
aniatst
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aniatst
-
Dziewczyny kolejny raz złapał mnie silny ból w dole brzucha, połączony ze skurczami (bezpolesne twardnienie brzucha co ok 15min). Nie mogę się dodzwonić do mojego gina, a podobno takie bóle mogą być przy odklejającym się łożysku. To taki ból, że nie da się siedzieć i trzeba się położyć lub odchylić do tyłu.
-
Siunia i rozkręca sie cos? Tez mi twardnieje brzuch, wczoraj wzięłam 4nospy. Im bliżej tym bardziej fiksuje i jestem nerwowa jak nigdy. Śniło mi sie ze wypadł mi czop podczas siusiania i nie mogłam go zobaczyć, tzn interesowało mnie czy jest czerwonawy itd :) Niech juz bedzie połowa marca bo zgłupieć mozna :)
-
Dziewczyny nigdy nie wiadomo która pierwsza Suwaczek wskazuje który tydzień zaczęłyśmy czy skończyłyśmy?
-
Asiek serdecznie gratuluje i życzę zdrowka :) Bardzo ładna waga jak na 36tydz. Dzis zaczął mi sie 35tc. Przez te prorokowania mojego gina o wcześniejszym porodzie stresuje sie waga małego. Chciałabym jeszcze choc 2tyg wytrzymać. Paznokcie tez mi sie łamią, ciagle jestem zmęczona, o bólu plecow nawet juz nie pisze ...
-
Teraz widać już ogromną różnicę w przybieraniu na wadze maluchów. Położna powiedziała, że najbezpieczniej jak skończy się 36tc i dziecko ma 2700. Leosiowa to fakt, że teraz już jedna za drugą będzie rozpakowana :)
-
Dinowa gratuluję synka. Życzę Wam dużo zdrówka! Dziewczyny rzeczywiście duże macie dzieciaczki. Mój mały już niziutko i chciałabym żeby w 36tyg choć 2700 ważył. (w 33tc- 2200g). Póki co cieszę się każdym mijającym tygodniem.
-
Dziewczyny czy wy też jak siedzicie to czujecie takie parcie i ból w pachwinach? Mi to bardzo dokucza i ciągle rozwalam się na półleżąco.
-
KateTony fajna historia :) A już myślałam, że ja tu mam najkrótszy staż z partnerem :) Jesteśmy razem od początku 2013, w międzyczasie ja się rozwodziłam, bo mąż odszedł rok wcześniej. Dziecko planowaliśmy, ale nie staraliśmy się, bo ja po przejściach i 8lat z byłym mężem nie mogłam zajść w ciążę, jeździliśmy po klinikach i nic. A tu teraz w pierwszym miesiącu po odstawieniu tabletek udało się bez najmniejszego problemu :) bez liczenia dni płodnych, po prostu stało się :) a że mam 31lat to jestem najszczęśliwsza na świecie, że los mi taką niespodziankę naszykował :)
-
Kasyi to twoje maleństwo moze śmiało wyskakiwac jak ma taki kącik :) Ja bede swojemu szykowała dopiero za tydzien, bo łóżeczko zamówione i musze czekać. Na ten bujaczek z Graco poluje na używany gdzieś w mojej okolicy, bo rzeczywiście cena nowego nieciekawa. Jako pierworodka jakoś nie boje sie porodu :) bardziej nie moge sie doczekać :) Czy tez wasze dzidzie smeraja was nozka po żebrach ? Ja dosc, ze czuje to jeszcze widzę jak ta nóżka wędruje w ta i spowrotem :) chyba go swędzi :) No i ciagle wypychanie dupki i kopniaki w bok :)
-
Asi_ek czy to bujaczek Graco? http://allegro.pl/graco-hustawka-kokon-sweetpeace-i3888939102.html Twój maluch wygląda w nim przecudownie
-
Wow, kiedyś znajoma powiedziała mi o 8letnim bratanku, który się dotyka, ogląda materiały pornograficzne itd. Ciężko mi było w to uwierzyć, aż do czasu kiedy zabrałyśmy go wraz z jego kolegami nad rzekę w lato. Koledzy zachowywali się normalnie, po dziecięcemu, bawili się i dokuczali jak to chłopcy w tym wieku, a on nas obserwował i było to bardzo krępujące. Nie mogłyśmy sobie pozwolić na leżenie w kostiumie, bo wstydziłyśmy się 8latka ! To nie jest normalne. Dzieci powinny mieć swój dziecięcy świat, a wprowadzanie np nauki masturbacji zaburzy to co najważniejsze w pierwszych latach życia.
