Skocz do zawartości
Forum

Marcowe cudeńka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Anu ja od miesięcy biorę luteinę myślałam, że Ty też? Skracanie szyjki jest wskazaniem do jej brania. Odkąd mam pessar to jeszcze co 3 dni na noc aplikuję clotrimazolum http://leki-opinie.pl/clotrimazolum-tabletki-dopochwowe
żeby jakaś infekcja się nie przyplątała i póki co mam prawie 1,5 mies. pessar i zero infekcji.

Też staram się trochę pospacerować z synkiem, mrozy nas aż tak nie odstraszają

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny piszecie, że macie mało upławów, a u mnie dużo, momentami nawet bardzo i kilka razy dziennie zmieniam wkładkę. Nie wiem czy się tym martwić czy to normalne ? Chyba kupię test na wyciek wód.

Dziś była u mnie fotografka i miałam sesyjkę ciążową :) Bardzo chcę mieć pamiątkę z mojego stanu, bo starałam się o ciążę wiele lat.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanlinoshatyb.png

Odnośnik do komentarza

Asi_ek, ja biorę luteinę odkąd gin stwierdził, że szyjka się tak znacząco skróciła. Wcześniej nie było wskazań i z szyjką mi się nigdy wcześniej nic nie działo. A co 3 dni aplikuję Macmiror przeciw infekcjom.

Aniatst, ja przed założeniem pessara upławów miałam znikome ilości, teraz jest troszkę więcej, właściwie, raz mniej, raz więcej.

A na spacery chętnie bym chodziła, gdybym mogła ;)

Odnośnik do komentarza

a co do upławów to zawsze miałam małe.

Dziewczyny, mam pytanie o jakieś rady odnośnie wszy :-[ wiem że ciuchy i pościel trzeba wyprać ale co z dywanem? Wystarczy odkurzyć? Ktoś wie? Jakieś inne złote rady? Nie mówię o tych internetowych bo te już znam, mówię o takich babcinych sprawdzonych, czasem dziwnych ;) Mamy na weekend córkę mojego M. i przyplątały się do niej wszy, mamy specjalny płyn ale myślę co z resztą rzeczy jak pluszaki którymi się bawiła i materac z jej łóżka. Dziś wszyscy myjemy płynem głowy ale póki co tylko mała się drapie aż mi jej żal :-(

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Mieszkałam kiedyś w Anglii z małą dziewczynką i jej mamą, przynosiła wszy e szkoły średnio raz na 3 miesiące. Mama zajmowała się tylko jej głową i każdy się pilnował, nigdy nie zaobserwowaliśmy, żeby żyły w czymkolwiek innym niż jej głowa, a walka nie trwała dłużej niż jeden dwa dni.
Coraz gorzej się czuję. Też tak macie? Ostatnie 2 wieczory to już totalna porażka, jakby mi serce miało przestać bić ze słabości, z oddechem też krucho, a spojenie łonowe, to jakby ktoś nóż wbił i kręcił. Trochę przechodzi jak rozchodzę, ale bo jak dłużej poleżę, ale przy wstawaniu, to aż płaczki z oczu lecą. Spać w nocy nie ma opcji, tak mi źle, niewygodnie i zgaga, a w dzień się nie da przy 3,5 latku. Już bym chciała, żeby było po wszystkim, chociaż jeszcze nic nie gotowe nawet torba.
A jak wasze samopoczucie w tym bogosławionym stanie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371poat0lww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371k1v0tv2u.png

Odnośnik do komentarza

No i wybrałam się wczoraj na ten spacer....Zimno było,że tylko nos miałam wystawiony na powietrze.......Po ok.45 minutach chodzenia myślałam,że padnę ...kręgosłup zaczął mnie tak potwornie boleć,że każda ławka po drodze była moja:) Z ledwością wdrapałam się na 4 piętro do mieszkania.
Niestety wieczorem zaczęłam odczuwać ten spacer... Zaczęło się od potwornego bólu w podbrzuszu, lekkich skurczów, a do tego od kilku dni miednica mnie również boli.. Chodziłam zgięta w pół i nic tylko leżeć.
W nocy ok.3 obudziłam się na siusiu i przez ok.1.5 godziny miałam problemy z oddychaniem...Ciężki ,głębokie oddechy i czasami było tak,że tchu nie mogłam złapać.
Dzisiaj chyba na taki 15 minutowy spacer się wybiorę i nie będę się tak siłować z tym chodzeniem,bo coraz ciężej jest mi.

Kolejna pralka ubrań się pierze,a sterta ubrań do prasowania czeka,aż leń ucieknie ode mnie:):):)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdctv73ju3a1kbs.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
A ja czuje sie nie najlepiej.
Caly czas zamarwiam sie czy z moim synkiem wszystko w porzadku.
Po pierwsze mam maly brzuch przynajmniej tak mowia mi ludzie, pytaja kiedy rozwiazanie i potem jest haslo ze nie mam brzucha jak w 8 miesiacu. Poza tym mam na brzuchu takie planki czerwowne nie duzo kilka ale to tez dla mnie niepokojace.
Noi tak jeszcze czytam te forum tutaj i sie nakrecam jeszcze bardziej :( a wizyte mam dopiero w czwartek.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371pp5kfhpx.png

Odnośnik do komentarza

KateTony - nie nakręcaj się !
Jakbyś miała za duży brzuch to też otoczenie mogłoby się przyczepić. Najważniejsze, ze mały rosnie.
Moja kolezanka przytyla 8 kg w ciąży, przed porodem miała problemy żołądkowe i spadła 2 kg a dziecko miało 3200 jak się urodzilo.

Na brzuchu ja mam kilkanaście czerwonych plamek, nawet nie plamek tylko takich krwiaczkow. Wiekszosc z nich powstala w pierwszej ciąży , potem zostało czesc, czesc się wchlonela. Teraz tez je mam. Czym jak czym ale tym nie będę się przejmować.

Tez czuje się nie najlepiej. Nie mogę spac, żadna pozycja snu nie jest wygodna...trudno, musimy wytrwać!
Duzo sily zycze i pozytywnego myslenia!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

hej grubaski ;)

mały brzuch, duzy brzuch- co za różnica? Liczy się co w tym brzuchu :) ja mam duuuży i co z tego :-)
U mnie też ciężko ze snem ale to dlatego, że wciaż siusiam i się budzę bardzo często, jak mój M. nie chrapie to zasypiam prawie od razu a jak chrapie to zmieniam łóżko.
W czwartek mam usg 4d, juz nie moge sie doczekac :-)

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Ja akurat ze snem problemu nie mam, poza tym, że przewrócenie się z boku na bok sprawia problemy :P
No, już niedługo, tylko jak dzieciaczki będą na świecie to problemy ze snem niestety nie znikną ;)
Szkoda, że nie można się tak wyspać na zapas, boja to już jestem bardzo wypoczęta i wyspana, jakbym sobie to "zmagazynowała" to na parę m-cy energii by mi wystarczyło. A tak, to pierwsze kilka nieprzespanych nocy i zatęskni się pewnie za możliwością poleniuchowania ;)

U nas już łóżeczko złożone, dzisiaj wrzucam pierwsze ciuszki do prania :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...