Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Eh a ja nie mam tego certyfikatu i wgl to opakowanie nie bylo takie prostokatne jak w oryginalne. Zyrafa byla opakowana tak jak np szczteczki do zebow ze trzebabyli przeciac opakowanie. I na pudelku nie ma tez logo de volli. Cholera a koszt tyle co oryginal. Bede musiala gdzies znalezc oryginalna na miescie, bo sie wkurzylam normalnie. Wszystkie dzieci niby przepadaja za oryginalna a mi tu jakas oodrobe przyslali

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Odebrałam dziś wyniki posiewu i wyszło że mały ma bakterie e coli niby pediatra mi powiedziała że to nic poważnego ale kazała przyjść na wizytę z małym, musi go zważyć jak przybiera na wadze. Czytałam na temat tej bakterii w necie i jestem zaniepokojona. A co do nauk przed chrztem to my Wiktora będziemy chrzcic w tą niedzielę i żadnych nauk nie mamy

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

Mogu, Osa piękne sukienki :) ale ja jestem za taką baśniową i lekką za razem... jeszcze mam czas żeby jakąś znaleść :)

Mrufka ja jak chrzciłam starszą córkę to mielismy tylko cywilny, i nie było problemu. Teraz jak bedziemy chrzcic Zuzę to też z przebojami bo nie mamy ślubu, żadnego, i dodatkowo w innej parfii.W weeked załatwiam termin. Zobaczymy co ksiundz powie :P

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

a my nie mamy ślubu i też pewnie będzie problem z chrztem.. sama nie wiem kiedy ten chrzest, ale jeszcze trochę minie zanim się do tego zbierzemy.

mama Wiktora- bakteria e coli nie należy do mikroflory fizjologicznej jelit? czy to jakiś patogenny szczep? właśnie też nie wiem czy mój mały nie złapał bakterii w przychodni, bo wcześniej zanim tam poszliśmy było wszystko ok.. mój przybiera na wadze, ale co z tego jak jego kupki to prawie sam śluz. boję się, że to całe karmienie piersią bardziej mu szkodzi niż pomaga. a czy u Was się coś poprawia? postanowiłam znowu przejść na dietę i nie jem glutenu i nabiału, ale póki co poprawy brak. na pewno nie mam zamiaru się znowu głodzić. powiem Ci, że czytałam o przypadkach kiedy mija ten śluz jak zaczyna się podawać inne pokarmy. może u nas też tak będzie. byłoby super.. a jak na razie cały czas się martwię. raz to tak ryczałam, jak jeszcze było tyle krwi, że jak weszła moja siostra to myślała, że dziecko mi umarło ;/ masakra. ciężko jest z tym wszystkim. nasze małe bobiki się męczą. a twój nie ma bączków? mój ma sporo.
ogólnie to zachęcali mnie w przychodni, żebym przeszła na sztuczne mleko- Nutramigen.. podobno jest ohydny w smaku i dzieci nie chcą tego pić. nie wiem czy to prawda. jak ten śluz będzie się tak ciągnął wieczność to chyba spróbuję mu tego trochę dać.

u mnie w przychodni też są kolejki, ale przychodzę bez zapisu i żydzę przyjęcie i o skierowania :D

mi najbardziej się podoba kiecka Mogu ;) aż mi się takiej zachciało na mój przyszły ślub :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny piękne są te suknie, ehhh... moja była klasyczna w literkę A z dłuuugim sztywnym trenem, z uwagi na spory biust model sukni miał normalne grube ramiączka i dekolt w serek, kolor śmietankowy, we włosach miałam pomarańczowe małe gerberki, bukiet też był z pomarańczowych gerberów, gdzieś znajdę zdjęcie to wrzucę. To było 3 lata temu we wrześniu.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Ankaczarnykot czekałam na Twój wpis właśnie o tym e coli. Właśnie pediatra mi powiedziała ze to e coli tonnic złego jak przybiera na wadze to jest ok ale jak to zawsze ja wpisałam w necie i naczytalam się takich rzeczy że się przerazilam. Baczki puszcza ale nie jakoś strasznie dużo, ogólnie on jest pogodny ładnie śpi, je, mało płacze (od urodzenia miał jeden dzień co mi prawie cały przepłakał) tylko właśnie ma te cholerne kupy ze sluzem (raz mniej go jest raz dużo). Umnie z kupami problemy zzaczęły się po szczepieniu, ale od szczepienia minęło już tyle czasu, że gdyby faktycznie to było przyczyną to powinno już dawno przejść. Zastanawiam się może taki jest jego urok porostu. Ja jakoś będę trzymać się tego karmienia piersią bo bardzo lubię mam taki bliski kontakt z małym, przynajmniej dopóki widzę, że nic go nie boli. Zastanawiam się tylko czy dać mu drugą dawkę rota skoro są te problemy z kupami

