Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Goyka, dziękuję bardzo za słowa otuchy:) Byłam dziś na izbie i zrobili mi ktg, nie wykazało skurczy:) uff!
Wszystko jest w porządku, szyjka też podobno jak na ciążę blizniacza w dobrym stanie. Także pewnie te moje napięcia brzucha są tymi, o których wspomnialaś. Macica się podczas ruchu napina, zresztą lekarka w szpitalu powiedziała, że coraz mniej miejsca tam jest z dwoma brzdącami i to normalne. Należy się bardzo oszczędzać i jak się chce do fajnego tyg dotrwać w trojpaku to najlepiej głównie leżeć. To chyba pod koniec ciąży normalne, że mamy bliźniąt trochę panikują;) Osobiście nie jestem do paniki aż tak sklonna, ale co te dzieci robią z kobietami:D Wszystkim Mamusiom życzę siły i wytrwałości! Niesamowite to podwójne szczęście:) A ciekawa jestem co do imion...są Panie z parkami w brzuchu? :) Jakie wybralyscie imiona?

Odnośnik do komentarza

Twixxi, pamiętamy. Zobaczysz wszystko bèdzie dobrze. Dzieciaczki są silne i sporo już przeszły. Jeszcze ta przepuklina i już bèdziecie mieli wszystko z głowy. Na małym organiźmie wszystko się szybciej goi. Prwnie trzeba będzie uważać na ranę.
Wiesz, że będziecie w dobrych rękach. Także spokojnie - ta operacja musi mieć miejsce i specjaliści się tym zajmą. Wiem, że łatwo się mówi, ale jako Mama musisz być dzielna bo dzieci czują Twój nastrój.
Jutro myślami będziemy z Wami.
Trzymajcie się i zameldujcie.

Odnośnik do komentarza

Już jesteśmy w domku. Maluch zdaje się zachowywać jakby nic się nie stało ,co mnie bardzo cieszy. Ja jedynie muszę dbać o jego ranke . Lekarz mówił, że normalnie taką operację przeprowadza się na starszych dzieciach (faktycznie był jeszcze jeden chłopiec i dziewczynka ale mieli po 9mies.) ale jego przepuklina była już duża. Jednak jego blonka jeszcze nie jest do końca wykształcona i przepuklina może wrócić po drugiej stronie więc mamy go obserwować :-\ .

Odnośnik do komentarza

W czwartrk zlapaly mnie skurcze i pojechalam do swojego szpitala i tsm troszke je zachamowali. Natomiast niestety nie byl to szpital odpowiedni dla takich maluchow i postanowiono odeslac mnie do innego szpitala. Tutaj natomiast zamiast powstrzymac dalej skurcze i rozwarcie postanowili zobaczyc jak to dalej bedzie sie rozwijac. No i w dzien bylo calkiem znosnie natomiast w nocy znow skurcze i postanowili ze ciecie bo porod postepuje. No i takim sposobem w piatek zostalam mama. O 12:10 przyszedl na swiat chlopczyk z waga 2200 a o 12:14 Dziewczynka wazy 1700. Malutka jest naeet w niezlej formie bo juz jje i stara sie sama oddychac a malutki ma mniej rozprezone plucka i jest opuchniety choc juz mu to schodzi... Martwie sie sa tacy malutcy i bezbronni a ja nic nie moge zrobic...

Odnośnik do komentarza

Asiks ogromne gratulacje:) wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Wiem ze się bardzo martwisz ale lekarze wiedzą co mają robić. Ładna waga jak na 32 tydzien. Ja urodziłam w 33 tygodniu. Maluszki wazyly 1760 i 1480. Spadły wagowo do 1280 i 1580. Mimo podanych sterydów musieli być zaintubowani- na niecałe dwa dni. Wylalam morze lez ze musze ich zostawić w szpitalu ze są tacy malency a ja nic nie mogę zrobić. Podbudowywalo mnie to ze chociaż mogłam pomoc im zanosząc moje mleko którego wtedy potrzebowali najbardziej. Z tym też początki nie były łatwe ale warto probowac:) mimo tego że byli tacy malency to dzielnie walczyli i jutro po prawie miesiącu wychodzimy do domku:) Wczesniaczki to małe wojowniki i na pewno dadzą sobie radę i nedzie wszystko ok:) Ty teraz odpoczywaj i nabieraj sił bo potrzebują silnej wypoczetej mamy:) ściskam Cię mocno i życzę dużo zdrówka dla Twoich Kruszynek:)

