Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny żeby nie zapeszyć tfu tfu tfu mamy przełom :D
2 dzremka w czasie której mały sam zasnął w swoim łóżeczku bez marudzenia a wszystko dlatego przynajmniej tak mi się wydaje że stworzyłam mu taką atmosferę jaką ma w nocy czyli rolety zasunięte, kołderka no i jego miś Filipek :D kurczę jestem taka z niego dumna:D A druga sprawa to zastąpliśmy jedno karmienie piersią na rzecz mm jak na razie to dopiero 2 dzień ale będzieny tak przez tydzień robić potem kolejne i kolejne i mam nadzieję, że obędzie się to w miarę bezboleśnie i dla mnie i dla małego. Co prawda jak zrobiłam m mleko na 90 ml wody to zostawił ok 25 ml ale starczyło mu to na 3godz prawie więc sukces :D kurczę żeby tylko nie zapeszyć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Anka
Tyle ze pisalam na tablecie. Kompa miesiąc temu zrzucilam przypadkowo ze stołu i poszeeedl. Dobrze ze tydz. Wczesniej 400 zdjęć wybrałam i wywołałam:) bidulka Malutka.. Waga się nie przejmuj. Nadrobi pewnie szybciutenko :) a ten płacz juz tez poznalam:(

Madzix
Śliczna sesja!! Uroczy mikołajek:*

Pati
Gratulacje:) moja za to ma wszystko gdzies czy jasno czy ciemno ważne ze może zasnąć:) z odchodzeniem od piersi mądrze robisz. Życzę sukcesu:) chociaż jak pamietam przy Karoli. Było drastycznie. Z dnia na dzień musiała przestać pić mimo ze butli nie znosiła:) ale na szczęście mnie przy tym nie było:))

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Dziś mam wizytę w salonie kosmetycznym, nie mogę się doczekać zwłaszcza masażu gorącymi kamieniami :)

Jasiowi dodałam wczoraj do słoiczka małego ziemniaczka, dziwnie się krzywił, ale dzielnie zjadł obiadek :)

Ząbkowania na razie nikt nie odczuwa. Nocka ładnie przespana :)


Buziaki dla półrocznej Ninki!
Coco, odezwij się jak nas czytasz :)


Dianeczka, Jaś w nocy nie je. Przed nocnym spaniem zjada mm z kaszką ok. 19.30, a następne mm ma ok. 6.00, to mu wystarcza :)
Śliczne foteczki, i choinka już u Was jest :). Jak Zusia na nią zareagowała?

Werka, piłam grzańca, a nawet dwa :D
Jak planujesz podać nowość w postaci dyni, to już nic nowego przy obiadku bym nie dodawała. A śmiało możesz podać więcej niż 3 łyżeczki ;)
Kaszę ryżową też możesz podać od razu jako posiłek, ale nie wiem jakie Ty masz do tego podejście, bo ja zastąpiłabym jedno kp kaszką.
Super, że krzesełko do karmienia tak się składa, mało miejsca zajmuje jak się je odłoży.
A jak wasze spacery, Maksio już nie płacze?

Anka, ze znajomymi z wyjazdu znamy się ok. 3-4 lat, jedną rodzinkę poznałam dopiero teraz , ale K. i chłopaki ich znali. A ogólnie znamy się przez piłkę nożną ;)
Z przyjaciółką rzadko się widzę, bo ciężko ustalić tak termin, żeby nam obu pasował, ale też przez telefon często gadamy i też m.in. godzinę ;), dlatego dzwonimy po 22.00, żeby spokojnie pogadać ;)
Ucałuj biedniusią Małgosię po szczepieniu :*. A wagą się nie przejmuj, nie wszystkie czerwcątka muszą ważyć 8 kg ;)
Mięśnie brzucha niech zbada Ci gin jak będziesz u niego na kontroli, chyba że szybciej trafisz do jakiegoś chirurga.

Monika, nie wiedziałam, że pijąc alkohol pijemy mocz bakterii, fuj :D
A jak T. tak mocno się poci, to może kołdrę ma za ciepłą dla swoich potrzeb ;)

Ania, oby aloes pomógł :)
Jaś ma ciemieniuchę, tak niewiele ale jednak. Zaczęła się zmniejszać gdy zaczęłam regularnie myć głowę w każdej kąpieli (kąpiemy co drugi dzień) i potem tak delikatnie ”szorować” ręcznikiem. Jak całkiem od tego nie zniknie, to użyję śmierdzącego płynu na ciemieniuszkę ze Skarbu Matki.

