Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

kiedyś wspominałam w domu, że mam ochotę na takie pudrowe małe cukiereczki i dzisiaj mi brat przyniósł. siedzę i wcinam, język mam już od nich poraniony, ale nie mogę przestać.
chciałam dzisiaj pobawić się w fotografa, bo lubię popstrykać zdjęcia makro, a teraz dużo kwiatków i robaczków, ale brzuch skutecznie uniemożliwia mi nachylanie się, czy zastyganie w bezruchu.
w nocy spać nie mogłam, ale nawet nic mnie nie bolało, po prostu obudziłam się o 1 i już męczarnia do 5 rano.

ja mam wizytę za tydzień, ale ostatnio mam jakieś takie przeczucie, że sobie jeszcze z tym brzuchem pochodzę. dałam sobie wmówić, że a to brzuch nisko, a to coś tam i zaraz urodzę, a ja nawet żadnych skurczy nie miałam do tej pory, chyba, że takie naprawdę delikatne. tylko żebym nie napisała tego w złą godzinę :P

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Hej. a ja dziś trochę ogarnęłam w domu ale od wczoraj tak mnie boli kręgosłup, że ciężko jest mi zmieniać pozycję. Jeszcze tak nie bolał mnie nigdy. Aż nie chce mi się myśleć, że niedługo trzeba kłaść się spać bo i tak nici ze spania :/ ale to już bliżej niż dalej ! chociaż z dnia na dzień odczuwam coraz bardziej te kilogramy do dźwigania

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)
Zdjeli mi dziś rano holter ciśnieniowy. Dobrze, że to tylko jeden dzień, bo ze smrodkiem z tej opaski ciężko było wytrzymać. Niestety cały czas mam ślady na ręku - chyba coś mi się odparzyło :/ Wyniki dopiero pod koniec przyszłego tygodnia.
Mam dziś jakąś zmienność siły. Najpierw w środku dnia padłam jak mucha i spałam prawie dwie godziny, a teraz mnie nosi. Posprzątałam chałupkę, później wyciągnełam M na zakupy do OBI (jutro będę sadzić kwiatki na balkonie), a tu dopiero 20ta.. Chociaż równie dobrze mogę za chwilę znów odpłynąć na wyrku :)
Co do odczuwania temperatury to też mam zupełnie inaczej niż przed ciążą - wcześniej zmarźluch, a teraz ciągle mi gorąco. Okna pootwierane non stop.

monthly_2014_04/majoweczki-2014_10453.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/l7xyd5r.png

Odnośnik do komentarza

aggi slicznie wygladacie.

a mnie znow boli brzuch.... nie wiem juz sama czy to skorcze czy zwykly bol miesiaczkowy.
Mam tyle rzeczy do ogarniecia a nie mam sily. Maz jak sie dowiedzial co gin powiedzial powiedzial ze jutro trzeba lozeczko skrecac heh ale go uspokoilam ze wcale nie musze rodzic za tydzien czy dwa bo rownie dobrze moze byc koniec maja. ale po majowce startujemy.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

a ja właśnie się zainteresowałam tymi wszystkimi dokumentami i sprawami jakie trzeba załatwić po urodzeniu i już mnie głowa boli. chyba będę musiała znaleźć jakiegoś mózga do pomocy i pilnowania tych spraw.
nawet jeszcze zameldowana nie jestem u męża i muszę to szybko załatwić, żeby zdążyć nowy dowód wyrobić.

też mi ciągle duszno i gorąco, okno otwarte, śpię tylko pod cienkim kocykiem, bo nie lubię tak w ogóle bez przykrycia, a mąż pod kołdrą.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Anitajas mierzysz czestotliwosc czyli co ile minut sie zaczyna. I sprawdzasz czas trwanis - te porodowe staja sie z czasem dluzsze i bardziej intensywne. A co? Zaczelo sie?

my przyjechalismy oo zosie. Tesknila za nami baaaardzo :) dostala dzis mase upominkow bo nie tylko od nas ale i od cioci meza bo przyjechala z usa. Ula tez dostala ;) jakies body i pajacyk i ciocia kombinuje co by jeszcze tu kupic i nie chce zrozumiec ze juz wszystko mamy - teraz jakiekolwiek dodatkowe ciuchy kocyki itp to moim zdaniem strata kasy ;)

spac nie moge... juz prawie zasypialam ale te nogi mi daja popalic a teraz jeszcze glodna sie zrobilam i tak leze... ech chba mnie czeeka ciezka nocka... btw mialam dzis jeden taki mega mocny skurcz ze sie az wystraszylam ale gin mowil ze jeszcze nie urodze to mu wierze ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Kasia dokladnie... ja pol nocy spac nie moglam a teraz co? Po 7 autopobudka i leze. Nasz domek nad jeziorem to tylko jeden pokoik wiec leze cicho zeby rodzinki nie budzic... niech sobie chociaz oni pospia...

