Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziekuje dziwczyny za te komplementy:P
Monisop WIELKIE gratulacje i slowa podziwu dla Ciebie! Jestes przedzielna i serdecznie gratuluje Ci syneczka, ktory jest sliczny i wyglada jakby mial pare dni- taki okraglutki i jaki ma ladny kolor skory:)
bagi rzeczywiscie mialas ciezko...ale tez jestes bardzo dzielna. Szkoda tylko, ze nawet bedac w szpitalu nie mozna czuc sie pewnie i bezpiecznie

Odnośnik do komentarza

Monisop GRATULACJE,jestes wspaniala i dzielna a synus jaki cudny nawet jak noworodek nie wyglada taki ladny:)
Pasia śliczna corcia a z ciebie jaka ladna dziewczyna:)
Bagi wspolczuje ciezkiego porodu ale jak widac wszystkie damy rade a nagroda bedzie najlepsza:)
Boze, patrze na wasze dzieciaczki i taka mam tesknote zeby przytulic juz moja corcie,nie moge sie doczekac.
Nie moge sie na forum zalogowac z telefonu ani postu napisac bo mi go nie wyswietla:(Wogole jak wchodze przez telefon na forum to nawet nie mam opcji logowania nigdzie, dopiero jak wejde i nacisne odpowiedz w jakims watku to pokazuje sie okno z moge pisac post ale tez nie ma tam opcji zaloguj a nawet jak sie napisze to nie wyswietla mojego postu:/
Jak pojde do szpitala to nie bede mogla z wami pisac:(ale za to czytac na biezaco moge.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj o godz 8.15 podlaczyli mi kroplowe. Do 13 níc sie nie dzialo.lekarz kazal podkrecic kroplowke.. i tak o 13.40 odeszly mi wody. Po jakims czasie zaczely sie skurcze . Ktore raz byly mocniejsze,raz slabsze.,pozniej minely na jakis czas. I znow sie zaczely.. dostalam zastrzyk,ktory mial na celu albo uciszyc skurcze albo je wzmocnic.wiec je wzmocnil, i zaczela síe jazda.. skurcze cholerne a rozwarcíe na 3cm . Dziecko nieumialo sie ustawic do kanalu..no i tak sie meczylam, o 5.10 urodzilam MALUSZKA. Czas na lozysko. 5 min,10 min, 15 min i nic. Pre a lozysko nie wychodzi.. po 40 min lekarka stwierdzila,ze nie ma czasu czekac wiec wlozyla reke przez rozwarcie do macicy,jak swini do koryta i wyszarpala na chama...bolalo jak cholera..pozniej lyzeczkowanie bez znieczulenia,szycie bez znieczulenia. Bol jak cholera..

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fw2xvx0u0v.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sbd3mfw6twrgm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6i09kqjcp66u9.png

Odnośnik do komentarza

Ja jak byłam w szpitalu przed świętami, to też pisałam do Was z telefonu, ale moje wpisy się niestety nie pojawiał więc mogłam tylko sobie czytać. Jak pójdę rodzić to też nie będę się odzywać, bo nie będzie jak.

monisop
Jejku! jak czytam opis Twoich przeżyć, to przerażenie bierze!!! Straszne rzeczy co opisujesz! W głowie się nie mieści jaka znieczulica! Teraz jeszcze raz napiszę, że bardzo dzielna byłaś. Jak dla mnie to niemal bohaterstwo! Jestem pełna podziwu, że dałaś radę! Ale teraz pewnie Twój maluszek wynagrodzi Ci wszystkie te cierpienia :) a faktycznie sporo przeszłaś.

Odnośnik do komentarza

monisop Gratuluję ślicznego maluszka :*
pasia śliczna niunia :D
My dzisiaj odbyliśmy pierwszy 30 min spacer :D Było super, już nie mogę się doczekać następnych. Liczę na to że zima już nie wróci bo u nas dzisiaj było 11 stopni i słoneczko. Dziewczyny jakby Wasze maluszki miały kolki to polecam bobotic, wczoraj mąż pojechał wieczorem do apteki bo mała strasznie płakała i dzięki tym kropelkom spała całą noc wstając tylko na karmienie.

monthly_2014_02/lutoweczki-2014_8042.jpg

monthly_2014_02/lutoweczki-2014_8043.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

pasia, aldonkaDziewczyny ale super wygladacie i macie przesliczne dzieci! !!
monisop to nie zla jazda, chyba nikt sie tego nie spodziewal! Malo ludzkie podejscie w tym szpitalu maja!!! Wytrzymaj jeszcze troche i juz bedziez w domku, najwazniejsze ze synus caly i zdrowy i juz Go mozesz tulic.
majka0209 u mnie na tel na szczescie wszystko dziala!
Tak wiec na porodowce i w szpitalu bede z Wami :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

monisop współczuję ci bardzo tego co przeszłaś, horror dosłownie, to co się wyprawia u nas to jakiś koszmar !!!! dlatego ja się nie waham pojechać 400 km żeby rodzić w szpitalu gdzie ordynator to ktoś z bliskiej rodziny, żeby mnie właśnie tak nie potraktowano !! taki kraj niestety ;(

pasia, aldonka super maluszki, no i wy widzę też takie kwitnące, mam nadzieję że ja też wrócę do formy sprzed ciąży szybko////