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

mama Wiktora każdy ma e coli w jelicie a to czego się naczytałaś to pewnie o chorobotwórczym szczepie. a co masz dokładnie napisane w wyniku badania? podobno śluz w kupce dziecka karmionego piersią to norma, ale nie za każdym razem i nie w dużych ilościach. u nas kupka jest zawsze świecąca, ma takie gluty jak katar, czasem zielonkawe, są też takie groszki żółte, ale niewiele (takie jak miał na początku kiedy był jeszcze zdrowy). mój ma bączki i widać, że go to denerwuje.. czasem popłacze z tego powodu. czasem się szarpie przy piersi jak nie może puścić bączka. co do szczepienia to my mieliśmy tylko te w szpitalu po urodzeniu, bo jak poszliśmy na pierwsze szczepienie po miesiącu to już był problem z kupkami i nie zgodziliśmy się na szczepienie. śluz oznacza stan zapalny jelit, jelita powlekają się tym śluzem, żeby się chronić, bo coś im szkodzi ;( tylko co??? będziesz robić jeszcze badania na pasożyty? może jeszcze morfologie zrobicie, żeby sprawdzić czy nie ma jakiegoś dużego stanu zapalnego. lekarz wam zlecił?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

W wyniku mam napisane tylko e coli obecny i nic więcej o tym, były jeszcze inne ale ujemne. Żadnych badań mi pediatra nie zalecił a posiew też robiłam prywatnie. Pediatra zleciła oczywiście dietę. To mojemu małemu nie przeszkadzają baczki, jemu nie widać żeby coś dokuczalo, płacze tylko jak chce jeść spać albo narręce. Duży stan zapalny miał po porodzie (norma crp jest poniżej 5 a on miał koło 50) dostawał antybiotyki i ja też bo u mnie crp wynosiło 96. Ankaczarnykot badanie ogólne krwi tak?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

mama Wiktora- w takim razie myślę, że e coli w waszym przypadku to nic złego. przecież każdy ma tą bakterię. mojemu też wyszła. to jest naturalne. ja miałam zapobiegawczo antybiotyk, bo wody płodowe bardzo długo mi odpływały. crp miałam 8 a i tak mnie przyćpali.. i wiesz co myślę? że to właśnie przez te antybiotyki, bo one wyniszczyły naturalna mikroflorę i przez to nasze mleko było jałowe a u ciebie jeszcze maleństwo dostawało leki. to nie jest obojętne dla organizmu ;( bierz też probiotyki koniecznie, żeby odbudować florę, żebyś miała w mleku bakterie, bo takie są najlepsze dla maleństwa. mi lekarka powiedziała, że po antybiotyku mikroflora może się odbudowywać nawet 10 miesięcy, wiec pewnie prędko ten śluz nie minie.. a dziecko bez dobrych bakterii jest bardzo podatne na różne infekcje jelitowe ;( no i u Ciebie jeszcze to szczepienie.
zróbcie zwykłą morfologię i badanie ogólne moczu. ja chodziłam do lekarza i mówiłam, że ta dieta nic nie daje to przepisała mi badania, a tak to oczywiście nic nie chciała dać. kazała mi jeść kilka rzeczy na krzyż a to i tak g**no dało!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

