Skocz do zawartości
Forum

Ćwiczymy z Ewą Chodakowską


Rekomendowane odpowiedzi

avalka
przyznam że zachecona tym wątkiem i informacjami jakie znalazłam w necie i ja się dołączam:)

Już od kilku dni ćwiczę, mam nadzieje że dotrwam chociaz do maja i zobacze upragnione efekty:)

Witaj i wytrwałości :36_2_25:
naprawdę warto , daj sobie miesiąc 3 razy w tygodniu skalpel i koniecznie zrób sobie fotkę z przodu , z boku teraz i po 1 mc gwarantuję że zobaczysz różnicę :36_2_25::36_1_1::36_1_1::36_3_15:

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

cinamoonka
doczytalam watek :) i dolaczam sie rowniez... dzisiaj oficjalnie zakonczylam dukana :) no drugi raz juz nie spadaja kg tak samo...weszlam tu zobaczyc co sie dzieje,troszke poszperalam na necie o tych cwiczeniach i o to jestem :)
pomierzona wzdluz i w szerze ,zwazona i od jutra zaczynam skalpel :)
trzymam za Was i za siebie kciuki

a fotki porobione ??
Witaj wśród nas :))
jak pisałam wcześniej daj sobie 1 mc a nie pożałujesz :)) żeby to zobaczyć z boku - strzel sobie fotki takie dla siebie :))

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

rorita
Witam i ja :)

4 dzień zmagań z Ewą zakończony jak codziennie w podobnej h :) Po 12 już byłam po prysznicu :) Szok ,że w ogóle zakwasów nie mam :) Wnerwia mnie jedynie TO ,że któryś już dzień ćwiczę i nadal mam kryzysy w tych samym momentach :leeee: Kiedy to minie ?????

Ja bład ten popełniam ,ale to jest silniejsze ode mnie i włażę na wagę 2 razy dziennie!!!! Z rana świeży soczek z cytrusów sobie teraz wyciskam i jeszcze kefir wypiłam . na obiad rosół z kołdunami ALE uległam i zjadłam kilka kostek ptasiego mleczka i 2 pianki :lup:
ja też na początku miałam kryzysu w tym samym miejscu ale to jest w głowie, myslisz teraz znowu odpadnę...
a pomyśl TYM RAZEM DAM RADĘ, NA PEWNO MI SIĘ UDA TERAZ !!!
Ja tak przebrnęłam kryzys :)) :36_2_25::36_2_25:

mi też zdarzają się słodycze i inne rzeczy wprawdzie na diecie nie jestem, tylko przestrzegam zasad żywienia ale najważniejsze to nie odpuszczać treningów :36_2_25::36_1_1::36_1_1:

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

Witanko dziewczynki:36_1_1:

chwilkę mnie nie było a Wy tyle stron ??nieładnie :36_2_25::36_2_25:
ja po weekendowym nieróbstwie(miałam gości) wczoraj rano strzeliłam skalpelek, próbowałam jeszcze zrobić Tiffany hot body ale udało się połowę:36_1_1::36_1_1:
wieczorem zrobiłam tiffoczki i jeszcze coś całe a dziś ledwo się ruszam hehehe
plecy, żebra, ramiona, boczki nie mogę się na bok przechylić heheh ale dziś planuję to rozćwiczyć :36_2_25::36_2_25:
wczoraj też robiłam z Córą faworki oczywiście że sobie nie odmówiłam wyszły rewelacyjne :36_1_1::36_1_1: ale nie mam wyrzutów sumienia:36_1_1::36_1_1:
podchodzę do tego systemem małych kroczków- nie można sobie odmówić wszystkiego od razu bo to jak kara...i szybko się zniechęce , a tak może uda się wytrzymać więcej :36_1_1::36_1_1::36_1_1:

ćwiczę 3x skalpel(on jest dla początkujących właśnie)

wrzucam swoje wiadomości od Ewki w ramach motywacji ;)