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

monisop serdeczne gratulacje ślicznego synusia, pyziulek jaki ładny, nawet nie widać po nim ciężkiego Twojego porodu. No szok co przeszłaś, najważniejsze, że to już za Tobą, teraz odpoczywaj. Życzę Wam dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku ;)

Pasia, aldonka super wyglądacie, dzieciaczki Wasze przesłodkie, aldonka a ty jaka figura, wcale brzuszka nie masz, ja to miałam taki worek po pierwszym porodzie i teraz też pewnie będę taki mieć:/

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

My już po imieninach, Misiek dziś później pójdzie spać, ale tak się rozbawił z kuzynkami i kuzynami, że się Go nie dało odciągnąć:)

pasia, aldonka fajnie Wam córeczki rosną i Wy też super wyglądacie. I jak tu wierzyć w zabobony, że córeczka zabiera matce urodę:)
A propos zabobonów to jedna z moich szwagierek dziś mało na zawał nie zeszła jak się dowiedziała, że mam zamiar włosy obcinać teraz. Za nic mi nie chciała powiedzieć czym to może "grozić" więc jak przyjechałam do domu to sprawdziłam w necie i cóż się dowiedziałam? Że ścinanie włosów przed porodem: wersja A - skraca życie dziecka, wersja B - skraca rozum dziecka. U Was w rodzinach też funkcjonują jakieś zabobony?

monisop, bagi wycierpiałyście się strasznie, aż się wierzyć nie chce... To mnie się wydawało, że ciężki poród miałam...Dzielne z Was dziewczyny!

A ja z telefonu też się zalogować nie mogę więc w szpitalu będę Was jedynie podczytywać:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Flaflusiowa86 o matko! Na jedno dobrze ze szwagier tego nie powiedzial na glos bo nie wiedzialam bym czy sie smiac czy go zjechac.
Co za zabobon, nie slyszalam o nim, bzdura jakich malo!
Malowanie wlosow, scinanie..hmmm co jeszcze.
Ja jak mowilam ze nie moge sie doczekac jak wyglada moja Niunia- a bylam wtedy w 6-7 miesiacu to jedna z "kolezanek" powiedziala zebym nie byla taka ciekawska bo jak tak mowie to jeszcze urodze teraz...do tej pory jestem ciekawa jak wyglada mala, mowie to glosno i nie urodzilam

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

ALDONKA sliczna gwiazdeczka a Ty wogole nie wygladasz jakbyc niedawno jeszcze byla w ciazy. Ile w ciazy przytylas ?
FLAFLUSIOWA ja tez slyszalam o tych zabobonach z obcinaniem wlosow i noszeniem lancuszkow na szyi w ciazy. Mimo iz uwazam to za bzdury to po tych gadkach nie obcinam w ciazy wlosow i nie nosze lancuszka.

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

Na dziś mam termin :) mam nadzieję, że w tym tygodniu już będę miała swojego maluszka.

aldonka, pasia
Świetnie wyglądacie dziewczyny :)

flaflusiowa
O wielu różnych zabobonach słyszałam, ale te z włosami jakoś mnie ominęły. Ja w ciąży obcięłam włosy całkiem krótko. Miałam na początku straszne bóle głowy i jak spinałam swoje długie włosy, to miałam wrażenie, że od gumki czy spinki boli mnie jeszcze bardziej, więc obcięłam na króciutko. No i wielokrotnie farbowałam. Nic sobie nie robię z żadnych zabobonów.

A dzisiaj miałam dość nieprzyjemną przygodę - poparzyłam sobie dłoń w kuchni przygotowując śniadanie. Cholernie piecze, nie mogę ruszać palcami. Lipa straszna :(

Odnośnik do komentarza

roza82 no gratulujemy dojścia do mety! Jesteś pierwsza która potrwała do terminu w dwupaku z lutóweczek?! Chyba tak :D
Doba długa, może sie coś wydarzy, tak czy siak życzę Ci porodu jak najszybciej i jak najszybszego!

Ja bym na Twoim miejscu sie "nie chwaliła" po rodzinie tym oparzeniem- bo zaraz wymyślał jakiś zabobon, oczywiście współczuje wypadku :( Ja tez 2 miesiące temu pierwszy raz sie poparzyłam tak ze mi ślad został na nadgarstku, smażyłam naleśniki i chciałam ostatniego zdjąć ręka z patelni i oparłam nadgarstek o brzeg patelni- nie wiem jak to możliwe do tej pory- no ale to zrobiłam. Nikomu nie mowie bo zaraz teściowa by w panikę wpadła ze dziecko będzie miało znamię. Tak jest taki zabobon, ze jak mama sie poparzy w ciąży to dziecko będzie miało ślad też :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

loli86
No na to wychodzi, że pierwsza dotrwałam do terminu :)
A z tym oparzeniem, to słyszałam, że niby dziecko znamię może mieć w tym miejscu gdzie się mama w ciąży oparzyła. Mało tego - ja mam znamię na nodze i mama twierdzi, że w tym miejscu dziadek niechcący ją papierosem poparzył jak była 2 tyg. przed porodem. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale znamię zostało.
Ale ogólnie to w zabobony raczej nie wierzę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...