Tusia, świetna Karola z tym „Hanno Anielo” :D

Madzix, super fotki z sesji świątecznej :). Słodki Mikołajek :)
Termin do neurologa długi, może obdzwoń innych neurologów, jak masz taką możliwość.

Pati, brawo, to spory przełom :). Trzymam kciuki żeby zawsze drzemki tak ładnie wyglądały i żeby ładnie pił mm :)



Spokojnego popołudnia :)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Mamusie:)

Na początku całuski w stópki dla Półroczniaczków Hani, Dominika,Niny oraz pięciomiesięcznej Zuzi oraz gratulacje dla wszystkich malutkich posiadaczy mleczniaczków!:*

Dołączam do niewyspanych mam. Już trzecia noc z rzędu gy Brunio jest niespokojny. Niby zasypia ładnie wieczorkiem, tak ok 19 ale później ok 23 się wybudza i ! jest głodny po tym jak przed 19 wypił 210 ml mlesia... Następnie budzi się ok 2 i tak popiszczy sobie pokrzyczy , oczywiście próby ululania go na nic....wstaje sobie w łóżeczku i pokrzykuje "Ejejej!" ja udaję,że śpię, wtedy on zaczyna drapać ścianę xDDD znów pokrzykuje i piszczy aż w końcu zaczyna się denerwować i marudzić...:/ zagryza wszystko co się da-najlepiej szczebelki od łóżeczka...
Przyczyna : dwie górne jedynki prawie na wierzchu.
Jestem w szoku jak te zębolki u niego szybciutko wychodzą. U Mani pierwsze ząbki pokazały się jak miała 10 m-cy! A Bruno ze wszystkim tak szybko. I powiem Wam,że ...z jednej strony się cieszę, ale z drugiej chciałabym żeby ten czas troszkę zwolnił, żebym mogła się nacieszyć dzidziusiem, a Bruno koniecznie chce być już duży...

A teraz z cyklu opowieści dziwnej treści:
Dziewczyny z Niemiec z pracy przyjechał także mój Teść. Zwykle kupuje jakieś pierdółki wnuczkom. Tym razem oprócz słodyczy kupił Marinie i jej kuzynowi breloczki-Angry Birds (takie ćwierkające i świecące) Marina dostała od razu a jej kuzyna nie było, więc dziadek schował brelok do kieszeni i powiedział,że w takim razie on będzie jego. M. cały czas "ćwierkała" breloczkiem i w pewnym momencie usiadła i myśli myśli po czym zerwała się i " Mamusiu, ja biegnę sprawdzić czy dziadek bawi się swoim ptakiem " yyyyyyyyy hahahahhahahahhah po prostu tak sie chichrałam a moje biedne dziecko kompletnie zdezorientowane patrzyło na matkę jak na niezrównoważoną. Te skojarzenia xDDD

Mania mój Bruno też krzyczy :0 Zwłaszcza jak coś mu sie uda zrobić - np wstać i jest taki dumny z siebie to tak jakby chciał się pochwalić i wtedy pokrzykuje i popiskuje,żeby na niego popatrzeć :)))

Anka kolejny raz oglądałam filmik dzień z życia Małgoni i tak mnie rozczula niesamowicie!
Ja też mam taką przerwę , w sensie między mięśniami brzucha i to większą niż na jeden palec. Jak stoję pod prysznicem i sie odchylę w tył to takie jajo mi wychodzi z przodu. Ale naprawdę się tym nie martwię. Bo po urodzeniu Mani miałam tak samo. (Mania podobnie jak Bruno była duża -4kg i 60cm i brzuch miałam ogromny, a ja dość drobna) No i nie martwię się, bo po roku mniej więcej wszystko zaczęło wracać do normy. Nie ćwiczyłam specjalnie dużo. Sporo dał mi taniec (bachata,kizomba), ale głównie bycie mamą na całodobowy etat i nawet nie wiem kiedy to się zeszło. Mam nadzieję,że tym razem bedzie tak samo.

Ingadziekuję za miłe słowa (uznania;)) dla mojego Synusia. A ja mam ulubioną Oleńkę - w sensie zdjęcie- to z gumeczką i taka mini kitulką-przesłodka!:)

MadzixD , Werka trzymajcie się dzielnie Dziewczyny.
MadzixD - moja córcia urodzona w terminie dorodna panna, nawet w połowie nie garnęła się tak to wszelkich takich fizycznych działań jak Brunio. A ten łobuz mały, ze wszystkim tak szybko od porodu począwszy ;) Jak Mania przed nim się wygłupia i podskakuje a ja trzymam go na rękach to po prostu mi się wyrywa tak jakby chciał do niej pobiec i to jeszcze taki zły jest wtedy jakby chciał powiedzieć "no wiesz mamo, ja umiem chodzić ja to potrafię już zaraz" i przebiera tymi nóżkami malutkimi jakby faktycznie za chwilę miał pobiec.