I
SERDUSZKO!!!Skalpel jest właśnie dl poczatkujących nie zrażaj się! trening efektywny,to trening ktory jest dla nas wyzwaniem .. przełamuj sie i walcz tyle ile dasz rady (w swoim tempie i adekwatnie do mozliwosci).. Praktyka czyni mistrza nie rezynuj i walcz

II
14:29
Ewa Chodakowska

Jesli jestes poczatkujaca to najpierw robisz miesiac pierwszy trening (SKALPEL), a pozniej drugi (KILLER) i ewentualnie trzeci (TURBO) - mozesz juz wtedy mieszac wszystkie..

Skaplel rzezbi nasze cialo do perfekcji,cwiczenia sa na tyle latwe w wykonaniu,ze moze je robic osoba poczatkujaca,jednak jesli jestes juz dlugo aktywna,mozesz zalozyc na nogi i rece obciazenia po max 1kg i cwiczyc ten program na wieki wiekow!!! z kolei Killer i Turbo to spalacze kalorii i wzmacniacze miesni.. rowniez rzezbią,nie są jednak przeznaczone dla osob poczatkujacych..
Mozesz smialo cwczyc te programy na zmiane dzis jeden,jutro drugi, trzeci.. nie musisz nic wiecej poza nimi wykonywac..mozesz dodac do pierwszego 15min kardio (aerobow)..

ja robię sobie fotki co chwila i porównuję z początkiem :)) a że widzę różnicę to mnie to meega motywuje :))

wieczorem postaram się wrzucić fotki z wczoraj :36_2_25::36_2_25:

Ana27- no proszę :)) hehe ile nas łączy :36_2_25:

Wagi wyrzucamy - albo mierzymy się raz w tygodniu !!!

bo przy Ewki ćwiczeniach waga nie leci na łeb na szyję- tłuszcz spalany jest na rzecz mięsn i a one warzą tyle samo...tyle że nie mamy tak obtłuszczonego ciała:36_1_1::36_1_1:
więc najlepszym wymiernikiem naszych treningów jest centymetr krawiecki :36_1_1::36_1_1:

Wytrwałości Kochane :))
Damy radę :)) w końcu kto jak nie my :))
Wszystko jest w naszej głowie- to czy faktycznie chcemy coś zmienić, żeby nie narzekać :)) Determinacji :))

Trening to najprostsza droga do szczęścia - TVP.INFO

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

happymum no motywujesz mnie jak cholera!!! zaraz wyjdzie ,że dla Ciebie będę ćwiczyła a nie dla siebie :hahaha:

Dawaj foto!!!! Napisałaś o nich to sobie też do lustra właśnie strzeliłam z przodu i z boku i dla siebie jeszcze w staniku :Oczko:

Ja chciałabym szampon nałożyć ,bo na mój biały włos złapie raz dwa a farby się boję :( właśnie fryzjera bym chciała co by może coś z tym fryzem mi zrobił bo ja włosy blond jasny i proste z grzywką :whistle: ale boję się też krótkich :lup:

ana27

Kochana a zmierzyłas się przed rozpoczęciem ćwiczeń?

Oj i ja tez tak mam że już mówię sobie że zaraz walne to w cholerę ale daję sobie jeszcze trochę i jeszcze troche i zawsze udaje sie do końca. Tym bardziej przy turbo patrze na zegarek ile jeszcze :P

Ja przed ciążą też coś koło 55-56 ważyłam...

tak ,tak zmierzyłam się 31.01 a od 1 ćwiczę .... Dzisiaj miarka poszła w ruch tak dla sprawdzenia ,ale nic nie poleciiało :whistle:

Noooo ja od początku robie cały skalpel ALE w niektórych momentach tu cała aż drżę ! oddycham miarowo ,oczy zamknięte i podnoszę tą nogę ilę mogę ...

