałam w smoczkach Tommee Tippee.

Magda daj spokój nie słuchaj męża, faceci potrafią się zachowywać jak debile. Pociesz się tym że gdybyś go zostawiła z Wiktorkiem na cały dzień to by sobie z pewnością palcem do tyłka nie trafił.

Dziewczyny byłam dzisiaj w przychodni (niestety z małym) mam anginę, dostałam antybiotyk. Moja mama chora, ja chora, mąż zasmarkany. PORAŻKA! Młody ma mieć w piątek 2 dawkę rota. Nie wiem co z tego będzie, ja czuję się koszmarnie. A do tego młody dziś strasznie udziera ryjka, dziąsła go swędzą, wszystko pakuje do buzi i strasznie przy tym krzyczy. Normalnie się wścieka, nie płacze. Pani dr powiedziała, że to zęby.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Panthcre, to masz dobrze. A jak karmisz? Pierś czy mm?
Taki jest przywilej mam dziewczynek. Chłopcy niestety mają dużo więcej problemów brzuszkowych, co generuje ich rozdrażnienie i marudzenie. Mój syn raczej jest spokojnym dzieckiem, ale aktualnie marudzi, bo, jak wczoraj pisałam, zaczyna ząbkować. A skok rozwojowy objawia się tak, że potrzebuje nagle duuuużo jedzenia- stąd częste pobudki. Na szczęście wygląda to tak, że pocmoka ok. 10 minut i śpimy dalej.
Muszę mu zwrócić honor, bo jak przeanalizowałam sprawę to przypomniało mi się, że pierwszą pobudkę miałam o godzinie 2 w nocy. Wynikałoby z tego, że przespał 5 godzin, bo ostatni raz jadl o 21. No a potem faktycznie kolejne posiłki co 2 godziny.a teraz wróciliśmy ze spaceru, śpi już ponad 2 godziny.

Dzisiaj mąż wróci do domu dopiero po 22. Na ogół przychodzi już po 15, trochę mnie to zawsze odciąża. No trudno, dam radę :)

Odnośnik do komentarza

Karmię mm od kiedy skończyła 3 tygodnie. Od początku była karmiona butelką, gdyż nie potrafiła ssać, otwierać ust itd. łatwiej było ją karmić butelką i tak zostało. Na początku odciągałam pokarm i jej podawałam. Było przy tym bardzo dużo pracy, ale chciałam dla małej jak najlepiej. wierzyłam, że mój pokarm to jest to co najlepsze. Jednak ona na zmianę miała kolki i wysypkę, a niekiedy jedno i drugie. Koszmar. Dochodziły zielone kupy. Nikt nie był mi w stanie pomóc, aż do momentu, gdy pomyślałam, że może ma nietolerancje laktozy po mnie. Przeszliśmy na mm ( bez laktozy) i wszystkie problemy minęły. Wysypka co jakiś czas się pojawia ( ostatnio na żel do mycia HIPP), ale ostro z nią
walczymy.

Picie z butelki jest wygodne, chociażby ze względu na mój powrót do pracy na 2 dni. Zaczęłam pracować jak miała 6 tygodni. Przesypianie nocy pojawiło się, gdy zrozumiała czym jest schemat wieczorny: kąpiel, masaż, jedzenie i spać. I zasypia.

Dzisiaj wyjątkowo mąż siedzi z nami w domu, więc mam więcej czasu. Tez zdarza się, że wraca po 22, a tak zazwyczaj jest ok. 17. Przyzwyczaiłam się, stara się mnie odciążać ile może. Myślę, że i tak mam się całkiem nieźle:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371drtezjxe.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamy :)
Ja tylko na chwile,mam pytanie,czy mialyscie moze tak ze wasze pociechy zaczęły więcej spac?bo moja mała rano wstala,nakarmilam ja,mala zasnela,jak wstala to nakarmilam ja,mala zasnela przy cycu,co prawda nie dugo spala,ale jak wstala to dostala cyca bo mało zjadla i poszlysmy na spacer.zuza od razu zasnela i spi do tej pory.troche mnie to martwi jak dotykam Hej czola to nie wydaje mi sie zeby miala temperature.

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

panthcre jednak dzieci na mm inaczej sypiają niż większość tych na cycu.

Ja miałam plan, by zacząć dokarmiać Mikolaja od 5go miesiąca mlekiem modyfikowanym,bo ogolnie karmić chciałam pół roku i raczej nie dłużej. A teraz mały nie może oderwać się od cyca i ciągle by jadł, więc chyba zostanę przy tym pomyśle.

Odnośnik do komentarza

Osa, Córka zazwyczaj bardzo mało śpi w dzień, kilka drzemek po ok 20 min, czasem zdarzy się dłuższa drzemka, najczęściej na/po spacerze. Zawsze jak śpi dłużej w dzień to nie wiem co mam ze sobą zrobić ;-) jest to może raz na tydzień, jak nie to dziecko i boję się cokolwiek zacząć konkretnego robić bo myślę że zaraz się obudzi i tak czekam, czekam, czekam... obawiam się zawsze jak to będzie w nocy, ale raczej ładnie zasypia.
Dziewczyny co robicie cały dzień ze swoimi maluchami ? Nie chodzi mi oczywiście o kąpiel, karmienie, spacery, ale o zabawianie. A może jakieś ćwiczenia? Nie wiem czy należy jakoś specjalnie ćwiczyć dziecko, uczyć nowych umiejętności itp. czy raczej samo nabywa wszystkich umiejętności ? Codziennie noszę i pokazuję różne rzeczy w domu, pokazuję odbicie w lustrze do którego się śmieje, dużo leży na brzuszku. Po części z zalecenia ortopedy, ale to również jej ulubiona pozycja, macham zabawkami do których dużo się uśmiecha i mówi, i sama robię głupie miny, co chyba lubi najbardziej. czasem przewrócę na boczki, podciągnę za rączki żeby troszkę się posiłowała... no i chyba tyle... czasem wieczorem brakuje mi już pomysłów,może już też ze zmęczenia. A może nie robię czegoś co powinnam... ;/ czy dziecko samo zacznie przewracać się na boki, czy trzeba mu pokazywać takie możliwości i z nim próbować? i z innymi czynnościami ? Jak to jest u was ?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h2z7526e6.png

