Skocz do zawartości
Forum

aniatst

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniatst

  1. Basiu wysłałam zaproszenie :)
  2. Oj i ja dawno tu nie zaglądałam. Leosiowa ja też nie umiem małego przyzwyczaić do rzadszego jedzenia. Karmię podobnie jak ty, nieraz wydaje mi się, że tylko karmię i karmię ... Mój Adaś też ładnie przybrał na wadze, z 3050g już ma 5600 !!! Wiem, wiem ... dużo, ale podobno na cycu nie da się przekarmić. Szczepiliśmy 6w1 + rotawirusy i pneumokoki. Ja znów nie wyobrażam sobie jakby małego mieli kłuć 14razy a nie 5. Dla mnie to i tak ogromna trauma. Adaś przy wkłuciu się zapowietrzył i znieruchomiał, cały był bordowy i z takim strasznym grymasem na twarzy, że sama o mało co nie umarłam. Pielęgniarka dmuchała mu do buzi a ja spanikowałam :( Mały jest marudny bardziej niż zwykle, ale źle nie jest. Co do mojej wagi - od wyjścia ze szpitala praktycznie stoję w miejscu, 10kg spadło, 2 zostało. Wizyty kontrolnej jeszcze nie miałam, jakoś się jej boję :)
  3. Sesje noworodkowa podobno najlepiej do 14dnia. My byliśmy 15dnia. Fotografka układa dziecko jak spi, no chyba ze jakis megaspokojny egzemplarz sie trafi i da sie układać na żywca :) jak odbiore zdj to wrzuce kilka. Mój Adaś okazał sie dzieckiem trudnoodkladalnym i ciagle u mnie na brzuchu jest. Tak spi, je i leniuchuje. Do karmienia dobra pozycja bo mam duzo pokarmu i mały sie zachlystuje. A ja dostałam zapalenia pęcherza :( mam brać 10dni urosept i żurawinę i kontrola moczu. Karmie wiec antybiotyk odpada.
  4. Jamelka ile u was wychodzi za 1wszą partię ? U mnie 730. Szczepionkę mamy 12maja.
  5. My jesteśmy na cycusiu tylko, a mały przybiera w zastraszającym tempie W niedziele skonczył miesiąc i byliśmy wczoraj się zważyć i ... równo w miesiąc przybyło 1,7kg i Adaś z 3050 z urodzenia ma już 4740 ! :) Jest strasznym mlekołakiem :) Na problemy brzuszkowe polecam DICOFLOR w kropelkach, to probiotyk do codziennego podawania. Odkąd stosujemy jest dużo spokojniej, dodatkowo w awaryjnych sytuacjach daję espumisan, ale jakoś super nie działa. W każdym razie dicoflor u nas zdziałał dużo. Robicie szczepionki skojarzone 6w1 lub 5w1? Wrzucam aktualne zdjęcia mojego Mlekołaka :)
  6. Jamelka tez stosuje ten sposób z oddychaniem, ale niestety nie zawsze działa. Magdazlasu na tym etapie mój tez był złotym dzieckiem, lepiej nie zapeszaj :) Basia od czego to zapalenie plucek? Mój ma katarek, mały ale i tak sie boje o niego. Zachlystowe zapalenie czyli jakie? Mam nadzieje, ze wszystko juz ok z twoim maleństwem. U mnie kolejna noc nieciekawa. Dosc, ze mały sie spina to jeszcze ciagle chce do cyca-to go chyba uspokaja bardzo. Sutki mnie bolą juz, ale mam opory przed smoczkiem i liczę na to, ze sytuacja sie uspokoi. No i zaczęłam sie martwić czy moze pokarm za rzadki :( Ale Adas przez 10dni przytył 600g az dr sie dziwila. Tylko wszyscy wkoło mi mówią, ze jak tyle przy cycku to pokarm słaby i mam wyrzuty wobec siebie :(
  7. Diem a byłaś na wizycie kontrolnej? Tez bardzo sie boje czy wszystko jest ok, o współżyciu nie wspomnę. Nie wiem co ci poradzić, chyba tylko gin moze ci pomoc. Ja walczę ze strasznym wzięciem/kolka u małego :( Karmie tylko piersią, jem z parowaru, a i tak cos mu nie pasuje (moze marchew? Lub kurczak?). Dzis kolejna noc nieprzespana :( mały sie spina i płacze a ja razem z nim, bo biedactwo meczy sie strasznie. Masazyki,termoforek,noszenie,ibuvit... Nic nie pomaga. Dzis kupie delikol i użyje rurki windi. Nie mam siły i czuje sie jakbym jakas anemię łapała. Do tego niedoczynnosc tarczycy po porodzie przechodzi w nadczynnosc ...