Aaaaaaa najgorzej mnie BOLI już na plecach jak pompujemy rękami i głowa ma być w powietrzu!!!! kark mnie boli i niestety ale podtrzymuję jedną ręką sobie bo inaczej nic by z tego nie było.

ha a mi się wydaję ,że pośladki już po tych 5 razach mam lepsze :smile_jump:

cinamoonka
ror 5 tygbylam i tylko 6 kg:lup:

o jaaaaaaaaaaaaa to malutko nie :/ więc bierzemy się za Ewkę :36_7_8:

ana27

właśnie i ja tez najbardziej czuje nogi i pośladki. A muszę przyznać że po 4 tygodniach ćwiczeń mam fajne pośladki :) takie twarde i podniesione :)

to dlaczego ja nic nie czuję :/???

ana27
Hehehe poważnie, pośladki są dużo jędrniejsze. Nogi też mi wyszczuplały ale nie mierzyłam ich i nie wiem ile dlatego, ze nogi zawsze miałam szczuplejsze a najbardziej zalezy mi na brzucholu, tzn na jego schudnięciu. No i ramiona troszkę się zmniejszyły. tzn, ja zawsze miałam umięśnione ramiona przez siatkówkę, później praca w mięsnym i dźwiganie ciężarów zrobiły swoje ale teraz wracaja moje mięśnie a tłuszczyk ucieka :)

Ana ja też właśnie nogi zawsze jak patyki a wszystko tak jakby w biodra,brzuch i cyc mi poszło :leeee:

mosia
dziewczyny
popatrzyłam sobie po necie na te ćwiczenia i normalnie oczy mam jak 5 zł

piszcie mi co trzeba robić
biorę się do dzieła

pliz pliz pliz
napiszcie co, kiedy, ile

mosia :36_7_8::36_7_8:

właśnie chrzanić Dukana :smile_jump:

mosia

muszę się sprężyć i ćwiczyć
najbardziej by mnie interesowały jakieś w miarę krótkie serie, bo nie wiem czy dam radę przy Marcelu 45 min.
jest na etapie chodzenia za rączki i samodzielnych prób stania i w ogóle jest wszędzie

Ja mam tak z małym ,że rączki, rączki... Przetrzymuję go dłużej z rana i kładę tak ok 11 i przesypia zazwyczaj do tej ok 12 ,a jak wcześniej go słyszę jak jeszcze ćwiczę to w łóżeczku sobie siedzi tą chwilę jeszcze. Mam jeszcze czas wieczorem jak mały zaśnie po 19 ale wtedy to z A klikam albo porządki robie już na następny dzień. Alan też nie ułatwia bo co chwile jakieś pytania zadaje ,albo włazi pode mnie ,bo ogólnie mi przeszkadza :/

ana27

Polecam ćwiczenia. Nawet można pomyśleć, tak, skoro siedzę w domu, mam chwile tego czasu wolnego, to dlaczego nie zrobie czegoś dla siebie??? ja stwierdziłam, że te 40 minut jestem w stanie poświęcić. W trakcie ćwiczeń jest mi ciężko nie raz, nie raz klne Ewę, ale jak usłyszę słowa, już po wszystkim, już po krzyku... jestem szczęśliwa. Biore prysznic i mam świetny humor :)

Ana ja przy jej - super Ci idzie mówie jej - zamknij się :D

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

W takim doborowym towarzystwie to się kawki z przyjemnością napiję :smile_jump:

Już wyprysznicowana jestem... Małe obudziło się ,ale słysze że leży sobie jeszcze w łóżeczku u siebie więc nie idę :)

Zaraz kefir wypiję... wczoraj na śniadanie wypiłam zaraz po soku i kilka razy mnie przeczyściło w ciągu dnia także może warto spróbować ...

Na wagę nie właziłam ani wczoraj ,ani dzisiaj !

A własnie Ana jakie wymiary miałaś przed i po tych 4tyg???