-
Sam temat ".. wasze zdanie" sformułowałaś tak, że każdy ma napisać własne zdanie bez fałszywych zachwytów jeśli komuś nie podoba się zawód takiego doradcy. "Nie jest to mój pierwszy post w tym temacie ani jedyny na forum." - zaglądając na Twój profil widać jednak, że pierwszy. Też uważam, że to przesada korzystać z płatnej pomocy podczas kupowania wyprawki tym bardziej, że teraz każdy liczy się z pieniędzmi. Oczywiście łatwiej byłoby mi skorzystać z pomocy, ale ... - spodziewając się pierwszego dziecka cieszymy się nawet z zakupu śpioszków za 10zł, mamy 9miesięcy na zakupy więc pracując prędzej czy później znajdziemy czas na zakupy, są sklepy do których wchodzisz i jest wszystko, a sprzedawca pomoże za darmo - oczekując kolejnego dziecka same wiemy co nam potrzeba i gdzie to można kupić. Oczywiście taka usługa na pewno jest pożądana na rynku przez osoby zamożne, zabiegane (choć ciąża to czas kiedy trzeba zwolnić tempo) lub po prostu takie, które wolą odciążyć się od całego macierzyńskiego obowiązku. Ingrid jeśli widzisz dziurę w rynku i szansę na przyszłość w tym zawodzie to spełniaj swoje plany.
-
Karolina oni to pewnie dla twojego dobra robią. Z jednej strony fakt, ze całe dnie z teściowa to moze byc horror, ale spójrz na to tez tak, ze w razie gdyby cos sie stało, a bylabys sama to miałabyś wyrzuty sumienia nie tylko ty ale i oni, ze mogli pomoc. Współczuje tego lezenia. Mam teraz podobnie, ale jestem sama w domu i nikt mnie nie nachodzi do powrotu P z pracy. Gin kazał ci leżeć do końca 37tyg?
-
Mi nocka minęła jakoś szybko :) Moze pomogła mi nospa przed snem, bo brzuch nie twardnial. Xewcia ja juz bym chciała byc w tym tyg co ty :) byłabym chociaż o dzidzie spokojna :) Dziewczyny połowa lutego za nami, powoli zbliżamy sie do porodów :) Nie moge sie doczekać
-
Zgadzam sie z Leosiowa. Diem unikaj tej kolezaneczki, bo ona tylko odbija na tobie to co ja boli (pewnie nigdy nie mowi o swoich kompleksach i o tym co jej w życiu dokucza). Nie rozumiem jak mozna tak komuś wchodzić z butami w życie i prawić moraly o najwrazliwszych rzeczach. Ja poronilam ok.9lat temu i dopiero teraz udało mi sie zajść ponownie w ciąże. Zawsze to był dla mnie przykry i drażliwy temat. Niestety była teściowa i jej córeczki potrafiły mnie wyzywać, ze przeze mnie ich syn/brat nie ma jeszcze dziecka... Juz po rozwodzie dowiedziała sie ze jestem w ciazy i nawyzywala mnie przez tel, ze sie skur....am-tak ja zabolalo, ze brak dziecka jednak nie był moja wina. Diem zignoruj to co mowi ta znajoma i nie denerwuj sie przez nia.
-
Leosiowa z tym łóżeczkiem to było tak, że znajomi nam obiecali już dawno, a ja go nie obejrzałam ... w miedzyczasie mieliśmy remont w mieszkaniu i tak zleciało, w sobotę łóżeczko rozpakowałam i płakać mi się chciało, bo wszystko świeże w mieszkaniu, nawet meble w kuchni wymienione a łóżeczko jak po wojnie (pewnie przeżyło nie tylko dziecko znajomych) a materacyk ... brak słów ... Tak więc zamiast złożyć tamto to zaczęłam szukać nowego. Dlatego dopiero dziś zamówione :) Siunia u mnie niedoczynność wykryta w 3mcu ciąży, ale leki dała mi endokrynolog i jestem pod jej kontrolą cały czas. Miesiąc po porodzie mam do niej zadzwonić i podać wyniki, wtedy będzie wiadomo jaka dawka dalej. Magda z lasu widzę, że miło tego nie wspominasz ... :) Pocieszenie, że w razie gdybym rodziła bez tego to jest coś gorszego od skurczy :)
-
Jeszcze tylko bólu głowy mi brakuje hahahaha Kupiłam dziś łóżeczko dla synka: http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflada-i-materacem-kg-kapi-wenge-i3969854563.html Mam meble w kolorze wenge więc będzie pasowało, a przecież dodatki, pościel, karuzelka itd rozjaśnią je.