  8. Dziewczyny na sutki polecam maltan - nawal przechodziłam juz w szpitalu i pomagał mi, do tego okłady na piersi, przed karmieniem ciepłe zeby dziecku lepiej sie ssalo+delikatne odciagniecie, a po karmieniu zimny dla ulgi.Smarujcie tez sutki i piersi swoim mleczkiem. Na dupke stosuje Alantan, pieluszki i chusteczki pampers+2xdziennie przemywam ciepła woda. Soki pije, ale takie mocno rozcienczone, dżemy domowe tez tylko cienko smaruje. Od kilku dni mam jednak dietę eliminacyjną, mały zaczął sie spinac i wczorajsza noc była masakryczna, nawet chwile nie mogłam spac :( wczoraj jadłam bezsmakowo, zero przypraw, ziół i soli do ziemniaków i mięsa i było troszke lepiej, wymienię tez chyba kurczaka na indyka.wszystko robię na parze wiec myslalam ze unikniemy kłopotów z brzuszkiem :( Mały ma ulgę po masazach i grzaniu brzuszka termoforem z pestek (polecam!) Pozytywne wieści to takie, ze na wadze 59kg wiec 4,5 kg i bedzie sprzed ciazy. Brzuch musze smarować czyms(czym?) bo mimo ze rozstępów brak to skóra zwiotczala.
  9. Gratulacje dla kolejnej mamusi :) Dziewczyny co używacie na kolki, zaparcia, przeciwgorączkowo itd? Lub co macie w zapasie dla maluchów?
  10. Dziewczyny a czy któraś karmi tylko i wyłącznie piersią ? Bez butli i mm. Ile zazwyczaj trwa u was ssanie? Czy przechodziłyście nawał mleczny? Mi mam nadzieję, że już przechodzi i nie życzę nikomu takiego bólu piersi. Na szczęście nie doszło do stanu zapalnego choć gorączka mnie już łapała.
  11. A ubranka 56 duże bardzo, taki drobniutki ten mój synek. Widzę, że poliki już się robią pucułki. Ciekawe jak będzie tył :)
  12. Xewcia mój też ciągle cmoka, ale wtedy podstawiam cyca i to mu wystarcza, nie przestaje mocno ssać i jak już słyszę, że nie przełyka tylko ssie jak smoka to wkładam palca żeby go odessać :) ale wtedy to już śpi na tyle mocno, że wkładam go do łóżeczka. Co do kupki to mój też tak ma, że jakby się prężył i stękał nieraz jak robi. Nie zawsze, ale zdarza się. Martwiło mnie to już w szpitalu, ale położne mówiły, że to normalne.
  13. No właśnie jak to jest u was ze smoczkiem? Ja nie chce dawać w ogóle póki co :) Myślicie, że smoczek to więcej plusów czy minusów dla malucha ?
  14. Dziewczyny czy Wy też zakochałyście się w swoich maluchach? Ja czuję się jak zaczarowana :) Mogłabym godzinami patrzeć w niego jak w obrazek :)
  15. Może teraz uda mi się dodać fotki mojego Adasia :) 1-jeszcze w szpitalu, 2-już w domku wczoraj rano
  16. Dziewczyny melduje sie, wczoraj wyszliśmy ze szpitala. 27.03.2014 o 5.35 przyszedł na świat Adaś - 3,05kg i 52cm, porod sn trwał niecałe 2h, mam malutkie nacięcie i 2szwy. Karmie tylko cycem, a Adaś to typowy ssak cycolinek i przykleił sie do mnie od razu na sali porodowej. Nie dał mi jeszcze popalić. Grzecznie najada sie i idzie spac, w nocy wstaje do niego ok 3razy na karmienie i przewijanie. W szpitalu nieraz spał ze mna na łóżku,ale dzisiejsza pierwsza w domu noc juz spędził w łóżeczku. Życzę wszystkim mamusiom i dzieciaczkom duzo zdrowka :)
  17. Wody mi odeszły :) jade do szpitala :) trzymajcie kciuki :)
  18. W szpitalu by mnie zostawili na pewno i dlatego zadzwoniłam do swojego gina zeby dzis zrobic ktg i badanie, bo miałam miec jutro. Mam nadzieje, ze do jutrzejszego wieczora bedzie po wszystkim.