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

jedyny błąd jaki popełniłam to że byłam w piżamie po prysznicu jak pierwszą fotkę strzeliłam ale macie tak wyglądałam po 1 tygodniu ćwiczeń tzn po 3 pełnych skalpelach + dwóch niepełnych początkowych :))

na aktualne foto i pomiary musicie poczekać do wieczora:36_2_25::36_2_25::36_3_15:

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

rorita
happymum no motywujesz mnie jak cholera!!! zaraz wyjdzie ,że dla Ciebie będę ćwiczyła a nie dla siebie :hahaha:

Dawaj foto!!!! Napisałaś o nich to sobie też do lustra właśnie strzeliłam z przodu i z boku i dla siebie jeszcze w staniku :Oczko:

Ja chciałabym szampon nałożyć ,bo na mój biały włos złapie raz dwa a farby się boję :( właśnie fryzjera bym chciała co by może coś z tym fryzem mi zrobił bo ja włosy blond jasny i proste z grzywką :whistle: ale boję się też krótkich :lup:

ana27

Kochana a zmierzyłas się przed rozpoczęciem ćwiczeń?

Oj i ja tez tak mam że już mówię sobie że zaraz walne to w cholerę ale daję sobie jeszcze trochę i jeszcze troche i zawsze udaje sie do końca. Tym bardziej przy turbo patrze na zegarek ile jeszcze :P

Ja przed ciążą też coś koło 55-56 ważyłam...

tak ,tak zmierzyłam się 31.01 a od 1 ćwiczę .... Dzisiaj miarka poszła w ruch tak dla sprawdzenia ,ale nic nie poleciiało :whistle:

Noooo ja od początku robie cały skalpel ALE w niektórych momentach tu cała aż drżę ! oddycham miarowo ,oczy zamknięte i podnoszę tą nogę ilę mogę ...

Aaaaaaa najgorzej mnie BOLI już na plecach jak pompujemy rękami i głowa ma być w powietrzu!!!! kark mnie boli i niestety ale podtrzymuję jedną ręką sobie bo inaczej nic by z tego nie było.

ha a mi się wydaję ,że pośladki już po tych 5 razach mam lepsze :smile_jump:

cinamoonka
ror 5 tygbylam i tylko 6 kg:lup:

o jaaaaaaaaaaaaa to malutko nie :/ więc bierzemy się za Ewkę :36_7_8:

to dlaczego ja nic nie czuję :/???

Ana ja też właśnie nogi zawsze jak patyki a wszystko tak jakby w biodra,brzuch i cyc mi poszło :leeee:

mosia :36_7_8::36_7_8:

właśnie chrzanić Dukana :smile_jump:

mosia

muszę się sprężyć i ćwiczyć
najbardziej by mnie interesowały jakieś w miarę krótkie serie, bo nie wiem czy dam radę przy Marcelu 45 min.
jest na etapie chodzenia za rączki i samodzielnych prób stania i w ogóle jest wszędzie

Ja mam tak z małym ,że rączki, rączki... Przetrzymuję go dłużej z rana i kładę tak ok 11 i przesypia zazwyczaj do tej ok 12 ,a jak wcześniej go słyszę jak jeszcze ćwiczę to w łóżeczku sobie siedzi tą chwilę jeszcze. Mam jeszcze czas wieczorem jak mały zaśnie po 19 ale wtedy to z A klikam albo porządki robie już na następny dzień. Alan też nie ułatwia bo co chwile jakieś pytania zadaje ,albo włazi pode mnie ,bo ogólnie mi przeszkadza :/

ana27

Polecam ćwiczenia. Nawet można pomyśleć, tak, skoro siedzę w domu, mam chwile tego czasu wolnego, to dlaczego nie zrobie czegoś dla siebie??? ja stwierdziłam, że te 40 minut jestem w stanie poświęcić. W trakcie ćwiczeń jest mi ciężko nie raz, nie raz klne Ewę, ale jak usłyszę słowa, już po wszystkim, już po krzyku... jestem szczęśliwa. Biore prysznic i mam świetny humor :)