Odnośnik do komentarza

Rosenthal, cofnij się trochę w dyskusji. Jakiś czas temu zamieściłam ćwiczenia z gimnastyki dla niemowlaków na którą chodzę z Wiktorem. Prowadzi je fizjoterapeuta. My robimy je codziennie. Oprócz nich śpiewam mu, bawię się z nim w zabawy paluszkowe, kładę go na matę na 2x15 minut, patrzymy w lustro, gadam do niego jako misio, trochę się zawsze pobuja na bujawce, pomamla żyrafę albo inny gryzak, czasem mu czytam bajki... Czasem też brakuje mi inwencji twórczej. :D
Generalnie to zauważam, że coraz bardziej lubi leżeć na brzuchu. Wcześniej nie bardzo to tolerował chociaż od urodzenia mocno trzyma główkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, ja znów tylko z wtrąceniem redakcyjnym: komunikat od redakcji, kolejne zmiany na forum:
Witam,
przedstawiamy kolejną propozycję zmian na naszym forum. Chcielibyśmy zebrać fora "Bazarek", "Polecam, odradzam", "Katalog produktów", "Prezenty i pomysły" oraz "Zakupy" w jedną kategorię. Forum "Sprzedam" zostało by przeniesione w całości, a pozostałe fora z kategorii "Bazarek" zamienione w wątki.
Do końca tygodnia czekamy na Wasze opinie.

tu wpisujecie sugestie: http://forum.parenting.pl/komunikaty/3150385,zmiany-na-parentingu,2
pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Sylwia889 jak zwymiotował to ja bym jeszcze poczekała. Dzieci czasami czują co jest dla nich dobre ,czasami dzieci np z alergia na truskawki nie chcą ich jeść. Położna mi mówiła, że jeśli zaczne coś małemu dawać nowego a on będzie chciał więcej to mu dać , znaczy że jego organizm jest gotowy na dany produkt. Może twój mały potzrbuje jeszcze trochę czasu?
My rozpoczeliśmy od marchewki poxniej mieliśmy przerwe ze względu na to przeziębienie. Aktualnie jemy w obiad słoiczek marchwi z ziemniakiem a popijamy soczkiem jabłkowym (mały go uwielbia).

Mały nie za bardzo lubi te ćwiczenia. Jedynie ćwiczymy przewracanie i wszystko było by pięknie tylko nie jest w stanie wyciągnąć z pod siebie rączki przy przewracaniu plecki=>brzuch :(.
A tak poza tym to nauczył się piszczeć, krzyczeć i w stanach zarówno ekscytacji jak i złości cały dom rozbrzmiewa w jego piskach :D.
Asia zdrowiej!
Butelki ja mam pozynając od Avent, Mam Nuk i nie wiem jeszze tam jakie tak mój syn najchętniej pije z butelek takich najzwyklejszych z dm. Z co niektórych ulewa mu się bokiem i więcej na bodach niż w buzi :(
Co do jedzenia mm jeżeli dziecko w ciągu dnia domaga się jedzenia to nie ma potrzeby budzić go czy karmić na siłę. Inna sytuacja jest gdy dziecko wogóle nie wykazuje apetytu, chęci jedzenia - wtedy już trzeba trzymać się schematu (kontrola pediatry).
My już gotowi na wyjazd. Co najważniejsze prezenty kupione. Mój P ma 5-cioro rodzeństwa i każde z nich ma już wnuki do tego rodzice moje rodzenstwo itd. Musieliśmy się nagłowić co i komu kupić zeby było okej.

Pozdrowienia dla Was
Miłego wieczoru i spokojnej nocy

http://s5.suwaczek.com/201407291761.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia odczekaj kilka dni z następną próbą. U nas też słabo z jedzeniem, dalej zjada ok. 3-4 łyżeczki. Ostatnio żeby go przekonać do smaku dałam mu marchewkę z ziemniaczkiem rozcieńczone wodą z butelki. Wypił 40ml.

Mój syn się drze wniebogłosy. To nie jest płacz. To jest wkur...nie. Nie dość, że go swędzą dziąsła, to jeszcze zaraził się katarem.
Mówię Wam, mam dość tego dnia. Sama nie mam siły, a tu jeszcze taki cyrk :(

Sarahsam jak tak Cię czytam, to od razu czuję zapach piernika i smażonego karpia .... mniami. Już niedługo.

Dziewczyny, a tak w ogóle, to kupiłyście wczoraj waszym pociechom pluszaka? (Wczoraj był dzień pluszaka).

MadlenStorm wywołuję Cię! Żyjesz?! Nic się nie odzywasz :(

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...