aaa no i nie martw się tym aż tak bardzo, bo to na prawdę może minąć z dnia na dzień jak u nas krew. była masakra a tu nagle wszystko się poprawiło i zagoiło, bo miał też ranki przy odbycie :( nie mam pojęcia od czego to było. teraz się pocieszam, że już 'tylko' ten śluz został. u Was to nie trwa długo, więc lada moment może być wszystko ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Dzwoniłam przed chwilą do pediatry z polecenia pracuje ona w szpitalu na noworodkach. OPowiedziałam jej całą sytuację i u nas jest to efekt poszczepienny na rota. Pediatra w przychodni twierzdiła, ze absolutnie szczepienie na rota nie daję takich efektów i kupy są takie bo szkodzi mu coś co ja jem. Pediatra ze szpitala powiedziała, ze gdyby to było spowodowane moim jedzeniem dziecko by płakało było niespokojne, prężyło się, bolał by go brzuch, czego u nas nie ma.... Kazała podawać mu dicoflor. Nie kazała dawać mu kolejnej dawki na rota, bo ma podrażnione jelita i jest duże prawdopodobieństwo, że na rota by teraz zachorował. Na to co mówiła pediatra z przychodni ta skomentowała tak, ze pediatrzy mają odgórne zarządzenie od przychodni promowania i bronienia szczepień płatnych bo maja z tego kasę. nie kazała mi narazie nic nowego wprowadzać, żeby jelitka mu zaczęły normalnie pracować.
DZIEWCZYNY UFAJCIE SWOJEJ INTUICJI, JAK COŚ WAS NIEPOKOI KONSULTUJCIE Z RÓŻNYMI LEKARZAMI.
Ja gdyby nie konsultacja z lekarzem prywatnie katowałabym się do tej pory dietą co by nic nie pomagało i dałabym dziecku kolejną dawkę rota i męczyła bym się z wymiotujacym dzieckiem

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

Magda i Ania współczuję Wam dziewczyny cholernie tych problemów z kupkami. U nas na szczęście takich problemów nie ma. Najgorsze w karmieniu piersią jest to, że gdy tylko coś się dzieje z brzuszkiem lub kupką dzidziorka, to mama od razu obwinia o to siebie, że coś zjadła, czego nie powinna :( A te nasze łobuzy nie są na tyle miłe i nie powiedzą o co im chodzi.
Trzymajcie się mam nadzieję, że maleństwa szybko odzyskają równowagę jelitową.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u nas też pojawił się śluz i chyba zielona kupa (tak mi się wydaje - odcień zielono-żółty) - przypomnicie mi zalecenia odnośnie diety - co można jeść a czego nie?
i u mnie pojawił się problem ze sprawami kobiecymi, mam dziwne uczucie ciągnięcia tam w dole - byłam we wtorek na kontroli u ginekologa ale nic nie mówił - to uczucie mam od wczoraj - nie wiem, czy to może być efekt badania, czy coś nie tak z macicą :/
drugi dzień żyrafy w naszym domku - Zuzia w dalszym ciągu nie jest nią zainteresowana :/ mąż zakupił ją za moją namową - chyba to 60 zł będę musiała odpracować w polu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Osa daj Zuzi trochę czasu, skoro ona jeszcze nie jest chętna do łapania to Sophie zainteresuje się trochę później. Jasiek ma prawie 3 m-ce i dzisiaj po raz pierwszy łapał wiszącego nad nim misia w dwie ręce, a nie za nogę jedną. Sophie wali sobie po głowie, wkłada sobie rogi w oczy itp. ma mały problem z samodzielnym ulokowaniem sobie Sophie w buzi :)

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Doomi moja Zuzka robi kupy w każdej pozycji :P nie martw się, podejrzewam że nawet do góry nogami by zrobiła :P
dziewczyny, czy kupy waszych dzieci, tylko te żółte, maja taki intensywny, czasem gryzący, słodko kwaśny zapach?

Moja Zuzia, tak wczoraj gaworzyła przed zaśieciem że uśmiałam sie jak nigdy ! Gu, grryyy, eoko, buu, aa, eee, wuuu no mowie Wam jajca :P i tak sie przy tym cieszy :D z reszta ona sie ciągle cieszy :D zajebiaszcza jest :P

żyrafy na razie nie kupiłam bo jak moj zbaczył cene to zjebke dostałam, póki co uwielbia takie pluszowe misiowe grzechotki sobie łapać ( ma zawieszone na boku łóżeczka) a do trzymania i lizania, taka zwykla grzechotka, moja starsza córka tez ja uwielbiała !
http://allegro.pl/grzechotka-tradycyjna-sztanga-canpol-babies-i4746109602.html?source=mlt

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...