Ana ja przy jej - super Ci idzie mówie jej - zamknij się :D

czekam na fotki przed i po :)) wiesz na forum wizaż mozesz poszukać dobrego sprawdzonego fryzjera gdybyś potrzebowała :))

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

ana27
A Wy jakie macie wymiary, tzn, przed ćwiczeniami?

ja muszę tabelkę zrobić i powpisywać sobie to pokaże :)) jedyne co to pośladki i biodra jakby się zwiększyły przy ostatnim mierzeniu heheh
posladki to rozumiem bo się podniosły nawet moj D zauważył, ale biodra ??może też się podnoszą hehehe :36_2_25:

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

I ja dołączam do Was:)
Od kilku dni efektywnie ćwiczę Skalpel i myślę, ze jeszcze trochę czasu minie, az przejde do Killera.

Kiedys byłam aktywna fizycznie, a teraz zasiedziałam się jak stara baba, no wstyd:Padnięty:
Przy skalpelu mam straszny problem z ćwiczeniem w mniej więcej w 26 minucie, gdzie leżąc na plecahc trzeba podnosić nogi itp. Masakra:Padnięty: A przy odrywaniu samych pięt od podłogo trzęse się jak galareta:Padnięty: No ale nic, będzie coraz lepiej, musze dzisiaj "narysować" siebie i pomierzyć się we wszystkich możliwych miejscach::):

Gratuluję wszystkicm spadku centymetrów i trzymam kciuki za dalsze efekty::):

Odnośnik do komentarza

andzia
I ja dołączam do Was:)
Od kilku dni efektywnie ćwiczę Skalpel i myślę, ze jeszcze trochę czasu minie, az przejde do Killera.

Kiedys byłam aktywna fizycznie, a teraz zasiedziałam się jak stara baba, no wstyd:Padnięty:
Przy skalpelu mam straszny problem z ćwiczeniem w mniej więcej w 26 minucie, gdzie leżąc na plecahc trzeba podnosić nogi itp. Masakra:Padnięty: A przy odrywaniu samych pięt od podłogo trzęse się jak galareta:Padnięty: No ale nic, będzie coraz lepiej, musze dzisiaj "narysować" siebie i pomierzyć się we wszystkich możliwych miejscach::):

Gratuluję wszystkicm spadku centymetrów i trzymam kciuki za dalsze efekty::):

Witam Cię :))

koniecznie ofotkuj się nic tak nie motywuje jak widoczne własnym okiem różnice :36_2_25::36_2_25:

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

rorita
Andzia :love::36_7_8:

Ja mam też problem z tym odrywaniem pięt :Padnięty: też cała telepie :hahaha:

Foty porób się się pomierz :)

Ja killera właśnie oglądnęłam ,sam początek ... wygląda na łatwy :hahaha: ale to samo mówiłam przy skalpelu ... po 19 jak dzieci odprawie to włączę 1 część i zobaczę :)

rety ja nawet nie porywam się na nic innego oprócz skalpela za "cienka " jestem jeszcze...
chociaż w tym ;P hehehe
Tifanyy mi podpasowała bo ma fajne 10 minutowe treningi :)) dają kopa pozytywnej energii :36_2_25::36_1_1::36_1_1:
polecam tiffoczki :))na boczki :))

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

Rorita::):
My to się na wszystkich odchudzającyh wątkach spotykamy:Oczko:

Ja od 3 miesięcy jestem na diecie, jem 5x dziennie, schudłam jakies 5-5,5 kg, także bez szału. Mam nadzieje, że jak dołącze do tego ćwiczenia to do lata będe laska::):
U mnie ten plus, że mogę przy dzieciakach już cwiczyć, a laski rozkładają swoje maty i ćwicza ze mną.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...