Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kociam! Zazdroszczę dziadków! Ani moi rodzice ani rodzice mojego R nie deklarują chęci zostania z dziewczynkami ;( nawet twierdza ze sie boja! Ja w styczniu lece na półtora dnia do koleżanki - swoją droga tez do Berlina!- i mój R zostanie z nimi.
Dziewczyny powiem Wam ze u mnie cieżko. Nawet sie zastanawiam czy to nie jakaś depresja poporodowa czy co bo chęci i sił do zajmowania sie dzuecmi brak. No i musze przyznać ze inaczej wyobrażałam sobie uczucia do nich, bo póki co są dla mnie ważne i wiem ze to moje dzieci, ale... Wielkiej miłości tu brak póki co przynajmniej;( jeszcze jak czytam o tej miłości do dzieci na rożnych forach, grupach to jest mi tylko gorzej. Bo ja tego nie czuje!
No i czuje sie wyrodna matka bo jak to tak moge! Eh. Nie sadze zeby to było normalne;(

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny,
my meldujemy się ze szpitala ( dziś kończymy 35 tydzień ), wylądowaliśmy tu we wtorek z powodu białkomoczu i zostaniemy przez week-end a w poniedziałek zapadną decyzję co dalej.
Też mam mieć robioną cesarkę - jeszcze nie mam ustalonego terminu.
Jakieś decyzje mają zapaść w poniedziałek.
Także pozdrawiamy Wszystkie Mamy i życzymy zdrowia, sił oraz cierpliwości.

Odnośnik do komentarza

Monis79 dzieki za odp. Chociaż ja tak sobie mysle ze dziecko urodzone np w 36 tyg może miec wieksza wagę niz w 40 ale jego układ nerwowy nie jest rozwinięty w takim samym stopniu, i martwi mnie troche ze od razu bedzie szczepionkami "atakowany".
Goyka czyli ze to juz tuz tuz. A masz podwyższone ciśnienie? Akurat pod choinkę dostaniesz wymarzone prezenty:D
Mami pochwal się wózkiem, z tego co kojarzę to wybrałaś Dorjana, tez się na niego napalilam i ciekawa jestem opinii o nim.
33w5d

Odnośnik do komentarza

Iza świetna waga dziewczynek!
Moi panowie 1650 i 1670 g już tak duzo nie przybrali jak ostatnio. A pozycje tez jeszcze zmieniaja ten co był głowkowo jest stópkowo a ten co stópkowo teraz głowkowo :) Szyjka 3,5 cm. Lekarz mówi, ze jak tak dalej pojdzie to doczłapiemy się do 37/38 tygodnia!

Odnośnik do komentarza

Agibagi2 - tak ciśnienie mi wzrosło raz jest w normie a raz za wysokie.
Dlatego mówią mi, że jeśli białko nie spadnie to możliwe, że zostanę tu do rozwiązania. Rozwiązanie planowaliby na po świętach ( tj. początek naszego 37-ego tygodnia ) . Trzeba będzie to zostaniemy - trudno.
No i nasi Chłopcy wd ostatniego usg z 35-ego tygodnia ważą 2690 i 2590 - chociaż ten wynik wydaje mi się być zawyżony o jakieś 200 - 300 gram ( na innym sprzęcie ważyli właśnie o tyle mniej ). A ile będą ważyć to się okaże.
Dziewczyny, uważajcie na siebie na końcówce. Odpoczywajcie i polegiwajcie ile się da.
Pozdrawiamy.
Będziemy się meldować. :).