Zdjęcia z sesji świątecznej przepiękne! Młody na sankach wymiata! Śliczne :)))

Nicca leżę i sie turlam-te cytaty rozbrajają, a mój K. patrzy na mnie i nie chcę wiedzieć co sobie myśli... Kawa z mlekiem (właśnym) rozwaliła system, a fragment o chorobach i skoku z dachu - jeny ile razy też to czułam!!! xD

Dziubala super,że wyjazd tak Wam sie udał. Wgl mnie nie dziwi że "nasz" Jaś wszystkich oczarował, nie mogło być inaczej toż to czerwcątko! Zazdroszczę spotkania z Przyjaciółką- ja podobnie jak Anka przez telefon gadam, ale dobre i to:)

Werka Maksio przesłodki! Zazdroszczę Ci tego,że jest tak spokojny przy czyszczeniu noska. Moja M. też była grzeczna natomiast wyczyścić nosia Brunkowi to...jest wyższa szkoła akrobacji, przy tym mój Syn drze się przy tym tak przeraźliwie,że sąsiedzi zapewne zastanawiają się co ja robię dziecku. Po czym dokładnie w sekundzie w której Fridę odsuwam od noska na jego buźkę wchodzi usmiech jakby nic się nie działo chwilę wcześniej...a ja jestem mokra!
Widziałam krzesełko-bardzo fajne:)

Tusia buziaki! Hanno Anielo rozłożyło na łopatki :)
A Malutka jak stylowa na dropie - słodziaczek! Napisz więcej co u Was. Ja miałam foch na fo z dwa dni temu. Naprodukowałam się , ładnie odniosłam się do każdej wypowiedzi a tu ...szast prast i zniknęło...oj jaka byłam zła i pamiętałam że Dziubala kiedyś mówiła jak ratować taki post tylko,że nie pamiętałam jak...

Na dropie oczywiście codziennie jestem i podziwiam. Słodkie te nasze dziaciaczki.

Dziewczyny, mam pytanie, jak Wy robicie te filmiki ??? Też bardzo bym chciała zrobic takie moim, bo mam też filmiki Mani i tak bym to ogarnęła w jedną całość.
I też muszę wywołać zdjęcia bo nazbierało mi się zaległości...i w albumie powypełniać Synkowi.
A wiecie ostatnio przeglądałam zapiski z pierwszych słow i zdanek mojej Córci. Gdy była maleńka, szybciutko zaczęła mówić ale wiele rzeczy nazywała po swojemu. Np : rękawiczki-ritkiwitki xD

Miłej reszty dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv20mmodatk3mv.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Dziekuje za podpowiedzi dotyczace ciemieniuchy :) skarb matki na ciemieniuche w razie co dostepny w internetowej aptece polskiej tu w Angli :) chociaz po wczorajszym bepanthenie ciut lepiej, ale to samo bylo z oliwkatez dala radr na troche a potem jakby stanelo w miejscu . A juz by mogl Fifi nie miec tych lusek.

My dzis bylismy w Oxford, pobrali krew, na dniach mamy sie dowiedziec o wyniku tych naszych nieszczesnych przeciwcial. Dostalismy kartke by w razie co moc podrozowac samolotem z lekiem za granice bez problemow. K. po nocce odsypia, Filip drzemie a ja mimo ze tez bym sie polozyla nie chce sie rozespac wiec pije kawke :) mamy 1,5h drogi w jedna strone, a mnie zawsze taka podroz autem meczy jak nie wiem.

Wrocilismy kolo 14, wiec chcialam dac jeszcze sloiczek Filipowi, wiec mowie, a dzis sprobujemy rybki, ale skonczylo sie na paru lyzeczkach bo taki mial Fifi odruch wymiotny, ze juz go nie meczylam :) sprobujemy jutro, tego lososia z cukinia z bobovity :)

Madzix: jaka super sesja, Alex lubi aparat chyba :) ale myslalam ze wiecej zdjec wrzucisz :D fatalny termin, no ale czego sie tu spodziewac, probuj moze gdzie indziej, a jak nie to prywatnie, z kregoslupem nie ma zartow kochana.