laski a wrocily ktorejs z was zaparcia/zatwardzenia? Ja mam od trzech dni i sie baaaardzo mecze az mne tylek boli... wczoraj nawet zjadlam kurczaka na ostro u chinczyka zeby cos sie ruszylo w tej materii a tu wciaz nic :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Melduje sie w dwupaku. To chyba byly skurcze przepowiadajace. Trwalo to trochę bo zaczely sie jakos o 20-21 a uspokoilo sie po 1 w nocy. Trochę panikowalam bo nie wiedzialam co robic. Zeby jechac do szpitala musialabym albo jechac sama albo budzic meza i corke i jechac z nimi (nie mam gdzie corki zostawic :/)
Zainstalowalam sobie jakas aplikacje do mierzenia skurczy i wg tego byly one o roznej czestotliwosci. Byl to bol dlugi i taki tepy trwalo roznie raz 3 min, 5 min, 7 min. Potem coraz dluzsze odstepy i mniej bolesne. Częstotliwość (zanim zaczelam to mierzyc) wudluzala sie a nie malala wiec bylam spokojniejsza. No nie moze mnie to tak sobie mnie nagle chwytac bo ja nie spakowana jestem ;) No i jeszcze ten paciorkowiec ...
Myśle ze to byly skurcze przepowiadajace ktore wystepuja 2-3 tyg przed porodem. Oby ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

widze ze nie tylko ja mialam dzis ciezka noc...
ja od 20 w sumie w lozku juz z bolem i tak ok 24 udalo sie usnac i o 3 rano znow to samo i tak do 5. jak juz usnelam to tesciowa zaczela halasowac i pobudka o 6.10 i juz nie usnelam.. masakra jakas nie wiem jak przetrwam dzis tym bardziej ze mam sporo do zrobienia dzis...
teraz chyba juz bedziemy tylko narzekac az do porodow....
ciekawe jak izzi pewnie cieszy sie malenka :-) poczekamy na wiesci.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

ojj ciężka noc była... pisałam w nocy z telefonu bo nie chciałam mojego budzić, tyle się nadrukowałam i nie poszło :( nienawidzę pisać z telefonu....
Kurcze jak tak będzie do porodu to jak zombi będziemy rodziły :D Ja już powoli zamieniam się w chomika i przechodzę na tryb nocny :/ nad ranem zamknęło mi się oko, ale dosłownie na 30 minut i teraz się czuję jeszcze gorzej jak bym nie spała...ahhh jeszcze chwila dziewczyny ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

hej dzien dobry
ja nad ranem umierałam. bóle jak miesiączkowe w plecach ale tylko z jednego boku. nie wiedziałam, czy źle spałam czy cos sie dzieje. wstałam połaziłam po mieszkaniu i znów sie położyłam. sama nie wiem... któraś z was tak miała, że tylko jedenk bok silnie bolał?

i czy któraś spędza majówkę w domciu?
w Łodzi dziś ostatni ładny dzień a od jutra o 10 st. mniej i pada :/
miłego dnia Majóweczki. dziś nasze święto!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Dzen dobry :) Nie odzywalam sie, bo po pracy padlam jak kawka, polezalam sobie, podrzemalam i zasnelam chyba o 20, dopiero sie o 7 dzis obudzilam :) Spalalbym i dluzej, gdyby maly nie konkurowal z pelnym pecherzem, bo widac na nich obu nie ma tam miejsca i brzuch w efekcie bolal ;)

Mnie tam zadne skurcze nie biora, czasem mnie pobolewa, nawet nie boli, jak na okres, takie napiecie tam czuje. I wlasciwie wciaz nie potrafie powiedziec czy to macica czy jelita, bo mam jazdy jelitowe codziennie (zastoju w sensie brak), generalnie podejrzewam owsianke o te bole :) Aczkolwiek pewna nie jestem, bo moze to akurat macica.

Dzieki dziewczyny za mile slowko, naprawde nie jest lekko, gdy nie masz sie do kogo przytulic, a najbardziej blaha sprawa doprowadza do lez. Sa tu ludzie, na ktorych moge w jakis tam sposob liczyc, ale tez nie chce za bardzo nikogo soba obciazac. Tata malego mial mi pomoc z przeprowadzka, sam sie zaoferowal, a wczoraj zapytal czy nie moge jakos inaczej wziac wolnego tak, zeby on nie musial dwa razy jezdzic, bo na paliwo kasy nie ma (pracujemy w jednym miejscu, on mieszka w innym miescie i po drodze chcial wszystko ogarnac). Podziekowalam mu za taka pomoc, bo gdyby naprawde chcial mi pomoc, nie marudzilby, ze musi jezdzic, nic by nie powiedzial, stanalby na rzesach i po prostu by pomogl. A nie, ze jeszcze ja sie czuje winna, bo on musi specjalnie kase wydawac. Wiec juz dzis zaorganizowalam sobie inny transport na sobote.