  19. Xewcia fajnie, ze juz w domku jesteście :) Jestem wlasnie po badaniu i ktg. Miałam miec jutro, ale zaczęły mnie plecy bolec i skurcze miałam regularne co 7min i dosc bolesne. No i na ktg skurcz za skurczem, a po masażu zaczęłam plamic, wyszedł czop i mam 3cm rozwarcia. Wróciłam do domu i czekam az mnie złapie na max. Gin powiedział, ze albo porod sie zacznie albo wywoływanie 2.04, nie pozniej. Masaz był tak bolesny, ze az sie spocilam, a po wyjściu z gabinety popłakałam sie. To pewnie tez z nerwów.
  20. Magda mam identycznie. Fasolka ja w piatek miałam skurcze co 4min przez godzine i po ciepłym prysznicu przeszło :( Najgorsze jak ta huśtawka nastrojów po porodzie sie pogłębi :( to juz sama ze sobą chyba nie wytrzymam ... Anu to chyba zmęczona jestes na max? Ma ci kto pomoc chociaż? Tylko, ze dziecko to jak mały kangurek przy mamie i nikt jej nie zastąpi.
  21. Jamelka chociaż takie pocieszenie, ze przechodzi :) bo teraz jestem w rozsypce. Jutro ktg, masaz i dalsze czekanie.
  22. U mnie cisza, humor kiepski. Czekam niecierpliwie ...
  23. Julaa jestem na etapie oglądania rad Zawitkowskiego i on poleca swobodę dla dziecka jako naturalna stymulacje rozwoju, a znow inni polecają otulaczyki i zawijanie zeby dziecko czuło sie bezpiecznie. Moze spróbuj i tak i tak i zobaczysz jak maleństwo reaguje. Każde dziecko jest inne wiec to, ze inne lubi byc zawinięte nie znaczy, ze twojemu tez to pasuje. Dziewczyny dopada mnie taka nerwowość, ze z chęcią odcielabym sie od wszystkiego i wszystkich i urodziła swoje dziecko w jakimś oddalonym miejscu. Drażni mnie dosłownie wszystko :( Chce mi sie plakac i czuje totalna bezradność. Partner mnie denerwuje wszystkim co robi, rodzina i znajomi to samo. Wstyd mi za sama siebie, ale jestem sfochowana jak mała dziewczynka. Mam nadzieje, ze po porodzie to sie zmieni, ze większość zmartwień przejdzie i uspokoje sie troche. Chciałabym zeby wszystko było idealne dla mojego synka, ale sama sie nakrecam np przebiegiem porodu, czy jest zdrowy, jak bedzie wygladała nasza przyszłość. To plus rozdraznienie innymi rzeczami mnie dobija. Nie jestem z tych co krzyczy, płacze i robi awantury. Po prostu milcze, a wylewam z siebie dopiero jak emocje mi opadają. To chyba zle, bo sama sobie przeciez ze wszystkim nie poradzę :( No i pytanie do tych juz po porodzie: tez was tak wszystko denerwowało? Przeszło wam? A jak sobie radza ze stresem te jeszcze nierozpakowane ? Rozpisałam sie, ale leze i mam milion myśli ;(
  24. Magda akurat taki był w aptece, a gruszki nie chciałam. Kasyi czekam na opinie o laktatorze aventa. Ja jestem niezdecydowana jeszcze, bo o lovi też czytałam dobre opinie. Wiem, że tak nie można, ale przystawiłam do cyca i zassałam i od razu poleciało. No i w lewej piersi to już długo mi się zbiera, bo sutek często wilgotny, a prawa tak licho.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...