Polinka: no z Brunia to mam taki ubaw, mimo ze Tobie w nocy na pewno az tak nie jest do smiechu :D na prawde szybko wszystko Brunio robi, no ale nic tylko sie cieszyc z tego, skoro jemu to taka radoche sprawia :) co fakt to fakt, niby Maluchy z jednego miesiaca, a taka roznica, ale nie mozemy sie tym przejmowac, na kazdego Malucha we wszystkim przyjdzie swoja pora :)
A Marinka niczym Karolica Tusi, nie zla agentka :)

Monia: ja myslalam ze tu aloesu nie dostane, a poszlam do pierwszego lepszego punktu kwaciarnego i byl 'aloe vera' :)

Tusia: szkoda posta, ale jak sie przestaniesz fochac na fo to napisz wiecej co u Was :) ja nawet na tablecie co chwile kopiuje tekst na wszelki wypadek a i tak nie znika :)

Pati: drzemki to tez u nas zmora, chociaz nie kazda, gdzie te czasy gdzie non stop sam Filip zasypial w ciagu dnia :D

Ania: no to super ze Malgosi smakuja Twoje zupki :) wiedzialam ze znajdziesz sposob :) no z waga Malgosi nie pociesze, wiesz ile Filip wazy, ale nadrobi na pewno jak bedzie mamine zupki taki wcinac :)

Sily dla mam z pobudkowymi Maluchami :) u nas dzis dopiero 4.30 od 20.30... tfu tfu.

Bede wieczorkiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :-)
Mówiłam, że będę dziś wieczorem to jestem. Ogólnie u nas nic specjalnie nowego, więc nie będę się zbędnie rozpisywać. Mysza dzisiaj miała taki apetyt jak nigdy, aż byłam w szoku :D
Jej dzisiejsze jedzenie to:
1. mleko 220ml
2. gruszki williamsa hipp - cały słoiczek
3. mleko 220ml
4. dynia z ziemniakami hipp - cały słoiczek
5. mleko 220ml
A jeszcze w międzyczasie ciumkała bułę i dałam jej spróbować kawałek karpia, bo byliśmy u teściowej i zrobiła takiego pysznego w śmietanie. Nie zrobiło jej różnicy, że rybka nie była zblendowana, smakowało jej niesamowicie :D Ciekawe czy jutro będzie jeść normalnie czy będzie mniejszy apetyt, żeby bilans wyszedł na zero :D A jaka była po tym qpa śmierrrrdząca o_O
Dzisiejsze spa musiałam odwołać, bo zapomniałam o psim spa hihih, że były umówione na czesanie, kąpanie i strzyżenie i kolidowało to z moim, więc byłoby jeżdżenia i jeżdżenia, bo jeszcze jedno auto mieliśmy na przeglądzie, więc I. musiałby mnie zawieźć z Iśką, później ewentualnie przeczekać u teściowej, bo blisko, zostawić Iśkę z teściową, jechać po psy i je zawieźć, wrócić do teściowej, pojechać po psy i je zawieźć do domu, wrócić po Iśkę i przyjechać po mnie :D Tak więc przełożę swoją wizytę na styczeń na spokojnie.

Dziękuję Wam za wszystkie podpowiedzi odnośnie kurtki/kombinezonu! Inga, trafiłaś pierwsza w sedno, kombinezon który się rozpina w poprzek, że można z niego zrobić kurtkę to chyba to czego szukam! Dzięki :-* Jak będę jechać w czwartek na ZUMBĘ to podskoczę do galerii, może znajdę coś takiego.

Też gratuluję wszystkich kolejnych ząbków wszystkim Czerwcątkom!

...i współczuję tych cogodzinnych pobudek, oby to szybko minęło i inne maluszki się nie "pozarażały" :-)

Mania
Piotruś pewnie dlatego krzyczy, żebyś zwróciła na niego uwagę, wystarczy że zrobiłaś tak raz albo dwa i znalazł sobie sposób :D U nas z klasy z liceum nawet sporo osób dzieciatych, ostatnio się trochę więcej posypało.

Ania
3 miesiące to i tak mała zaległość jak na wywoływanie zdjęć, ja wywołuję tak raz w roku, ale nie wszystkie tylko wybrane. A aloes w doniczce to bardzo dobry pomysł!
U nas też już ciemieniuchy nie ma, trzeba sporo wyczesywać, u nas to pomagało, ale znowu nie do przesady, żeby nie podrażnić skóry.

Anka
Jak Małgosia będzie przybierać to nie ma znaczenia, że waży troszkę mniej. Zobacz, Iśka też miała moment, kiedy mało przybierała, a tu nagle się wynormowało. Małgo teraz zaczyna dopiero ładnie regularnie jeść obiadki oprócz mleczka, więc myślę, że nadrobi :-)
Ja też macam Iśce dziąsła średnio 2x dziennie :D
Śpiworek jakiś muszę skombinować, żeby coś mieć do spacerówki, bo kocyk na spód się nie sprawdza.
Jak masz taką niewielką przerwę na brzuchu to na pewno dasz radę sama!
Świetna karteczka! "Na szybko" tzn. ile czasu Ci zajęła? Jakiego kleju używasz do kartek? W pistolecie na gorąco czy jakiś introligatorski?