Odnośnik do komentarza

Asiks, gratulacje. Dzieciaczki naprawdę ważą dużo jak na 32 tydzień. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Tak jak piszą Dziewczyny zbieraj siły po cc bo będziesz Maluchom potrzebna. A Dzieci będą walczyć - bardzo dobrze, że jesteście w jednostce o wysokim stopniu referencyjności - oni wiedzà co robić.
Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich - zarówno starych bywalców, jak i tych nowych ... oczywiście - gratuluję tym wszystkim, którym nie pogratulowałam podczas mojej dłuższej nieobecności :)

Moniś79 - widziałam, że kilka razy nawoływałaś mnie na forum i nigdy nie odpowiedziałam na głos, za co najmocniej chciałabym przeprosić :)

Jak tam Twoi dżentelmeni się miewają ??? Bo dziewczynki jak najbardziej okey i już o niebo spokojniejsze ... można się z nimi porozumieć bez codziennych chęci wysyłania w kosmos i to najlepiej tylko w jedną stronę, czyli bez nagminnych szalonych pomysłów :)

Agoski oraz Kasia.29 - widzę w profilu (pozwoliłam sobie podejrzeć), że jesteście ze Szczecina ... w którym szpitalu rodziłyście ??? :)

Postaram się częściej zaglądać na forum oraz udzielać, bo w tym jest największy ambaras ... może też się jeszcze komuś czy kiedyś przydam, a wraz ze mną moje małe doświadczenie :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
My w końcu od wczoraj w domku:) chlopaki jak narazie są spokojni i nie ma z nimi problemów. Dostaliśmy wytyczne gdzie mamy się zgłosić i w piątek ruszamy. Czy któreś maleństwa miały może retinopatie 1 stopnia?
M.C ja rodziłam w Policach i jestem bardzo zadowolona.
Jak reszta mamuś się czuje?
Pozdrawiam i mocno sciskam:)

Odnośnik do komentarza

Agoski - czyli rzut beretem ode mnie, bo właśnie tutaj mieszkam ... niby klinika pod nosem, a mnie z dziewczynkami pogoniło jakieś 60 km z niewielkim hakiem do przodu - ale tak to jest jak się jedzie za lekarzem prowadzącym :)

Cieszę się, że można dobre słowo powiedzieć o polickim szpitalu ... bo zawsze ktoś coś zapyta - cieszę się, że jesteście już w domku w pełnym komplecie ... rośnijcie zdrowo :)

Odnośnik do komentarza

twinsy trzymam kciuki żebyście wytrwali jeszcze 2 tygodnie i żeby chłopcy jeszcze trochę przybrali na wadze.

W niedzielę po raz kolejny trafiłam do szpitala ze skurczami, ale na całe szczęście sytuacja jest opanowana i mam nadzieję, że wytrwam w trójpaku jeszcze 3 tygodnie..
Jak na 33 tydzień, waga maluchów bardzo zadowalająca :) synek 2300 g a córka 2005 g :)

Odnośnik do komentarza

Anielkaa, bardz, bardzo ładna waga Maluszków.
Twinsy - dzięki temu podytowi w szpitalu nadal jesteście w 3-jpaku. Mam nadzieję, że na sali masz mamy, z którymi można porozmawiać. I nie bój się - wszystko się ułoży.
Dziewczyny jeszcze trochę wytrzymajcie.
Pozdrowienia dla Wszystkich Mam.

Odnośnik do komentarza

Anielkaa, rewelacyjna waga Maluszków. Do pozazdroszczenia :) Ja miałam w czwartek robione usg przy przyjęciu do szpitala i usłyszałam takie bzdurne wyniki, że nie wierze w nie wcale ( dwa tygodnie temu dziewczynki miały po ok. 1300g a teraz w skończonym 30 tyg rzekomo mają po 1100 i 1200 g).
Twinsy, trzymam za Ciebie kciuki. Niczego się nie bój, toż to sama radość, że za 10 dni zobaczysz swoje Skarby

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...