No nic, zycze Wam spokojnego dnia, bez jakis sensacji, mnie moze juz glowa nie bedzie bolala, skoro pospalam wreszcie :) Czuje sie ostatnie trzy dni jak na grype. Nie wiem czy sie martwic, ze cos jest nie tak? Boze, zapomnialam o tej poloznej w poniedzialek, przeciez ja musze jakas sofe zorganizowac, zeby ja usadzic gdzies :)))) Ehhhh, jeszcze kilkanascie dni i pospie sobie do oporu, a teraz czas zakryc te wszystkie blizny na buzi i spadac prostowac swoje bledy w pracy :) Milego dnia :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

No to maj juz sie zaczal :d ale to.minelo! :)
Ja tez dolaczam do tych po koszmarnej nocy.... skurcze i bol kregoslupa masakra... i to wszystko mino 3 tabletek nospy. Teraz mnie wszystko boli czuje zakwasy brzucha jakbym tydzien cwczyla, jeja to jak ja sie po porodzie bede czula :( i tez mam zaparcia po tych tabletkach z zelazem, musze cos na to zaradzic.
My spedzamy majowke w domu i robimy grila elektrycznego na balkonie :d moze jakis spacer jedynie oby ladna pogoda sie utrzymala to skoczymy na lody wloskie :d

Odnośnik do komentarza

My niedługo jedziemy nad jezioro na cały dzień, znajomi nasi są tam już od wczoraj. Dzisiaj wracamy bo nie chcę ryzykować już w tym stanie, choć torbę i tak zabieram bo to jakieś 50 km od domu, więc różnie może być. Trzeba wykorzystać pogodę, bo w moim regionie też tylko dzisiaj ma być ładnie a od jutra zimno :( no nic laseczki - miłego odpoczywania Wam życzę :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Doberek przedpołudniem :)

Jak to dobrze wiedzieć ze nie jest się samemu z bezsennością w nocy ja wczoraj kupiłam sobie piwko Twister bo najmniej % ale i tak wystarczyło żebym zasnęła nie wiedząc kiedy tak mnie z muliło ale godzina 1.30 w nocy a ja oczy w słup i tak do 4 no i przysnęłam później ale obudziłam się przed 6.
Malinka ja mam tak samo z jelitami że nie wiem czy to one mnie tak bolą czy to czasem nie skurcze ale zazwyczaj czekam na rozwinięcie syt i wychodzi na to że jelita się czyszczą z tym że ja mam tak raz na 3-4 dni.
Wczoraj się dowiedziałam że znajoma która miała termin na 20 maja urodziła córeczkę 2,900 i 54 cm a dzień wcześniej była u gin i powiedział jej że ma jeszcze dużo czasu bo dziewczynki rodzą się zazwyczaj po terminie :P tak że ja już wyczekuje kiedy u mnie się coś ruszy myślałam że po malowaniu drzwi i dobrym seksie ze swoim coś tam zdziałam ale mała uparta i nic się nie dzieje

Miłego dnia :)))

Odnośnik do komentarza

no ja w domu siedzę, myślałam, że z mężem spędzę czas, do parku gdzieś się przejdziemy, ale dostał telefon, że dzisiaj mu szwagier może płytki w kuchni ułożyć i wrócił na remont. a ja stwierdziłam, że co się będę tam plątać, jego laptop się zepsuł, więc nawet komputera bym nie miała, zresztą sypialnie też już rozbebeszył i ze spaniem byłby problem :/ ale może jutro się zabiorę na działkę jak szwagier będzie jechał, widziałam, że pogoda w sobotę i niedzielę nie będzie aż tak tragiczna, byle nie padało.
a teraz siedzę sama, samochodu brak, więc lepiej niech Nikoś siedzi sobie spokojnie, ale ja też nie mam żadnych skurczy, tylko czasem uczucie jakbym miała zaraz okresu dostać.

no tak dzisiaj początek maja, ja zaczynam 38 tydzień. pranie jeszcze wstawiłam, a co tam, że święto, trzeba korzystać z pogody.

zjem coś, zrobię sobie kawkę i majówkę na podwórku spędzę sama, ech, nawet żadnej książki nie mam do poczytania.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Zazdroszcze tym dziewczynom, które gdzieś wyjechały. ja nie mialam tyle odwagi bo to ostatni tydzień do terminu. Wyskoczymy z mężem na obiad do restauracji i długi weekend spędzimy w domu. Chociaż ja wolałabym go spędzić na porodówce :) Udanego wypoczynku dziewczyny. oby wszystkie przetrwały w dwupakach

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Cichadoro, ja mam dokładnie tak samo jak Ty - siedzę sama w domu :( M pojechał na budowę, coś tam majtrować z sąsiadem, a ja jak palec w bloku. Do tego jakiś humor mam do bani. Nie wiem czy to przez niewyspanie, czy przez to uziemienie od lekarza - dostałam zakaz jakichkolwiek wycieczek. No to siedzę, leżę, stękam bo ciężko się przekręcić, i tak na zmianę. Ech nudy.. Jedyna rozrywka to książka, bo w telewizji też wielkie nic..

http://fajnamama.pl/suwaczki/l7xyd5r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...