MamaŁobuza
Czekam z niecierpliwością na wpis "moje dziecko było grzeczne" :-) Aczkolwiek moim zdaniem jest grzeczny, ale charakterny ;-) Przepis na kisiel to nic skomplikowanego, więc nie masz za co dziękować hihih.

Inga
Ale Oleńka ma słodziutkiego kucyczka! Nie mogę się doczekać takiej Izuchowej cebulki :D

Werka
Ale super duży stolik w tym krzesełku!
Mój leniuszek nie obraca się z brzuszka na plecki, chyba uznaje, że jej to niepotrzebne do szczęścia hihih. Stópkami czasem się zainteresuje, ale nie ma jakiegoś szału.

Monika
Wrzuć fotę po fryzjerze! Niesamowite te maluchy cycowe, heheh, że Aaron nie jadł 5h heheh bo cyca nie było :D

Madzix
Świetna pamiątka sesjowa! Pięknie wyglądacie!
Z tego co wiem przy kp normalnie możesz dostać znieczulenie, tylko musisz powiedzieć że jesteś cycowa :-)

Nicca
Jak tam łowy choinkowe?
A Iśka zaczęła płakać jak mi babka kasowała zakupy, więc nie miało to wpływu na kolejkę :D Może zirytowało ją to pipczenie heheh. Muszę koniecznie zaopatrzyć się w tę książkę, bo rzeczy które wrzucasz są takie hmm... z życia wzięte hahah.

Dziubala
Super, że taki udany wyjazd! Ciekawe co tam wyrabialiście, że dzieciaki mogły pomyśleć, że rodzice oszaleli hihih :D Będę pamiętać, żeby u dentysty zaznaczyć że interesuje mnie taka bajka dla dzieci hahah. A propos przypomniała mi się historia z mojego cc. Jak anestezjolog mnie znieczulał to gdzieś tam indziej jakaś babeczka miała skurcze i wydawała bardzo "specyficzne" odgłosy wywołujące u każdego uśmiech i ten, żeby mnie zagadać mówi "albo tam ktoś ogląda film dla dorosłych albo trwa jakiś poród" :D
A mnie właśnie odrzuciło od kwaśnych rzeczy w ciąży i na razie sprawdza się to u Iśki.
Jak tam, zrelaksowana po spa?

Blania
Ty się nie pytaj co u nas słychać, tylko napisz co u Ciebie!

dianeczka
Zuzia ma jeszcze sporo czasu żeby załapać łyżeczkę, może też nie będzie papkowa, podobnie jak u Anki.
Mysza w nocy też nie je, ale to już u nas dosyć długo trwa, niedawno miała tylko kilka dni kiedy się budziła tak ok 4-5 rano na jedzonko.

Polinka
Hahahah, niezła historia z ptakiem xDDD uśmiałam się :D Marinka może Brunia mobilizuje do takiej aktywności, że już chce za nią pobiec heheh. Ja filmiki robię przez program Magisto (na androida albo www.magisto.com), w sumie one się same robią, trzeba tylko wybrać jakie się chce zdjęcia i filmiki, dobiera się motyw i muzykę i program wybiera sam najciekawsze fragmenty.

Tusia
Faktycznie przekomicznie musi Karolcia wyglądać jak tak mówi do młodszej siostrzyczki heheh, może uda Ci się nagrać?

Pati
Też miałam dzisiaj porannego lenia razem z Iśką. I. niespodziewanie się zebrał trochę wcześniej z wyrka, bo zawsze w trójkę leżymy po jego dniu wolnym, ale miał parę domowych rzeczy do zrobienia, więc leżałyśmy we dwie ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiejsza noc - porażka. Znowu pobudki co 1 h pomimo paracetamolu i za kręcenia kaloryferów. Dzisiaj Maksio był mega marudny, ale też miał 37.1 więc podejrzewam że to kolejny ząbek.

Ale zauważyłam że nie jestem sama z tymi pobudkami więc może dziewczyny to skok ?

Dzisiaj dałam dynie (5 lyzeczek) i bardzo mu posmakowala. Najmniej lubi marchewkę z ziemniakami.