Odnośnik do komentarza

Gosioolek może potrzebują trochę czasu dziadkowie. W styczniu to na same wyprzedaże trafisz :)
Kochana chęci i sił brak bo przemęczenie i wyczerpanie a nie depresja. I przestań czytać takie bzdury bo tylko sie nakręcasz ;) ja sama jak poczytuje grupę na fb to ręce mi czasami opadają. Albo sie chwala albo krytykują, szkoda gadać. co do uczuć, to może tez potrzebujesz wiecej czasu? Czasmi dłużej nam przychodzi zaadaptowanie sie do nowej roli życiowej, sytuacji. Głowa do gór :*

Odnośnik do komentarza

Gosioolek
Ja po powrocie ze szpitala (10 dni 9 nocy) to byłam tak wyczerpana że w pierwszą noc to nawet płaczu dzieci nie słyszałam. M chciał nie chciał musiał się nimi zająć. Pierwsze kilka dni to się zmusić nie umiałam aby coś koło nich zrobić - jedyna moja motywacja to była aby M odciążyć bo on już na żęsach chodził. Teraz jest lepiej no i dobrze mi robi jak się z domu chociaż na 2-3 godziny w tygodniu wyrwę zawsze trochę mózg przewietrzę

Odnośnik do komentarza

Kurcze cały tydzień nie mogłam się zalogować i nic napisać, a jak mi się udało to całego posta wcięło....
Witajcie w sobotni wieczór i jeszcze raz dziękuję za wszystkie miłe słowa:*
Ja cały tydzień przeziębiona, ale powoli przechodzi. Na szczęście dzieci nie zaraziłam. Dokuczyło mi to choróbsko na tyle, że w końcu kupiłam czapkę;).
Słuchajcie, jestem w szoku - mąż mi dziś umył wszystkie okna i do tego porządnie! I nawet nie musiałam prosić - sam chciał;). Chyba nie ma dla mnie prezentu, bo inaczej tego wytłumaczyć nie umiem;)
Ja to już chodzę jak inwalida... Nie pierwszy raz jestem w ciąży, ale powiem Wam, że ciąża pojedyncza, a bliźniacza, to dwie różne bajki... 22 tydzień, a ja mam brzuch jak w poprzednich ciążach na finiszu... a kręgosłup to mi chyba w końcu pęknie... Dobrze, że chociaż Wam się mogę poskarżyć. Wszyscy uważają, że to takie słodkie nosić bliźniaki, a to taka ciężka robota...:)

Odnośnik do komentarza

Mami wózek wygląda super! Czekam na pierwsze relacje z użytkowania, bo nie mam pojęcia co kupić.
Gosioolek jak ciemieniucha? Ja nigdy nie miałam tego problemu, ale wiem, że emolienty bardzo pomagają. Mam nadzieję, że uda się szybko pozbyć kłopotu.
Absolutnie nie wmawiaj sobie, że coś jest Tobą nie tak! Jeseś świetną matką i na pewno kochasz swoje dzieci. Nie znaczy to wcale, że musisz całe dnie ćwierkać ze szczęścia! To co czujesz to zmęczenie + hormony + zima + zmęczenie + zmęczenie + zmęczenie. Jesteś całe dnie z dziećmi, musisz ze wszystkim sobie radzić, wychodzi powoli osłabienie organizmu po ciąży - nic dziwnego, że masz czasem wszystkiego dość. Nie uwierzę matce, która mówi, że nie miała nigdy chwili zwątpienia. Każda z Nas to przechodzi. To minie. Potem pewnie znowu kiedyś wróci i znowu minie. Będzie lepiej, zobaczysz. Daj sobie trochę luzu i przyzwolenie na to, że nie musisz być doskonała. Nikt nie ma prawa Cię oceniać, zwłaszcza, że nie ma pojęcia jak wygląda codzienność z dwójką maluchów. Wierz mi - wiem co przeżywasz - miałam nie raz to samo. Dasz radę. Ostatnio gdzieś przeczytałam napis na koszulce: "Jestem mamą bliźniaków. A Ty jakie masz supermoce?" Fajne, nie? ;)