-
Leosiowa właśnie wiem to z pierwszej ręki, od papcjentki tego samego dr :) Podobno dość, że bolesne to powoduje plamienie, ale rzeczywiście działa. Kurde, ile my baby musimy przejść ...
-
Siunia25 też mam niedoczynność, którą nabyłam w ciąży. Jaki miałaś wynik TSH? Dostałaś już leki?Jaką dawkę? W piątek miałam wizytę też u endokrynolog. Po porodzie mam zmniejszyć dawkę na euthyrox50 (z 75) i po miesiącu sprawdzić wynik. Leosiowa wg lekarza magnezu można brać i 5tabl, bo ciężko go przedawkować. Biorę 3x500mg bo nie chcę przesadzić, ale w sobotę na pewno łyknęłam więcej, bo mimo całodniowego leżenia skurcze były częste. Nospa źle mi działa na żołądek od zawsze, ale teraz ważniejszy maluch niż ja. A bóle głowy też od magnezu mogą być, bo jak leżałam w szpitalu to była dziewczyna, która dostawała w kroplówkach i ciągle ją głowa bolała.
-
A kolejną wizytę, o ile dotrwam, mam dopiero 12marca. Gin powiedział, że wtedy zdecydujemy co dalej jeśli nie urodzę do tej pory. Nie wiem co miał na myśli, ale o ile wiem to on praktykuje masaż szyjki na wywołanie porodu. Nie jest też zwolennikiem przenoszenia ciąży i rodzenia dużych dzieci. Powiedział, że lepiej jeśli mały będzie miał 2700 niż 4000g.
-
Łykam ta zwykłą nospę już przed wstaniem z łóżka, razem 3x i magnez też 3x. Boję się wcześniejszego porodu dlatego lekarz przez te 2 tyg zalecił tak brać. Mariposa waga końcowa u Twojego maluszka może być większa niż u mojego więc nie masz o co się martwić. Dla mnie to ogromna ulga, że przekroczył 2kg, bo te skurcze mimo wszystko są dokuczliwe. Tylko czytałam, że z porodem mogą być problemy jak się tak zażywa magnez i nospę, bo szyjka staje w miejscu i ciężko o skurcze jak już są pożądane. Tak źle a tak niedobrze, ale wg położnej najważniejsze żeby donosić dziecko do 2700g lub 36tyg.
-
Byłam w piątek na usg i mały ważył 2200g (koniec 33tyg). Tamten tydzien był dla mnie jakiś koszmarny. Strasznie mnie męczyły skurcze, a wiadomość że mały ustawił się do porodu i dr daje mi 2tyg zestresowała mnie tak, że i skurcze się nasiliły (nawet 3 na godz). Gin powiedział, że synek już rozwinięty jest na tyle, że jak się urodzi za 2 tyg to da sobie radę. Chciałabym żeby doszedł do 3kg, ale nie wiem czy uda mi się go przekonać do tego :) Zwiększyłam ilość magnezu i regularnie łykam nospę, mam już tylko odpoczywać. Boli mnie w kroku, biodra i w pachwinach. Jestem coraz bardziej zmęczona. W nocy ciężko się przekręcić i znaleźć sobie miejsce, do tego męczy mnie suchość w gardle. Muszę jak najszybciej kupić nawilżacz powietrza. Dziewczyny zazdroszczę wam domków z dala od bloków i w takiej bliskości z naturą. Mieszkam w małym mieście, ale o takim komforcie mogę póki co pomarzyć.
-
No i coś z czego powinien sobie zdawać sprawę każdy mężczyzna: http://demotywatory.pl/4290187/Mezczyzno
-
Asiek jaki wózek z gondolą 85cm zamówiłaś? Ja wybrałam bebetto pascal i właśnie szary :) W sklepie on mi wpadł w oko najbardziej, a mój P. nim zachwycony :) Wózek jeszcze nie kupiony, ale teściowie dostali wytyczne, bo to oni sponsorują. Tylko, że on ma gondolę 79cm. Dziewczyny trzymajcie kciuki za moje dzisiejsze usg, bo po środowym badaniu mam dołka strasznego. Wieczorem napiszę co i jak. No i noc to dla mnie męczarnia, brak powietrza, trudności w przekręcaniu, spacery do wc, ból w dole i ogólna bezsenność. Nie mam w ogóle humoru.
-
KarolinaR ile dają Ci lekarze czasu do porodu? Czy liczą na to, ze wszystko sie ustabilizuje? Oprócz luteiny jakies inne zalecenia dostalas?