Ania - my nie mieliśmy ciemieniuchy, ale codziennie myję głowę w emolium i smaruje oliwką. Czyli rybka nie podeszła synkowi. Może łosoś zasmakuje, Bo Ja Go Uwielbiam :)

Polinka - faktycznie synek szybko się rozwija, a ma już dwie dolne jedynki? Uśmiałam się z tego "ptaka"

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Polinka - faktycznie synek szybko się rozwija, a ma już dwie dolne jedynki? Uśmiałam się z tego "ptaka":) spokojny jest przy czyszczeniu noska ale on mi ucieka więc niestety często wyciągnięcie kozek kończy się niepowodzeniem.

Dziubala - Ty szczesciaro:) najpierw super wyjazd a teraz masaż. Ach.... i te grzance :))))
A Jasiowi wcześniej dawalas tylko marchewkę czy coś jeszcze? Dzięki za odpowiedzi na moje pytania :)

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór,

Mój mąż okupuje komputer wiec zostaje mi komórka. Nie mogę się nie odezwać kiedy w tle ptasia historia.

Polinka, popłakałam się ze śmiechu. Nie znikaj nigdy z fo bo po prostu Twoje opowieści są cudne!

Werka, jeszcze raz współczuję tych pobudek co godzina. Dobrze że Maksiowi dynia smakuje. A będziesz tez wprowadzała kalafior i zielony groszek? Są takie sloiczki.
Dziękuję za miłe słowa o Oleńce powiem Ci że Ola nie tylko wydaje się być grzeczna ale naprawdę jest grzeczna.:-)

Beacia, ale Ty kochać musisz swoje psiaki skoro ich spa przedkładasz ponad swoje. Tez jestem ciekawa jak Iza jutro będzie jadła, chyba lubi sloiczki hip? Trzymam kciuki żeby udało Ci się znaleźć kombinezon. Teraz przeceny panują! Już niedługo będziesz Izuli kucyki wiązać u nas dziś dwa kucyki, zaraz wrzucę na dropa.

Dziubala, gratuluję ząbków i bardzo się cieszę że wyjazd udany! A jak dzisiejsze spotkanie z przyjaciółką? Pewnie też super, bo z przyjaciółką zawsze miło :-)

Tusia, Hanna Anielo ciocia w stopki całuje. Powiedz mamie żeby się na fo nie fochowała.

Ania, a kiedy macie wyniki tych przeciwciał? Ja ryby tak nie lubię że Fifiego rozumiem :-) zmuszam się do jedzenia raz w tygodniu.

Anka, wagą się nie przejmuj. Jutro Ci powiem dokładnie ile waży Ola ale podobnie jak Malgo. Ależ się cieszę że Córa Twoja zaczęła jeść zupki.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Ania
Moim zdaniem można :-)

Werka
To tak potocznie spa mówimy z I. heheh, york wiadomo musi być ostrzyżony co jakiś czas, bo włosy rosną ciągle, a starszy sierściuch jest wyczesywany porządnie, bo ma taki upierdliwy podszerstek, że jego sierść jest wszędzie, a dzięki temu jest jej wszędzie o wiele mniej :D No i do tego kąpanie. Mamy fajną babeczkę co za 2 psy raz w mcu podczas jednej wizyty bierze 50zł, to prawie za darmo, bo zwykle za same yorki biorą w okolicach 100zł

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala - Maksio na spacerach bez zmian, to znaczy chwilę wytrzyma jak nad nim "skaczę" a tak ręce. Pada mi kręgosłup a od wczoraj kolano :/ nie wiadomo od czego.

Anka - nie przejmuj się wagą. Teraz na mm i Twoich zupkach na pewno szybciutko przybierze na wadze. A ile ważyła na poprzednim badaniu?

Pati - czyli powoli rezygnujesz z kp. Dobrze że robisz to stopniowo. Jejku jak ja bym chciała żeby Maks sam zasypial.

Madzix - sesja super! Fajna pamiatka :) w jakiej porze dnia sciagalas mleko do kleika? To Alex budzi się tak już 2 miesiące? Mam nadzieję że to przejdzie naszym chlopom. Właśnie chciałam kupić taką czapkę o malutkim rozmiarze. Dzięki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Aniaja robie Bruniowi mleko normalnie na 210 ml 7miarek mlesia i do tego 2 miarki kaszki (tej co trzeba z mlesiem rozrabiac) mleczko robi sie takie zawiesiste i to Brunia mieszanka na noc.