Odnośnik do komentarza
Gość mama blizniakow 2016

Mami87
Tak to Dorjan, jestem nim zachwycona :) Wózek prowadzi się świetnie, jest dobrze skrętny, tylko mąż mówi, że ciężki i nie wie czy sobie poradzę włożyć go całego do bagażnika, że raczej będę musiała go rozkładać na części... osobno gondolki i stelaż :(

mami87 a duzy masz bagaznik? Jaki to samochod jesli mozna wiedziec. Bo my chyba kupimi nowe wieksze autko,bo jak widze te wozki blizniacze to raczej nie wejdzie nam do naszego golfa IV pomimo iz kombi. Ja sie zqstanawiam miedzy dorianem a x-landerem. Jeszcze nie zdecydowalam mam czas. I wolalabym wlasnie nie wypinac gondoli ze stelaza,bo sie boje ze potem nie ogarne. To moje pierwsze dzieci i wszystko dla mnie nowe i nieznane.

Odnośnik do komentarza
Gość mama blizniakow 2016

Mami87
Mam mercedesa Vaneo, bagażnik duży i wysoki, wchodzą dwa wózki pojedyncze bez składania, no rączki tylko trzeba złożyć, ale nie trzeba wypinać gondolek, więc bliźniaczy wejdzie na pewno.
Mąż ma nowego forda galaxy, bagażnik duży ale nie wysoki więc gondolki wypinać będzie trzeba.

Dzieki za info. Cos bedziemy kombinowac z tym wozkiem i autkiem. Ahhh te dwa moje Skarby.

Odnośnik do komentarza
Gość mama blizniakow 2016

Mami87
U mnie całe auto będzie "zawalone" z przodu ja i pies z tyłu troje dzieci a w bagażniku kokolimuzyn :D Ja pierdyczę mega wyprawa :D "...będzie głośno, będzie radośnie..."

No to masz wesolo.
Ciesze sie ze trafilam na to forum. Duzo rzeczy nie wiema,juz chcemy robic wyprawke,bo potem kasy zbraknie. Ubranka jak ubranka. Ale mam pytanie odnosnie butelek. Kupilyscie!? Jakie firmy polecacie? Ile sztuk? Bo wszedzie czytam,ze mamy blizniakow raczej krotko karmia piersia,lub wcale sie nie udaje. Jestem przerazona. Mieszkam na 4 pietrze bez windy. Po cc to raczej nie wniose wozka na gore. Trzeba chyba kombinowac z piwnica. Lub w aucie trzymac. Masakra....

Odnośnik do komentarza

Ja mieszkam na 7 piętrze, wybrałam wózek jeden obok drugiego , bo nie podobają mi się takie jeden za drugim i mój dorjan nie mieści się do windy więc będę latać z gondolkami a stelaż w bagażniku.
Co do butelek to mam 6, dwie małe i 4 większe z avent, sprawdziły się prze córce to i teraz takie wybrałam , poza tym mam laktator z aventu więc też i dlatego

http://allegro.pl/avent-zestaw-startowy-natural-butelki-gratisy-hit-i5381718220.html

wkleiłam link gdzie kupowałam butelki możesz zerknąć na wszystkie przedmioty sprzedającego, wszystko u niego kupiłam co potrzebne dla dzieci.
Ja wyprawkę zaczęłam kompletować od ok 18tyg jak dowiedziałam się o płci. Wszystko kupiłam nowe, bo po córce rozdane. Cala wyprawka tj. urządzenie pokoiku (nowe meble, łóżeczka, zasłony, malowanie, naklejki, dekoracje), rzeczy do szpitala dla mnie i dla dzieci, pościele, ręczniki,i przede wszystkim ubranka wydaliśmy ok 10tys.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv73xilqq216.png

Odnośnik do komentarza
Gość mama blizniakow 2016

mami87 jestem w 23 tc. Są to dwujajowe bliznieta. Jedno na 100% to dziewczynka, drugie nie chce pokazac. Po cichu liczymy ze chlopiec. Bo juz "produkcje" chcielibysmy zakonczyc. Dwojka na raz to wystarczajaco duzo. Dzieki za linka butelk.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...