Werka czytajac komentarz Beaci rozesmialam się bo chwilę wcześniej pomyslalam to samo (o ptaku-ze Cię poniosło) ;D
Bruno to jest dopiero szczerbatek! A dzis dodatkowo Nocna Furia xD nie spi mi, tzn w tej chwili drzemie ale jak długo. ..tego nie wie nikt.
A szczerbatek bo ma jedna dolna jedynke taka juz wyraźną pozniej wyszla mu dolna dwojka ale po przeciwnej stronie tej jedynki nastepnie kreseczka-druga dolna jedynka i kreseczka dolna dwojka. Zasiniale i "tyle co" dwie gorne jedynki-czekamy.Pewnie dlatego taki nerwowy.

Beacia dziekuje za info o programie.
Faktycznie Córeczka dziś pojadla pięknie:)

Co do ciemieniuchy.Bruno nie miał. Ale Marinka miala...nawet w brewkach.Po kapieli smarowalam oliwka hipp zakladalam na chwile czapeczke a pozniej wyczesywalam.Pamietam ze polozna mowila zeby jak najczesciej delikatnie czesac szczoteczka glowke ze wtedy skora wymasowana lepiej oddycha i ciemieniucha idzie precz.

No i moj Niedzwiadek sie znow budzi...

Slodkich snów :*

Odnośnik do komentarza

Inga - no to dobrze, że Ola jest grzeczniutka i pozwala mamie rozkoszować się nią :))) ostatnio moja siostra powiedziała mi ze jej pierwsza córka (teraz ma 8 lat) przez pierwsze 4 miesiące ani razu nie za płakała tylko raz pomarudzila. Później zaczęły się zęby i przy nich niestety płakała ale wiadomo, to boli. W każdym bądź razie nie wierzyła innym mamom że dzieci tyle płaczą. Co prawda jej druga córeczka nadrobila za siostrę z nawiązką - no ale pierwsze doświadczenia związane z macierzynstwem miała cudowne, tak mi się to skojarzyło z Tobą :)

Jeszcze nie podałam kalafiora ani groszku. Trochę się obawiam. Narazie wprowadziłam marchewkę, ziemniaka i dzisiaj dynie. Następnie podam zupę z indykiem I dynia, A Później wprowadze brokol. Chce podać kaszkę ale nie chce mi się ściągać mleka bo mam go akurat a mm nie chciałabym jeszcze wprowadzać.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Werka
Kolano może siadać Ci od nadmiernego obciążenia :-/ To na tej zasadzie jak otyłe osoby mają problemy ze stawami tak jak Ty nosisz Maksia to jest coś nowego dla organizmu, który miał swoją dawkę kilogramów, a jesteś drobna, tak został "zaatakowany" nagle kilkoma dodatkowymi i na dodatek jest ich coraz więcej. Tak mi się wydaje, chyba że to jakiś bardziej ukryty problem.

Inga
W ludzkim spa łatwiej o miejsce heheh :D A mały sierściuch wybywa "na wakacje" do swojej drugiej, przybranej mamy jak ja wyjeżdżam do rodziców w przyszłym tygodniu, więc musi być czysty i pachnący, bo z niego taki mały syfiarz, że nie znam drugiego takiego obrzydliwego psa hahah :D Ale i tak je uwielbiam :D
Ja szybciej Iśkowe włoski złapię na spineczkę, na gumki jeszcze chwilę muszę poczekać, może na wiosnę... :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia - mi też się wydaje że to od obciążenia Maksiem. Nie wiem co zrobić z tym kolanem. Jeszcze teraz mam te masakryczne nocki. Kurcze, ale jest ciężko. Natomiast sam Maksio jest cudowny i jestem zakochana w nim po uszy :)))
Dzięki za info o spa psim :) fajnie to brzmi. Ale drogie te luksusy; ) no przecież pieski też muszą się relaksować :) chętnie też odprezylabym się ale jeszcze pewnie trochę poczekam, pewnie do zakończenia kp.

Polinka - nieźle wyszło z tym ptakiem :) sama z siebie się uśmiałam :) ale tych zębów mu wychodzi i w fajnej kolejności :) a w jakim przedziale czasowym to się zadzialo?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Werka, oj ja doskonale wiem co znaczy płacz dziecka. Przez pierwsze 3mc Ola miała kolki no i ten szpital po drodze:( Zdarza się jej marudzić jak każdemu dziecku, ale na co dzień jest strasznie pogodna i wesoła. Czasami jak bawi się sama, a ja jestem gdzieś obok i coś robię i słyszę jak gada do zabawek to podchodzę i zasypuję ją pocałunkami, bo jest taka cudna. I nie wierzę w to, że dzieci nie płaczą. Płaczą i miewają gorsze dni, zwłaszcza, że ciągle jest coś nowego. A matki które uważają, że robią coś lepiej, bo ich dziecko mniej płacze...oj mnóstwo takich ale trzeba mieć w sobie wiele pokory i dziękować losowi za to, że ma się w domu typ aniołka:) Bo kolejne może już mieć inny charakter. Moja mama jak się urodziłam była pewna, że ze mną coś nie tak, mówiła do taty: słuchaj ona jakaś taka za grzeczna. Haha!!! Siostra im dała taką szkołę życia, że byli pewni, że każde dziecko takie jest.

Beacia, hihi no czegoś takiego nie słyszałam, żeby pies miał aż dwie mamy!!!!!!!:D:D aż się chce być Twoim pupilem! A w ogóle to pamiętasz jak w ciąży ustaliłyśmy, że mamy w brzuchu tatusine córki? I to się w obu przypadkach zgadza! Ola jak mąż wraca do domu to wita go taaaaaaaaaaakim uśmiechem i rączkę wyciąga od razu do tatusia, a Ty mamo idź w odstawkę ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Werka
Trudne pytanie zadałaś i nie wiem co napisać tak naprawdę. Po pierwsze to zależy od dnia, bo jednego dnia Iśka się super sama sobą zajmie, a drugiego chce żebym prawie non stop z nią coś robiła, z kolei trzeciego dnia jest to wypośrodkowane... Poza tym nigdy nie patrzyłam na zegarek ile czasu Iśka spędza sama, a ile ja się z nią bawię. Mogę napisać taki nasz plan dnia mniej więcej:

ok. 7-7.40 pobudka/śniadanie-butla
Tutaj w tym międzyczasie Iśka wymaga ode mnie najmniej, więc spokojnie sobie zjem śniadanie jak ona odpoczywa w łóżeczku, a później ją kładę na matę i się bawi zwykle sama, wystarczy, że jej zmienię zabawki. W tym czasie mogę się ogarnąć na spokojnie.

ok. 10.30-11 drugie śniadanie (kaszka lub owoce)
Czasami po tym następuje krótka (20-40min) drzemka, a jeżeli nie to już bardziej aktywnie uczestniczę w Iśkowym dniu, jak jest ładna pogoda i Iśka ma dobry nastrój to idziemy na spacer, jeżeli marudzi to zostajemy w domu.

ok. 13-14.30 lunch - butla (napisałam lunch, bo teoretycznie o tej porze powinien być obiad, ale na razie to tak wygląda, później będę to przestawiać jak będzie mieć bardziej rozszerzoną dietę)
Tutaj jest radość, bo po 14 tata już na nogach, więc spędzamy trochę czasu we trójkę. Jeżeli je wcześniej (powiedzmy o tej 13) i nie była po drugim śniadaniu na spacerze to ewentualnie wtedy wychodzimy. Jak jesteśmy w domu to się trochę pobawimy, a Iśka między 14.30 a 15.30 idzie na dłuższe kimono, tj. średnio do 16.30-17.30.

ok. 17-18 obiad - słoiczek lub domowe danie
Po obiadku spędzamy czas aktywnie, zwykle obracanie brzuszkowe, jakieś zabawki, czasami obejrzy troszkę Baby TV (czekam na lincz :D)

ok. 19.15-19.30 kąpiel/toaleta wieczorna (kąpiemy co 2. dzień)

ok. 19.30-19.50 kolacja - butla

ok. 19.40-20 czytanie bajki i zasypianie.

Ja na to psie spa patrzę tak, że te 50zł i tak się na coś wydaje, a raz że mam spokój z kąpielą obydwu psów, dwa yorka bym sama nie obstrzygła, trzy mam względny spokój z sierścią starszego.
Z kolanem to bym się przeszła do ortopedy, im szybciej tym lepiej, może da jakiś preparat na wzmocnienie chrząstek stawowych albo coś, bo im jesteśmy starsze tym tej mazi stawowej jest mniej i łatwiej o takie bóle, bo po prostu wszystko się wyciera.

Inga
Druga mama yorka wynika z tego, że jak przygarnialiśmy tą cygańską istotę to wiedziałam, że ona chciałaby yorka i do niej zadzwoniłam czy chce, ale że jeszcze mieszkała z rodzicami (dopiero teraz powoli się urządza na swoim) to nie za bardzo mogła sobie pozwolić na to stworzenie i się wtedy zapytała mnie czy ona mogłaby być dla niego taką przybraną mamą, taką mamą chrzestną heheh.
To, że my idziemy "w odstawkę" jak tatusiowie się pojawiają to ja tłumaczę sobie tym, że po prostu chcąc nie chcąc nasze maluchy są czasami już nami znudzone, bo w końcu widzą nas prawie bez przerwy, a tatusiów trochę rzadziej, więc są czymś w rodzaju "ekstra" :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...